Autor Wątek: PSR boi się interwencji  (Przeczytany 26525 razy)

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #165 dnia: 20.11.2017, 13:18 »
Janusz z Jurkiem - cały czas nie mogę jednak zrozumieć, dlaczego dla Was problemem jest kontroler PSR, bez broni, kajdanek i paralizatorów innej maści,

Nie wiem jak Janusz ale uważam że w RP tylko z takim wyposażeniem i uprawnieniami  kontroler będzie mógł zapanować nad porządkiem nad naszymi wodami i pomimo braków kadrowych (PSR), skromnego wyposażenia może  uratować to co jeszcze nie zostało zniszczone przez ludzi którzy się ich boją.
Nie marzę o żadnej reformie ani tez o zwiększeniu uposażenia dla PSR-u ale o jeszcze większych uprawnieniach i o tym by mieli lepsze narzędzia do pracy

Uważam dokładnie tak samo.
JKarp

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 862
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #166 dnia: 20.11.2017, 14:03 »
Janusz z Jurkiem - cały czas nie mogę jednak zrozumieć, dlaczego dla Was problemem jest kontroler PSR, bez broni, kajdanek i paralizatorów innej maści,

Nie wiem jak Janusz ale uważam że w RP tylko z takim wyposażeniem i uprawnieniami  kontroler będzie mógł zapanować nad porządkiem nad naszymi wodami i pomimo braków kadrowych (PSR), skromnego wyposażenia może  uratować to co jeszcze nie zostało zniszczone przez ludzi którzy się ich boją.
Nie marzę o żadnej reformie ani tez o zwiększeniu uposażenia dla PSR-u ale o jeszcze większych uprawnieniach i o tym by mieli lepsze narzędzia do pracy

Uważam dokładnie tak samo.
JKarp

Dla mnie to zamiast PSR czy też kontrolerów o jakich Lucek pisze  w składzie takiego patrolu może być  Bolek , Lolek  i Tosia z wiankiem na głowie ważne by pilnowali należytego porządku a ćwoków  powinni prostować i doprowadzić do tego by jak najmniej przebywali nad wodą. Nie ważne czy mają na pasku kaburę z pistoletem i kajdanki czy bukiet kwiatów w reku
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #167 dnia: 20.11.2017, 14:31 »
I tu się Jureczku nie zgadzamy. Ja, choć podobnie myśle, boję się tego, co w takich sytuacjach może się narodzić, czyli wszelkie nadużycia. Swietnie to ujął w którymś swoim poście, nasz stary, dobry forumowicz, Darek( Logarytm)Maruda jedna, pewnie się starzeje. ;) :beer: Ale ma 100% racji. Nie mogę jak zwykle tego wpisu znaleźć, a był niedawno. Wszelkie sprawy tego typu, muszą być usankcjonowane.
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #168 dnia: 20.11.2017, 15:50 »
Nie napisałem, że PSR ma być jak kiedyś SM - pokazałem, że jednak jakaś kasa z tych kontroli jest co połączone z uprawnieniami powoduje, że są po prostu skuteczni. SM zasilała kasę gminy tylko i wyłącznie.

Nie Luk, nie jest problemem dla mnie kontroler bez broni, gazu i kajdanek. Ale taki kontroler uzbrojony po zęby jest problemem dla tych, którzy łamią prawo.
Jak dla mnie Grzegorz czyli taki konduktor w pociągu może przyjść sam i poprosić mnie o kartę itd i ja mu ją pokażę, okażę i co tam trzeba niech sprawdzi. Wpuszczę go do namiotu, dam herbaty jakby padało ( bo inne rzeczy w grę nie wchodzą bo wykonuje czynności ale po to butelka chleba się znajdzie i kieliszek kiełbasy :-) :beer: :beer:  ).
Problemem są zachowania takie jak mówi Jurek - " już są sk..yny, po jaki ch... przyjechali, za kłusowników niech się wezmą itd".


Hm, w sumie to niewiele się różnią nasze pomysły :) Ja uważam, że jeżeli kontroler spotka się z odmową okazania dokumentów, pozwolenia i połowu, to wtedy wzywa policję lub PSR (jak są dostępni), i jest inna gadka. Jak taki gość jest w PZW, to będzie mandat i sprawa skierowana do sądu koleżeńskiego (ten może usunąć danego typa z szeregów związku), jeżeli nie ma - wtedy mandat i sąd. Oporni szybko więc nauczyliby się, że z kontrolerem się nie dyskutuje lub też go olewa, i to nie jest frajer do wyzywania ale funkcjonariusz państwowy.

