Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: radek8 w 28.02.2018, 19:59
-
Przez aktualne mrozy miałem ostatnio problem z autem. Auto z rana bardzo ciężko odpalilo. Po przejechaniu kilku km zgasło nie chciało już odpalić. Kręcił, kręcił i nic. Na całe szczęście okazało się że to wina filtru paliwa. Podejrzewam że z ropy wytworzyła się woda która później przymarzla i nie mogło dobrze przelecieć paliwo.
Po wymianie filtra przez takie zimne dni, boję się że znów coś się stanie (przymarznięta woda) i znowu nie będę mógł jeździć. Dlatego chciałbym stosować jakiś dodatek do paliwa.
Czy macie coś sprawdzonego i dobrego?
-
Tej zimy już będziesz miał spokój, nie musisz nic przy takich mrozach dolewać, po prostu miałeś stary filtr paliwa i tyle. Ja przed każdą zimą wymieniam i mam spokój, sprawne świece żarowe i nowy filtr paliwa, do tego paliwko z dobrej stacji i pali od strzała lepiej niż benzyniak. ;)
-
Wymień filtr Paliwa. Sprawdź świece żarowe i pojedzie. Nie kupuj zupy po łebkach. Zalej ze dwa razy paliwo premium. Bardzo możliwe że masz już W przewodach parafinę.
-
Ja tylko wymieniłem filtr paliwa.
Ponadto sprawdzałem świece.
Była jedna zima, że odpaliłem na dwóch dobrych świecach :D
-
Najlepszy dodatek do auta z dieslem :P
(https://www.gablo.com.pl/images/samochody-uzytkowe/programy-serwisowe/laweta/laweta_banner.jpg)
-
Ja mam 19letniego diesla sdi nie stosuje żadnych dodatków , przed pierwszymi przymrozkami zmieniam SAM filtr paliwa ,roboty na 10min a nie warto ufać mechanikom co policzą za wymianę a nie zmienią - miałem tak jednej zimy ! Koszt filtra zależnie od firmy to tak do 50zł , więc można i zmienić 2 razy do roku , instrukcja podaje co 10-15tys,ale lepiej co rok , w ropie nie ma wody a wytrąca się parafina która zatyka filtr i przewody , warto też zajrzeć do zbiornika i go oczyścić jak również odstojnik który zapycha się parafiną .Ja zeszłej zimy woziłem w bagażniku zapasowy filtr i litr ropy , aby gdzieś w drodze w razie W go zmienić .W tym roku (odpukać) jak na razie z filtrem/paliwem nie mam problemów , a miąłem parę dni po -20 Jak już wytraciła ci się w baku parafina , to i nowy filtr z czasem się zapcha , na zbiornik paliwa można wlać 5l benzyny, u mnie to nie szkodzi , nie wiem jak nowsze silniki? Najlepiej jak byś oczyścił zbiornik , bo jak zalejesz jakiegoś depresatora (dodatek do diesli) to on podniesie Ci syf z zbiornika i tylko zaszkodzi(przetestowane)Pozdrawiam.
-
Ok. Dzięki wielkie za pomoc.
-
elopento jak masz 19 letniego klekota to jego nic nie ruszy :) wlejesz olej "bartek" z biedronki i tez pojedzie :) ale te nowe klekoty to już nie jest to. Tam jest więcej elektroniki i innych bajerów i ma co się psuć :) To jednorazowe zabawki dla pierwszego właściciela. Salonowy nabywca będzie zadowolony pojeździ bezawaryjnie do 150-200k km a później niech następny właściciel się martwi o przepływomierze, egery, wtryski, turbiny dwumasy .......
-
Trzeba zaznaczyć że w tym roku i tak aż takiej mroźnej i długiej zimy to nie mieliśmy , teraz troszkę przypomina o sobie :facepalm:
Odnośnie diesla , to przed zimą warto sprawdzić sobie świece żarowe i stan akumulatora oraz wymienić filtr paliwa . A w trakcie zimy lać droższe paliwko . Jeśli jeździsz na krótki dystansach i auto (silnik) nie ma kiedy się rozgrzać a akumulator naładować to z czasem też będziesz miał problem z odpaleniem. Diesel potrzebuje większego "kopa" przy odpaleniu niż benzyniak , też to trzeba brać pod uwagę .
