Dobre...ale pamiętam dowcip:
Przychodzi Rabin do specjalisty od szycie ze skóry i mówi:
Przez rok zbierałem napleki i proszę coś dla nie zrobić...
Na to spec mówi proszę zostawić i przyjść za dwa tygodnie....
...
...
Minął czas i Rabe przychodzi do zakładu i pyta czy gotowe...
Na to specjalista wyciąga mały portfelik i mówi 200pln
Rabe zdenerwowany mówi: Dałem ponad sto napletków i tylko taki mały portfelik... i do tego 200pln
Na to specjalista mówi: Mały może mały, ale jak się dobrze potrze to będzie jak torba podróżna...