W dobie dzisiejszego klimatu z łowieniem linów jest tak jak z Browarem Brok...
Można go ... przez cały rok!
A tak na poważnie, to już (przynajmniej u mnie) skończyło się czekanie cały rok na miesiąc Maj i majowe liny... Mimo wszystko i tak już do końca życia Maj będzie mi się kojarzył z linowymi zasiadkami oraz zapachami czeremchy i kaliny, którymi upajałem się podczas prób złowienia lina.
W zeszłym sezonie złowiłem kilkanaście ryb tego gatunku w lutym