A tak na poważnie - ten patent kosztuje tak mało, że nie wiem po co sobie yaya golić
Jest pomalowany dobrze farbą, nie wiem więc czy jest sens kombinować z ciężarkami, poza tym, to chyba stal a nie ołów, powleczony gumą.
A tak na poważnie to jest efekt pół godzinnej "pracy"
Wiertełko 3mm do poszerzania otworków w dumbelsach osadzone na starym popsutym uchwycie do małego śrubokręta,
oraz wspomniany spin doctor, którego oczywiście pszeszlifuje i pomaluje na czarno, żeby mi jakiś szczupak nie wpierdzielił

Od razu nad wodą przetestowany i ... działa ...

Jednak tak już miałem żyłkę skręconą że dwa razy musiałem rzucać.
