Też się nad tym zastanawiałem dlatego nie kładę ryb na lodzie (baaardzo rzadko), wyczepić, fotka, do wody - jak najkrócej na świeżym powietrzu, zwłaszcza jak jest na minusie. Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę jak wygląda przeżywalność ryby, która przebywała, np. 2 minuty na lodzie przy temp. powietrza, np. -10 to niech się podzieli.