-
Mam a3 2002r. Wiem, że zimy w tym roku nie ma. Ale właśnie akurat teraz gdy były te mrozy nie jeździłem no i się porobiło >:O
Teraz co rok na zimę będę wymieniał obowiązkowo świece i filtr paliwa.
A tak poza tym to czy w tych zwykłych paliwach (nie premium)są też jakieś dodatki?
-
Nie znam się (mój pierwszy diesel) ale to zależy jak się trafi :thumbup: ja odpukać klekotem jeżdżę od kwietnia 2010r nie zmieniłem rozrządu , chociaż każdy przeważnie w używce zmienia (kupiony w komisie) na tym pasku mam zrobione 94tys a w golfach zmienia się co 60tys. jeżdżę też na tych samych świecach na których go kupiłem :P robię krótkie odcinki , bo do roboty mam w jedną stronę 20km , no teraz weekendowo to jeżdżę na lód na jeziorko 30km odemnie , na dojeżdżaniu do pracy silnik na pewno się nie dogrzewa , chociaż wydaje mi się ze mogę mieć walnięty czujnik temperatury ? według książki ''temperatura robocza'' to 90* a on tyle łapie tylko w upały :facepalm: przeważnie pokazuje 60-70* ale w kabinie mam ciepło? mam zamontowany zwykły termometr i jak gdzieś jadę dalej to i nie raz złapie +20 a jak do roboty(30min) to przeważnie +10 Spalanie raczej dobre , na dojazd do pracy starcza cały bak(55l) i jeszcze coś tam zostaje , jak jeżdżę na rybki w weekendy to oczywiście muszę w miesiącu do tankować , wczoraj np. wskazówka była już koło rezerwy , która się jeszcze nie świeciła (niby 7l rezerwy) a na baku zrobiłem 970km z ''groszami'' co na mrozy chyba nie jest źle? Na diesla nie narzekam , jeśli zmienię to na benzynę , gaz mnie nie interesuje(miałem) i jak zmienię to będzie to fiat panda :)
-
Świece ty Ty kolego posprawdzaj a nie wymieniaj, bo komplet firmowych to spory koszt, a nie padają na zawołanie, ja swoje wymieniłem chyba z 5 lat temu i nadal chodzą. Jak nie masz pojęcia o mechanice to sam za świece żarowe się nie bierz, bo jak którąś ukręcisz to bida i spory koszt żeby to wykręcić później. A co do dodatków, to obecnie w Polsce wszystkie paliwa diesla mają dodatki bio, jakiś tam procent. Te lepsze paliwa zawierają podobno dodatki zimowe, ale to tylko podobno, a jak jest w rzeczywistości to chyba tylko w laboratorium wiedzą.
-
W każdym paliwie(ropie) w okresie zimowym jest jakiś dodatek , dają już chyba w listopadzie ? oczywiście jest to paliwo ''przejściowe'' a nie w pełni zimowe , ja tankuję zwykłą ropę , ostatnio w Orlenie , na Statoil też nie narzekam , brat ma opla w dieslu i tankował w Huzarze ale się ''przejechał'' a w Oplu ma filtr podgrzewany elektrycznie :facepalm: Najbardziej byłem jednak zadowolony jak miałem dostęp do Ruskiej ropy :thumbup: A jaki masz samochód?Edyta a3 :facepalm: nie doczytałem
-
Mam a3 2002r. Wiem, że zimy w tym roku nie ma. Ale właśnie akurat teraz gdy były te mrozy nie jeździłem no i się porobiło >:O
Teraz co rok na zimę będę wymieniał obowiązkowo świece i filtr paliwa.
A tak poza tym to czy w tych zwykłych paliwach (nie premium)są też jakieś dodatki?
Oczywiście, że są. Bez dodatków miałbyś samą parafinę ;) Ważne jest też to, by przed nadejściem mrozu dotankować paliwa (nawet tego zwykłego), gdyż często koncerny oszczędzają na dodatkach. Jest różnica między paliwami "zimowymi", serio :(
Świec nie musisz wymieniać przed każdą zimą ;) Bez przesady. Filtra paliwa to zdecydowanie dobry pomysł, do tego dobre paliwko i masz po zmartwieniach ;)
-
Wielkie dzięki.
