Gratulacje dla tych, co połowili i tych, co posiedzieli nad wodą, mimo niesprzyjającej pogody
Ja dziś byłem na komercji od 12 do 18 (miałem być wczoraj ale opieka do dzieci się skichała więc było krótszy wypad dzisiaj). Wiało okrutnie rybki były aktywne tak na pół gwizdka - trzeba się było okombinować, ale w sumie się opłaciło. Wynik 8 karpi w tym największy 6 kg, 2 leszcze, jeden karaś. Największym zaskoczeniem były 2 pstrągi na spławiku - to moje pierwsze pstrągi, więc jest nowa życiówka 51 cm
. Pstrągi przy holu wyskakiwały nad wodę bardziej widowiskowo niż jesiotry, aż inni wędkarze z przeciwnej strony łowiska przyszli pytać co ja złowiłem.
Ogólnie mimo trudnej pogody i średniego żerowania połowiłem całkiem nieźle.
PS
Przynęta na dziś: Mini Oozing Barbel & Carp Pellet zakupiony do testów od Kolegi Carrmel - dzięki