Warto też pomyśleć o pasteryzacji.
Zawsze do tej pory gotowałem dzień przed wyprawą lub kupowałem gotowe w puszkach, ale pomyślałem, że porobię sobie słoiki i potem będzie mi wygodniej.
Udała się pasteryzacja ?
Pytam, bo sam kilka sezonów temu pasteryzowałem ziarna, mam gdzieś opisane jak to robiłem. Wiem, że na kilka sposobów i zawsze ziarna w słoiku dostawały pleśni, okropny smród, słoiki szły z zawartością do kosza.
Jeśli macie jakieś sposoby na pasteryzację tylko sprawdzone, to się chwalcie, bo wiem po kilkunastu latach zabawy z tym ziarnem, że pasteryzacja jest możliwa, ale nie w zwykłe sposoby.
Spotkałem się z opinią, że soda dobrze wpływa na ziarna, to największa bzdura, bo pasteryzowane słoiki konopi z sodą najszybciej podchodziły pleśnią i najbardziej śmierdziały.