Typowy kij do metody, to Drennan Puddle Chucker Method Feeder.
Cena przekracza nieznacznie 600 zł, więc przy Twoim budżecie nie jest specjalnie wygórowana. Feederów z jeszcze wyższych półek nie posiadam, więc zachwalam to, co mam

Kijaszek występuje w wersjach 3,3m i 3,6m oraz Combo, którą właśnie posiadam.
Dzięki obecnej w tym zestawie przedłużce mam nieco większy zapas mocy (żyłka do 10 lb), i 2 długości w jednym: 3,3 m lub 3,6 m. W zestawie dobry jakościowo pokrowiec i rzepy do spinania kijka oraz podajnika.
Szczytówki 3 i 4 oz dołączone do kija, to nic strasznego, naprawdę. Ich bardzo poważne oznaczenia mają się nijak do rzeczywistości, są czułe i naprawdę giętkie, pokazują brania niewielkich nawet rybek.
Można wędką polować bez obaw na nieco większe ryby, przy czym nadal jest frajda z holu tych mniejszych. Ugięcie wędki i akcja jest specyficzna, teraz już wiem, że starannie przemyślana. Bardziej kluchowate części szczytowe eliminują spinki i dają czucie podczas holu mniejszych ryb, część środkowa amortyzuje waleczniejsze okazy i umożliwia rzuty cięższym zestawem, dolne partie mają w sobie moc i zaczynają pracować dopiero pod silnym obciążeniem.
Z początku byłem sceptyczny. Teraz kij tak przyrósł do ręki, że nie chcę się z nim rozstawać i planuję nieco słabszego Carp Feedera w wersji Combo, by mieć 3,0 i 3,3 m. Z takim zestawem wędek byłbym gotów na ogrom sytuacji.