-
Najlepszy dodatek to cały rok na bak paliwa 100 ml oleju do dwusuwa... do każdego diesla...
-
W audiku pewnie masz filtr jak w golfie - taki z plastikowym pseudo podgrzewaczem? (czarne plastikowe rurki z zabezpieczeniem) ? zmień na filtr od starego klekota np Knecht kl41 lub filtron pp838 - przez te badziewie często się zapowietrza :thumbdown:
-
Najlepszy dodatek to cały rok na bak paliwa 100 ml oleju do dwusuwa... do każdego diesla...
Koleś leje mixol do forda , ale to też zależy od silnika , coś tam o tym czytałem , ale ja nie leję.
-
Ok. Wezmę pod uwagę wszystkie odpowiedzi.
-
Ja leje do diesla 2T Elf Off Road czyli nie taki zwykły mixol. Używam go od pół roku i co mogę powiedzieć? Silnik zaczął pracować bardziej miarowo, jak na diesla przestał dymić i nie mam żadnych problemów z jego prawidłowa pracą, spalanie unormowało się w granicach 8 litrów (samochód terenowy!!) i naprawdę nie narzekam. W okresie zimowym (druga zima za nami) zawsze leje depresatora do pełnego baku i pali na strzał. Filtry i świece wymieniam jak pokazują kartki z kilometrami od fachowców. Ja leje do diesla olej do 2T i widzę różnicę. Są różne szkoły tej opcji ale ja nie leje mixolu po 3 zł za 40 litrów więc naprawdę wiem że działa. Pozdrawiam serdecznie
-
Mam a3 2002r. Wiem, że zimy w tym roku nie ma. Ale właśnie akurat teraz gdy były te mrozy nie jeździłem no i się porobiło >:O
Teraz co rok na zimę będę wymieniał obowiązkowo świece i filtr paliwa.
A tak poza tym to czy w tych zwykłych paliwach (nie premium)są też jakieś dodatki?
Też mam A3 , ale 1,6 PB 8V . Tylko że ja w tamtym roku ( dokładnie w kwietniu ) wymieniałem świece , kable i nowy aku . 2 tyg. temu miałem problem z odpaleniem za 1 razem , to zrobiłem mu inspekcję rozrusznika i naładowałem aku bo był słaby , a tak cały czas jeździ na 98 PB ( staram się tankować zawsze na ok. 80-90 % pojemności baku ) i póki co jakoś nie miałem problemu z filtrem czy pompką . Świece żarowe nie wymienia się co roku , ja w ostatnim swoim dieslu przez 7 lat nie wymieniałem - bo nie miałem takiej potrzeby , za to wstawiłem najdroższy aku jaki znalazłem.
-
Świece ty Ty kolego posprawdzaj a nie wymieniaj, bo komplet firmowych to spory koszt, a nie padają na zawołanie, ja swoje wymieniłem chyba z 5 lat temu i nadal chodzą. Jak nie masz pojęcia o mechanice to sam za świece żarowe się nie bierz, bo jak którąś ukręcisz to bida i spory koszt żeby to wykręcić później. A co do dodatków, to obecnie w Polsce wszystkie paliwa diesla mają dodatki bio, jakiś tam procent. Te lepsze paliwa zawierają podobno dodatki zimowe, ale to tylko podobno, a jak jest w rzeczywistości to chyba tylko w laboratorium wiedzą.
Mądre słowa. Świece, padają rzadko. Elopendo. SDI, to proste i niezawodne silniki wolnossące. Tam nie ma się co psuć.
-
Te droższe paliwa to zwykła ściema(albo mam pecha i akurat ta stacja na której tankuje oszukuje).Wczoraj mój klekot (volvo v50)po raz pierwszy odmówił posłuszeństwa,świece ok,akumulator prawie nówka,rozrusznik ok, okazało się ,że w filtrze paliwa była gęsta zupa.Od stycznia tankowałem zawsze na Circle to "arktyczne" paliwo...chyba czas na rozwód z tym koncernem.
