Witam by nie zakładać nowego tematu. Chciałem zapytać kolegów czy jest tu ktoś na forum co łowi na Warcie poniżej zbiornik Jeziorsko. Dokładnie chodzi o Księże młyny jakich gramatur koszyczków używacie, wybieram się tam i nie wiem jakie koszyki będą dobre. Z tego co zaobserwowałem jest dość duży uciąg łowiąc na spławik, a na feeder jeszcze nie łowiłem. Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Jeśli dotąd nie łowiłeś na feeder w rzece to mam kilka prostych rad abyś szybko się do feedera nie zniechęcił.
O zestawach nie będę pisał bo wiele jest o tym na Forum.
1. Koszyk niestety musisz wybrać sam. Nie mogę podać ciężaru bo nie znam tej rzeki.
2. Zanęta typu feeder , dobrze jest dopalić ją pinką lub białymi. Ja używam często mrożonych robaków pozostałych po poprzednich sesjach. Dobrze jest też dodać atraktora bo rzeka poniesie zapach daleko i to ściąga ryby.
3. Wybierasz miejscówkę. Raczej "wysiedziane" miejsca jeśli nie masz własnych doświadczeń.
4. Zarzucasz zestaw lekko ukośnie z prądem w stosunku do brzegu. Woda zacznie nieco spychać koszyk aż się kosz zatrzyma. Oceniasz po żyłce czy jest tam gdzie chciałeś, czy też nie i trzeba np zmienić gramaturę. Pamiętaj że prąd zawsze wygina żyłkę w łuk. Na początek nie staraj się łowić daleko bo to trudniejsze i często nie ma takiej potrzeby.
5. Nabijasz koszyk i zaczynasz nęcić kilkoma koszykami dosyć słabo ubitej zanęty.
6. Nabijasz koszyk mocniej , zakładasz przynętę i próbujesz łowić. Zawsze starasz się zarzucać w to samo miejsce. Inaczej stracisz punkt nęcenia i rozproszysz ryby. Co kilka minut wyciągasz zestaw nawet jak nie było brania. Koszyk powinien już być pusty. Jeśli nie powinieneś słabiej nabijać. Zabetonowana w koszyku zanęta to duży błąd.
7. Pamiętaj , ze każdy zarzut pełnego koszyka nęci ryby i że trzeba dać im trochę czasu aby przypłynęły. Najpierw zamelduje się drobnica. Potem większe ryby.
8. Koniecznie obserwuj jak gdzie i na co łowią inni oraz jakie mają efekty.
Jest oczywiście wiele niuansów, dotyczących każdego z wymienionych lub pominiętych przeze mnie punktów jak chociażby interpretacja ruchów szczytówki, ale uważam że to na początek powinno wystarczyć. Będziesz zaskoczony jak wiele nauczy Cię rzeka jeśli tylko będziesz miał głowę i oczy otwarte.