Autor Wątek: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski  (Przeczytany 20995 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 902
  • Reputacja: 2005
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #60 dnia: 27.06.2017, 16:45 »
Reprezentacja musi od czegoś zacząć, nikt nie mówi, że od razu maja wracać z medalem. To wstyd, że nas tam nie ma, że są wszystkie ościenne kraje, w tym Białoruś :facepalm:

Oczywiście chodzi o kasiorę też, bo wyjazd do Portugalii to byłby straszny koszt. Dlatego warto myśleć o solidnym sponsorze. Z drugiej strony nie rozumiem, dlaczego wszystko ma się odbywać pod tak wielką kontrolą PZW.  Już namieszano regulaminem, widać,że siedzą tam leśne dziadki... Wg mnie wystarczyłoby, aby znalazł się coach/menadżer ekipy i sponsor, później niech dokona się wyboru kadry. Na przykład 5-6 najlepszych z MP plus jacyś 'wybitni'. Kilka spotkań, zawodów, i osoba prowadząca kadrę dokonuje wyboru. Resztę załatwia sponsor, bez PZW i prezesów. Teraz o kadrze decydują baronowie PZW, którzy zapewne i swoje chcą 'wysmażyć'. PZW nie jest już związkiem sportowym, więc i reguły powinny być inne. Pytanie, czy znalazłby się sponsor 8)
Jak wiemy z innego wątku, PZW nie jest związkiem sportowym. Raczej nie mamy POLSKIEGO związku feederowego, wędkarskiego czy innego podobnego który jest wpisany do rejestru POLSKICH związków sportowych, choć w sieciowaniu wody to mistrzostwo wszechświata mamy nie wyjęte na długie lata. :facepalm: :facepalm: :facepalm:  IMHO nie może być kadry narodowej bez egidy Ministerstwa Sportu. Więc taki coach czy manago czy inny sponsor to może sobie co najwyżej prywatnie drużynę wystawić, ale nie POLSKĄ REPREZENTACJE.
Nie chcę być tzw. "złą wróżką",  ale prawnie jesteśmy w czarnej d...e, więc reprezentacji kraju na 2018 nie będzie i to chyba do żadnej metody wędkarskiej.

Wędkarstwo nie jest oficjalnie dyscypliną sportu, nie jest na olimpiadzie, więc nie wiem czy trzeba nam namaszczenia od Ministerstwa Sportu. Pamiętajmy też, że jest sport amatorski i zawodowy, choć różnica obecnie jest niewielka. Ministerstwo Sportu nie mówi tak czy nie, jeżeli chodzi o walki bokserskie, więc i tutaj nie potrzebujemy wiele. Prawda jest taka, że PZW zrzeszone jest w FIPSed, i dzięki temu chociażby ma prawo do wyłaniania ekipy na zawody. Tutaj więc, wystarczy aby jedna osoba - jedna(!) - ogarnęła polską ekipę, czyli wybrany powinien zostać menadżer, który ma namaszczenie od władz związku i działa dalej. Sponsor większość opłaci i szafa gra - polski wędkarz, członek związku nie dopłaca praktycznie ani grosza, a ekipa i tak jest mocna.

Ale w Polsce jest ogólnie mówiąc...dziwnie. PZW - a raczej ZG ma Wiadomości Wędkarskie, więc ma układy z firmami, różnej treści. Tak więc układy sponsorskie z kadrami też są raczej mało czytelne, decyzje podejmuje kto, na jakiej podstawie? To wszystko jest okazją do nadużyć, brakuje tutaj przejrzystości.

Tak naprawdę gdyby w PZW byli ludzie potrafiący kierować związkiem, mający menadżerskie zdolności, kasa na ekipę by się znalazła, i to duża. Pamiętajmy, że to nie jest sport rzutowy, który jest tak potrzebny, jak druga dziura w doopie (tym niech się zajmuje Ministerstwo Sportu!!!), to jest sport na fali, gdzie jest kasa, gdzie firmy mogą sporo zarobić, bo ludzie tak łowią. Niestety, jeżeli jednak regulamin z MŚ przenosi się na wszystkie imprezy w PZW, to już jest znak, że krótkowzroczni goście się tym zajmują, i nie wiedzą za bardzo, co jest na fali, co to jest Metoda i jak bardzo jest popularna. Oni odtwarzają coś bo muszą, a że nie potrafią tego robić dobrze, mamy to co mamy.

