Obecność krętlika w zestawie wędkarskim z założenia powinna zapobiegać skręceniu osiowemu żyłki podczas łowienia.
Jak wynika z dyskusji w wątku
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1553.0a także z innych wątków, skuteczność działania tego elementu oceniana jest niejednoznacznie przez wędkarzy. Jedni uważają, że krętliki są skuteczne
, inni w tej ocenie są bardzo sceptyczni
. Swoje oceny opierają na doświadczeniach praktycznych.
W związku z moimi zainteresowaniami dotyczącymi skręcania żyłki zastanawiałem się w tym kontekście nad działaniem i zastosowaniem krętlika. Aby ocenić skuteczność działania krętlików w ograniczaniu skręceń żyłki wykonałem szereg pomiarów i testów.
Działanie krętlikaKrętlik składa się najczęściej z dwóch par sprzęgłowo połączonych elementów umożliwiających niezależny od siebie obrót osiowy podwiązanych żyłek.
Układ pracy, który zastosowałem aby wykonać obiektywne pomiary do oceny skuteczności krętlika w przeciwdziałaniu skręceniom żyłki pokazuje rys.1.
Rys.1. Układ do pomiaru zadziałania krętlika.
Obciążeniem krętlika jest oliwka o masie m i zabezpieczona poprzecznymi drucikami wraz z pionowymi słupkami przed możliwością obrotu . Górny odcinek żyłki skręcamy osiowo przy pomocy odpowiedniego mechanizmu zapewniającego stabilność położenia żyłki. Skręcona żyłka działająca siłą S chce spowodować obrót sprzęgłowo połączonych elementów krętlika. Siła S rośnie wraz z ilością skręceń przypadającej na jednostkę długości żyłki oraz wraz z jej średnicą. Siła tarcia T na styku elementów sprzęgłowych rośnie wraz z obciążeniem m i przeciwdziała obrotowi. Siła skręcająca S przenosi się poprzez krętlik na dolny odcinek żyłki dopóki jest mniejsza od tarcia T i oba odcinki skręcają się. W przypadku kiedy obie żyłki mają taką samą średnicę i sprężystość, to skręcenia na nich rozkładają się proporcjonalnie do ich długości. Jeśli średnica lub sprężystość jest różna, to na żyłce o mniejszej średnicy lub sprężystości gęstość skręceń jest większa. W miarę skręcania żyłki siła S rośnie i jeśli będzie większa od siły tarcia T, to nastąpi zadziałanie krętlika, jego obrót na jednym z połączeń sprzęgłowych i częściowe rozkręcenie obu żyłek. Nie ma znaczenia czy skręcamy żyłkę od góry, czy skręcalibyśmy obciążeniem.
Pomiary Zasada pracy krętlików sugeruje, że jednym z kryteriów oceny ich skuteczności i różnic pomiędzy poszczególnymi rodzajami może być informacja przy ilu skręceniach żyłki przypadających na jej jednostkę długości następuje zadziałanie krętlika. Wykonałem więc szereg pomiarów w tym zakresie w sposób wynikający z rys.1 i na krętlikach pokazanych na zdjęciu poniżej.
1 – krętlik baryłkowy mały
2 – krętlik baryłkowy duży
3 – krętlik tradycyjny
4 – złączka Quick Change Swivel M z wbudowanym krętlikiem
Pomiary gęstości skręceń żyłki 0,23 mm przy których następuje zadziałanie krętlika wykonałem dla obciążeń oliwkami 5g, 2g i 1g. Wyniki podane są w poniższych tabelkach.
Pomiary pokazują znaczny wpływ już niewielkich obciążeń na zablokowanie możliwości pracy krętlików.
Wymagane są bardzo duże liczby skręceń na jednostkę długości aby wywołać zadziałanie nawet przy małych obciążeniach i liczba ta rośnie waz ze zmniejszeniem średnicy żyłki.
Liczba 17 skręceń na 1 m żyłki 0,23 mm przy której zadziała krętlik dla obciążenia 5 g z powyższej tabelki jest już liczbą krytyczną dla łowienia. Powyżej obciążenia 5 g krętlika wymagane skręcenia do jego zadziałania będą zbyt duże aby możliwe było jeszcze łowienie taką żyłką.
