Oto moje zeszłoroczne prawdziwki
Niestety dane było mi pojechać na grzyby tylko raz
a co najgorsze wszystkie piękności ze zdjęć okazały się totalnie robaczywe!
Mam nadzieje, że w tym roku uda mi się pojechać też na podgrzybki, uwielbiam jak można sobie usiąść pod drzewem i nakosić ze 20, 30 sztuk rosnących jeden obok drugiego
Bardzo lubie widok takiego "grzybowego dywanu"
Dwa albo trzy przycupnięcia i kosz pełny! ^^