Ja liczę na to, że Polacy się zmieniają na plus, Wy trochę myślicie innymi kategoriami, i boję się, że macie sporo racji. Ale mimo wszystko musi być szacunek dla kontrolującego i brak oporu, a przy ewentualnym konsekwencje. To normalne reguły nowoczesnego społeczeństwa. Nie rozumiem dlaczego  takie pierdoły jak kartę i pozwolenie ma sprawdzać dwóch uzbrojonych strażników, którzy dodatkowo będą szukać ryb po bagażnikach. Wyjątki potwierdzają regułę, ludzie wcale nie są tacy straszni wg mnie. Kilka przykładów (mandaty, usunięcie z PZW, sąd) i liczba cwaniaków stopnieje praktycznie do zera.

Ponadto co kraj to obyczaj, ale u nas jest trochę dziwnie. W Niemczech lub Francji nie dyskutuje się z policją tak jak u nas. Po prostu kary są zbyt niskie, dodatkowo panuje moda na 'CHWDP', dla wielu 'niepokornych' normalnym jest utrudnianie wszelkich kontroli, legitymowania i tak dalej. A tak być nie powinno. Nie ma lepszej formy na naukę, niż przez portfel. Zasądzenie kary lub prac społecznych ostudzi wiele gorących głów, zwłaszcza podpitych Rambo, którym wydaje się, że sa królami okolicy, i będa robili co chieli, bo wody sa 'państwowe', a 'państwo' to oni.

Zauważcie skąd się bierze ten brak szacunku? Z braku kar. Dlatego trzeba dobrego prawa :) W PZW zaś normą jest patyczkowanie się tymi co sprawiają problemy. Powinno się ich pożegnać wesołym 'cześć na razie' i polecić komercje w okolicy. Wtedy zrozumie jeden z drugim. Teraz masa ludzi tyra, jako SSR, a takie indywidua zachowują się jak udzielni książęta, nie dadzą się wylegitymować, nie zrobią tego, tamtego. W UK, mogę wylecieć z klubu za jeden najmniejszy numer, nawet za nie zamknięcie bramy. Tam się nikt nie cacka i nie ma pitolenia o prawach obywatelskich. Zapłaciłeś, zgodziłeś się z regulaminem? Więc koniec gadania.

Lucjan

Offline kemper

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 66
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #169 dnia: 21.11.2017, 07:01 »
Tak Panie Lucjanie , teraz jest moda na lekceważenie służb . Za czasów milicji była guma i ciasne drzwi albo kajdanki ,kaloryfer i też guma . Pomagało ..? - pomagało! Sam kilku chuliganów zatrzymałem i za niegrzeczne zachowanie wobec funkcjonariusza państwowego było ze dwa razy w ryło tak na powitanie :-X. Z człowiekiem powinno się rozmawiać jego językiem , patologia prawa nie rozumie ,celów wyższych też nie. W USA jak podskoczysz policjantowi to cię zglebuje a potem może zastrzelić niechcący . W takiej tzw. GB , Lucjanie to mają dobre MI 5, MI 6, SAS ale żeby policja to bym nie powiedział. Kiedyś na sam dźwięk słowa IRA srali w gacie a można ich było wystraszyć reklamówką z Tesco zostawioną np. w parku ;D.
Dopiero mistrzowie szachownicy odżyli przy Sinn Fein ,bo mieli kiepsko. Ja osobiście zawsze popierałem Irlandię a Angoli poważam tak jak mieszkaniec Ulsteru ;). Jest lepszy sposób na kłusownictwo od władzy ustawodawczej,sądowniczej i wykonawczej , mianowicie - pręgierz - jak w średniowieczu. W ekstremalnych przypadkach mogło by to być np. kamienowanie , choć to już może przesada. takie kary rodem z kultury muzułmańskiej w przypadku polaczków nie są takie głupie. Znam obywateli,którzy z kryminału wychodzą na krótko a zaraz potem wracają , bo mają taki styl życia a opowieści o resocjalizacji można włożyć między bajki. Więzienie - NIE , gułag - TAK , własnie tydzień temu koledze 19 latek po wyjściu z poprawczaka zabił 17 l. syna nożem. Będzie dożywocie - i co z tego ? Będziemy następne 50 lat utrzymywać i karmić bandytę. Prawo jest do dupy a policja zajmuje się papierologią stosowaną a kiedyś była tylko jedna maszyna do pisania na piętrze i trzeba było sobie pożyczać. Przesłuchiwać /niekiedy/należy za pomocą kajdanek,gazu,gumy i..wody właśnie . Mówię tu o recydywie a recydywy nad wodami nie brakuje jak widać po stanie łowisk. Mięsiarstwo - to stan umysłu , widzę po znajomych - bo to już nie koledzy . Tego się wyplenić nie da inaczej jak siłą ,konfiskatą sprzętu włącznie z autem i karami d-r-a-k-o-ń-s-k-i-m-i . Debil nie zrozumie przesłania o ekologii , perspektywie rozwoju rybostanu,ekologii ...debil zrozumie jak mu komornik zabierze telewizor lcd ,pralkę , lodówkę i zamrażarkę . A te dwa ostatnie sprzęty - TO KONIECZNIE . Jak oni ludzie niszczą naturę - to trzeba niszczyć ludzi .
Kemper pozdrawia... Połamania!