Dla żyłki 0,16 mm granicą będzie obciążenie w okolicach ok. 3 g.
Tak więc żaden krętlik nie będzie działał podczas holu lub odjazdu ryby na hamulcu
, kiedy to dodawane są skręcenia na żyłce, z powodu naciągu o rzędy wielkości większego niż kilka gramów blokujących już jego pracę.
Widać także, że poszczególne typy krętlików użyte w pomiarach różnią się czułością pomiędzy sobą. Czulsze są te mniejsze, a największe względne różnice występują przy małych obciążeniach.
Druga tabelka pokazuje wpływ średnicy żyłki na ilość koniecznych skręceń potrzebnych do zadziałania krętlika w zależności od jego obciążenia.
Porównałem także działaniach kilku różnych krętlików z baryłkowych małych i oddzielnie baryłkowych dużych. Różnice w skręceniach żyłki potrzebnych do zadziałania z tego samego typu okazały się być poniżej 10 %, zaś szczególnie niewielkie przy obciążeniach 2 i 1 g.
Wykonałem także pomiary porównawcze krętlików w wodzie oraz na sucho i nie stwierdziłem zauważalnej różnicy w gęstości skręceń na żyłce powyżej których następuje ich zadziałanie.
Wyrywkowo sprawdziłem także o ile obciążony krętlik redukuje skręcenia po zadziałaniu. Były to redukcje rzędu o ok. 10-40 % liczby skręceń przy których krętlik zadziałał. Żyłki o większych średnicach redukowały więcej.
Gdybyśmy zamiast jednego krętlika połączyli szeregowo kilka, to na każdy działać będzie taka sama siła skręcająca S i takie samo obciążenie. Zadziała wtedy krętlik na złączu z najmniejszym tarciem. Różnice jednak w zadziałaniu pomiędzy poszczególnymi krętlikami takiego samego typu podczas ich obciążenia są niewielkie i praktycznie bardzo mało znaczące.
Łączenie więc w szereg kilku krętlików bezpośrednio po sobie lub z odcinkiem żyłki pomiędzy nimi jest niecelowe, komplikuje tylko zestaw oraz wprowadza dodatkowe osłabiające węzły. Sam jeden krętlik już jest redundantny, bo posiada dwa połączenia sprzęgłowe.
Podobnie zastosowanie zintegrowanych krętlików potrójnych nie poprawi praktycznie skuteczności ich działania z tych samych powodów.
Trzeba zaznaczyć, że na zadziałanie krętlika przy bardzo małych obciążeniach i szczególnie przy grubej żyłce wpływ ma sposób jej przywiązania. Dowiązana żyłka powinna odchodzić równolegle do osi krętlika aby ilość skręceń do zadziałania była najmniejsza. Wykrzywienie tego kierunku spowodowane sztywnością żyłki i małym obciążeniem powoduje duży , nawet powyżej 100%, wzrost liczby koniecznej gęstości skręceń żyłek aby krętlik zadziałał.
Przykład nieprawidłowego zawiązania powodujący ponad 100% wzrost koniecznej liczby skręceń dla żyłki 0,23 mm.
Z przeprowadzonych pomiarów wynika zasadniczy wniosek, że już przy bardzo małych obciążeniach krętlika rzędu kilku gramów lub odpowiadających im naciągach nie ma warunków do jego zadziałania aby zapobiec krytycznemu wzrostowi skręceń żyłki.
Wyjątkiem może być z natury mało obciążony krętlik przyponowy. Dla tego krętlika obciążeniem jest głównie spodziewana mała siła oporu wywołana wirowaniem przynęty. Wirowanie może być następstwem niewłaściwego założenia przynęty i wystąpić przy zwijaniu zestawu lub być wywołane przepływem wody przy łowieniu z gruntu. Trudno jednak określić wartość tej siły. Dla żyłek o średnicy 0,1 i mniejszej siła ta może być czasem nawet zbyt duża. Jak widać z ostatniej wyżej tabelki dla żyłki 0,1 mm i krętlika Quick Change Swivel M obciążonego śruciną BB potrzebnych jest aż 35 skręceń na metr żyłki aby krętlik zadziałał.