I jeszcze jedno. Jeżeli ekipa z MP - to znaczy pierwsza piątka na przykład, ma być automatycznie reprezentacją Polski, to mnie już skręca. Tam powinni jechać najlepsi i wszechstronni. Jak pisze Paweł, kandydatów powinno być kilkunastu, i o ich włączeniu do kadry powinny stanowić tez takie czynniki jak wyniki w innych imprezach, w treningach, umiejętność pracy w zespole. Nie można na podstawie jednej imprezy, wyłaniać ekipy narodowej! Zwłaszcza, że znajomość łowiska odgrywa wielka rolę, co widać zresztą po wynikach ludzi z Koszalina na MP.
Lucjan

Offline Dżamukka

  • Garbolino Polska
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł Zuziak Fishing
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #61 dnia: 27.06.2017, 16:52 »
Reprezentacja musi od czegoś zacząć, nikt nie mówi, że od razu maja wracać z medalem. To wstyd, że nas tam nie ma, że są wszystkie ościenne kraje, w tym Białoruś :facepalm:

Oczywiście chodzi o kasiorę też, bo wyjazd do Portugalii to byłby straszny koszt. Dlatego warto myśleć o solidnym sponsorze. Z drugiej strony nie rozumiem, dlaczego wszystko ma się odbywać pod tak wielką kontrolą PZW.  Już namieszano regulaminem, widać,że siedzą tam leśne dziadki... Wg mnie wystarczyłoby, aby znalazł się coach/menadżer ekipy i sponsor, później niech dokona się wyboru kadry. Na przykład 5-6 najlepszych z MP plus jacyś 'wybitni'. Kilka spotkań, zawodów, i osoba prowadząca kadrę dokonuje wyboru. Resztę załatwia sponsor, bez PZW i prezesów. Teraz o kadrze decydują baronowie PZW, którzy zapewne i swoje chcą 'wysmażyć'. PZW nie jest już związkiem sportowym, więc i reguły powinny być inne. Pytanie, czy znalazłby się sponsor 8)
Jak wiemy z innego wątku, PZW nie jest związkiem sportowym. Raczej nie mamy POLSKIEGO związku feederowego, wędkarskiego czy innego podobnego który jest wpisany do rejestru POLSKICH związków sportowych, choć w sieciowaniu wody to mistrzostwo wszechświata mamy nie wyjęte na długie lata. :facepalm: :facepalm: :facepalm:  IMHO nie może być kadry narodowej bez egidy Ministerstwa Sportu. Więc taki coach czy manago czy inny sponsor to może sobie co najwyżej prywatnie drużynę wystawić, ale nie POLSKĄ REPREZENTACJE.
Nie chcę być tzw. "złą wróżką",  ale prawnie jesteśmy w czarnej d...e, więc reprezentacji kraju na 2018 nie będzie i to chyba do żadnej metody wędkarskiej.

Wędkarstwo nie jest oficjalnie dyscypliną sportu, nie jest na olimpiadzie, więc nie wiem czy trzeba nam namaszczenia od Ministerstwa Sportu. Pamiętajmy też, że jest sport amatorski i zawodowy, choć różnica obecnie jest niewielka. Ministerstwo Sportu nie mówi tak czy nie, jeżeli chodzi o walki bokserskie, więc i tutaj nie potrzebujemy wiele. Prawda jest taka, że PZW zrzeszone jest w FIPSed, i dzięki temu chociażby ma prawo do wyłaniania ekipy na zawody. Tutaj więc, wystarczy aby jedna osoba - jedna(!) - ogarnęła polską ekipę, czyli wybrany powinien zostać menadżer, który ma namaszczenie od władz związku i działa dalej. Sponsor większość opłaci i szafa gra - polski wędkarz, członek związku nie dopłaca praktycznie ani grosza, a ekipa i tak jest mocna.

Ale w Polsce jest ogólnie mówiąc...dziwnie. PZW - a raczej ZG ma Wiadomości Wędkarskie, więc ma układy z firmami, różnej treści. Tak więc układy sponsorskie z kadrami też są raczej mało czytelne, decyzje podejmuje kto, na jakiej podstawie? To wszystko jest okazją do nadużyć, brakuje tutaj przejrzystości.

Tak naprawdę gdyby w PZW byli ludzie potrafiący kierować związkiem, mający menadżerskie zdolności, kasa na ekipę by się znalazła, i to duża. Pamiętajmy, że to nie jest sport rzutowy, który jest tak potrzebny, jak druga dziura w doopie (tym niech się zajmuje Ministerstwo Sportu!!!), to jest sport na fali, gdzie jest kasa, gdzie firmy mogą sporo zarobić, bo ludzie tak łowią. Niestety, jeżeli jednak regulamin z MŚ przenosi się na wszystkie imprezy w PZW, to już jest znak, że krótkowzroczni goście się tym zajmują, i nie wiedzą za bardzo, co jest na fali, co to jest Metoda i jak bardzo jest popularna. Oni odtwarzają coś bo muszą, a że nie potrafią tego robić dobrze, mamy to co mamy.

