Witam !
Na wstępie odniosę się do wypowiedzi kolegi ZANDER... kolego proszę abyś nie siał fermentu i nie głosił publicznie nieprawdziwych twierdzeń na temat działalności WT. Piszesz o tym, że "żebraliśmy" na nową kamerę, którą teraz nagrywamy filmy komercyjne co kompletnie mija się z prawdą. Dotacje uruchomiliśmy na naszym kanale w początkowej fazie działalności WT i od tamtej pory zdążyliśmy wyprodukować ponad 200 darmowych filmów więc nie mów mi, że coś od kogoś wziąłem i nic za to nie dałem. Po drugie dotacje miały wspomóc finansowanie ogół działalności a nie zakup kamery. Dla Twojej wiadomości - dotacje nie pokryły nawet 5% kosztów jaki ponieśliśmy. Gdybyś był ciekawy co to za koszty chętnie odpowiem... zanim wysnujesz kolejną teorię.
Co do samego WT dla tych, którzy mają ochotę poznać nieco szczegółów skąd decyzja wejścia w ten projekt... Nie podobało nam się to, że musieliśmy przedkładać różne rzeczy osobiste i zawodowe ponad WT, która traciła na regularności i intensywności publikowania filmów. Uczestnictwo w HookaTV pozwala nam publikować filmy z równą częstotliwością. Dzieje się to między innymi dlatego, że projekt jest komercyjny, przynosi dochód i stał się częściowo nasza pracą. Tłumaczyć tego myślę nie trzeba.
Po drugie jak kilku z Was zauważyła filmy często były filmami przyrodniczymi. Po części miały takie być ale nie w takim nasileniu. Niestety będąc w dwójkę, łowiąc ryby, wymyślając odcinki i filmując to wszystko (przy założeniu, że nie będzie to 25 minut nagrania ze statywu z jednego miejsca) niosło za sobą takie konsekwencje, że patrząc w spławik zamiast myśleć o rybach i co zrobić aby mieć efekty myślałem co i jak nagrać. Nie wspomnę już ile czasy z łowienia zwyczajnie odpadało bo lataliśmy i nagrywaliśmy ujęcia, sceny itd. HookaTV zwalania nas z pracy ze sprzętem filmowym co pozwala z kolei skupić się na innych aspektach... np na łowieniu. Faktem jest, że nie jest aż tak kolorowo bo poza łowieniem nadal jest sporo pracy przy filmie nie mniej jednak część rzeczy nam odpada. To również był mocny argument za tym aby wejść w ten projekt i pozwolić aby WT szła jednak bardziej w stronę wędkarstwa.
Z tymi filmami przyrodniczymi mam świadomość, że sami sobie troszkę strzeliliśmy w stopę. Od początku zakładaliśmy, że wrzucamy filmy z wyprawy niezależnie od wyników. Nigdy filmów nie nagrywaliśmy "na kilka razy" aby były ryby. No niestety za to obrywamy, że nie umiemy łowić itd. bo zamiast kompletować jeden film z rybami publikowaliśmy kilka bez ryb

Rozważam zmianę tej koncepcji.
Jeśli chodzi o sam projekt... podobał nam się od początku, wierzymy w niego, wkładamy w to całe serce i o ile rozumiem, że komuś zwyczajnie może się nie podobać co oferujemy o tyle kompletnie nie kumam skąd w niektórych taka chęć wylania na nas wiadra pomyj.
Wiecie to trochę jest tak, że ludzie by chcieli codziennie nowy film, minimum 30 minut, niezależny, bez reklam, za darmo, z rybami, na różnych łowiskach, z różnymi metodami itd. itp. Problem w tym, że tak się zwyczajnie nie da... Nawet twórcy, którzy oferują filmy za darmo próbując pozyskać finanse z innych źródeł są wyszydzani i negatywnie osądzani co zresztą ujawniło się również w tym wątku... Niestety część naszego społeczeństwa ma problem gdy ktoś działa, jest operatywny a już tym gorzej gdy odnosi sukces lub zaczyna zarabiać na swoich pomysłach... ale to tak na marginesie

Jakby ktoś miał jakieś pytania pisać śmiało

Pozdrawiam
Paweł