Uważam że nie trzeba robić konsystencji pod kątem dodatków jakie chcesz dostarczyć a rodzaj dna ,czy chcesz coś gubić na dnem czy nie czy zanęta ma pracować mocno czy słabiej. Jeśli myślisz o dużej ilości dodatków, to musisz zastosować większy koszyczek i nie będziesz walił ich cały czas. Tobie potrzeba jest mieszanka, która po ściśnięciu ręką sklei, a na dnie szybko puści tak aby koszyk nie stał długo. O glinach, o których wspomniałeś, zamienił bym doublem na wiążącą, bo z tego co o niej wiem, to dla ciebie będzie za ciężka. Zrób jak pisałeś 50/50 całość będzie zależała od ilości wody jaką dodasz. Rzucaj sobie mała kulkę przy brzegu i patrz jak pracuje.