A może kupimy na spółe jakąś dobrą farbę fluo przemysłową w puszce 1 litr i rozlejemy sobie na trzech? Tylko trzeba podjąć ryzyko, że wysyłkowe kupowanie takich farb to jak kot w worku. Nie wiadomo, jaki będzie stopień wodoodporność, jak utrzyma się na plastiku i drewnie, oraz, czy nie spłynie pod wpływem lakieru.