-
Panowie, dawno temu jak jeszcze pracowałem w pewnej firmie sprzedającej chemię i akcesoria motoryzacyjne, najlepszym środkiem był "Diesel Skydd" ale tylko ten oryginalny, jak na zdjęciu. Nie nadążaliśmy go sprowadzać od importera, nie wiem czy jeszcze jest w sprzedaży :-\
-
Dziś postanowiłem rozkręcić EGR w Mojej Rav-ce. Co tam zobaczyłem, to szok. Odkurzacz i skrobak, uswiadomił Mi że prócz głównego wlotu, są jeszcze dwa kanały, nie widoczne i zabite na maxa. Rozkręciłem wszystko wg własnych umiejętności. EGR Wymoczony i wymyty. Klekotał przy machaniu. Po zdjęciu sprężyny, chodził jak w smole. Po wymyciu? Latał luźniutko. Poskładałem i jazda próbna. Mam D-Cat. Zimą wiadomo. Przy rozgrzaniu zadyma. Ale dziś? Znaczna poprawa. Auto oddycha . Pozostał czujnik Dpf. Przewody nie bardzo chcą zejść. Kupię nowe i sprawdze dopiero przepływ powietrza Do czujnika Fap-u Są zapieczone. Poświęciłem wieczorami niemal 3 tygodnie, by się dowiedzieć co jest 5. Serwis gówno pomagał. Chłopaki z forum Toyota, własną cięzką pracą, pomogli bardzo. Poniżej dolot po zdjęciu EGR. Sorki za kiepski klip.
-
Ja na duże mrozy i marznące paliwo diesla mogę polecić dolanie do baku benzyny w ilości max 10% przy dieslu na pompie i max 5-6% przy common railu. Może to zabrzmi jak herezja ale jest skutecznie stosowane od lat przez wielu kierowców w tym mnie, silnika nie niszczy, pomaga rozpuścić parafinę. Parę milionów km mam za uszami więc wiem co mówię :)
-
Ja dwie zimy temu nie zmieniłem filtra ,bo brałem ''sprawdzone'' paliwo od kumpla z Shell :facepalm: który jeździ tirem , paliwko w bańkach na oko czyściutkie , lane przez lejek z gęstym sitkiem , no i filtr się zapchał przy -19 , nalałem do zbiornika 5l benzyny , postał dzień na słonku ,zmiana filtra i potem już normalnie jeździł , no ale już nie mam kolegi ,bo jak powiedziałem jemu żeby zmienił cpn to się na mnie obraził :facepalm: Najlepsza jest ropa Ruska miałem dojście prosto z tira ale się skończyło :( ona klarowna była i aż niebieska ,a nie te z cpn co mętne są :thumbdown: najlepiej przed zimą zajrzeć do zbiornika co tam się dzieje , tankować , na sprawdzonej stacji , wymienić ,filtr , mieć drugi zalany już w zapasie na szybką podmianę , włożony w otulinę od rur aby było mu ciepło :P i wożony w bagażniku, sprawne świece i aku , i nie ma bata że nie zapali :bravo: Wszyscy psioczą na diesle , ale niech dadzą mi benzynę co się zmieści w 5-6l/sto to zmienię :thumbup:
-
Panowie, dawno temu jak jeszcze pracowałem w pewnej firmie sprzedającej chemię i akcesoria motoryzacyjne, najlepszym środkiem był "Diesel Skydd" ale tylko ten oryginalny, jak na zdjęciu. Nie nadążaliśmy go sprowadzać od importera, nie wiem czy jeszcze jest w sprzedaży :-\
Jest do kupienia. Wczoraj wlałem 40ml na 40l ropy do ładowarki teleskopowej. Przyczyną było wytrącanie się parafiny w testowym słoiku z ropą, który stoi na parapecie. Tylko ten smród Skydda...
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Marcin, tylko to nie jest środek do rozmrażania, trzeba go wlewać podczas tankowania. Do rozmrażania był środek z STP, ale nie pamiętam nazwy.
-
Ja go do paliwa do baku dałem. Spokojnie. Przy tej pojemności będzie na całą zimę.
