Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Strefa miłośników SiG => Inne organizacje wędkarskie => Zjazdy Portalu Spławik i Grunt => Wątek zaczęty przez: bigdom w 30.03.2015, 20:53
-
Ustawiam ankietę dotyczącą miejsca zlotu.
Na razie są to trzy opcje, które sie wyklarowały.
Subiektywnie.
Druid proponuję komercję z dobrym zapleczem noclegowo-gastronomicznym. Niestety pod granicą Czeską.
Ostap proponuje ciekawe, małe, naturalne jeziorko na Mazowszu, na północ od Włocławka. Dobra baza noclegowa, niestety woda najmniej rozpoznana wędkarsko. Nikt z nas tam nie był.
Grendziu proponuję Rogoźno. Małe jeziorko w lesie, na północ od Poznania. Dobrze to jeziorko zna i zaoferował przewodnictwo po wodzie. Niestety nocleg jest słaby, głównie namiot lub jakaś, bliżej nieokreślona agroturystyka bliżej lub dalej.
Oceńcie sami.
Jeśli któryś z organizatorów coś chce dodać, to śmiało piszcie.
-
Dzięki bigdom za stworzenie wątku i ankiety.
Zastanawiam się czy nie byłoby dobrze wprowadzić możliwość wielokrotnego głosowania.
Jeśli ktoś zagłosuje teraz na daną wodę, a jutro ukaże się nowa woda dodana do ankiety, to będzie mógł oddać głos jeszcze raz na również na tę drugą.
Co innego, gdyby lista wód była kompletna.
-
Jeśli jest taka możliwość Mateo, to prosiłbym o dodanie wielokrotnego wyboru. Ja nie zauważyłem.
Poza tym, jak ktoś chce dodać wodę, to proszę zgłosić. Dopiszemy.
-
Już zrobione. Też źle to nazwałem, bo nie tyle chodziło mi o jednorazowy wielokrotny wybór, co o możliwość zmianę głosu.
Teraz każdy, kto głosował, może zmienić swój głos, jeśli na liście pojawi się bardziej atrakcyjna lokalizacja.
W mojej okolicy mógłbym spróbować porozmawiać z zarządem stowarzyszenia, które ma pod swoją opieką staw w Świerklańcu.
Woda urocza na teranie bardzo zadbanego parku. Jest Pałac Kawalera, w którym by można załatwić noclegi.
Minusy są dwa:
- jest to na terenie parku, gdzie w słoneczne weekendy jest pełno spacerowiczów
- ceny za nocleg w Pałacu Kawalera mogą być "niewędkarskie" :)
Linki do Google Street View (można przy pomocy myszki przespacerować się wokół wody):
Staw
https://www.google.pl/maps/@50.431715,18.956253,3a,75y,102.19h,65.82t/data=!3m4!1e1!3m2!1seZjopA5JnoF0ixPX7Rl_FQ!2e0
Pałac Kawalera
https://www.google.pl/maps/@50.431319,18.953427,3a,75y,260.33h,86.14t/data=!3m4!1e1!3m2!1sdWypcs0lED_p7_ISI36csw!2e0
-
Dopisane :)
Mógłbyś Mateo jakieś plusy łowiska przedstwić, bo na razie, to:
1. Niezbyt w centrum Polski
2. Bez szału z noclegiem
3. Brak możliwości kameralnego spędzenia czasu nad wodą.
Dopisz coś, bo wyjdzie, że jestem tendencyjny z tym Rogoźnem :)
Żeby nikt nas nie pogonił, jak otworzymy jedno piwo na spółę :)
-
Już zrobione. Też źle to nazwałem, bo nie tyle chodziło mi o jednorazowy wielokrotny wybór, co o możliwość zmianę głosu.
Teraz każdy, kto głosował, może zmienić swój głos, jeśli na liście pojawi się bardziej atrakcyjna lokalizacja.
W mojej okolicy mógłbym spróbować porozmawiać z zarządem stowarzyszenia, które ma pod swoją opieką staw w Świerklańcu.
Woda urocza na teranie bardzo zadbanego parku. Jest Pałac Kawalera, w którym by można załatwić noclegi.
Minusy są dwa:
- jest to na terenie parku, gdzie w słoneczne weekendy jest pełno spacerowiczów
- ceny za nocleg w Pałacu Kawalera mogą być "niewędkarskie" :)
Linki do Google Street View (można przy pomocy myszki przespacerować się wokół wody):
Staw
https://www.google.pl/maps/@50.431715,18.956253,3a,75y,102.19h,65.82t/data=!3m4!1e1!3m2!1seZjopA5JnoF0ixPX7Rl_FQ!2e0
Pałac Kawalera
https://www.google.pl/maps/@50.431319,18.953427,3a,75y,260.33h,86.14t/data=!3m4!1e1!3m2!1sdWypcs0lED_p7_ISI36csw!2e0
Moim zdaniem za duzo "zadęcia" i za dużo cywilizacji. Głosuję na ten czas na Rogoźno
-
Jeżeli wybierzecie Rogoźno to i może ja was odwiedzę z doskoku. Dlatego nie biorę udziału w głosowaniu :(
-
Dopisane :)
Mógłbyś Mateo jakieś plusy łowiska przedstwić, bo na razie, to:
1. Niezbyt w centrum Polski
2. Bez szału z noclegiem
3. Brak możliwości kameralnego spędzenia czasu nad wodą.
Dopisz coś, bo wyjdzie, że jestem tendencyjny z tym Rogoźnem :)
Żeby nikt nas nie pogonił, jak otworzymy jedno piwo na spółę :)
Plusy są takie, że to jest jedyna woda nie-PZW, jaką znam i na jakiej wędkuję :)
Więcej plusów raczej nie ma. Nie chciałem jednak wyjść na kogoś, kto nic nie zaproponuje :)
-
Plusy są takie, że to jest jedyna woda nie-PZW, jaką znam i na jakiej wędkuję :)
Więcej plusów raczej nie ma. Nie chciałem jednak wyjść na kogoś, kto nic nie zaproponuje :)
Jak to dobrze, że Twoja kariera nie związała się z PR :D
-
Jak to dobrze, że Twoja kariera nie związała się z PR :D
Oj, zdecydowanie dobrze! ;D
-
Dodajcie np Jezioro Margonińskie - są domki nad wodą i restauracja http://www.motelmargonin.pl/domki znam te wodę bardzo dobrze, mogę podzwonić i w jednym z lasków nad tą wodą także możemy koczować, ewentualnie spać w motelu i wybrać się na połowy nad zalew Mielimąka, itd. itp - miejsc w Polsce jest pełno, wystarczy chcieć :P
-
Jeśli przejdzie Rogoźno, z góry oferuję swoją pomoc w organizacji. Mam blisko, więc chętnie podzielę się swoim wolnym czasem :)
-
Przejdzie Rogoźno bo jest 13 głosów - czyli wszystkich którzy sie zdeklarowali że pojadą na zlot. Dojdzie jeszcze na pewno Luk ale już napisał że da radę wszędzie
Ja to bym tam najchętniej pojechał z tydzień wcześniej potrenować :)
-
Zagłosowałem na Rogoźno - chociaż wszędzie pojadę. Ta opcja jest w miare w środku Polski, przy autostradzie i trasach szybkiego ruchu, więc każdy powinien mieć trochę do przejechania, nie będzie opcji 600 kilometrów...
-
Ja nie głosuję, wiadomo dlaczego.
Nic, czas udać się do zarządu z propozycją organizacji, aby wtopy nie zaliczyć :)
-
to i ja w końcu zagłosowałem a co tam :D
-
to i ja w końcu zagłosowałem a co tam :D
Ktoś się orientuje ile trzeba zapłacić tym złodziejom za a2 do Poznania z Wawy?
-
5) Poznań Wschód (S5) --- Września: 17 zł
6) Września --- Konin: 17 zł
7) Konin --- Stryków (Łódź): 9,90 zł (10 gr/km)
8) Stryków (Łódź) --- Warszawa: bezpłatnie
wychodzi 43,90 zł :)
-
Szok. Bez kitu. To mniej gazu spale niz za a2 zaplace. Interes zycia....
-
Ja nie zaglosowalem bo jeszcze nie mam pewnosci czy bede mogl przyjechac kawal drogi by mi sie szykowal i jeszcze niewiem jak z wolnym od pracy bede mial... Szkoda by bylo ominac taka okazje ale z drugiej strony gnac okolo 1500km... sprawa do duzego przemyslenia :/
-
Ja do Rogożna mam : 2*550km*7,5l*4,6PLN=380PLN
Więc sobie chyba odpuszczę.
-
Pewnie zrobimy ten zlot tam gdzie większości pasuje, a skoro 9 osób zagłosowało na Rogozno to pewnie i oni mieliby do Opola około 500 km.
-
Szok. Bez kitu. To mniej gazu spale niz za a2 zaplace. Interes zycia....