I jeszcze jedno. Jeżeli ekipa z MP - to znaczy pierwsza piątka na przykład, ma być automatycznie reprezentacją Polski, to mnie już skręca. Tam powinni jechać najlepsi i wszechstronni. Jak pisze Paweł, kandydatów powinno być kilkunastu, i o ich włączeniu do kadry powinny stanowić tez takie czynniki jak wyniki w innych imprezach, w treningach, umiejętność pracy w zespole. Nie można na podstawie jednej imprezy, wyłaniać ekipy narodowej! Zwłaszcza, że znajomość łowiska odgrywa wielka rolę, co widać zresztą po wynikach ludzi z Koszalina na MP.

 I musiałem wykasować moje wypociny , które pisałem całe 5 minut :D Uprzedziłes mnie LUK co do joty :D

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #62 dnia: 27.06.2017, 16:56 »

Trudna sprawa, tak źle a tak to jeszcze gorzej, Mnie skręcałoby jakby Mistrz polski nie dostał się do kadry polski.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #63 dnia: 27.06.2017, 17:00 »
Właśnie przed chwilką napisałem w innym wątku co do "sportu" i PZW - mam identyczne zdanie jak Luk

Z mojego pkt widzenia "sport" w ramach PZW nie powinien istnieć = "zawodnicy" to minimalny ułamek wędkarzy, niech więc sami sobie poszukają sponsorów, lub zajmie się sponsorowaniem ministerstwo sportu - takie jest moje zdanie, dlaczego ma to robić Stowarzyszenie za moje składki ? - Co prawda PZW to największe stowarzyszenie ale jedno ze 100. Przez porównanie - to tak jakby w Anglii największy klub wędkarski sponsorował reprez. Anglii .
Mistrzostwa okręgu sa płatne ,nie za składki przyjacielu
Staś
Klasyczny Feeder

Offline lester

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 023
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #64 dnia: 27.06.2017, 17:10 »
Skoro FiPsed jest jak FIFA w piłce nożnej i pod jego patronatem są organizowane MŚ feederowe a PZW jest zrzeszone w tej organizacji to dlaczego nie ma prawa wystawić reprezentacji?Czegoś tu nie rozumiem. :(

Offline Dżamukka

  • Garbolino Polska
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł Zuziak Fishing
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #65 dnia: 27.06.2017, 17:17 »
Skoro FiPsed jest jak FIFA w piłce nożnej i pod jego patronatem są organizowane MŚ feederowe a PZW jest zrzeszone w tej organizacji to dlaczego nie ma prawa wystawić reprezentacji?Czegoś tu nie rozumiem. :(

 Ma prawo, dlatego żyłem duzych liter do poprzednich wypowiedzi kolegów, absolutnie nie popartymi wiarygodnymi danymi. Przerabiałem to osobiście w roku 2016. I w Fipse-ed Italia i w samym ZG na Twardej.

 Na chwile obecna tylko PZW w Polsce może wystawić RP.

Kadłubek

  • Gość
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #66 dnia: 27.06.2017, 17:53 »
Skoro FiPsed jest jak FIFA w piłce nożnej i pod jego patronatem są organizowane MŚ feederowe a PZW jest zrzeszone w tej organizacji to dlaczego nie ma prawa wystawić reprezentacji?Czegoś tu nie rozumiem. :(

 Ma prawo, dlatego żyłem duzych liter do poprzednich wypowiedzi kolegów, absolutnie nie popartymi wiarygodnymi danymi. Przerabiałem to osobiście w roku 2016. I w Fipse-ed Italia i w samym ZG na Twardej.

 Na chwile obecna tylko PZW w Polsce może wystawić RP.

Pisałem to już: art. 13 Ustawy o sporcie. Nie ma związku sportowego to nie ma reprezentacji.
Tak samo jak MP w wędkarstwie i paru innych. Coś mi się wydaje, że przed 2020 nie będzie reprezentacji w wędkarstwie.

