Autor Wątek: Fish Finder z Ali  (Przeczytany 23031 razy)

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 032
  • Reputacja: 222
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Fish Finder z Ali
« Odpowiedź #60 dnia: 19.09.2019, 10:02 »
Myślałem o tych chinolach, ale nie ma gwarancji, a jednak to elektronika... Dokładam drugie tyle i mam Jaxona.

Deepera by mnie było stać kupić, ale 800 czy 1000 ileś złoty za w sumie zaawansowany gruntomierz to lekka przesada. Te echo i tak nie służa do wykrywania ryb. Fishing with Ace robił porównanie. Tego nowego z CHIRP i ok widać roślinność i więcej szczegółów ale za jaką różnicę w cenie.

Ja tam bym nie kupił tego chinola bo to złudna oszczędność. Wystarczy, że coś się zepsuje i mamy za 200 zł ok. nieużyteczny złom. Drugie tyle i masz chociaż jakąkolwiek gwarancje przez dwa lata.
Bez przesady, auto też kupujesz nowe? Zepsuje się to się zepsuje, to są groszowe sprawy.

Mam tego chinola: https://allegro.pl/oferta/nowa-bezprzewodowa-echosonda-wedkarska-fish-finder-7724586907
Generalnie odradzam, bo gra nie warta świeczki. Lepiej kupić używanego deepera i później odsprzedać jak chcemy zmierzyć tylko głębokość.
Ten z Chin za 200 zł jak zarzucam i stoi na tafli wody to co chwilę pokazuje inną głębokość co jest mega irytujące. Zmieniałem ustawienia, ale nic to nie daje. Do tego ekran w monitorku ma kiepską jasność, więc w lato nic nie widać.
Ogólnie głębokość się zgadza z rozrzutem +-30 cm przez skakakające wyniki. Pokazuje ryby, duże, małe, ale to raczej gadżet. Bardziej takie coś mi miało służyć do przegruntowania głębokości na gliniance, gdzie jednak dno jest zfałdowane.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 023
  • Reputacja: 479
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Fish Finder z Ali
« Odpowiedź #61 dnia: 19.09.2019, 10:30 »
Ja dżeksona używam co najmniej kilkanaście razy w roku.
Łowię na Sulejowie, Jeziorsku także sporych wodach. Nawet mając akurat ponton to z taką sondą o wiele szybciej badam dno niż np. stukadełkiem.
Wszystkie swoje małe wody już zbadałem i gdybym tylko na nich łowił to faktycznie już to urządzenie nie byłoby mi potrzebne.
Drobnica w toni, zielsko, grubość warstwy mułu, rodzaj dna no i ewentualne ryby- pokazuje bardzo dobrze.
Niestety zrywanie zasięgu przy rzutach powyżej 50m jest mocno irytujące.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline tstg

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowie, bo lubię :)
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Fish Finder z Ali
« Odpowiedź #62 dnia: 19.09.2019, 11:28 »
No właśnie o to chodzi. Z Chin to prosty gruntiomierz elektroniczny. Za w sumie niemałe pieniądze.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 349
  • Reputacja: 609
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Fish Finder z Ali
« Odpowiedź #63 dnia: 19.09.2019, 20:35 »
Kupiłem ostatniej zimy Fish Findera z Ali za 218 zł.
https://pl.aliexpress.com/item/Szcz-cie-FFW718-Bezprzewodowy-Wykrywacz-Ryb-Wodoodporna-147-6FT-Sonar-Echosonda-Oceanu-Rzeka-Jezioro-Morze-Ice/32831840190.html?
Przeznaczenie - pomiar głębokości i spadki dna, pomiar temperatury wody na powierzchni.
Moje skromne, podstawowe wymagania spełnia. Ponadto wykrywa ryby i choć podchodzę do tych wskazań z dystansem to często się sprawdzają.

Nie pokazuje oczywiście struktury dna, nie wiem, czy jakaś sonda jest nam w stanie rozróżnić dno twarde od mulistego, pokazać głębokość mułu, wysokość roślinności itd.
Ukształtowanie dna tez pokazuje tyle o ile, że względu na jedna standardową wiązkę 90o. Np. niewielkich zagłębień nie pokaże.

Zasięg łączności ponoć 120 m, co jest nie do sprawdzenia rzucając sondą za pomocą wędki. Przy małej wadze sondy (ok. 40 g) a przy tym dość dużej, w porównaniu do podajnika do metody, i niezbyt aerodynamicznym kształcie, rzut na 50 m to już naprawdę duży sukces i to przy sprzyjającym wietrze i zastosowaniu wędki o niezbyt dużym CW.
Z drugiej strony mała waga sondy umożliwia rzucanie jej każdym feederem i po znalezieniu ciekawego miejsca zaklipowanie żyłki na docelowym feederze bez konieczności odmierzania dystansu na kijkach.

Nie planuję zakupu bardziej profesjonalnej sondy, bo elektroniczne gadżety mnie nie rajcują. Już bardziej będę się starał wypracować i udoskonalać umiejętności badania dna przy użycia ciężarka. Jest to bardziej efektywne, lepiej identyfikuje strukturę dna i nie ma ograniczeń odległości. Wymaga to jednak trochę czasu.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 023
  • Reputacja: 479
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Fish Finder z Ali
« Odpowiedź #64 dnia: 19.09.2019, 20:37 »
nie wiem, czy jakaś sonda jest nam w stanie rozróżnić dno twarde od mulistego, pokazać głębokość mułu, wysokość roślinności itd.
Oczywiście, że tak o czym pisałem wyżej.
Sprawdzałem stukadełkiem i potwierdzało się w 100%
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!