też podziwiam i gratuluje samozaparcia Był ktoś jaszcze oprócz Was?
Skończyliśmy o 12. Złowiłem 4 karpie 2,5-2,8kg w tym jeden mały 1,5kg.
Momentami była taka ulewa że się spod parasoli nie słyszeliśmy, przestało padać dokładnie w momencie kiedy się składaliśmy
Była też ciepła herbata, zbawienna w takich warunkach