Cześć, też się podepnę do tematu. Bolonka z mojej winy pękła i szukam czegoś do łowienia na małej rzece jaką jest Utrata. Ryba mała i średnia (płocie ok 25 do 28 cm i kleń 36 cm), nurt średni. Jako że nigdy nie miałem do czynienia z tą metodą (nie znam nikogo) proszę o wskazówki, co wybrać dla początkującego w tej metodzie łapania. Zastanawiałem się nad batem w okolicach 5m, ale wyczytałem że wymiar nie jest trzymany i lepiej iść w 6m. Nie ukrywam, że chciałbym kupić cały zestaw (bat, gumy, może jakieś ciekawe haczyki) cena nie więcej jak 150 do 200 zł (mogą być używki).
Pozdrawiam