Skip to main content

Nocka i dziewięć godzin snu...

  • Utworzono
W poniedziałek wybrałem się na Twyford, łowisko mojego koła RDAA, na nockę. Podobno jest tam ładny leszcz i lin, i te dwie ryby były moim głównym celem, karp to był dodatek... Zapakowana po brzeg Mazda dowiozła mnie o 16tej na miejsce. Ku mojemu zdzieiwniu, wędkarzy było bardzo mało, zaledwie dwóch....

Czytaj więcej

Milton Lake - czyli jesień kontra karasie i liny...

  • Utworzono
W piątek wybrałem się na Milton Lake, moje ulubione łowisko o tej porze roku. Jako, że jest tam spora populacja karasia i lina, można naprawdę się dobrze zrelaksować, łowiąc te dwa gatunki. O ile wiosna i lato to dobre wyniki, to już od września zaczyna się robić pod górkę. Karaś staje się chytry...

Czytaj więcej

Księżyc, PVA i podajnik

  • Utworzono
Dzisiaj przeczytałem artykuł Lee Kerry'ego, odnośnie jego obserwacji na temat księżyca i jego wpływu na wyniki połowów. Jako reprezentant kadry Anglii i wędkarz 'z zawodu', ma on całkiem inne spojrzenie na pewne sprawy, gdyz kilka razy w ciągu tygodnia startuje on w zawodach. Łowi często na tych samych...

Czytaj więcej

Pierwszy wpis, czyli dzień dobry!

  • Utworzono
Witam w moim blogu, i jego pierwszym wpisie. Nie wiem jeszcze jak to wszystko będzie wyglądać, ale mam nadzieję, że dobrze :D Prowadzenie swojego rodzaju wędkarskiego pamiętnika pozwala na lepszy dostep do danych rzeczy, zwłaszcza jak mijają lata. Zawsze mi tego brakowało, i wreszcie jest! Przez...

Czytaj więcej