Witam
Od dłuższego czasu jestem napalony na któryś z tych kołowrotków. Map carptek 4000 jest dużo tańszy od p4000. Muszę sobie któryś z nich sprawdzić. Wisienką na torcie jest system ACS, który mi zaimponował. Mam dylemat z tego tytułu że "P4000" wygląda na to że jest kopią "Spro Vento", który można kupić za nie całe 300 zł. Wiec czy jest sens dopłacać za bezpieczny klips?
Jeśli faktycznie p4000 ma te same bebechy co vento to lepszym pomysłem jest kupno carptek'a. Ale czy on faktycznie jest porównywalny z P4000? Jak pracują te kołowrotki, czy ktoś z was miał przyjemność na nich łowić? Potrzebuję ich do feedera.
Posiadam 2 szt. tych Carpteków MAPa od pół roku. Kołowrotki, zwłaszcza ich obudowy wyglądają przeciętnie, poza szpulami, które wygladają ładnie, są aluminiowe i naprawdę solidne. Praca nie jest najgorsza, ale jak na 8 łożysk młynek mógłby być lepiej spasowany, mechanizm ma spore luzy. Pod obciążeniem ok. 20 gram znacznie słuchać rolkę kabłąka, zwłaszcza na grubszej żyłce 0,25 mm, nawet je już smarowałem. Sam klips ACS podczas rzutu przy żyłce 0,18 często wypuszcza żyłkę, przy 0,25 już dużo mniej, ale też się zdarza.
Podejrzewam, że te kołowrotki, konkretnie ich rolki skręcają mi żyłkę, choć nie jestem w 100 % pewien, czy to nie podajniki do metody.
Dziś szukając kołowrotków z wolnym biegiem nie kupiłbym ich, wybrałbym coś z Shimano.