Splot

  • Gość
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #170 dnia: 21.11.2017, 08:05 »
Tak Panie Lucjanie , teraz jest moda na lekceważenie służb . Za czasów milicji była guma i ciasne drzwi albo kajdanki ,kaloryfer i też guma . Pomagało ..? - pomagało! Sam kilku chuliganów zatrzymałem i za niegrzeczne zachowanie wobec funkcjonariusza państwowego było ze dwa razy w ryło tak na powitanie :-X. Z człowiekiem powinno się rozmawiać jego językiem , patologia prawa nie rozumie ,celów wyższych też nie. W USA jak podskoczysz policjantowi to cię zglebuje a potem może zastrzelić niechcący . W takiej tzw. GB , Lucjanie to mają dobre MI 5, MI 6, SAS ale żeby policja to bym nie powiedział. Kiedyś na sam dźwięk słowa IRA srali w gacie a można ich było wystraszyć reklamówką z Tesco zostawioną np. w parku ;D.
Dopiero mistrzowie szachownicy odżyli przy Sinn Fein ,bo mieli kiepsko. Ja osobiście zawsze popierałem Irlandię a Angoli poważam tak jak mieszkaniec Ulsteru ;). Jest lepszy sposób na kłusownictwo od władzy ustawodawczej,sądowniczej i wykonawczej , mianowicie - pręgierz - jak w średniowieczu. W ekstremalnych przypadkach mogło by to być np. kamienowanie , choć to już może przesada. takie kary rodem z kultury muzułmańskiej w przypadku polaczków nie są takie głupie. Znam obywateli,którzy z kryminału wychodzą na krótko a zaraz potem wracają , bo mają taki styl życia a opowieści o resocjalizacji można włożyć między bajki. Więzienie - NIE , gułag - TAK , własnie tydzień temu koledze 19 latek po wyjściu z poprawczaka zabił 17 l. syna nożem. Będzie dożywocie - i co z tego ? Będziemy następne 50 lat utrzymywać i karmić bandytę. Prawo jest do dupy a policja zajmuje się papierologią stosowaną a kiedyś była tylko jedna maszyna do pisania na piętrze i trzeba było sobie pożyczać. Przesłuchiwać /niekiedy/należy za pomocą kajdanek,gazu,gumy i..wody właśnie . Mówię tu o recydywie a recydywy nad wodami nie brakuje jak widać po stanie łowisk. Mięsiarstwo - to stan umysłu , widzę po znajomych - bo to już nie koledzy . Tego się wyplenić nie da inaczej jak siłą ,konfiskatą sprzętu włącznie z autem i karami d-r-a-k-o-ń-s-k-i-m-i . Debil nie zrozumie przesłania o ekologii , perspektywie rozwoju rybostanu,ekologii ...debil zrozumie jak mu komornik zabierze telewizor lcd ,pralkę , lodówkę i zamrażarkę . A te dwa ostatnie sprzęty - TO KONIECZNIE . Jak oni ludzie niszczą naturę - to trzeba niszczyć ludzi .
Widzę że ktoś lubi bawić się w gestapo. Brawo za odwagę i brak zdrowego rozsądku.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka


Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 733
  • Reputacja: 305
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #171 dnia: 21.11.2017, 09:37 »
Dla ciebie Splot to "gestapo" dla mnie to życiowe doświadczenie Kempera i takie właściwe podejście do sprawy. Mnie "lewackie sztuczki " wychowawcze nie rajcują i pozwalanie na wszystko, wszystkim lub po raz kolejny grożenie palcem i zamykanie w ośrodkach wczasowych zwanych więzieniami to pomyłka póki co.
Każdy z Nas może popełnić w życiu błąd lub dwa w tej samej lub podobnej sprawie ale jak ktoś jest uparty to Państwo powinno stosować dla takich delikwentów specjalne kary i środki wychowawcze. Innej drogi nie ma, nie było i nie będzie. Kara, surowa dotkliwa kara jest jedynym środkiem wychowawczym a jej groźba środkiem prewencyjnym .   
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Splot

  • Gość
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #172 dnia: 21.11.2017, 10:12 »
Dla ciebie Splot to "gestapo" dla mnie to życiowe doświadczenie Kempera i takie właściwe podejście do sprawy. Mnie "lewackie sztuczki " wychowawcze nie rajcują i pozwalanie na wszystko, wszystkim lub po raz kolejny grożenie palcem i zamykanie w ośrodkach wczasowych zwanych więzieniami to pomyłka póki co.
Każdy z Nas może popełnić w życiu błąd lub dwa w tej samej lub podobnej sprawie ale jak ktoś jest uparty to Państwo powinno stosować dla takich delikwentów specjalne kary i środki wychowawcze. Innej drogi nie ma, nie było i nie będzie. Kara, surowa dotkliwa kara jest jedynym środkiem wychowawczym a jej groźba środkiem prewencyjnym .   
Taki policjant a raczej milicjant ubek powinien wylecieć na zbity pysk. Od wymierzenia sprawiedliwości jest sąd.
Takie metody to z państwem prawa nie wspólnego nie mają. Szczerze Ci życzę żebyś doświadczył takiego doświadczenia życiowego na ulicy bądź komendzie.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 689
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #173 dnia: 21.11.2017, 10:22 »
Popadamy ze skrajności w skrajność.
Kiedyś ludziom obcinano rękę, bo kradli, gdy im dzieci z głodu umierały.
Potem na komendzie można było dostać gumową pałą wpierdziel za niewinność. "Ojć, przepraszamy. To nie pan".
Obecnie złodziej czy inny bandyta ma więcej praw niż jego ofiara. A sama kara w większości przypadków w ogóle nie uwzględnia zadośćuczynienia dla ofiary.
Jest wiele cywilizowanych sposobów, w jakich można skutecznie karać i odstraszać od recydywy! Ale obecnie bardzo często zysk z danego przestępstwa wielokrotnie przewyższa karę, z jaką wiążę się uprawianie danego procederu. I to jest chore.
Obecnie nawet złodzieja nazwać złodziejem nie wolno, bo to uwłacza jego godności. Jak ktoś Ci kradnie w sklepie i masz monitoring, to nie możesz tego nagrania upublicznić, bo złodziej ci na to nie zezwolił. No kpina w biały dzień.
W Stanach (które akurat pod względem prawa stoją na głowie w bardzo wielu aspektach...) jest taka kara zwana "public humiliation". Krótko mówiąc, jak kradniesz w sklepie i sąd uzna cię za winnego, to potem poza normalną karą musisz na przykład przez 15 dni chodzić pod tym sklepem z tabliczką "Jestem złodziejem".
Można? Można. Skuteczne i humanitarne? Ależ ze wszech miar.
A u nas co?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 733
  • Reputacja: 305
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #174 dnia: 21.11.2017, 10:34 »
Dla ciebie Splot to "gestapo" dla mnie to życiowe doświadczenie Kempera i takie właściwe podejście do sprawy. Mnie "lewackie sztuczki " wychowawcze nie rajcują i pozwalanie na wszystko, wszystkim lub po raz kolejny grożenie palcem i zamykanie w ośrodkach wczasowych zwanych więzieniami to pomyłka póki co.
Każdy z Nas może popełnić w życiu błąd lub dwa w tej samej lub podobnej sprawie ale jak ktoś jest uparty to Państwo powinno stosować dla takich delikwentów specjalne kary i środki wychowawcze. Innej drogi nie ma, nie było i nie będzie. Kara, surowa dotkliwa kara jest jedynym środkiem wychowawczym a jej groźba środkiem prewencyjnym .   
Taki policjant a raczej milicjant ubek powinien wylecieć na zbity pysk. Od wymierzenia sprawiedliwości jest sąd.
Takie metody to z państwem prawa nie wspólnego nie mają. Szczerze Ci życzę żebyś doświadczył takiego doświadczenia życiowego na ulicy bądź komendzie.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
A skąd wiesz że nie zaznałem i zmieniłem swój światopogląd a w nowych czasach byłem " dobrym kaznodziejom " :)
Nie rozumiesz lub nie rozróżniasz ludzi którym pomyliły się drogi od piratów życiowych dla których prawo,zdrowie i życie ludzkie nie ma znaczenia.
 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 836
  • Reputacja: 1996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #175 dnia: 21.11.2017, 10:36 »
Dla ciebie Splot to "gestapo" dla mnie to życiowe doświadczenie Kempera i takie właściwe podejście do sprawy. Mnie "lewackie sztuczki " wychowawcze nie rajcują i pozwalanie na wszystko, wszystkim lub po raz kolejny grożenie palcem i zamykanie w ośrodkach wczasowych zwanych więzieniami to pomyłka póki co.
Każdy z Nas może popełnić w życiu błąd lub dwa w tej samej lub podobnej sprawie ale jak ktoś jest uparty to Państwo powinno stosować dla takich delikwentów specjalne kary i środki wychowawcze. Innej drogi nie ma, nie było i nie będzie. Kara, surowa dotkliwa kara jest jedynym środkiem wychowawczym a jej groźba środkiem prewencyjnym .   
Taki policjant a raczej milicjant ubek powinien wylecieć na zbity pysk. Od wymierzenia sprawiedliwości jest sąd.
Takie metody to z państwem prawa nie wspólnego nie mają. Szczerze Ci życzę żebyś doświadczył takiego doświadczenia życiowego na ulicy bądź komendzie.