Na razie nie mam problemu z moim klekotem (v50) pali zanim kluczyki dotknę. Za to przy xc60 przy 5 cylindrach już był problem. Niby zadbane podobnie. Jedyną różnica jest paliwo. Xc60 na paliwo z BP, a do v50 paliwo że stacji no name obok. Paliwo ze stacji obok jest ewidentnie lepsze.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Właściwie to na jakość paliwa wpływu taki kierownik stacji za bardzo nie ma. To co mu dostarczą, to musi to sprzedać. Co innego z właścicielem stacji, to on zamawia do jakiej temperatury, mają mu przywieźć ON. Jak zamówi do -5 to też to będzie niby ON zimowy. Za moich czasów jak jeździłem po stacjach benzynowych z towarem, to tankowania robiłem tylko na kilku stacjach z całej zachodniej Polski. Niestety na innych wiedziałem co mają w dole i wolałem nie ryzykować.
-
Czytałem tutaj opinie o paliwach Miles.
Wczoraj takowe zatankowalłem i dzisiaj auto odpaliłem od strzała.
Temp -15
Wcześniej przez dwa dni odpalał po 3 kręceniu.
Takze ja polecam paliwa CircleK.
-
Właściwie to na jakość paliwa wpływu taki kierownik stacji za bardzo nie ma. To co mu dostarczą, to musi to sprzedać. Co innego z właścicielem stacji, to on zamawia do jakiej temperatury, mają mu przywieźć ON. Jak zamówi do -5 to też to będzie niby ON zimowy. Za moich czasów jak jeździłem po stacjach benzynowych z towarem, to tankowania robiłem tylko na kilku stacjach z całej zachodniej Polski. Niestety na innych wiedziałem co mają w dole i wolałem nie ryzykować.
Hm, akurat stacja paliw to moja branża i troszkę nie zgadza mi się to co piszesz. W tej chwili nie zamówisz paliwa z temperaturą blokady zimnego filtra na -5.
Paliwo letnie, mieszane, zimowe, mieszane i znów letnie. To cykl, który jest prawnie wymuszony konkretnymi datami i nie za bardzo da się to przeskoczyć. Oczywiście piszę o dużych i średnich stacjach. Jakiś tam Pan Mietek może mieć jeszcze letnie paliwo w zbiornikach na stacji ale będą to przypadki stacji spod ciemnej gwiazdy i bez rotacji towaru.
-
Czytałem tutaj opinie o paliwach Miles.
Wczoraj takowe zatankowalłem i dzisiaj auto odpaliłem od strzała.
Temp -15
Wcześniej przez dwa dni odpalał po 3 kręceniu.
Takze ja polecam paliwa CircleK.
Panowie, -15 to żaden mróz dla diesla, -30,-35 to są wyzwania dla teraźniejszych diesli. W 2009 roku była zima mroźna, moje audi odpaliło przy -30, ale już przy -32 następnego dnia strajk i parafina na filtrze.
-
W miarę zadbany fiatowski JTD 2,0 zapala nawet w czasie zimowej próby zdobycia K2. Bez cudownych dodatków w zbiorniku. Przez kilka lat nawet nie wiedziałem, gdzie toto ma filtr paliwa, świece żarowe i inne strategiczne patenty :)
Były zimy, były silniki, były ryby. Wszystko było.
-
Dokładnie tak Jacek, także zachwycanie się że diesel odpalił przy -15 to żaden wyczyn. Mam kuzyna który mieszka od 20 lat w Norwegii, co dwa lata zmienia samochód na nowego diesla i nigdy nie miał nawet z nowymi silnikami żadnego problemu, problemem dla diesla jest sprawność jego osprzętu i paliwo, nie sam silnik.
-
Kuźwa a mi dzisiaj przy -21 benzyniak nie odpalił :facepalm: , nawet nie zakręcił . Lipa akumulator.
-
Ja będąc przez lata szczęśliwym posiadaczem samochodów z silnikami benzynowymi, a przez ostatnie dwa lata nieszczęśliwym posiadaczem diesla, stwierdzam, że nie ma różnicy w rozruchu samochodów z jednym i drugim silnikiem w czasie siarczystych mrozów. Musi być sprawny akumulator i tyle. Dzisiejsze paliwa (olej napędowy) są odporne na pogodę. Mówię to ja, mechanik samochodowy! Dawno temu, pracowałem w firmie, gdzie aby uruchomić samochód ciężarowy Star, bądź Jelcz, trzeba było rozpalić pod nim ognisko. Wtedy ropa była do bani. Teraz nie ma tego problemu.