Patrząc na wyniki powyższych pomiarów nasuwa się wniosek, że aby zadziałał jakiś obciążony krętlik w zestawie trzeba zmniejszyć jego naciąg. Sprowadza się to do poluzowania skręconej żyłki.
Najczęściej więc krętlik nie zapobiegnie skręcaniu, ale może powstałe już skręcenia częściowo zmniejszyć poprzez wielokrotne luzowanie żyłki.
Bardzo interesująca jest w związku z tym informacja jaką najmniejszą ilość skręceń na jednostkę długości żyłki o określonej średnicy możemy osiągnąć poprzez jej luzowanie przy zastosowaniu krętlika. Ilość ta będzie świadczyła o skuteczności użytego krętlika.
Pod tym kątem wykonałem szereg poniższych testów na lądzie i w zestawach zarzuconych do wody.
Test 1Do skręconej z gęstością ok.18 skręceń na 1 metr rozwiniętej żyłki o długości 40 m dowiązałem krętlik, a drugi koniec krętlika poprzez odcinek żyłki 20 cm przymocowałem 30 cm nad ziemią. Żyłkę lekko napinałem i szybko luzowałem około 50 -60 razy, a na koniec mierzyłem ile pozostało skręceń na jednym metrze jej długości.
Luzowanie pozbawiało naciąg krętlika, co umożliwiło mu zadziałanie i częściowe rozkręcenie w jego pobliżu jakiegoś odcinka żyłki. Napinanie umożliwiało uśrednienie pozostawionych skręceń na żyłce i uzupełnienie ich na odcinek częściowo rozkręcony.
Żyłka ma właśnie taką dobrą cechę, ze lokalnie skręcona lub rozkręcona po chwilowym naciągu przyjmuje na całej swej długości taką samą gęstość skręceń ( z małymi niuansami ).
Po teście na żyłce pozostała następująca przybliżona liczba skręceń na jednym metrze:
Jak widać minimalna ilości skręceń na 1m długości żyłki do których udało się dojść w wyniku cyklu luzowanie-napinanie zależała od rodzaju użytego krętlika i średnicy żyłki. Liczba koniecznych cykli aby osiągnąć maksymalne rozkręcenie żyłki rośnie wraz z jej długością. W tym teście sposób dowiązania krętlika, tak jak w pomiarach z obciążeniem, również wpływał na skuteczność działania.
W teście na luzowanie żyłki także porównałem uzyskane wyniki dla trzech różnych krętlików baryłkowych małych. Różnice pomiędzy krętlikami były niezauważalne.
Test 2Żyłkę o długości 40 m i średnicy 0,23 mm skręciłem do gęstości ok. 18 skręceń na 1 metr jej długości i zarzuciłem do wody stojącej z podajnikiem 30 g. W kolejnych próbach podajnik podwiązywany był do skręconej żyłki poprzez 30 cm odcinek żyłki i jeden z krętlików wymienionych w tym artykule.
Po zarzuceniu wykonywałem wędką około 50 – 60 cykli napinania żyłki z wyczuciem i szybkiego luzowania. Podczas napinania starałem się nie przemieszczać podajnika aby nie zwijać żyłki. Chodziło o rozkręcanie całej długość, a nie tylko jeszcze niezwiniętej. Po każdej z prób z innym krętlikiem zestaw zwijałem i następnie rozwijałem na lądzie jak przy zarzucaniu.
Po napięciu żyłki aby uśrednić, a tym samym skasować jej skręcenia tymczasowe wywołane ostatnim nawinięciem wykonywałem pomiar skręceń. Mierzyłem więc pośrednio ilość trwałych skręceń na jednym metrze zarzuconej żyłki.
W poszczególnych próbach, dodatkowo powtórzonych dla bardzo wyeksploatowanej żyłki 0,18 mm, udawało się niwelować skręcenia w wodzie do wartości podobnych jak na lądzie w teście 1.
Z przeprowadzonych w tym teście prób można wysnuć wniosek, że zastosowanie krętlika powyżej obciążenia gruntowego może znacznie ograniczyć gęstość skręceń żyłki. Im grubsza żyłka tym bardziej. Grubsza żyłka natomiast szybciej tworzy sploty przy mniejszej gęstości skręceń.
