Słuchajcie, ja mam taki pomysł. Luk w swojej wypowiedzi wspomniał o youtuberach. Wiadomo, że internet i media to dzisiaj 4 władza a na pewno mnóstwo ludzi, którzy oglądają filmy.
Mój pomysł polega na tym, by stworzyć akcję na szeroką skalę i zaangażować w nią wszystkich youtuberów, którzy mają dużą oglądalność i ewidetnie propagują zasadę złów i wypuść.
Odsunąć na bok wszelkiego rodzaju "konkurencyjne" utarczki, jeśli takie są, i uderzyć wspólnie w temacie, który z pewnością jednoczy wszystkich wędkarzy.
Jak miało by to wyglądać? Wspólna akcja, pod jedną nazwą z POMYSŁEM. Każdy z youtuberów wrzucił by na swój kanał ten sam filmik, który stworzyła by jakaś grupa osób (w porozumieniu).
Tematem filmiku musi być jeden postulat (nie więcej) - utworzenie w każdym okręgu (a najlepiej przy każdym kole!) jednego łowiska NO KILL!
Oprócz tego, filmik musi nawoływać osoby oglądające do konkretnego działania, na przykład
- podpisanie petycji
- wysłanie maila do prezesa lub ZG PZW
- zebranie grupy osób w danym okręgu, przy danym kole i próba przegłosowania takiej inicjatywy
Co myślicie, Luk, co uważasz?
To musi być jakiś plan, jakieś założenie. Przygotowanie i "obwieszczenie" wędkarzom przypada Wam, Tobie Luk, ludzie - wędkarze zaś podejmą stosowne działania.
To musi być skoordynowane. To nie może być tak, że ktoś sobie wyśle maila jednego dnia, ktoś innego. Bo ciągle narzekamy, ciągle coś próbuje się robić ale zauważcie, że to jest protest w który zaangażowana jest mała ilośc osób i przez to jest bagatelizowane przez okręgi czy ZG PZW, co później też podkreślają w prasie, mediach. I taki protest traci na wadze.
Można spróbować zaangażować WŚ, oni dość solidnie propagują no kill. Mają też swoje kanały na YT. Może udostępnili by takie Video i zapewnili jakąś obsługę również "prasową" czyli artykuł o akcji itp. To dosyć istotne. Trzeba się również skontaktować z kolegą, który forsował no kill na Dzierżnie. Może uda mu się coś pomóc i poradzić, może uda mu się zorganizować środowisko "karpiowe".