Panowie i Panie, byłem na drugim zlocie, wahałem się, to w końcu był mój drugi sezon po wieeeelu latach przerwy w wędkowaniu, jeżeli ktoś myśli że dla "amatora" nie ma miejsca, to zupełnie nie tak. To nie tylko okazja do obserwacji, przede wszystkim można potwierdzić (lub nie) swoją pracę. Dostajesz kopa - udało się, wyniosłem wiele z doświadczeń/forum/od kolegów. Nie udało się - mam motywację do pracy, widzę co i jak mam poprawić ... i wiele wiele więcej.