Zawsze można jechać drogą 92 ;)
-
hmmm. z Poznania do Opola jest około 260km, ja do Rogoźna mam 260km . Mi generalnie każda lokalizacja pasuje, gorzej niestety z czasem i troszkę jednak baza noclegowa szwankuje w Rogoźnie. Jeśli oczywiście ma to być ZLOT to baza noclegowa raczej powinna być brana pod uwagę, jeśli wypad typowo wędkarski to Rogoźno jest THE BEST. Mieliśmy wspólnie jechać z trójką forumowiczów z Wrocławia i okolić, lecz musimy to jeszcze przedyskutować. Niestety nie oddam głosu na żadne z tych miejsc, muszę najpierw być pewny że pojedziemy i czego wszyscy oczekujemy od tego ZLOTU tudzież wypadu WĘDKARSKIEGO na RYBKI .
Pozdrawiam
-
Jeżeli chodzi o nocleg to można spróbować zarezerwować sobie tutaj:
http://www.wypoczynek.wiepofama.pl/stronki/sindex.html
-
W Rogoznie może nie ma dużo noclegów, ale w Wągrowcu można już coś znaleźć bez problemu. Na pewno cześć z nas będzie chciała spać w pokojach, druga część namiot lub auta. Wystarczy jedna oba niepijaca żeby odwiezc do domków a auta można zostawić przy biwakujacych. Do Wągrowca 2 km dalej niż do Rogozna wiec różnica minimalna.
-
hmmm. z Poznania do Opola jest około 260km, ja do Rogoźna mam 260km . Mi generalnie każda lokalizacja pasuje, gorzej niestety z czasem i troszkę jednak baza noclegowa szwankuje w Rogoźnie. Jeśli oczywiście ma to być ZLOT to baza noclegowa raczej powinna być brana pod uwagę, jeśli wypad typowo wędkarski to Rogoźno jest THE BEST. Mieliśmy wspólnie jechać z trójką forumowiczów z Wrocławia i okolić, lecz musimy to jeszcze przedyskutować. Niestety nie oddam głosu na żadne z tych miejsc, muszę najpierw być pewny że pojedziemy i czego wszyscy oczekujemy od tego ZLOTU tudzież wypadu WĘDKARSKIEGO na RYBKI .
Pozdrawiam
No właśnie, każdy z tym czasem ma problem. Generalnie chodzi o to, by nikt nie musiał się telepać 600km. 300 km. myślę, że jest do przetrawienia dla każdego. Oczywiście są wyjątki w postaci kolegów z Podkarpacia, ale niestety na razie lepszej opcji nie ma.
Ja osobiście nastawiam się na wypad wędkarski. Tak, jakbym jechał na dwa dni na ryby. Nie jest to zlot motocyklowy, gdzie po jednym piwie na nasz sprzęt możemy już co najwyżej popatrzeć. Wędkarstwo jest jednak bardziej outdoor'owe. Oczywiście wymiana doświadczeń i piwko przy ognisku będą kluczowe, ale co mi tam szkodzi zarzucić wędę :)
-
Z gadam się z czasem jest lipa ale jak już się spotkamy to Panowie z godnie z zasadą przecież jeszcze nigdy nikomu mała wódeczka nigdy w niczym nie zaszkodziła .......... :P
-
Świerklaniec :D
-
Jeśli chcecie zlot z noclegami to coś zmienię, jutro będę też wiedział coś więcej czy Czarne nam udostępnią i na jakich warunkach. Mam też opcje zapasowe. np. jezioro Nienawiszcz czy też Margonin. Ale na tą chwilę proponuję Czarne jako woda do wędkowania i spotkania, (taka woda w rękach stowarzyszenia to unikat w Polsce,) a nie jako spotkanie plus alko trochę wędkarstwa, czyli Survival namiot, auto. Jeśli szukacie noclegów, to wpisujcie w google Budziszewko, Owczegłowy to wtedy jest bliżej, jak będę miał chwilę to coś podsunę.
-
Jeżeli chodzi o nocleg to można spróbować zarezerwować sobie tutaj:
http://www.wypoczynek.wiepofama.pl/stronki/sindex.html
Może Kolegom umknęło to miejsce noclegowe.
-
Jeżeli jezioro należy do spółki Maj, to wiele się tam nie połowi...
-
Luk to ja tutaj obsmarowuję najczęściej spółkę Maj i znam wokoło bardzo dużo wód - (maniak wędkarstwa na podobnym poziomie jak pewnie większość tutaj) więc ani jedna propozycja zebrania Was wokoło mnie to nie są wody spółki Maj - na ryby karłowate lub ich brak szkoda mi czasu, wolałbym pojechać do Londynu na połowy nawet czy nasz zjazd niż zaprosić Was nad wodę gdzie nie ma ryb :)
-
Jak połowić dużo to zapraszam na komercję w drodze powrotnej do Iwna nad j. Deszczownia? 2015.03.28 Na 68 uczestników w ciągu 4 godzin waga wszystkich złowionych ryb wyniosła 1065025g, zwycięzca zawodów osiągnął wynik 56150g. ;)
-
Grendziu - chodziło mi o Wiepofamę... :D Domyślam się, że Twoja opcja jest inna. Słyszałem co nieco o spółce Maj ;)
-
Wstępna zgoda Zarządu już jest na nasze spotkanie jakby co, przedstawiłem Nas jako jedynych z najlepszych specjalistów z kraju i Europy :) PR jest pozytywny :)
-
przedstawiłem Nas jako jedynych z najlepszych specjalistów z kraju i Europy :)
Matko! ;D Muszę to w CV wpisać! 8)
-
Widzę Grendziu, że nie próżnujesz. :beer:
-
A ja musze sie podszkolic bo wedkarz ze mnie marny :(
-
A ja musze sie podszkolic bo wedkarz ze mnie marny :(
No to jest nas dwóch
-
Wstępna zgoda Zarządu już jest na nasze spotkanie jakby co, przedstawiłem Nas jako jedynych z najlepszych specjalistów z kraju i Europy :) PR jest pozytywny :)
Super, gratuluję działania.
Tylko że tym specjalistą... ja nie jestem :D
-
Więcej wiary w swoje umiejętności, każdy z Nas ma coś w czym jest najlepszy :)
-
Tak rodzi się presja na wynik i pozerstwo ;)
Trzeba trochę markowego szpeju nakupować, a później jeszcze nauczyć się jego obsługi. Pamiętajcie Panowie, znane logo na koszulce lub siedzisku dodaje 20 punktów do Profesjonalizmu 8)
-
Dobrze, że się nie zapisałem, bo musiałbym kupić jakiś sprzęt do wędkowania :D
-
Musze jakies wykonac logo :) Haftem za 40pkt da rade?

-
Tak rodzi się presja na wynik i pozerstwo ;)
Trzeba trochę markowego szpeju nakupować, a później jeszcze nauczyć się jego obsługi. Pamiętajcie Panowie, znane logo na koszulce lub siedzisku dodaje 20 punktów do Profesjonalizmu 8)
A jak będę miał na koszulce logo SiG? ;)
-
SiG powoli staje się znaną marką, więc możemy uznać takie wdzianko za lanserskie.
-
Z punktuwidzenia rozwiazania biznesowego jestem ciekawy czy Luk zastrzegł nazwę
SIG w sumie marka rośnie staje sie rozpoznawalna
forum
a co za tym idzie coraz wieksza liczba osób poznajacych marke SIG
gazeta teraz sie dowiedziałem
także marka rośnie i moim zdaniem trzeba dbać o swoje interesy
kto wie co czas pokaże i jak marka SIG bedzie ewaluowała
-
Z tego, co dzisiaj wypłynęło na FB to Grendziu śmiało mogłeś dodać, że i prasa będzie :)
-
Na luzie Panowie, to ma być spotkanie forumowiczów, mamy poznać techniki, nowinki, wymienić się doświadczeniami, wspólnie połowić, spędzić czas przy ognisku, opowowiedzieć niesamowite historię o rybie widmo, co każdemu zeszła z haka, wypić coś mocniejszego i dobrze się bawić ...
-
Zróbcie filmiki. :)
Ja niestety w weekend zjazdu pracuję i nie mogę być (chyba, że zmieniłby mi się harmonogram) >:(
-
Dobra,dobra pół miasta się zleci zobaczyć co to za"gwiazdy" przyjechały.
-
To trzeba wziąść foty podpisane żeby fanom rozdać :P
-
Dobra,dobra pół miasta się zleci zobaczyć co to za"gwiazdy" przyjechały.
tylko weżcie coś do pisania,żeby autografy podpisywać :P :P
-
..., wypić coś mocniejszego i dobrze się bawić ...
np. herbatę z dwóch torebek :) :D
-
..., wypić coś mocniejszego i dobrze się bawić ...
np. herbatę z dwóch torebek :) :D
Ja nie piłem herbaty że dwa lata,ale mocną świeżo parzoną i słodką kawę bardzo chętnie.
-
..., wypić coś mocniejszego i dobrze się bawić ...
np. herbatę z dwóch torebek :) :D
0,5 kg każda ........ :P
-
Zaraz zaraz koledzy a jaki termin właściwie przewidujecie? Bo mi jakos uciekło?
-
Ponoć miał być 29/31 maja...