Co do paliw z wyższej półki, słyszałem od fachowca pierwszej klasy, bo sam już nie robię od lat w tym fachu i nie znam się na tym dobrze, że droższy olej napędowy nie zawiera tak wielu biokomponentów, jak tańszy.
-
Co do rozpalania ognisk - mój dziadek mieszkający na Podlasiu dysponuje ciągnikiem marki Władmimirec (taki nieduży, czerwony, made in CCCP). Mając lat naście, w czasie ferii zimowych i siarczystych mrozów, podczas wyjazdu wrzucaliśmy na przyczepę snopek słomy i co kilkanaście minut paliliśmy ta słomę pod filtrem paliwa, który jest dokładnie obok baku😎 Silnik chłodzony powietrzem, więc innej opcji na rozgrzanie to nie było.
Kamil
-
Ja będąc przez lata szczęśliwym posiadaczem samochodów z silnikami benzynowymi, a przez ostatnie dwa lata nieszczęśliwym posiadaczem diesla, stwierdzam, że nie ma różnicy w rozruchu samochodów z jednym i drugim silnikiem w czasie siarczystych mrozów. Musi być sprawny akumulator i tyle. Dzisiejsze paliwa (olej napędowy) są odporne na pogodę. Mówię to ja, mechanik samochodowy! Dawno temu, pracowałem w firmie, gdzie aby uruchomić samochód ciężarowy Star, bądź Jelcz, trzeba było rozpalić pod nim ognisko. Wtedy ropa była do bani. Teraz nie ma tego problemu.
Co do paliw z wyższej półki, słyszałem od fachowca pierwszej klasy, bo sam już nie robię od lat w tym fachu i nie znam się na tym dobrze, że droższy olej napędowy nie zawiera tak wielu biokomponentów, jak tańszy.
Paliwa nie są odporne na pogodę.
Pracownik stacji pokazywał mi specyfikacje paliwa jakie dostał.
Było to zeszłej zimy.
Temperatura ścinania tego paliwa to -9 st.
To na jaka pogodę jest odporne to paliwo?
Chyba na jesień.
-
Właściwie to na jakość paliwa wpływu taki kierownik stacji za bardzo nie ma. To co mu dostarczą, to musi to sprzedać. Co innego z właścicielem stacji, to on zamawia do jakiej temperatury, mają mu przywieźć ON. Jak zamówi do -5 to też to będzie niby ON zimowy. Za moich czasów jak jeździłem po stacjach benzynowych z towarem, to tankowania robiłem tylko na kilku stacjach z całej zachodniej Polski. Niestety na innych wiedziałem co mają w dole i wolałem nie ryzykować.
Hm, akurat stacja paliw to moja branża i troszkę nie zgadza mi się to co piszesz. W tej chwili nie zamówisz paliwa z temperaturą blokady zimnego filtra na -5.
Paliwo letnie, mieszane, zimowe, mieszane i znów letnie. To cykl, który jest prawnie wymuszony konkretnymi datami i nie za bardzo da się to przeskoczyć. Oczywiście piszę o dużych i średnich stacjach. Jakiś tam Pan Mietek może mieć jeszcze letnie paliwo w zbiornikach na stacji ale będą to przypadki stacji spod ciemnej gwiazdy i bez rotacji towaru.
Moje spostrzeżenia, były jak to napisałem wcześniej, z czasów kiedy dostarczałem zaopatrzenie na stacje paliw. Nie opisywałem, nawet sytuacji jak wyglądało okresowe czyszczenie zbiorników, co też ma wpływ na jakość tego, co mamy potem w zbiorniku. Nie wiem jak jest teraz, ale mam nadzieję że jest lepiej.
-
Ja będąc przez lata szczęśliwym posiadaczem samochodów z silnikami benzynowymi, a przez ostatnie dwa lata nieszczęśliwym posiadaczem diesla, stwierdzam, że nie ma różnicy w rozruchu samochodów z jednym i drugim silnikiem w czasie siarczystych mrozów. Musi być sprawny akumulator i tyle. Dzisiejsze paliwa (olej napędowy) są odporne na pogodę. Mówię to ja, mechanik samochodowy! Dawno temu, pracowałem w firmie, gdzie aby uruchomić samochód ciężarowy Star, bądź Jelcz, trzeba było rozpalić pod nim ognisko. Wtedy ropa była do bani. Teraz nie ma tego problemu.
