Może jeszcze kosiarkę i grabie powinniśmy zabierać? Sory. Ale czy na komercji mamy takie obowiązki? Tam właściciel łowiska wystawia kosze czy worki. Na wodach Elektrowni Gryfino gdzie zimą wędkuję, pomimo tego że płacę połowę stawki jak za PZW. Elektrownia wystawia i wywozi kosze na śmieci.
Arek, różnica jest taka, ze PZW to stowarzyszenie bez kasy, to nie elektrownia, gdzie zarabia się dużo, a zatrudniani są pociotkowie. Nie żądajmy od PZW aby sprzątało. W okręgu opolskim byłyby to dwa brzegi Odry, Nysy, Małej Panwi. Trzeba by wydać masę kasy aby utrzymać porządek.
W UK na większości wód klubowych i na niektórych komercjach nawet jest zasada - śmieci zabierasz ze sobą. I klubowicze to akceptują. Bo zawsze można wprowadzić dodatkowe 10 czy 20 PLN na sprzątanie. Ale co na to wędkarze?
Na pewno trzeba naciskać aby śmieci zabierano ze sobą, i ścigać i karać trzeba tych co śmiecą. Dobrym pomysłem byłoby aby SSR każdemu z wędkarzy podczas kontroli przypomniało bardzo kulturalnie o posprzątaniu łowiska po sobie.