Edit: Ja pie**** to PZW to ludzie jakby nigdy nic łamią prawo i jeszcze to ogłaszają na swojej stronie... Ktoś chętny do uwalenia PZW - mamy kolejne "arcydzieło" w ich wykonaniu :facepalm:

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #67 dnia: 27.06.2017, 18:05 »
Pędzicie bardzo daleko i szybko myślami,najpierw zbudujmy dobrą ligę okręgowa w każdym okręgu ,zbudujmy dobre GPX na szczeblu krajowym a jak to zacznie dobrze hulać wtedy zbuduje sie reprezentacja .Wszystko po kolei,od tego trzeba zacząć i to jest priorytet,na wszystko przyjdzie pora,jeszcze dwa lata temu mogliśmy pomarzyć o zawodach okręgowych w federze,a już są faktem tak jak MP.
Staś
Klasyczny Feeder

Kadłubek

  • Gość
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #68 dnia: 27.06.2017, 18:06 »
Pędzicie bardzo daleko i szybko myślami,najpierw zbudujmy dobrą ligę okręgowa w każdym okręgu ,zbudujmy dobre GPX na szczeblu krajowym a jak to zacznie dobrze hulać wtedy zbuduje sie reprezentacja .Wszystko po kolei,od tego trzeba zacząć i to jest priorytet,na wszystko przyjdzie pora,jeszcze dwa lata temu mogliśmy pomarzyć o zawodach okręgowych w federze,a już są faktem tak jak MP.

Tylko, że MP robione przez PZW są nielegalne! Tytuł nie ważny ale co tam. Kto by się tam zajmował przepisami.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #69 dnia: 27.06.2017, 18:09 »
Wszystko jest ważne bo owym okresie Pzw było jeszcze związkiem sportowym
Staś
Klasyczny Feeder

Kadłubek

  • Gość
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #70 dnia: 27.06.2017, 18:11 »
Zgadza się ale każda kadra wysłana poza granice kraju czy każde MP robione od tego czasu to czyn zabroniony.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #71 dnia: 27.06.2017, 18:15 »
Skoro FiPsed jest jak FIFA w piłce nożnej i pod jego patronatem są organizowane MŚ feederowe a PZW jest zrzeszone w tej organizacji to dlaczego nie ma prawa wystawić reprezentacji?Czegoś tu nie rozumiem. :(

 Ma prawo, dlatego żyłem duzych liter do poprzednich wypowiedzi kolegów, absolutnie nie popartymi wiarygodnymi danymi. Przerabiałem to osobiście w roku 2016. I w Fipse-ed Italia i w samym ZG na Twardej.

 Na chwile obecna tylko PZW w Polsce może wystawić RP.
W ramach odpowiedzi
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Dżamukka

  • Garbolino Polska
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł Zuziak Fishing
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #72 dnia: 27.06.2017, 18:18 »
Zgadza się ale każda kadra wysłana poza granice kraju czy każde MP robione od tego czasu to czyn zabroniony.

 Dziwne rzeczy :) nikt tu na Olimpiade nie jedzie :)

 PZPN jest zrzeszony w FIFA i UEFA i wysyła reprezentacje na MŚ i ME.
 MINISTERSTWO WYSYŁA REPREZENTACJE NA OLIMIJSKIE IGRZYSKA

 Np. Zrzeszenie Polskie Towarzystwo Przeciagania Liny, nie może sobie zrobić MP , LIGI etc,etc bo nie jest zgłoszone w Ministerstwie Sportu ?
BZDURA

Kadłubek

  • Gość
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #73 dnia: 27.06.2017, 18:19 »
Skoro FiPsed jest jak FIFA w piłce nożnej i pod jego patronatem są organizowane MŚ feederowe a PZW jest zrzeszone w tej organizacji to dlaczego nie ma prawa wystawić reprezentacji?Czegoś tu nie rozumiem. :(

 Ma prawo, dlatego żyłem duzych liter do poprzednich wypowiedzi kolegów, absolutnie nie popartymi wiarygodnymi danymi. Przerabiałem to osobiście w roku 2016. I w Fipse-ed Italia i w samym ZG na Twardej.

 Na chwile obecna tylko PZW w Polsce może wystawić RP.
W ramach odpowiedzi

W sensie, że do mnie? OK Odbijam piłeczkę: podaj podstawę prawną na wystawianie reprezentacji, organizowania MP i innych.
Ja już podałem podstawę prawną, że nie mają prawa tego robić!

Wstawiam tekst ustawy:
Art. 13. 1. Polski związek sportowy ma wyłączne prawo do:
1) organizowania i prowadzenia współzawodnictwa sportowego o tytuł Mistrza
Polski oraz o Puchar Polski w danym sporcie;
2) ustanawiania i realizacji reguł sportowych, organizacyjnych i dyscyplinarnych we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez związek, z wyjątkiem reguł dyscyplinarnych dotyczących dopingu w sporcie;
3) powołania kadry narodowej oraz przygotowania jej do igrzysk olimpijskich,
igrzysk paraolimpijskich, igrzysk głuchych, mistrzostw świata lub mistrzostw
Europy;
4) reprezentowania tego sportu w międzynarodowych organizacjach sportowych.

