Nastał nowy sezon i zgodnie z obietnicą robię relacje z pierwszego na forum wypadu z wędką muchową.
Cel to Pstrągi Tęczowe i może w przyłowie Troć.
Start dziś czyli sobota 07.01.2017 o godzinie 10:00 na rzekę Redę.
Odcinek rzeki od zapory w Redzie Rekowie( jest film Wodnik Szuwarek z przepławki )
Na miejscu jesteśmy po 11;30. Spory wiatr i temperatura -9
???Nie załamujemy rąk.
Przebieramy się i ruszamy w stronę rzeki. Przyznam że bez mała 10 lat Mnie tam nie było.
Jest nas dwóch: Ja czyli Marcin vel Mardead i Łukasz vel Blemondo78 ( z forum PPW ), ale znamy się od zawsze jak łyse konie.
Rozpoczynam od zrobienia paru zdjęć rzeki i fascynacji, jak rzeka się zmieniła.
Metoda wędkowania to nimfa... dolna i daleka.
Przelotki i sznury dobrze nasmarowane wazeliną z gliceryna, więc nic marznąć nie będzie.
Muszki to głownie złotogłówki. Kolory, od klasycznych zajęczych uszu po fantazyjne pomarańczki, żółtki i seledynki.
Minęło nas z 6-ciu innych amatorów zimowego uganiania się za rybami.
Niestety parę godzin czesania wody i kilka urwanych much nie przyniosło żadnych efektów.
Dziś wszyscy wędkarze solidarnie na zero.
Kończymy o godzinie 15:30 bo mróz zbytnio dawał się we znaki...Przy samochodzie było -11 stopni