Autor Wątek: Kołowrotek karpiowy - dylemat  (Przeczytany 18564 razy)

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #45 dnia: 20.05.2017, 05:41 »
W grę wchodzą nie byle jakie pieniądze, więc pozostaje Ci wizyta na Policji.
Oczywiście zrobisz jak uważasz, ja jednak nie miałbym sentymentów.
Sam przechodziłem z żoną przez taką sytuację, że za grube $$ otrzymaliśmy kota w worku, a nie zakupiony towar. Sprzedawca szedł w zaparte i ani myślał oddać kasę czy przyjąć towar z powrotem.
Trochę to trwało, ale jak taki "drobny oszust" ma wizytę Policji w domu, to mięknie. Tudzież podczas jego nieobecności gliny wypytują domowników/ sąsiadów i zostawiają wezwanie na komendę ;)
 
Aby procedurę uruchomić, trzeba zgłosić próbę oszustwa i przetrzymywanie depozytu pieniężnego (sprzedawca ma i towar i pieniądze- Ty nic). To są dobre punkty, za które grożą konkretne kary.
Dobrze byłoby mieć korespondencję prowadzoną z kontrahentem, np z maili, w której ustaliliście kto i co.

Jakkolwiek na Policji są fajne chłopaki (i dziewczyny) to jednak będą chcieli Cię spławić :P
Musisz twardo postawić na swoim, że chcesz od nich jakikolwiek papierek, że tutaj byłeś i zgłaszałeś sprawę, a oni stwierdzili, że się nie kwalifikuje ;) Wówczas podejmą się działań i zostanie wszystko zarejestrowane i odnotowane, a Ty otrzymasz potwierdzenie z nr sprawy, czy zgłoszenia.
Oczywiście warto wówczas poinformować o tym kontrahenta (albo nawet wcześniej, przed Policją), że podjąłeś/podejmujesz takie kroki.

Nieodebrana przesyłka (2x awizo) jest uznana za doręczoną. Nie jestem pewien czy trafi ona do Ciebie z powrotem, chyba że za dodatkową opłatą, o czym zostaniesz poinformowany. Zostaje ona chyba odesłana do jakiegoś magazynu na ten czas. W każdym razie parę lat temu tak to wyglądało, może teraz jest inaczej.


Masz nauczkę na całe życie... :'(

OLX = Tylko odbiór osobisty...

Czasami warto dołożyć trochę i kupić w normalnym, istniejącym wiele lata sklepie...
 

Nie dołuj kolegi, i nie wytykaj palcem ;) Po co to?
Trzeba koledze pomóc :)

Ja tylko przypomnę wszystkim. Jest usługa poczty oferująca paczkę za pobraniem i ze sprawdzeniem zawartości. Otwieram zanim zapłacę i sprawdzam czy wszystko ok. Jeśli sprzedawca nie zgadza się na taką formę, nie kupuję, bo to jedynie może oznaczać, że coś ma na sumieniu. Kupiłem tak dziesiątki używanych młynków, a i wiele sprzedałem w ten sposób.
Czesiek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 927
  • Reputacja: 190
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #46 dnia: 20.05.2017, 06:37 »
Wonski ale mi zaimponowałeś. Ostap, kolega dobrze radzi. Nie można gnojowi tak po prostu odpuścić. Po Tobie będą następni. Zgłoszenie na policji, to dobry pomysł.
Zbyszek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #47 dnia: 20.05.2017, 08:09 »
Wonski bardzo się mylisz w kwestii przesyłek.
Paczka zostanie odeslana do Ostapa i jeszcze będzie musiał za nią zapłacić. I to praktycznie tyle samo co za nadanie. Zredukowana zostanie tylko opłata za ewentualny priorytet.
To o czym piszesz dotyczy tylko przesyłek sądowych.
Sprawa na Policji nic nie da.
Brak korespondencji oraz nie podpada to pod paragrafy o ktorych wspominasz. Ostap ma towar. Zakupil uzywane. I towar nadal jest i bedzie u niego.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #48 dnia: 20.05.2017, 08:22 »
Wonski bardzo się mylisz w kwestii przesyłek.
Paczka zostanie odeslana do Ostapa i jeszcze będzie musiał za nią zapłacić. I to praktycznie tyle samo co za nadanie. Zredukowana zostanie tylko opłata za ewentualny priorytet.
To o czym piszesz dotyczy tylko przesyłek sądowych.
Sprawa na Policji nic nie da.
Brak korespondencji oraz nie podpada to pod paragrafy o ktorych wspominasz. Ostap ma towar. Zakupil uzywane. I towar nadal jest i bedzie u niego.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Niestety ale to wszystko prawda.
Przechodziłem przez to z butami (kilka razy na nogach) kupionymi na alledrogo. Byłem na policji i nic to nie dało.
Towar używany w pl ma coś takiego, że ciężko określić jak jest zużyty i można to różnie interpretować.

Wysłałem paczkę za pobraniem (tak chciał ten gość) i jeśli nie odbierze to ona wróci do mnie i będę płacił za dwie wysyłki.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #49 dnia: 20.05.2017, 08:25 »
A 14 dniowy zwrot produktu? Bez podania przyczyny ?

