Autor Wątek: Rekord klenia w UK i związane z tym kontrowersje  (Przeczytany 2447 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Zobaczcie ten artykuł...
https://splawikigrunt.pl/nowinki-ze-swiata/wiesci-ze-swiata/rekordowy-klen-z-tamizy-zlowiony-przez-polaka

Robert nie wiedział, że jego kleń nie ma szans zostać uznanym przez komisję. Normalnie dzierżył by przez jakis czas tytuł najlepszego łowcy - ale niestety... Dwóch świadków i inne historie nie pozwalają często na to aby taki rekord zgłosić. Nie wiem jak ktoś będący na nocce lub na sesji spinningowej może udowodnić swój połów... Karpiarze jako jedyni chodzą na ryby z apaatami i kamerami - dla nich zdjęcie ryby to obowiązek, na rekord też są przygotowani i nie jeden trzymał rybe długo w podbieraku, specjalnie do zdjęcia lub aby ktoś mu asystował.

Jak jednak poradzić sobie ze szczupakiem co ma 130 cm? Rekordową brzaną, kleniem? Sa gatunki których nie ma jak trzymac w siatkach, lub transportowac nie wiadomo ile, z prostego powodu. Zdechną. W Polsce można rybie dać w łeb i po sprawie - waży się ją w ogródku lub w 'kuchennym zaciszu'  :o  Ciekawe jak to zrobić jak się ma rekordową rybę na łódce...Podobno sandacz, rekordowy w UK,  nie został uznany bo 'łódka kiwało' - co dawało fałszywy odczyt wagi...

Nie do końca pomyślane!

Co o tym myślicie? Czy w Polsce w ogóle warto zgłaszać rekordowe ryby? Podanie miejsca, gdzie ją się złowiło, na co i kiedy,  może oznaczać wyrok na wszystko prawie co tam pływa w łowisku przecież... ;)

Lucjan

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Rekord klenia w UK i związane z tym kontrowersje
« Odpowiedź #1 dnia: 04.12.2014, 13:40 »
Nawet ta waga co kupisz w sklepie wędkarskim z dobrej firmy i bardzo dokładna nie możesz podać wagi jako rekordowa.z tego co wiem musi byc waga sprawdzona i ze specjalnym certyfikatem tak jest w UK.

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rekord klenia w UK i związane z tym kontrowersje
« Odpowiedź #2 dnia: 29.12.2014, 10:55 »
Co o tym myślicie? Czy w Polsce w ogóle warto zgłaszać rekordowe ryby? Podanie miejsca, gdzie ją się złowiło, na co i kiedy,  może oznaczać wyrok na wszystko prawie co tam pływa w łowisku przecież... ;)

Cóż podobna sytuacja była kiedy ekipa WMH wyciągnęła na jeziorze Pilchowickim metrowego sandacza, film nazywał się "Sposób na sandacza" po tym jak trafił do sprzedaży jezioro nawiedziła fala spragnionych wrażeń spinningistów, ludzie potrafili jeździć po 500 km żeby powędkować kilka godzin w miejscu gdzie wyciągnięte były te sandacze. Wszyscy zachowywali się jakby im rozumy poodejmowało. Więc jeśli chodzi o Twoje pytanie to uważam, że nie powinno się podawać gdzie łowi się rekordowe ryby.
Pozdrawiam
Marcin

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rekord klenia w UK i związane z tym kontrowersje
« Odpowiedź #3 dnia: 29.12.2014, 10:58 »
Dokładnie rekordy mogą być podane , ale nie miejsce gdzie ryby zostały wyłowione, w te lato w pobliżu mojej miejscowości też wyjęto szczupaka 100cm i dał ktos foto na Facebooka i na drugi dzień małe jeziorko było oblegane łódkami pontonami, z brzegu przez ludzi którzy szukali szczupaka, bo wiedzieli ze został wypuszczony spowrotem :) CHOREE..
Krzysztof

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Rekord klenia w UK i związane z tym kontrowersje
« Odpowiedź #4 dnia: 29.12.2014, 11:14 »
To takie własnie polskie realia; gdyby w większości zbiorników byla konkretna ryba,myślę ze problemu z oblężeniem łowiska by nie bylo,a tak ktoś złapie powie i rzeźnia na jeziorze.