Na spokojnie nie będzie imprezy masowej :) bo wtedy Policja, ochrona itd :) zezwolenie z lasów potrzebne, ale my z Nimi dobrze żyjemy i powinno być na czas, bo o swój akwen dbamy :P
-
Z tą impreza masowa to się nie rozpędzaj bo na razie jest 16 osób a do masowki potrzeba 1000 haha :D :D
-
Może warto przeczytać :
http://witrynawiejska.org.pl/data/Poradnik%20organizatora%20imprez.pdf
-
Dużo tego czytania..., a ja jutro na ryby uciekam testować jezioro Czarne właśnie 8)
Będzie oficjalna informacja na stronie www,
Lepiej na priv, czy do Luka, czy tutaj proszę opisać w punktach jakby miały wyglądać to spotkanie, czego oczekujecie, jakieś godziny co, gdzie, kiedy i jak, trzeba to jakoś poukładać :)
Jeden z kolegów z forum już zaoferował pomoc przy organizacji z Poznania więc musi się udać.
Jeśli będzie trzeba jednak dla Was jakieś noclegi załatwić to też proszę o wcześniejsze info, pojeżdżę popytam co i jak.
No i jeszcze głosowanie nie jest zamknięte, więc może czasem gdzieś indziej pojedziemy :)
-
Może warto przeczytać :
http://witrynawiejska.org.pl/data/Poradnik%20organizatora%20imprez.pdf
To tak w formie żartu? Bo nie załapałem :)
-
Przypominam zwłaszcza nowym kolegom że można jeszcze zamawiać koszulki z naszym logo - głównie tym którzy wybierają się na zlot, to podkreśli naszą jedność i bycie zgraną grupą
-
Poproszę o koszulkę najprawdopodobniej xl, jaki koszt i jakiś podgląd na projekt?
-
Tu masz wszystko opisane włacznie z procedurą zamawiania :
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=464.msg19093#msg19093
-
Poproszę o koszulkę najprawdopodobniej xl, jaki koszt i jakiś podgląd na projekt?
Ja mam xl, ale ja mam 194 cm wzrostu i 100 cm w pasie, na długość jest do tyłka w pasie ok.
-
Byłbym wdzięczny gdyby nam tu kolega Grendziu napisał coś więcej o jeziorze i otoczeniu
Moje pytania :
- czy łowimy z jakichś gotowych pomostów- stanowisk czy z brzegu?
- jaka jest w strefie brzegowej konfiguracja dna ? ( ostre spady, powoli zmieniająca się głebokość itp)
- jakie ryby w porze zlotu bedą podstawowym połowem?
- jakimi metodami jest sens łowić ( metoda, feder, wagler, bat ) ?
- jakich przynęt używa się tam najczęściej ?
- czy na miejscu jest jakikolwiek dostęp do prądu ( np podładowanie telefonu itp) ?
- czy jest jakaś wiata czy coś podobnego w razie deszczu ?
Pytam bo nie uśmiecha mi się niepotrzebnie targać ze sobą bardzo dużo bambetli, być może niepotrzebnych . Sądzę że odpowiedzi na te pytania ułatwią wiele wszystkim uczestnikom zlotu
-
Odpowiedzi:
- czy łowimy z jakichś gotowych pomostów- stanowisk czy z brzegu? Tak z tych co nie będą zajęte, wcześniej będzie informacja o tym, że będzie nasza impreza, mamy ponad 100 pomostów tam więc damy rade
- jaka jest w strefie brzegowej konfiguracja dna ? ( ostre spady, powoli zmieniająca się głębokość itp) Dno jest bardzo zróżnicowane, wszystko co wymieniłeś, najłatwiej przejść wodę wokoło aby sobie "ustrzelić" dla siebie łowisko
- jakie ryby w porze zlotu bedą podstawowym połowem? każdy niech wybierze co chcę,
- jakimi metodami jest sens łowić ( metoda, feder, wagler, bat ) ? wszystkie z wymienionych
- jakich przynęt używa się tam najczęściej ? tylu ilu wędkarzy tyle przynęt, ja uwielbiam łowić na robactwo
- czy na miejscu jest jakikolwiek dostęp do prądu ( np podładowanie telefonu itp) ? nie ma prądu, jesteśmy skoszarowani w lesie, pełen Survival
- czy jest jakaś wiata czy coś podobnego w razie deszczu ? Jest i mam nadzieję, że będzie udostępniona, przy niej będzie grill, ognisko, parking.
Pytam bo nie uśmiecha mi się niepotrzebnie targać ze sobą bardzo dużo bambetli, być może niepotrzebnych . Sądzę że odpowiedzi na te pytania ułatwią wiele wszystkim uczestnikom zlotu
-
Wielkie dzięki :thumbup:
-
Zapowiada się nieźle! Ten zbiornik to jakiś 'wybryk natury'? :D Pomosty, ryby, las! Aż wierzyć się nie chce!
-
To woda o którą dbają fanatycy/członkowie stowarzyszenia od lat, do tego dodam, że jezioro Czarne - jest dziś Czarne, a z dnia na dzień robi się krystalicznie czyste, widać dno nawet na 4m głębokości.
Ryb jest pod dostatkiem, ale także woda strasznie chimeryczna - nie komercja, więc okażę się jakie mamy umiejętności na obcej wodzie :)
-
Już mi się podoba
-
A czy jest tam sens polowić tyczką? Pytam bo bardzo lubię ten rodzaj wędkarstwa.
-
100 pomostów na takiej niewielkiej wodzie robi wrażenie. Bardzo się cieszę, że udało się przekonać forumową brać do odstąpienia od komercji. Wypad dla samego wędkowania już jest godny, a do tego jeszcze zlot.
Co do prądu do telefonu, to proponuję ładowarkę samochodową. Koszt c.a. 30 PLN.
-
Z tą impreza masowa to się nie rozpędzaj bo na razie jest 16 osób a do masowki potrzeba 1000 haha :D :D
Może warto przeczytać :
http://witrynawiejska.org.pl/data/Poradnik%20organizatora%20imprez.pdf
To tak w formie żartu? Bo nie załapałem
Oczywiście, że miał to być żart, ale zapewne nieudany :(
-
Z tą impreza masowa to się nie rozpędzaj bo na razie jest 16 osób a do masowki potrzeba 1000 haha :D :D
Może warto przeczytać :
http://witrynawiejska.org.pl/data/Poradnik%20organizatora%20imprez.pdf
To tak w formie żartu? Bo nie załapałem
Oczywiście, że miał to być żart, ale zapewne nieudany :(
Aaaaaaa :D
-
No to po głosowaniu, ja mam też zielone światło od zarządu co do organizacji, więc zapraszam na moje wody na zlot :)
-
Super. Przeszło w pierwszej turze :)
Dopinaj Grendziu szczegóły, a my powoli gotujemy się do wyjazdu :)
-
Też się cieszę
Nareszcie konkretne wiadomości.
-
Jeżeli z pracą nic mi się nie zmieni to zapewne postaram się wpaść do Was chociażby na jeden dzień :)
-
Czyli do roboty trzeba się brać! :)
-
Pytanie i prośba do Grendzia - czy możesz podać dokładne współrzędne GPS punktu w którym mamy się spotkać ? Ułatwi to znacznie większości z nas dojechanie bez błądzenia
-
Powiem, że bez nawigacji może być lekki problem, jeżeli nie zna się okolicy. Jest droga od Budziszewka tylko nie jestem pewny czy akurat tamtędy da się obecnie dojechać.
Nasz kolega zapewne zrobi jakąś mapkę :)
-
Najwyżej zmajstrujemy system małych drogowskazów od jakiegoś punktu charakterystycznego.
-
Najwyżej zmajstrujemy system małych drogowskazów od jakiegoś punktu charakterystycznego.
Najlepiej od jakiegoś sklepu 24h
-
Do sklepu nocnego będzie wyznaczony szlak turystyczny :)
-
Wklepcie sobie Koledzy na Google Maps Wojciechowo koło Rogożna. Od tej strony zapewne dojeżdża Grendziu.
A to zapewne będzie jedno z miejsc zbiórki tak mi się wydaje.
https://www.google.pl/maps/@52.723862,17.102462,3a,75y,198.48h,67.29t/data=!3m4!1e1!3m2!1slY4Xp4znKqHFHgkglMie6w!2e0
https://www.google.pl/maps/@52.723695,17.104365,3a,75y,159.19h,67.37t/data=!3m4!1e1!3m2!1sYk3eoyvbkYQvSzhsrJLklg!2e0
-
Link nr 1 zaproponowany przez s7 to miejsce gdzie w pobliżu łowię i jest żabi skok na plaże, faktycznie od Wojciechowa jest najlepszy dojazd.
Ja już podawałem gdzieś nr tel swój i namiary na siebie, na pewno wszystkich sprowadzę w jedno miejsce wyjściowe i jak ktoś będzie miał problem wyjadę po Niego aby wskazać drogę.
Panowie zaproponujcie jakiś plan typu, zawody, ognisko, spotkanie itd itp.
Na tą chwilę jest gwarantowane:
Ognisko, grill, kiełbaski, woda, worki na śmieci, jakieś ławki, dostęp do baraku, "prysznic na plaży", miejsca gdzie będzie można rozbijać namioty, pomosty wolne do połowu ryb, spotkanie wspólne oficjalne z gospodarzem czyli zarządem i pokazy jakieś czy wymiana doświadczeń itd itp.
Jeśli będzie potrzeba i będzie padać non stop to na szybko znajdziemy jakieś noclegi.