Nie wystarczy jednak samo zastosowanie krętlika. Trzeba jeszcze go umiejętnie uaktywnić przez cykle napinania i luzowania skręconej żyłki. Wymaga to cierpliwości, a także pewnego doświadczenia w tej czynności.
Bez wymuszonego uaktywnienia krętlik będzie działał tylko podczas powstający ewentualnych luzów w czasie łowienia, zakładania przynęty i zarzucania. Jego efektywność będzie znacznie, znacznie mniejsza i zależeć będzie od ilości zwinięć zestawu w stosunku do długości odjazdów ryb na hamulcu lub wolnym biegu. :(Im więcej będzie pustych zwinięć, tym powstałe ewentualnie wcześniej skręcenia żyłki będą mniejsze.
Różne wpisy na forum, a także obserwacje w praktyce pozwalają twierdzić, że wędkarze nie wykorzystują potencjalnych możliwości krętlika podczas połowów gruntowych. Jak z testu 2 wynika skręconą bardzo żyłkę można bardzo dobrze rozkręcić w łowisku z wodą stojącą korzystając tylko z krętlika w zestawie.
Testów w wodzie płynącej nie robiłem, ale prawdopodobnie efekt może być podobny.
Stosowanie krętlików Krętliki zastosowane w miejscu gdzie poniżej nie ma już obciążenia lub obciążenie to jest bardzo małe mają szanse na zadziałanie podczas ewentualnego wirowania lekkiej przynęty.
Krętliki zamontowane powyżej kilkugramowego obciążenia nie zapobiegną dalszemu skręcaniu żyłki w zakresie skręceń umożliwiających jeszcze łowienie. Krętliki nad obciążeniem w zestawach gruntowych mogą tylko częściowo rozkręcić żyłkę w najbliższej od siebie odległości podczas jej poluzowania. Konieczny jest cykl napinanie-luzowanie żyłki aby skuteczniej rozkręcić.
Łowienie batemW łowieniu tym nie ma potrzeby stosowania krętlików.
Część wędkarzy ze względu na łatwą wymianę przyponów stosuje do łączenia z żyłką złączki w rodzaju jak Change Swivel, które jednocześnie zawierają w swej konstrukcji krętlik. Ja także takie łączniki stosuję.
Łowienie spławikowe Wagglerem lub Sliderem.Stosowane w tych sposobach są krętliki przyponowe w celu zapobieżenia skręceniom przyponu podczas zwijania zestawu i wirującej przynęcie lub z uwagi na łatwość wymiany przyponu.
Trzeba tutaj zauważyć, że podczas wirowania skręceniu ulega przypon oraz odcinek żyłki nad nim aż do spławika. Gęstości skręceń na obu elementach zależy od średnic żyłek. Gęstość ta będzie większa na przyponie, ale znacznie więcej skręceń powstanie na odcinku do spławika z uwagi na jego znacznie większą długość. Po zadziałaniu krętlika nastąpi częściowe rozkręcanie skręceń na przyponie oraz na odcinku nad nim. Będzie powtarzał się cykl dokręcanie-częściowe rozkręcanie.
Stosowanie jeszcze innych krętlików w zestawie nie da im możliwości wpływu na skręcenia i jest bezcelowe.
Metody gruntowe W metodach gruntowych stosuje się krętliki powyżej obciążeń głównych. Krętliki te są rozwiązaniem umożliwiającym ograniczenie skręceń żyłki głównej na zasadzie, którą opisałem wyżej w teście 2.
W metodzie stosowane są dopinki wraz z krętlikiem lub dwoma krętlikami ułatwiające wymianę podajników. Krętlik jest niebezpiecznym rozwiązaniem dla ryby w przypadku zerwania zestawu.
Stosowanie przy dopince drugiego krętlika z punktu widzenia ograniczenia skręceń nic nie wnosi.
Zajmując się skręceniami żyłki zauważyłem, że możliwa jest łatwa i efektywna regulacja skręceń w trakcie łowienia głównie metodami gruntowymi, a szczególnie metodą. Nie stosuję więc obecnie w swoich zestawach gruntowych krętlików, a skręcenia żyłki głównej reguluję sposobem opisanym w
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=15364.0