Stowarzyszenie reprezentujące polskich wędkarzy - czy ma sens?

W obecnych warunkach my, wędkarze, nie mamy w Polsce żadnej reprezentacji.

PZW nią nie jest, gdyż działacze z ZG robią kasę z sieciowania, i są po drugiej stronie 'barykady', wspierając rybactwo i obecny model gospodarki wyrybiającej polskie wody. Kto więc formalnie jest naszym przedstawicielem? Nikt... Dlatego dobrą opcją, jest założenie stowarzyszenia, które walczyłoby o interesy polskich wędkarzy. Zapraszam do wysłuchania tego, co mam do powiedzenia, i wypowiedzenia się w komentarzach, co o tym sądzicie. Jeżeli sami nie zaczniemy walczyć o nasze prawa, nikt nie zrobi tego za nas i ogrywać nas będą wszyscy... Czy stowarzyszenie ma sens?