-
Czyli jest wszystko, co jest potrzebne 8)
-
Widać, że trafił się świetny organizator. Wygląda, że to będzie na prawdę miły weekend :)
Myślę, że jakiś element małej, opcjonalnej rywalizacji fajnie by wprowadzić :)
Może rano, w sobotę, około 9-10 zorganizować zbiórkę/zjazd. Tak, by o 12 można było zacząć łowić. Do wieczora. Potem ognisko, wymiana doświadczeń, podsumowanie łowienia. Może będą chętni do nocnego wędkowania? Następnego dnia wędkowanie od rana w troszkę luźniejszej formie. Może stworzą się jakiś podgrupki, które będą chciały razem coś przetestować. Na podstawie wczorajszych doświadczeń. No i potem do domu.
Jak myślicie?
-
Podoba mi się plan Dominika !
Czy mam zabrać wodę pitną dla wszystkich ? ( Powtarzam - WODĘ ) :)
-
Gieniu bierz 8)
-
Wezmę 30 litrów i dystrybutor z kranikiem. Woda Modrzew - na kaca rewelka :P
-
kiedy jest zlot ? bo widze ze juz tak sie pozmieniało że mam 190km do punktu ! :). Czekam na date rozpoczęcia zlotu
-
kiedy jest zlot ? bo widze ze juz tak sie pozmieniało że mam 190km do punktu ! :). Czekam na date rozpoczęcia zlotu
Myślałem, że mało jest osób będących bardziej na bieżąco na forum od Ciebie Krzysztof :D
Ostatni weekend maja.
-
kiedy jest zlot ? bo widze ze juz tak sie pozmieniało że mam 190km do punktu ! :). Czekam na date rozpoczęcia zlotu
Z tego co ustalone to 30 i 31 maja
-
kiedy jest zlot ? bo widze ze juz tak sie pozmieniało że mam 190km do punktu ! :). Czekam na date rozpoczęcia zlotu
Myślałem, że mało jest osób będących bardziej na bieżąco na forum od Ciebie Krzysztof :D
Ostatni weekend maja.
Powiem tak. Jeśli nie mam zamiaru uczestniczyć, bo jak na początku czytałem to było daleko mi do miejsca zlotu, to nei czytałem poźniej tematu, bo po co, ale jakos dziś zajrzałem po długiej przerwie i widze że dużo się zmieniło, więc pytam :)
-
Strona testowa tam gdzie się mamy spotkać ruszyła:
http://czarne.info/
-
Ładna stronka :thumbup:
-
ja wiem, że gentlemani o pieniądzach nie rozmawiają - ale jako żem ja buc, cham i prostak to zapytam na jakie kwoty (łowienie / parking / miejsce biwakowe) trzeba się przygotować ?
czy parking jest daleko od miejsca gdzie się rozbijemy ? (brać wózek?)
-
Cennik za łowienie jest na stonie :
http://czarne.info/platnosci/
Więcej info zapewne poda Grendziu :)
Tu znajdziesz kontakt do Dariusza:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1033.msg26508#msg26508
-
Nie wiem czy coś przegapiłem,ale można by ustalić jakiś zarys,zgrubny harmonogram zlotu. Na dzień dzisiejszy nie za bardzo wiadomo co i kiedy. Kiedy się spotykamy? Wiadomo tylko gdzie. Czy w piątek wieczorem,czy może w sobotę rano? W sobotę trenning i wieczorek integracyjny,a w niedzielę zawody,czy może w piątek integracja,w sobotę zawody i ewentualnie w niedzielę łapanie rekreacyjne do np. południa i wyjazd. Nie chodzi o jakiś szczegółowy plan tylko zarys dzięki któremu będzie można zaplanować sprzęt,zakwaterowanie(namiot,auto,fotel,kwatera)prowiant czy wolne w pracy.
-
Witam Panowie. Jestem na forum dosłownie od 15 minut i jestem chętny na zlot, ale muszę wiedzieć na 100% czy wszystko się odbędzie, bo mam już umówione zawody piknikowo wędkarskie na 30 maja w Poznaniu, ale widzę, że tutaj szykuje się przednia imprezka z noclegiem i jestem gotów zmienić plany. Wędkarz ze mnie marny, ale szybko się uczę, tak więc takie spotkanie to super sprawa dla mnie.
Gdyby termin uległ zmianie to byłoby jeszcze lepiej, ale to już inna rzecz. Jeśli brać forumowa dopuści żółtodzioba na zlot, to chętnie podjadę i rozpocznę nową, zapewne fascynującą przygodę.
-
Każdy jest mile widziany,zarówno na zlocie jak i na forum SiG. Ja nie widzę problemu,koledzy pewnie też nie. Zazapraszamy.
-
Moja propozycja. Piątek przyjazd, spotkanie integracyjne. W sobotę i niedzielę łowienie rybek.
-
Na razie wiemy tyle, że:
Odpowiedzi nr 68 z dnia 03.04.2015
- czy łowimy z jakichś gotowych pomostów- stanowisk czy z brzegu? Tak z tych co nie będą zajęte, wcześniej będzie informacja o tym, że będzie nasza impreza, mamy ponad 100 pomostów tam więc damy rade
- jaka jest w strefie brzegowej konfiguracja dna ? ( ostre spady, powoli zmieniająca się głębokość itp) Dno jest bardzo zróżnicowane, wszystko co wymieniłeś, najłatwiej przejść wodę wokoło aby sobie "ustrzelić" dla siebie łowisko
- jakie ryby w porze zlotu bedą podstawowym połowem? każdy niech wybierze co chcę,
- jakimi metodami jest sens łowić ( metoda, feder, wagler, bat ) ? wszystkie z wymienionych
- jakich przynęt używa się tam najczęściej ? tylu ilu wędkarzy tyle przynęt, ja uwielbiam łowić na robactwo
- czy na miejscu jest jakikolwiek dostęp do prądu ( np podładowanie telefonu itp) ? nie ma prądu, jesteśmy skoszarowani w lesie, pełen Survival
- czy jest jakaś wiata czy coś podobnego w razie deszczu ? Jest i mam nadzieję, że będzie udostępniona, przy niej będzie grill, ognisko, parking.
Odpowiedzi nr 71 z dnia 03.04.2015
To woda o którą dbają fanatycy/członkowie stowarzyszenia od lat, do tego dodam, że jezioro Czarne - jest dziś Czarne, a z dnia na dzień robi się krystalicznie czyste, widać dno nawet na 4m głębokości
Ryb jest pod dostatkiem, ale także woda strasznie chimeryczna - nie komercja, więc okażę się jakie mamy umiejętności na obcej wodzie
Odpowiedzi nr 88 z dnia 17.04.2015
Link nr 1 zaproponowany przez s7 to miejsce gdzie w pobliżu łowię i jest żabi skok na plaże, faktycznie od Wojciechowa jest najlepszy dojazd.
Ja już podawałem gdzieś nr tel swój i namiary na siebie, na pewno wszystkich sprowadzę w jedno miejsce wyjściowe i jak ktoś będzie miał problem wyjadę po Niego aby wskazać drogę.
Panowie zaproponujcie jakiś plan typu, zawody, ognisko, spotkanie itd itp.
Na tą chwilę jest gwarantowane:
Ognisko, grill, kiełbaski, woda, worki na śmieci, jakieś ławki, dostęp do baraku, "prysznic na plaży", miejsca gdzie będzie można rozbijać namioty, pomosty wolne do połowu ryb, spotkanie wspólne oficjalne z gospodarzem czyli zarządem i pokazy jakieś czy wymiana doświadczeń itd itp.
Jeśli będzie potrzeba i będzie padać non stop to na szybko znajdziemy jakieś noclegi.
-
Hej.
O Harmonogram prosiłem abyśmy jakoś ułożyli wspólnie, organizacyjnie pomaga mi już jedna osoba z forum z czego bardzo się cieszę.
Rezerwacja wody jest od piątku do niedzieli - nie ma godziny kiedy co i jak start, ja będę od piątku od 8mej rano na wodzie na Was czekał, pewnie część osób przyjedzie w piątek a część w sobotę.
Co do pytania czy wziąć wózek - tak zabrałbym, nie daje gwarancji, że wszyscy będą łowić obok siebie, bo ryby nad wodą najlepiej łowi się z pomostów które są prywatne ale będą Nam użyczone na te dni. Jak pojawi się odpowiedni harmonogram to myślę, że u nas na www.czarne.info pojawi się odpowiedni NEWS i nie będzie konfliktu z członkami stowarzyszenia, zresztą Zarząd organizacyjnie też będzie mnie wspierał jakoś.
Płatności można zrobić online http://czarne.info/platnosci/ lub w sklepach w Rogoźnie, za parking nie ma opłat.
Czekam na propozycję co i jak ma się odbyć. Przypominam, że bawimy się w "starym stylu" czyli jak to się dziś zowie pełen Survival, noclegi pod chmurką, namiotem czy w aucie, a na plaży myjemy się. Chyba, że będzie non stop padać, a bardziej "lać jak z cebra", to na "szybko" gdzieś się ewakuujemy na jakieś noclegi :)
-
A ja mam pytanie czy ktoś planuje pojawić się np. z rodziną, nie koniecznie łowiącą? Pytam, bo jak wcześniej wspomniałem na sobotę mam umówione zawody, a właściwie piknik rodzinny i gdybym zmienił plany, to muszę coś z resztą rodziny zrobić. Tak czy owak jak tylko załatwię urlop to w piątek będę nad wodą i ew. w sobotę popołudniu na nockę bym też podjechał :).
