Mikado IS14-R170 First Basic Chair
Szukałem małego fotela na szybkie wypady motorkiem nad Bug i kupiłem to Mikado. Pierwsze wrażenie ok, mógłby być wyższy parę cm, bo wysokość siedzenia przy max rozłożonych nóżkach to około 33 cm, ale i tak jest 100 razy wygodniejszy od mojego starego mobilnego krzesełka, od którego nie dość że kolana bolały od niskiego siedzenia to jeszcze i plecy, bo oparcie pionowo jest. Po rozłożeniu nóg zapadki zapobiegają ich złożeniu po podniesieniu fotela, oparcie też mogło by mieć podobną opcję, no niestety nie ma.
Semit fajnie, że ewoluowałeś w komforcie zasiadek nad wodą, podobnie jak ja. Nie chcę Cię niepotrzebnie martwić, ale konstrukcja tego fotelika jest powielana przez wiele firm, pod różnymi nazwami. Wykonanie pewnie to samo. Ja i moi znajomi, przerobiliśmy (i do dzisiaj gdzieś tam są/leżą
) te foteliki - to się skończy popruciem materiału siedziska, w okolicach styku materiału z ramą
. Też kiedyś przechodziłem z byle jakiego krzesełka, na taki właśnie. Było super, nie powiem, ale do czasu. Nie to żebym psioczył czy wyśmiewał, ale długo może nie pociągnąć (w zależności oczywiście od Twojej masy i częstotliwości zasiadek).
Przerobiłem temat i wiem o co chodzi. Rok temu, zakupiłem w Decathlonie fajny fotelik, który służy do dziś, bez oznak zmęczenia materiału:
https://www.decathlon.pl/krzeso-fullbreak-id_8239235.html...a tutaj parę akapitów moich wypocin, na jego temat:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=7077.msg219569#msg219569Jedyne, na co mogę trochę narzekać, to dość krótkie nogi i regulacja ich wysokości. Mam 184cm wzrostu, więc kolana pną się pod brodę
. Używam tego siedziska na krótkich zasiadkach, więc jest to akceptowalne.
Mimo wszystko, życzę aby fotelik posłużył dłużej niż mi i moim znajomym
.