Nie przesadzajmy z życzeniem takich rzeczy może :D W wielu wypadkach sąd nie wymierzy kary jaka powinna spotkać delikwenta, taka prawda. Sam nie rozumiem dlaczego nie zmusza się teraz tych co popełnili jakiś czyn szkodliwy społecznie (ale nie tak mocny aby pójść za kratki) na prace społeczne. Ktoś nie płaci kary za kłusowanie, bo nie ma pracy i środków na utrzymanie. To brać frajera na roboty porządkowe, i niech pomacha łopatą albo zbiera psie łajno przez 100 godzin. Wynik wychowawczy murowany :)

Jeżeli chodzi zaś o same wody - to przecież mamy śmietnik nad nimi z prozaicznego powodu - nie ma kar. Gdyby taki brudas dostał do odpracowania 100 godzin, w ciągu miesiąca, byłaby inna gadka. Ale co można komuś zrobić? Nawet z PZW nie wywalą...

Splot, taka mała uwaga. Co to jest UB, ubek? Zdajesz sobie sprawę, że ta formacja istniała około 60 lat temu? :)
Lucjan

Splot

  • Gość
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #176 dnia: 21.11.2017, 10:38 »
Dla ciebie Splot to "gestapo" dla mnie to życiowe doświadczenie Kempera i takie właściwe podejście do sprawy. Mnie "lewackie sztuczki " wychowawcze nie rajcują i pozwalanie na wszystko, wszystkim lub po raz kolejny grożenie palcem i zamykanie w ośrodkach wczasowych zwanych więzieniami to pomyłka póki co.
Każdy z Nas może popełnić w życiu błąd lub dwa w tej samej lub podobnej sprawie ale jak ktoś jest uparty to Państwo powinno stosować dla takich delikwentów specjalne kary i środki wychowawcze. Innej drogi nie ma, nie było i nie będzie. Kara, surowa dotkliwa kara jest jedynym środkiem wychowawczym a jej groźba środkiem prewencyjnym .   
Taki policjant a raczej milicjant ubek powinien wylecieć na zbity pysk. Od wymierzenia sprawiedliwości jest sąd.
Takie metody to z państwem prawa nie wspólnego nie mają. Szczerze Ci życzę żebyś doświadczył takiego doświadczenia życiowego na ulicy bądź komendzie.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
A skąd wiesz że nie zaznałem i zmieniłem swój światopogląd a w nowych czasach byłem " dobrym kaznodziejom " :)
Nie rozumiesz lub nie rozróżniasz ludzi którym pomyliły się drogi od piratów życiowych dla których prawo,zdrowie i życie ludzkie nie ma znaczenia.
I to ma być usprawiedliwienie metod gestapowskich Twoje czy może  Harisona?