Co do paliw z wyższej półki, słyszałem od fachowca pierwszej klasy, bo sam już nie robię od lat w tym fachu i nie znam się na tym dobrze, że droższy olej napędowy nie zawiera tak wielu biokomponentów, jak tańszy.
Paliwa nie są odporne na pogodę.
Pracownik stacji pokazywał mi specyfikacje paliwa jakie dostał.
Było to zeszłej zimy.
Temperatura ścinania tego paliwa to -9 st.
To na jaka pogodę jest odporne to paliwo?
Chyba na jesień.
Nie ma czegoś takiego jak temperatura ścinania ;) Jest temperatura mętnienia(z grubsza nieistotna) i temperatura blokady zimnego filtra.
Mętnienie będzie tym wyższe im większa jest zawartość bio. Blokada zimnego filtra to już bezpośredni skład głównego paliwa + dodatki. W tej chwili regularne paliwa ON dostarczane na stacje mają temp. mętnienia około -8st.C. i blokady zimnego filtra co najmniej -20st.C.
S7, czyszczenia zbiorników nadal się nie wykonuje. Ale ma się to nijak bo wysokość ssaka i tak nie pozwoli na jakiekolwiek przepuszczenie tego wyżej. Nawet jeżeli tak by się stało to dystrybutor momentalnie staje.
Wchodziłem do zbiorników nieczyszczonych od 15 lat. Wiem co mówię ;)
Wszelkie mity dotyczące stacji paliw z chęcią poprę lub obalę o ile moja wiedza będzie wystarczająca w danym temacie.
-
Czyli wszystkie tematy stacji można niewątpliwie sprostować tak:
-
Ja będąc przez lata szczęśliwym posiadaczem samochodów z silnikami benzynowymi, a przez ostatnie dwa lata nieszczęśliwym posiadaczem diesla, stwierdzam, że nie ma różnicy w rozruchu samochodów z jednym i drugim silnikiem w czasie siarczystych mrozów. Musi być sprawny akumulator i tyle. Dzisiejsze paliwa (olej napędowy) są odporne na pogodę. Mówię to ja, mechanik samochodowy! Dawno temu, pracowałem w firmie, gdzie aby uruchomić samochód ciężarowy Star, bądź Jelcz, trzeba było rozpalić pod nim ognisko. Wtedy ropa była do bani. Teraz nie ma tego problemu.
Co do paliw z wyższej półki, słyszałem od fachowca pierwszej klasy, bo sam już nie robię od lat w tym fachu i nie znam się na tym dobrze, że droższy olej napędowy nie zawiera tak wielu biokomponentów, jak tańszy.
Paliwa nie są odporne na pogodę.
Pracownik stacji pokazywał mi specyfikacje paliwa jakie dostał.
Było to zeszłej zimy.
Temperatura ścinania tego paliwa to -9 st.
To na jaka pogodę jest odporne to paliwo?
Chyba na jesień.
Nie ma czegoś takiego jak temperatura ścinania ;) Jest temperatura mętnienia(z grubsza nieistotna) i temperatura blokady zimnego filtra.
Mętnienie będzie tym wyższe im większa jest zawartość bio. Blokada zimnego filtra to już bezpośredni skład głównego paliwa + dodatki. W tej chwili regularne paliwa ON dostarczane na stacje mają temp. mętnienia około -8st.C. i blokady zimnego filtra co najmniej -20st.C.
S7, czyszczenia zbiorników nadal się nie wykonuje. Ale ma się to nijak bo wysokość ssaka i tak nie pozwoli na jakiekolwiek przepuszczenie tego wyżej. Nawet jeżeli tak by się stało to dystrybutor momentalnie staje.
Wchodziłem do zbiorników nieczyszczonych od 15 lat. Wiem co mówię ;)
Wszelkie mity dotyczące stacji paliw z chęcią poprę lub obalę o ile moja wiedza będzie wystarczająca w danym temacie.
Pewnie jest jak piszesz z tymi paliwami, on używał takich określeń.
-
U mnie na stacji jest paliwo -25'C.
Są też paliwa arctic.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Arctic ma chyba temp. blokady zimnego filtra -32st.C.