Woda jest przednia, tak w sumie Grendziu, może bym się wpisał do tego stowarzyszenia, zamiast PZW kupować co roku? Porozmawiamy w maju nad wodą
-
Moja propozycja. Piątek przyjazd, spotkanie integracyjne. W sobotę i niedzielę łowienie rybek.
A jak ktoś pracuje w piątek i ma dojechać 350km? Osoby spoza Poznania i okolic mogą mieć problemy z integracją :)
-
Może tak:
29.05.2015
8.30 - 20.00
Przyjazd uczestników, zapoznanie się z terenem( kopanie latryn, itp.) oraz łowiskiem.
21.00 - oficjalne powitanie przy ognisku.
-
Ja będę z moją suczynką czyli piesunią :) z małym synem tyle km to nie będę jechał
-
Dominik w sobotę możemy zrobić integrację z tymi, co nie przyjechali w piątek. :beer:
-
Może taki schemat Zlotu SiG ?
29.05.2015
- 08.30 – 20.00 Przyjazd uczestników, zapoznanie się z terenem(przygotowanie bazy)
- 21.00 - oficjalne powitanie przy ognisku.
30.05.2015
- 06.00 – 12.00 wędkowanie
- 15.00 – 21.00 wędkowanie
- 22.00 -…...... integracja przy ognisku
31.05.2015
- 09.00 – 15.00 wędkowanie
- 16.00 integracja przy sprzątaniu terenu oraz zakończenie Zlotu.
-
Plan zlotu ok. :thumbup:
-
Może taki schemat Zlotu SiG ?
29.05.2015
- 08.30 – 20.00 Przyjazd uczestników, zapoznanie się z terenem(przygotowanie bazy)
- 21.00 - oficjalne powitanie przy ognisku.
30.05.2015
- 06.00 – 12.00 wędkowanie
- 15.00 – 21.00 wędkowanie
- 22.00 -…...... integracja przy ognisku
31.05.2015
- 09.00 – 15.00 wędkowanie
- 16.00 integracja przy sprzątaniu terenu oraz zakończenie Zlotu.
W takim razie, to ja nie mam szans na załapanie się na połowę zlotu, jak i pewnie większość, która ma do przejechania kilkaset km. i pracuje jak każdy biały człowiek.
Sam optowałem za neutralnym miejscem zlotu, ale widzę, że lobby Wielkopolskie przejmuje imprezę. W takim razie ja dziękuję.
Poza tym S7, jak wcześniej ustalaliśmy miejsce, to pisałeś, że ewentualnie wpadniesz na jeden dzień. Teraz proponujesz zlot 3-dniowy, na który spora część nie ma szans dojechać na czas.
Opcja na zasadzie "najwyżej dojedziesz później" mnie nie kręci, sorry.
-
To zamiast narzekać jak stara baba zaproponuj jakiś alternatywny plan :P
-
To zamiast mnie obrażać przejrzyj wcześniejsze wpisy.
-
Dominik,spokojnie. Odświeżyłem temat i bardzo dobrze,że jest jakaś konkretna propozycja. S7 zaznaczył na początku że to jego sugestia.
Wszystko podlega dyskusji. Żadna decyzja jeszcze nie zapadła.
Ustalmy np.że oficjalnie zaczynamy zlot o 08:00 w sobotę,a kończymy np.o 14:00 w niedzielę. Jak ktoś ma ochotę lub potrzebę przyjechać wcześniej lub zostać dłużej to jego sprawa.
-
Daniel, jestem spokojny :)
Po prostu nie rozumiem, że jak miesiąc temu z Gienkiem, Grendziem i innymi próbowaliśmy dojść do wspólnego zdania, to nikt inny się nie angażował. Teraz, padła propozycja, która nie odpowiada niemalże każdemu, kto ma normalną pracę i rodzinę. Jak o tym wspomniałem, to dostałem odpowiedź, że mogę "dointegrować się" dzień później.
Całe wcześniejsze zamieszanie polegało na ustaleniu miejsca dostępnego dla wszystkich. I co? Okazuje się, że spoko już ustaliliśmy miejsce, to nagle pojawiają się osoby, które proponują rozwiązania, które negują wcześniejsze założenia.
Ktoś zapomina po prostu, że ten zlot jest dla wszystkich, a nie dla kolegów z Poznania oraz innych, którzy ewentualnie dojadą później.
-
Ja niestety też nie mogę sobie pozwolić na przyjazd w piątek bo pracuję do 19. Nie widzę jednak w tym problemu, wstanę koło 3 nad ranem i na 9 w sobotę powinienem być na miejscu. Jeśli inni w tym czasie bedą już łowić chętnie obejdę teren i przywitam się, pogadam - zlot to zlot więc nie nastawiam się na jakieś extra łowienie zwłaszcza że prawie nigdy na nowej wodzie z marszu nie udało mi się połowić. Raczej jest dla mnie ważna integracja i poznanie Was , samo wędkowanie schodzi na dalszy plan
-
Daniel, jestem spokojny :)
Po prostu nie rozumiem, że jak miesiąc temu z Gienkiem, Grendziem i innymi próbowaliśmy dojść do wspólnego zdania, to nikt inny się nie angażował. Teraz, padła propozycja, która nie odpowiada niemalże każdemu, kto ma normalną pracę i rodzinę. Jak o tym wspomniałem, to dostałem odpowiedź, że mogę "dointegrować się" dzień później.
Całe wcześniejsze zamieszanie polegało na ustaleniu miejsca dostępnego dla wszystkich. I co? Okazuje się, że spoko już ustaliliśmy miejsce, to nagle pojawiają się osoby, które proponują rozwiązania, które negują wcześniejsze założenia.
Ktoś zapomina po prostu, że ten zlot jest dla wszystkich, a nie dla kolegów z Poznania oraz innych, którzy ewentualnie dojadą później.
Dlatego uważam że zlot faktycznie powinien się zacząć od soboty rana. A jeśli ci co mają tam blisko chcą być tam już od piątku - żaden problem, niech sobie będą. Poczekajmy może co powiedzą inni koledzy, Luk też dojedzie z dość daleka . Nie martw się Dominik, nie będzie to miało wpływu na nasze spotkanie , co najwyżej piątkowi koledzy będą trochę bardziej ,,zmęczeni" :)
-
Ja tak samo jak Gienek. Jadę głównie się spotkać,a wędkowanie jest przy okazji. I tak muszę się dostosować do możliwości czasowych Łukasza więc...jednak chciałbym mieć chociażby podstawowe informacje jak np.na ile dni jadę.
-
Rozumiem Cię Gienku. Nie zabraniam nikomu spotkać się wcześniej przecież. Po prostu takie ustalanie godzin itp. bardziej mi przypomina rozkład dnia w wojsku. Wcześniej napisałem swój pomysł biorąc pod dużą uwagę nas wszystkich. Teraz plan jest układany pod konkretną grupę. Rozumiem, że nie da się dogodzić każdemu, ale jak my mamy do pokonania kawałek drogi, to fajnie by było załapać się na większą część zlotu (bez wędkowania o 6.00 w sobotę), a nie na połowę.
Proponuję więc jeszcze raz i zapraszam do dyskusji:
sobota do południa czas na dojazd oraz na pewną odprawę i instrukcje od Grendzia.
Od południa do wieczora wędkowanie, potem ognisko, grill. Opcja nocnego wędkowania, dla tych, którzy chcą.
Rano ponowna sesja wędkarska pewnie juz w grupkach zainteresowań. Potem porządki i do domu.
To jest ogólny zarys, kto chce w piątek zacząć, to proszę bardzo, ale nie chciałbym, by dojazdowicze w sobotę byli tymi, którzy mają być na dostawkę.
Może moja mała umiejętność dostosowywania się do musztry wprowadziła zamęt. Przepraszam.
-
Dominik nie byłeś w wojsku?
-
Dominik nie byłeś w wojsku?

Nie, nie byłem. Udało mi się, aczkolwiek na komisji bardzo byli zadowoleni z mojego A bez paragrafu i chcieli mnie bardzo :D
Ja ogólnie mam problem z przywództwem :)
-
Moja obecność wraz z jaco jest bardzo nie pewna ::)
-
Na wstępie mam imię Robert nie osoba.
To była moja PROPOZYCJA dla Was Koledzy.
Przeczytałem, że łowisko jest zarezerwowane od piątku to tak Wam to rozpisałem. Skoro nie odpowiada to trudno.
Nie mam normalnej pracy, bo pracuję, jako Cieć po 12 godzin na dobę, dlatego napisałem, że MOŻE Was Odwiedzę. Rodzinę też mam, jeżeli to jest istotne.
-
Po prostu chciałem dobrze a wyszło jak zawsze :(
-
Panowie, moja propozycja jest taka:
- piątek - żadnego planu. po prostu osoby odpowiedzialne za organizację pojawią się i przygotują bazę, zaplecze itd.
sam nie dojadę wcześniej, niż na 18-19:00, ponieważ pracuję.
Jeśli ktokolwiek będzie chciał przyjechać jeszcze tego dnia, to pogadamy i poznamy się, ale nieoficjalnie.