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #50 dnia: 20.05.2017, 08:30 »
A 14 dniowy zwrot produktu? Bez podania przyczyny ?
Nowe produkty w sklepach.
Tylko.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


Mario
Mazovia Fishing Team

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #51 dnia: 20.05.2017, 08:32 »
Trochę dziwne bo w UK zwracałem już używany sprzęt przez ebaya, a ten zapis w prawie to chyba jest europejski ?

Offline shmuggler

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 031
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pruszcz Gdański
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #52 dnia: 20.05.2017, 08:34 »
A 14 dniowy zwrot produktu? Bez podania przyczyny ?
Mówisz o całkiem innych przepisach.

Możesz zgłosić wyłudzenie. To jest przestępstwo i policja musi się tym zająć.

Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka


Offline Tomsza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 601
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Radomia okolice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #53 dnia: 20.05.2017, 08:39 »




Ogólnie to gość miał wysłać mi adres do zwrotu i od wczoraj cisza ;(





Właśnie dostałem dane do odesłania kołowrotków. Uczciwy człowiek. Lubię takich.

Takim oto cudem kończy się moja przygoda jakże krótka z firmą tica. Mam odesłać je dopiero w piątek bo nie będzie Pana przez tydzień i chce aby doszły po 3maj. Trochę się opóźni odzyskanie hajsu ale trudno, poczekam.

Tym razem jak będę kupował kołowrotek karpiowy to albo nowy, albo używkę z odbiorem osobistym.

Ogólnie na moje łowienie to moje staruszki czarnuszki wystarczą ;)
Niestety nie jest tak pięknie jak być powinno.

Kołowrotki odesłane. Niestety od 4maja nikt ich nie odbiera z poczty.
Pan za każdym razem ma inne wytłumaczenie i mówi, że jutro odbierze. Niestety nie odbiera. Dziś minął termin ich odbioru i pewnie w poniedziałek będą do mnie odesłane. Na smsy nie odpisuje a dodzwonić mogę się tylko z numeru którego nie zna, inaczej nie odbiera. Co najśmieszniejsze z głosu nie wygląda na oszusta. Jak to mówią: pozory mylą.

Czy na forum jest ktoś z okolic miejscowości Zdzieszowice?

Jestem zły sam na siebie za to, że jestem głupi i wieżę ludziom. Muszę się tego wyzbyć!

Prawie rok ktoś wisi mi hajs i z tymi kołowrotkami to będzie grubo ponad tysiak. Ile mógłbym sobie kupić cacuszek? A tak ten ktoś nawet nie myśli mi hajsu oddać a z szmelcem (tica) zostanę w czarnej dupie! Świetnie.

To te tak nie daleko Sielskiej? Niedaleko zlotu?
Tomsza

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #54 dnia: 20.05.2017, 09:12 »
Faktycznie to tylko 100km od zlotu.
Można się przejechać :D najgorzej bo ja w takich sytuacjach nerwowy jestem i mogłyby być problemy później. Z kimś opanowany trzeba byłoby jechać.


W pl używanego towaru osoba cywilna nie musi przyjmować jako zwrotu. Może ale nie musi.

Firma tak, musi przyjąć zwrot.






Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #55 dnia: 20.05.2017, 12:11 »
Jako prawnik, który siedzi w temacie  coś Ci doradzę ;)

Po pierwsze jako, że sprzedawcą jest osoba fizyczna, która nie jest przedsiębiorcą (nie będę się tu rozwodził kto nim jest, a kto nie) to nie ma on obowiązku przyjęcia od Ciebie zwrotu towaru.  Jednak jest jedno "ale".  Oprócz szczególnych uregulowań w zakresie ochrony konsumenckiej istnieją jeszcze ogólne zasady odpowiedzialności cywilnej stron umowy sprzedaży (z kodeksu cywilnego - rękojmia itp.). Najważniejsze jest to, iż sprzedający jest odpowiedzialny względem kupującego, jeśli rzecz będąca przedmiotem sprzedaży jest wadliwa. Z tego co piszesz to jest.


Łożysko na rotorze w jednym wydaje dziwne odgłosy a w drugim jest okropny luz na przekładni. Przy kręceniu na sucho jest bez problemu wyczuwalny. Ten pierwszy dodatkowo ma skrzywioną ośkę.
Co może być w środku? Chyba nie chcę wiedzieć.

