Taka, że tej żyłki będzie więcej i będzie to nieco trudniejsze.
Jak żyłki może być więcej? Rzucasz z żyłką zaklipowaną na szpuli. Zawsze na tą samą odległość wysnuwa się taka sama ilość, to jak jej może być więcej?
Podobnie jak łowienie matchówką z żyłką typowo pływającą.
Co do wędki spławikowej i łowieniu na waggler, to nie ma tematu, tu żyłka musi być jak najbardziej zatapialna.
Mówi się, że nie ma pływających tylko gorzej tonące.
To jest w sumie całe clue naszej rozmowy
Idąc Twoim tokiem myślenia, mogła by być również i rozciągliwa. Bo przy łowieniu amatorskim 100% skuteczność nie jest taka ważna.
A to jest różnica. To, czy żyłka tonie nie ma wg mnie znaczenia. Nawet jeśli, bym się z Wami zgodził, to i tak przy niedzielnym wędkowaniu nie ma.
Przy żyłce rozciągliwej jest, bo to wpływa na łowienie w sposób ciągły. Żyłka opadnie, napnie się i można łopaty ciągać, a jak jest rozciągliwa, to możemy mieć pewne problemy na większej odległości.
I teraz troszkę teorii
Skoro już ustaliliśmy, że nie ma w pełni tonących i pływających żyłek, które topią się co najmniej tak szybko, jak podajnik, to jak niby jestem w błędzie? Może woda nie obrazuje tego zupełnie, bo nie widzimy opadania podajnika, ale popatrzmy co się dzieje z żyłką podczas rzutu. Czy żyłka zawsze układa się zgodnie z torem lotu podajnika? Czy jednak tworzy troszkę większy łuk?
Więc skoro tworzy łuk i poddaje się oporom wiatru ( a co do opadania żyłki w powietrzu nie ma chyba nikt wątpliwości
), to poddaje się i oporom wody. Więc wniosek prosty, to podajnik zatapia żyłkę, a nie żyłka zatapia się sama w sobie.
Konkludując więc, by jak najszybciej zatopić żyłkę musimy stawiać jak najmniejszy opór w wodzie, czyli stosować jak najcieńsze żyłki. W tym przypadku plecionki. Więc ilu z Was łowi na cienkie plecionki?
PS Tak jeszcze zauważyłem, że wątek dotyczy method feeder. Jaką w tej metodzie rolę odgrywa czas po opadnięciu podajnika? Przecież ta metoda potrzebuje właśnie czasu, by w pełni wypracować swoje właściwości i odsłonić przynętę w sposób jak najbardziej efektowny i efektywny
PPS Jeszcze taka uwaga a'propos tonących żyłek samych z siebie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_powierzchnioweJak to mówią: praw fizyki pan nie zmienisz
Czyli nie chodzi tu o żyłkę tonącą, a co najwyżej "niewynużalną" i dotyczy sie to jedynie łowieniu na waggler lub zwykłą gruntówkę z bombką