- sobota - wg mnie możemy zrobić oficjalne otwarcie/powitanie o 10:00 tak, aby każdy miał szansę dojechać. pamiętajcie, to jest zlot, nie zawody. nie chodzi o mega wyniki w wędkowaniu. naszym priorytetem powinna być integracja i wymiana doświadczeń. nie wyobrażam sobie, że nie będzie z nami tak zacnych person, jak Dominik lub Gienek.
łowić możemy między 11:00 a 19:00 (wcale nie musimy współzawodniczyć, wystarczy wędkowanie na "luzie", tym bardziej, że przekrój naszych umiejętności może być ogromny i bez sensu, aby ktoś nie łowił, bo będzie czuł się skrępowany ewentualnym wynikiem).
później godzinka luzu i o 20:00 integracja
- w niedzielę możemy zacząć o 8:00, aby organizmy miały czas na regenerację po integracji. Walczymy do 16:00, a później wielkie sprzątanie i rozjeżdżamy się uśmiechnięci i zrelaksowani.
Wybaczcie, że niezbyt czytelnie opisałem mój koncept, ale piszę "z doskoku"
-
Po prostu chciałem dobrze a wyszło jak zawsze :(
Robert, spokojnie. Każda inicjatywa jest dobra. Sugeruję, aby kolejne osoby wrzucały swoje pomysły i po weekendzie stworzymy z nich ostateczną całość.
Kolejna sprawa - trzeba jednoznacznie określić liczbę uczestników. Pomoże to przy kilku kwestiach organizacyjnych. W pierwotnej dyskusji zapowiadało się kilkanaście osób, ale w międzyczasie zrobił się znaczny ruch na forum i wydaje mi się, że frekwencja będzie większa.
-
Mateusz, plan mi się podoba. Z tą zacnością, to nie przesadzałbym. Wędkarz ze mnie mocno średni przy innych użytkownikach forum.
Robert. Nie mniej żalu. Nie mam zamiaru deprecjonować Twojej pracy i (tym bardziej) rodziny. Po prostu lubię bardziej luźne rozkłady zajęć :)
-
A ja chciałbym się jeszcze zapytać kiedy będzie to spotkanie z prezesurą stowarzyszenia i czy będą jakieś "pokazy", prezentacje," szkolenia" bo nie ukrywam, że poza integracją chciałbym się na tym zlocie czegoś nauczyć.
Mam jeszcze pytanie na marginesie, czy ktoś planuje łowienie na tyczkę?
-
Panowie, potrzebny jest jeden plan, tak aby wszyscy wiedzieli co i jak. Ja mam na rzut beretem, ale rozumiem kolegów, którzy mają do przejechania 300-400 km w jedną stronę i będę pod wielkim wrażeniem, jeśli zdecydują się podjechać. Co do wędkowania, to ja nie nastawiam się za bardzo na rybę, ale na to, aby poznać Was i nawiązać nowe kontakty. Z tego co wyczytałem, to dopiero pierwszy zlot, tak więc jest to ten najtrudniejszy. Sam osobiście uważam, że najlepiej spotkać się w centrum Polski, aby każdy miał do przejechania mniej więcej tyle samo.
-
Panowie, nie wiem w czym problem!
Plan jest tylko planem! Niektórzy maja blisko, inni daleko - nie da się zrobic tak aby każdemu pasowało. Niektórzy przyjada wczesniej, inni później - na pewno wszyscy damy radę!
Nie robimy zawodów, ewentualnie cos w niedzielę z przymrużeniem oka, więc nie ma się co denerwować! Dominik, jeżeli pojawisz sie później, to wszystko będzie w porządku.
Jeżeli skonczymy wędkować w sobotę o 12tej, to do 15 właśnie można czekać na drugi 'rzut' forumowiczów. Też nie nastawiam się na jakieś wielkie łowy, bardziej na integrację. Plan wydaje mi się dopasowany właśnie do wszystkich.
Głównym dniem kiedy zaczynamy jest sobota. Ja mam pięc godzin jazdy, więc wolę wybrać się w piątek, Anglikiem nie jeżdzi mi się wygodnie w pojedynkę i muszę się wlec po polskich drogach. Tak więc piatek nazwał bym dniem luźnym - a sobota - dopasujmy sie do większości. Jeżeli ktos miałby sie spóźnić, zawsze można poczekać. Jeżeli ktoś będzie chciał łowić do zmroku w sobotę - nie widzę problemu. Ja się dopasuje do większości! :)
Marcin - zastanawiałem się właśnie czy zabierać tyczkę do Polski, chyba jednak nie wezmę, bo zajmuje sporo miejsca, a nie wiem czy będę miał gdzie nią połowić. Na takim pieknym jeziorze jednak feedery i może jakis wagglerek wchodzą w grę...
-
Luk, patrząc na kolegów, którzy będą dojeżdzali w sobotę, to opcja łowienia od ok. 10 będzie lepsza. Więcej czasu w sobotę będzie na wspólne wędkowanie. Ja i pewnie inni koledzy wyjedziemy wczesnym rankiem, więc przybycie na 10 nie będzie problemem. Przyjazd na 15, to wg. mnie strata kilku godzin ładnego, sobotniego dnia.
-
przykra sprawa ale ja z Michałem raczej nie dojedziemy:thumbdown: ,chyba że Michał coś wykombinuje .Ja na 19 maja mam termin do szpitala i nie wiem czy do 30 maja wyjdę .Nic groźnego ale wymagam leczenie szpitalnego,szlak mnie trafia na myśl ,że nie będzie mnie na zlocie >:O
-
Luk
Tyczki to bym tam nie brał prędzej match i feeder
Jezioro mocno chimeryczne trudna woda z rybami ;)
-
Dokładnie jeśli nie wyczaruję transportu nie pojawię się na zlocie >:(
-
A ja chciałbym się jeszcze zapytać kiedy będzie to spotkanie z prezesurą stowarzyszenia i czy będą jakieś "pokazy", prezentacje," szkolenia" bo nie ukrywam, że poza integracją chciałbym się na tym zlocie czegoś nauczyć.
Ja podobnie. Myślę że bardziej będę chciał pogadać i poprzeszkadzać innym podglądając jak łowią niż sam łowić. Wiadomo że sam też bardzo chętnie ale myślę że parę godzin w sobotę to będę wykonywał powyższy plan...najwyżej będziecie mnie przeganiać jak kaczki podbierakiem albo wędką. Dlatego łowienie w sobotę może być luźne a dopiero w niedziele zorganizować zawody.
Oficjalne przywitanie i integrację można zrobić w sobotę żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony a kto chce niech sobie przyjedzie w piątek bo czemu nie. Mi osobiście pewnie się nie uda ale będę się starał.
-
To może po modyfikacji coś takiego:
29.05.2015
- 08.30 – do 10tej 30.05.2015r. - Przyjazd uczestników, zapoznanie się z terenem(przygotowanie bazy)
- od 8:30 - połowy ryb wg uznania.
- 21.00 - nieoficjalne powitanie przy ognisku czyli integracja część 1.
30.05.2015
- 04.00 – 11.30 wędkowanie.
- 12.00 – 16.00 Oficjalne przywitanie, szkolenia, wymiana doświadczeń, grill.
- 17.00 – 21.00 wędkowanie, dla chętnych połów do czas N -wg uznania.
- 21.00 - integracja przy ognisku, wędkowanie nocne dla pozostałych
31.05.2015
- 08.00 – 14.00 wędkowanie / (ewentualnie) mini zawody
- 15.00 - ogłoszenie wyników zawodów, oficjalne pożegnanie.
- 16.00 integracja przy sprzątaniu terenu oraz zakończenie Zlotu.
Oczywiście to tylko propozycja... Też pracuję, też mam rodzinę, ale na te dni biorę wolne od wszystkiego - tylko Zlot :)
-
Sorry Panowie, ale ja się uprzejmie będę upierał, by zacząć w sobotę wędkować przed południem. Grendziu, nie licząc nocy (nie wiem czy będę łowił w nocy), to ja sobie w sobotę wtedy nie połowię. Siedzenie przy grillu zróbmy wieczorem, wtedy nie wszyscy będą łowić. Ci co będą, to i tak pewnie będą mieli sygnalizatory.
Z pełnym szacunkiem, ale ten plan jest najgorszy ze wszystkich. Chcecie w piątek siedzieć, to proszę bardzo, ale jak ja, Gienek, Daniel i inni przyjedziemy przed południem, to będziemy musieli czekać pół dnia, aż zgodnie z planem zaczniemy wędkować. No, chyba, że wyłamiemy się i pójdziemy na ryby na własną rękę, ale to wtedy wypacza sens wspólnego zlotu.
Skoro lokalnym piątek pasuje, to prosiłbym o większą tolerancję względem przyjezdnych w sobotę.
-
Michał - jeżeli mógłbyś jechać w piątek, to mógłbys się zabrać ze mną jakby co, jeśli chodzi tylko o transportowe sprawy.
Dominik, przyjeżdżaj jak najbardziej na 10tą, kilku z nas moze poczekac ze wszystkim na reszte forumowiczów. Można wtedy zrobic przerwę od 14 do 16 tej na przykład - lub w ogóle 'pójść z prądem' - i robić tak jak wszystkim pasuje najlepiej. Nie wiem czemu przypuszczasz, że przyjeżdżając o 10tej nic sie nie będzie działo :D Poczekamy na Was, bez problemu! Ryb i tak nie wyłowimy... Mogę Ci nawet zanęcic miejscówkę, pelletami! :D
-
Z tego co zostało zaproponowane to sporna pozostaję tylko sobota.