Zgadza się ale każda kadra wysłana poza granice kraju czy każde MP robione od tego czasu to czyn zabroniony.

 Dziwne rzeczy :) nikt tu na Olimpiade nie jedzie :)

 PZPN jest zrzeszony w FIFA i UEFA i wysyła reprezentacje na MŚ i ME.
 MINISTERSTWO WYSYŁA REPREZENTACJE NA OLIMIJSKIE IGRZYSKA

 Np. Zrzeszenie Polskie Towarzystwo Przeciagania Liny, nie może sobie zrobić MP , LIGI etc,etc bo nie jest zgłoszone w Ministerstwie Sportu ?
BZDURA

Tak niestety prawo wg niektórych to bzdura. Nie będę się o to kłócił :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 902
  • Reputacja: 2005
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feederowe mistrzostwa świata bez Polski
« Odpowiedź #74 dnia: 27.06.2017, 18:22 »
Pędzicie bardzo daleko i szybko myślami,najpierw zbudujmy dobrą ligę okręgowa w każdym okręgu ,zbudujmy dobre GPX na szczeblu krajowym a jak to zacznie dobrze hulać wtedy zbuduje sie reprezentacja .Wszystko po kolei,od tego trzeba zacząć i to jest priorytet,na wszystko przyjdzie pora,jeszcze dwa lata temu mogliśmy pomarzyć o zawodach okręgowych w federze,a już są faktem tak jak MP.

Tylko, że MP robione przez PZW są nielegalne! Tytuł nie ważny ale co tam. Kto by się tam zajmował przepisami.

Spokojnie... PZW jest członkiem FIPSed, więc to oni mogą typować kto jedzie na daną imprezę. Nie może tego zrobić jakaś grupa pod wezwaniem, ponieważ imprezy rangi światowej są organizowane przez Międzynarodowy Związek Wędkarski. To nie jest tak, że Min. Sportu tu będzie decydować, zresztą to nie jest typowy sport.

Z ciekawostek. Na Litwie, tamtejsi wędkarze zdenerwowani postawa odpowiednika PZW, założyli własną organizację i zarejestrowali się do FIPSed, i oni wyłaniają sobie reprezentację. Cos na ten kształt przynajmniej ;)
Pędzicie bardzo daleko i szybko myślami,najpierw zbudujmy dobrą ligę okręgowa w każdym okręgu ,zbudujmy dobre GPX na szczeblu krajowym a jak to zacznie dobrze hulać wtedy zbuduje sie reprezentacja .Wszystko po kolei,od tego trzeba zacząć i to jest priorytet,na wszystko przyjdzie pora,jeszcze dwa lata temu mogliśmy pomarzyć o zawodach okręgowych w federze,a już są faktem tak jak MP.

Staszek, należy budować na solidnych podstawach. Obecnie zawody o pietruszkę nie zgromadzą wielu chętnych, może w niektórych rejonach Polski tak, gdzie są mocne firmy i wielu utytułowanych zawodników, którym kolejny tytuł pomoże w karierze. Jednak aby to wszystko ruszyło z kopyta, potrzeba masowego zaangażowania wędkarzy. A do tego potrzeba: uproszczonego regulaminu, oraz dobrych nagród.

Niestety, w Polsce powstaje podział - na zawody na wodach komercyjnych, z dobrymi nagrodami oraz na zawody na wodach PZW, na wodach kiepskich. Nie wiem czy powielanie tego co jest w spławiku jest mądre, wg mnie nierozsądne. Jak się okazuje, imprezy Matrixa są bardzo popularne, nie potrzeba wcale wielu sędziów, i stawania na rzęsach (ale pracy sporo rzecz jasna).

Pytanie jaką iść drogą? Według mnie to proste, dobry feederowiec poradzi sobie wszędzie. Robienie podziału na tych co dłubią drobnicę i mają zestawy z MŚ i na tych co trzaskają konkretne ryby z gruntu normalnie jest bez sensu i potęgować może problemy tylko. Najlepiej aby imprez było mnóstwo, im więcej ich tym lepiej. Poleganie na PZW to błąd, jak widać nie każdy okręg będzie miał MO w feederze. Zastanówmy się zresztą, skąd się biora grunciarze w PZW. To ci sami ludzie, co startują w zawodach komercyjnych, nieprawdaż? Dlaczego tego jakoś nie połączyć? PZW niczego tu nie straci, wręcz zyska. Bez tego coraz więcej wędkarzy wybierze rozgrywki na komercjach, z jednoczesnym odstawieniem członkostwa w PZW.
Lucjan