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka


Splot

  • Gość
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #177 dnia: 21.11.2017, 10:40 »
Dla ciebie Splot to "gestapo" dla mnie to życiowe doświadczenie Kempera i takie właściwe podejście do sprawy. Mnie "lewackie sztuczki " wychowawcze nie rajcują i pozwalanie na wszystko, wszystkim lub po raz kolejny grożenie palcem i zamykanie w ośrodkach wczasowych zwanych więzieniami to pomyłka póki co.
Każdy z Nas może popełnić w życiu błąd lub dwa w tej samej lub podobnej sprawie ale jak ktoś jest uparty to Państwo powinno stosować dla takich delikwentów specjalne kary i środki wychowawcze. Innej drogi nie ma, nie było i nie będzie. Kara, surowa dotkliwa kara jest jedynym środkiem wychowawczym a jej groźba środkiem prewencyjnym .   
Taki policjant a raczej milicjant ubek powinien wylecieć na zbity pysk. Od wymierzenia sprawiedliwości jest sąd.
Takie metody to z państwem prawa nie wspólnego nie mają. Szczerze Ci życzę żebyś doświadczył takiego doświadczenia życiowego na ulicy bądź komendzie.


Nie przesadzajmy z życzeniem takich rzeczy może :D W wielu wypadkach sąd nie wymierzy kary jaka powinna spotkać delikwenta, taka prawda. Sam nie rozumiem dlaczego nie zmusza się teraz tych co popełnili jakiś czyn szkodliwy społecznie (ale nie tak mocny aby pójść za kratki) na prace społeczne. Ktoś nie płaci kary za kłusowanie, bo nie ma pracy i środków na utrzymanie. To brać frajera na roboty porządkowe, i niech pomacha łopatą albo zbiera psie łajno przez 100 godzin. Wynik wychowawczy murowany :)

Jeżeli chodzi zaś o same wody - to przecież mamy śmietnik nad nimi z prozaicznego powodu - nie ma kar. Gdyby taki brudas dostał do odpracowania 100 godzin, w ciągu miesiąca, byłaby inna gadka. Ale co można komuś zrobić? Nawet z PZW nie wywalą...

Splot, taka mała uwaga. Co to jest UB, ubek? Zdajesz sobie sprawę, że ta formacja istniała około 60 lat temu? :)
Zdaje sobie sprawę kiedy ta formacja  istniała ale metody jak można przeczytać dalej są używane i mają poklask.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 733
  • Reputacja: 305
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #178 dnia: 21.11.2017, 10:45 »
Luk ale powiedz mi tak szczerzę i lat można tłumaczyć że nie wolno śmiecić nad wodą, wrzucać do wody śmieci, przecież każdy z Nas uczył się tego o najmłodszych lat ( przedszkole, szkoła, rodzice ) A te " oszołomy" recydywiści a społeczni mają to w pupie.
-" To nie ja na śmieciłem , to nie moje śmieci etc. " " TO nie moja ryba w krzakach, to nie moje wędki " -" To nie ja ukradłem , to nie moja ręka "
Kur... ile można ???? No Ile Lucjan, można ??????

splot Słuchaj no koleżko niemiły piszesz o rzeczach których nie rozumiesz i pewnie jeszcze nie dawno uczyłeś się w gimnazjum i Proszę nie obrażaj mnie i firmy Harison.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 689
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PSR boi się interwencji
« Odpowiedź #179 dnia: 21.11.2017, 10:53 »
Splot, trochę się zagalopowałeś. Po raz kolejny.
Dyskutujesz tutaj z osobą, która wyraża swoje poglądy. Jej poglądy nie mają nic wspólnego z firmą, którą tutaj reprezentuje. Więc atakowanie i obrażanie tej firmy to... szukam odpowiedniego słowa i jakoś nie znajduję.
Krwawy Michał

Purple Life Matters