Plan Grendzia też jest ok.
To i ja coś zaproponuje:
1. Piątek,jak ktoś może to mile widziany. Wolna amerykanka.
2. Sobota oficjalnie (wstępnie)o godz 10:00-12:00 otwarcie zlotu. Zapoznanie się itd.
12:00-14:00. Zajęcia,prezentacja sprzętu,pokazy itp.
14:00-20:00 czas wolny (wędkowanie,szpiegowanie)
20:00-21:00 przygotowanie do ...integracji
21:00 -....Integracja
Niedziela ? Zawody,leczenie,dalszy ciąg integracji do wyboru do koloru do dalszego ustalenia
16:00 End
-
Luk, no i super. Jakoś nie jestem skory do działania wg. stricte określonego czasem planu wypoczynku. Nie jestem klientem biur podróży, gdzie wszystko jest zaplanowane. Wystarczy, że w robocie patrzę się na zegarek co chwilę.
Zobaczymy, jak nie będę miał napiętego piątku, to może postaram się wyjechać wieczorem, by sam osobiście obudzić Grendzia (i Was wszystkich) o 4.00 na ryby :D
-
Luk,bardzo miłe z Twojej strony,ale chyba lekko nie po drodze masz co ? :)
jeśli mógł byś napisz mi ew na pw kosz dojazdu ;D
-
Proponuję 1.Piątek-integracja 2.sobota-integracja 3niedziela-wspomnienia po integracji 4.Poniedziałek-po pracy wędkowanie
-
Proponuję 1.Piątek-integracja 2.sobota-integracja 3niedziela-wspomnienia po integracji 4.Poniedziałek-po pracy wędkowanie
:D :thumbup:
-
Jaaaa przecież to są tylko propozycję, każdy jest dorosły i tak pewnie wygra wolna amerykanka, każdy będzie robił co będzie chciał, będzie chciał łowić tobędzie łowił, będzie chciał się integrować to będzie integrował non stop. To nie są zajęcia w szkole. Jakiś mini plan organizacyjny musi być, a kto z czego będzie korzystał to jego indywidualna sprawa, nikt nie będzie podpisywał list obecności przecież :)
-
nikt nie będzie podpisywał list obecności przecież :)
nieeee????
A tak serio, to wiem, że będzie dobrze i każdy wróci do domu zadowolony.
-
Z tego co zostało zaproponowane to sporna pozostaję tylko sobota.
Plan Grendzia też jest ok.
To i ja coś zaproponuje:
1. Piątek,jak ktoś może to mile widziany. Wolna amerykanka.
2. Sobota oficjalnie (wstępnie)o godz 10:00-12:00 otwarcie zlotu. Zapoznanie się itd.
12:00-14:00. Zajęcia,prezentacja sprzętu,pokazy itp.
14:00-20:00 czas wolny (wędkowanie,szpiegowanie)
20:00-21:00 przygotowanie do ...integracji
21:00 -....Integracja
Niedziela ? Zawody,leczenie,dalszy ciąg integracji do wyboru do koloru do dalszego ustalenia
16:00 End
Podoba mi się :thumbup:
A tak serio, to wiem, że będzie dobrze i każdy wróci do domu zadowolony.
Dokładnie
Uważam że w całym planie ważne są tylko 3 punkty a właściwie jeden czyli data i godzina oficjalnego rozpoczęcia(zapoznanie itp). Jest tutaj nawet na miejscu opcja przesunięcia jak ktoś się będzie spóźniał. Drugi ale raczej bezproblemowy to integracja... wiadomo ze i tak się odbędzie. Pewnie niektórzy będą się już integrować od 19 a jak zejdziesz z ryb o 22 to tez tam jeszcze będziemy gotowi :) Trzeci punkt ale też bez spinki to jakiś konkretniejszy plan na niedzielę.
Cała sobota to może być i pewnie będzie wolna amerykanka. Bo nikt nie każe łowić ani nie zabrania. Grill się będzie pewnie palił prawie cały czas bo coś jeść musimy. Część dotrze po południu i też git
Jak ktoś chce zrobić jakąś prezentację itp to super ale nie trzeba na tym być. itp. Ogólnie luz i wypoczynek...jedziemy tam spotkać się i robić to co lubimy i co nas łączy :D
Najważniejsi są ludzie a w tym jesteśmy bardzo mocni więc nie ma co się spierać o pierdoły.
-
Panowie
Jestem przekonany, że będzie przednia zabawa i integracja na najwyższym poziomie. Ja bardzo chętnie pojawię się już w piątek, niemniej tak jak wspominałem na sobotę 30.05 mam zawody na Bogucinie - piknik rodzinny od 7 do 12/13.00, tak więc w sobotę pojawię się zapewne na popołudniowej części integracyjnej - jeśli będzie kulturalnie, to chętnie zabiorę mojego syna, natomiast jeśli wstęp jest od 21 lat, to przyjadę sam wraz z namiotem :) i wtedy powędkuję z Wami w niedzielę, choć podobnie jak większość bardziej nastawiam się na integrację i wymianę doświadczeń niż łowienie życiówek.
Pozostaje jeszcze do omówienia kwestia organizacji cateringu, ja chętnie wspomogę kolegów organizatorów, jeśłi trzeba coś przywieźć w piątek, to możeciee na mnie liczyć. Nikt nie wspominał o kosztach tej imprezy, żeby niebyło niesmaku, to robimy jakąś zrzutkę, czy każdy prowiantuje siebie?
-
Alphaomega będę biegał za wszystkimi z linijką i ustawiał przed tablicą :P - albo lepiej Pani blondynka z 75DD będzie biegać a ja będę prymusem i siedział w pierwszej ławce O:)
-
Zrzuty nie ma na tą chwilę, mamy do sklepu kilka km jakby co, kilka osób potwierdzało, że dorzuci się do wody, worków na śmieci, kiełbasy na grilla.
Ognisko będzie w jednym miejscu, grill też, bo na to trzeba mieć zgodę lasów, będziemy w kameralnym miejscu, gdzie wygrywa dzikość i przyroda, a nie człowiek (no może poza pomostami).
Alphaomega ma załatwić jakiś duży parasol, ja mam dostać stół i ławki jakieś, każdy wędkarz prawdopodobnie ma krzesło, więc damy radę, na kiełbasę czy coś więcej na ząb coś się znajdzie dla każdego :)
-
Myślę, że jakieś symboliczne wpisowe nie zrobi problemu. Chociażby na worki na śmieci,węgiel drzewny czy wodę.
-
Alphaomega będę biegał za wszystkimi z linijką i ustawiał przed tablicą
- albo lepiej Pani blondynka z 75DD będzie biegać a ja będę prymusem i siedział w pierwszej ławce O:)
Grendziu widzę, że jesteś fanem ambitnego kina :)
-
Czy za wędkowanie trzeba płacić przez net wcześniej czy można będzie zapłacić na miejscu ?
-
Druid nie trzeba płacić online, tutaj masz różne warianty płatności http://czarne.info/platnosci/ polecam sklep stacjonarny U Szymka w Rogoźnie.
-
Alphaomega "się ogląda się wie" a kto nie jest fanem... :-X
A na poważnie, dołożę starań aby było optymalnie na tym zlocie, wiem że wszystkim nie dogodzę ale mam nadzieję, że większość będzie zadowolona:)
-
A na poważnie, dołożę starań aby było optymalnie na tym zlocie, wiem że wszystkim nie dogodzę ale mam nadzieję, że większość będzie zadowolona:)
-
Mnie nie będzie ale tak sobie wpiszę swę zdanie! A poza tym najbardziej przyjazne forum na necie a właściwie najwięcej problemów ze zlotem! Współczuję Grędziu. Chłop się zaangażował i ma zagwozdkę. Ale do sedna ! Na przyszły złot proponuję ! Podanie miejsca i terminu spotkania oraz warunków! Komu pasuje zapraszamy! Znając termin 2 m-c wcześniej raczej nie ma problemu zorganizować w pracy sobie wolne lub zastępstwo na termin. A po za tym Nie gnał bym wiele kilosków tylko po to żeby w sobotę zobaczyć kolegów a w niedzielę rano zryw ! Ale to może ja taki rozwlekły gość co potrzebuje więcej czasu? W Lubniewicach zeszłego roku wiara spotkała się już w piątek! Z Lukiem byliśmy jednymi z pierwszych ! A i tak tego czasu jakoś za wiele nie było! Heniu( Piskorz) Z pod Zamościa jechał. I to nie samochodem!
-
Arku,ja np. nie mam problemu. Nie było też nigdzie mowy o tym,że rano w niedzielę jest koniec zlotu. W przeciwieństwie do innego forum staramy się wziąść zdanie każdego,nawet tego który nie jedzie. Tam o ile zdążyłem się zorientować były znacznie większe problemy chociażby z wyborem miejsca i góra zadecydowała bez porozumienia z forumowiczami,po czym Ci drudzy się częściowo obrazili. Chcemy właśnie takiej sytuacji uniknąć. Jest to pierwszy zlot więc jest trochę problemów ze zgraniem,ale tu właśnie jest okazja żeby inni będący kiedyś na jakimś zlocie podzielili się wiedzą nt.organizacji.
