Widzę, że atmosferka już iście zlotowa, to cieszy. My dzisiaj ostatnie przymiarki robiliśmy i jutro z samego rana pakujemy auto i obieramy kurs na Sielską Wodę. Jedziemy całą piątką, tak więc mam nadzieję, że zdążymy chociaż na zamknięcie zlotu
Tymek jest pozytywnie nastawiony, córka kręci loki, żona też pełna energii, ciekawe czy mi wystarczy Powera, na te kilka dni, mam nadzieję, że tak. Mieliśmy spać pod namiotem, ale rzutem na taśmę wzięliśmy domek, mam nadzieję, że jak pojawimy się na miejscu, to nie będzie niemiłej niespodzianki, bo namiotu nie zabieramy...
Do zobaczenia i bezpiecznej drogi to all