Poinformowałeś go o wadach? Bo z tego co piszesz to wyraził wolę przyjęcia od Ciebie zwrotu. Dla mnie jako prawnika z tego wynika jedno. Gość przyznaje się do tego, iż o wadach wiedział i je zataił. Najważniejsze to mieć jakiś dowód na powyższy fakt np. sms, mail itp. (coś co można fizycznie w sądzie pokazać, czy to załączając wydruk, czy okazując na rozprawie Sądowi). Wtedy dowodowo jesteś ustawiony. I sądzę, że zdecydowana większość sędziów na rejonach też uzna, iż facet o wadach wiedział (jakieś 99% ;) ) Najważniejsze to podejść do takich spraw bez zbędnych emocji, bo to one najczęściej powodują przegrane w sprawach, które wydawałoby się są spokojnie do wygrania.
Jak go poinformowałeś o wadach to krokiem następnym jest napisać oświadczenie o odstąpieniu od umowy ze względu na istnienie wad fizycznych, o których sprzedawca nas nie poinformował. Takie oświadczenie znajdziesz chociażby na stronie np. Rzecznika Praw Konsumentów, czy też Rzecznika Praw Obywatelskich (wziąłem stamtąd pierwsze lepsze, masz je w załączeniu do posta). Wysyłasz je pocztą, ale za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, na adres zamieszkania sprzedawcy. Jak nie odbierze to też nic złego się nie stanie. Wysłałeś nie odebrał. Trudno. Nie Twoja wina, że Cię unika. Tym bardziej, iż się wielokrotnie próbowałeś skontaktować. Wtedy dla Sądu nie będzie miało to znaczenia, że nie odebrał.
Jak pomimo odstąpienia nie przyjmie zwrotu, to możesz jeszcze napisać ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty (wzorów są tysiące w internecie). Ostatecznie należy napisać pozew, ale sądzę, że do tego nie dojdzie. Bo szczerze to przynajmniej z tego co piszesz to dowodowo jesteś w naprawdę w dobrej sytuacji.

Aha ludzie często popełniają błąd, że w takich sprawach kierują zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa.Wydaję Wam się, że policja (bo nie mówię tu już o prokuraturze) będzie zajmować się takimi sprawami? Ogólnie w organach ścigania panuje ogólna zasada nie zajmowania się sprawami wynikającymi z umów. Według organów ścigania od tego są sądy cywilne. To wynika z małej wiedzy policjantów na temat prawa cywilnego i obłożenia znaczną ilością spraw prokuratorów rejonowych. Nikt nie lubi się przepracowywać, a szczególnie policja i prokuratura (zobaczcie np. instytucje umorzenia rejestrowego w kodeksie postępowania karnego stosowaną przykładowo przy kradzieżach z komórek w blokach, kradzieżach rowerów - to jest śmiech przez łzy, a nie jakieś postępowanie, bo ono w ogóle się nie toczy. Nikt niczego nie szuka) Poza tym jeszcze jedna kwestia przy oszustwie. Trudno byłoby udowodnić w takiej sprawie jak Twoja, że zostały spełnione wszystkie znamiona oszustwa. Nie będę pisał dlaczego, ale wiem co bym doradził temu facetowi, by oszustwa nie było ;) Musiałby być idiotą, by w tej sprawie postawiono mu taki zarzut. Pozdrawiam


Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #56 dnia: 20.05.2017, 18:28 »
Chciałem pomóc, chociaż nie do końca mi się udało :P
Nie zmienia to faktu, że znalazł się użytkownik bardziej obeznany w temacie i warto skorzystać z jego wiedzy :thumbup:

Tak czy inaczej gliniarze to olewacze, dopóki problem ich nie dotyczy, to spławiają ludzi.
Ja jednak szedłem w zaparte i zażądałem, aby dali mi na piśmie opinię, że wysłanie komuś niesprawnych śmieci za 2,5tys zł(tak było w moim przypadku), zamiast ustalonego towaru, jest w porządku i tak można czynić. Okazało się, że jednak są na to paragrafy.
Sądy się ciągną i wszystko w nich trwa długo.
Policja działa szybciej w takich sprawach, a niezbyt uczciwy sprzedający zaczyna się mocno pocić, gdy się chłopaki koło niego kręcą, to wg mnie przemawia za tym by wciągnąć gliniarzy w aferę. Rozumiem jednak, że niekoniecznie musi się to udać. Zależy od kwoty, od sytuacji, pewnie też od skali/rodzaju "oszustwa"....
Czesiek

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #57 dnia: 20.05.2017, 23:16 »
Bardzo dziękuję za porady.

Znalazłem tego pana na fb z konta kolegi i nawet na jednym zdjęciu jego z okazem są te kołowrotki. Jutro dzwonię do niego i spytam o co mu chodzi. Przez tel powiedziałem mu o wadach i mówił, że tego nie wiedział bo się nie zna. Oczywiście zgodził się na zwrot bez problemu. Mam SMS od niego gdzie pisze abym wysłał kołowrotki na dany adres i aby były po 3maja bo nie chce aby długo leżały na poczcie.
Gość na wielu zdjęciach reklamuje sklep więc pewnie ma coś z nim wspólnego.

Zobaczymy jutro co powie.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Carmel

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 419
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: West Midlands, Mazowsze
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #58 dnia: 21.05.2017, 14:14 »
Trzymam kciuki za pozytywne dla Ciebie rozwiązanie całego tego "nieporozumienia" .
Pozdrawiam
Kiełbie we łbie, ino wentka i na ryby

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Kołowrotek karpiowy - dylemat
« Odpowiedź #59 dnia: 21.05.2017, 16:23 »
Nie odbiera ;)




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team