-
W tym roku masz rację . Wyszła trochę kicha! Ale zeszły sezon pomimo padnięcia pierwotnej lokalizacji wszystko poszło sprawnie.Tu raczej chodzi o jakąś organizację. Postawił bym na sponton. Kto chce łowi , kto nie integruje się,wymienia doświadczenia ,zwiedza okolice z nowymi kumplami! Podstawa to określenie miejsca ,warunków i daty. A wtedy przyjeżdża ten komu pasuje i kiedy pasuje. Nie ma poczucia że na coś się spóźnił! A np niedziela przy pożegnaniu , na zasadzie doświadczeń ,uczestnicy mogą nakreślić zarysy planu na następny zjazd. Rozmowy na żywo inaczej się układają!
-
Nareszcie gadasz jak człowiek.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Też idę na żywioł. Pełen spontan i już żałuję,że Ciebie nie będzie.
-
Czy z Łodzi lub okolic ktoś jedzie na zlot?
-
Też żałuję Danielu. Na pewno był bym już w piątek. z pełnym autem gractwa żeby się dostosować! ;) Niestety na zlot w maju zaprzyjaźniony, nie pasowała mi odległoś, bo ponad 1300km (w obie strony oczywiście )musiał bym jechać sam. Ciut kosztowne. A na początku czerwca mam już od 3 m-cy obcykane spotkanie z przyjaciółmi z poprzedniego roku. Dostałem zaproszenie więc się stawię choć by nie wiem co! Może następny sezon?/ :)
-
Też żałuję Danielu. Na pewno był bym już w piątek. z pełnym autem gractwa żeby się dostosować! ;) Niestety na zlot w maju zaprzyjaźniony, nie pasowała mi odległoś, bo ponad 1300km (w obie strony oczywiście )musiał bym jechać sam. Ciut kosztowne. A na początku czerwca mam już od 3 m-cy obcykane spotkanie z przyjaciółmi z poprzedniego roku. Dostałem zaproszenie więc się stawię choć by nie wiem co! Może następny sezon?/ :)
......... to moze za rok spotkamy sie razem na zlocie....
-
Wszystko do uzgodnienia Macieju! ;D ;D
-
Witam
Kurcze ostatnio nie mam czasu na nic lecz widzę że coś się ruszyło w temacie :D
Po rozmowie z Danielem trochę ustaliliśmy telefonicznie że raczej wyjedziemy tak aby na 6-7 rano dotrzeć w sobotę na miejsce.
Dla mnie szczerze planu jakiegoś super nie musi być. Podejrzewam że łowienia będzie mniej niż rozmów o technikach sposobach itp. no i samej integracji :P
Oczywiście składkę na kiełbę, worki i inne rzeczy na grilla czy ognisko jak najbardziej chętnie zapłacę bo chyba giętej z wawy nie ma sensu wieść? Alko to myślę że każdy we własnym zakresie zakupi. Cały czas się zastanawiam czy warto omijać bramki z wawy jadąc czy dać sobie spokój? W sumie wiele się nie zaoszczędzi a czas o niebo lepszy będzie.
Po dłuższej rozmowie z żona stwierdzam że niestety pieska swojego nie biorę ponieważ ona nad wodą gdy widzi wędkę to szaleje tak że nie da jej się opanować a to może komuś przeszkadzać a tego nie chcę i ogólnie to musiałbym jej pilnować bo to przecież pies myśliwski :D mały ale byk jak to mówią :P
Możliwe że uda mi się złożyć kolejną łódkę zanętową to chętnie pokaże wszystkim :D
Mam nadzieję że na łowisku nie ma zakazu łódek zanętowych?
pozdrawiam
-
No proszę i mamy już zapowiedziany jeden pokaz, zapewne wielu z nas nie widziało na żywo takiej wywózki. :thumbup:
-
Ja chętnie zobaczę :thumbup:
-
Takie właśnie prezentacje są moim zdaniem bardzo cenne.
Zapewne cenniejsze niż samo wędkowanie podczas zlotu.
Dlatego zachęcam kolegów do tego, by przygotowali sobie jakieś prezentacje.
Zaraz utworzę nowy wątek, w którym napiszę co sam chciałbym zaprezentować :)
-
No i oto mi chodziło cały czas tylko nie miałem śmiałości zaproponować sam niewiele umiem, ale chętnie się nauczę i podpatrzę. :-[
-
Pisałem,pisałem i nie poszło
-
poszło, poszło i nawet w temacie tym co chciałeś 8)
-
Muszę zmienić telefon....
-
Szkoda, że w ten weekend pracuję. Ile to człowiek mógłby się nauczyć... :(
-
Szkoda, że w ten weekend pracuję. Ile to człowiek mógłby się nauczyć... :(
Ja cały czas mam nadzieję, że dam radę podjechać przynajmniej na jeden dzionek :)
-
szkoda że mnie nie będzie tyle bym sie nauczył,a może i sam by coś dodał od siebie :'( :(
-
Moglibyście przed pierwszym postem tego wątku zebrać w kompletną agendę kiedy gdzie jak dojechać co zabrać itd?
Ciężko się przebić przez kilkanaście stron postów żeby ustalić szczegóły.
-
Witam,
jest jeszcze możliwość zapisu na zlot? Jeśli tak chętnie się pojawię.
-
Jak najbardziej, są miejsca, zapraszamy! :D
-
Panowie, krótkie info na temat zlotu pod tym adresem http://czarne.info/pierwszy-zlot-forumowiczow-splawik-i-grunt-nad-jeziorem-czarnym/
niestety nie miałem logo, więc mała samowolka z tym logo, mam nadzieję że mi się nie oberwie :P
Dziś obiecałem, że to wystawię więc jest pierwszy news.
Aktualnie organizujemy:
- mapę dojazdową, strzałki, miejsce główne spotkania, oraz listę pomostów, gdzie będzie można łowić non stop.
Pozdr.
-
Wielkie dzięki Grendziu za profesjonalne podejście do tematu!
Rzeczywiście logo się coś zrobiło w małej rozdzielczości.
Dla potrzeb tego newsa zamieszczam w załączniku logo o dużej rozdzielczości :)
-
Panowie Grendziu zasłużył na bardzo dobrą butelkę - pomyślcie
-
Panowie Grendziu zasłużył na bardzo dobrą butelkę - pomyślcie
Właśnie się filtruje ;)
-
Mateo poprawione dzięki.
Alphaomega jest współorganizatorem jakby co więc damy rade na tym zlocie :)
-
:thumbup: :beer:
-
Mateo poprawione dzięki.
Alphaomega jest współorganizatorem jakby co więc damy rade na tym zlocie :)
Bez przesady Darek, bo jeszcze ktoś pomyśli, że się faktycznie jakoś natrudziłem :)
Lepiej zabrzmi, że po prostu staram się pomóc.
Nie bądź niepotrzebnie skromny, bo kawał solidnej roboty zrobiłeś w kwestii zlotu i 0,7l wdzięczności od serca właśnie się kończy przelewać ;)
-
Widze ze szykuje sie fajny zlot :thumbup: szkoda ze raczej nie uda mi sie przybyc :( zostalo juz nie wiele czasu... Myslalem ze dam rade ale nie wiem jak i czy uda mi sie zorganizowac wypad do polski na te 3 dni... Na wedkowanie juz tez by bylo ciezko znalesc sile... Moze za rok jak w tym nie wypali ;) caly czas mam jednak nadzieje ze uda mi sie zebrac i do was przyjechac :D
edit: Jak tylko bede w polsce to moze uda sie chociaz w mniejszym gronie lub w pojedynke z kims sie spotkac na rybach, jesli beda chetni oczywiscie :) na pewno bede pytal jeszcze konkretniej jak juz bede wiedzial kiedy przyjezdzam :)
-
ViS przyjeżdżaj, kto wie może następnym razem wybierzemy się na zlot do Belgii.
Swoją drogą taka anegdota z wyprawy do Belgii za czasów młodości właśnie:
Za czasów zbuntowanego nastolatka w szkole średniej byłem na wymianie pomiędzy szkołami na wycieczce i praktykach w miejscowości Herk de Stadt.
Do południa zajęcia, po południu imprezy.
Nie byłbym sobą gdybym za dzieciaka coś nie przeskrobał, więc z kolegą zamiast strugać na tokarce jakieś zawiasy uciekliśmy na międzynarodowe wagary.
Całe popołudnie spędziliśmy na łowisku specjalnym podglądając tamtejszych karpiarzy jak łowią rybki.... :)
-
Herk de Stadt ??? przeciez to moje okolice :D Ja tam na rybki jezdze mam w tych okolicach komercje i najwieksze jezioro we Flandrii Schulensmeer ;) ten swiat naprawdę jest maly ;) to lowisko specjalne to chyba wlasnie ta komercja ;)
-
No dobre :) Nie pamiętam gdzie to było właśnie, na pewno w granicach miejscowości, bo za daleko nie szliśmy, ta niby komercja na której byliśmy to raczej jakieś stawy były plus zajazd ogrodzony, to było z 20 lat temu :)
-
Mozliwe ze o tym samym mowimy bo nic innego nie kojaze w tej okolicy :) chyba ze teraz to jakos pozmieniali i nie mozna na tym wedkowac... Przez ten czas to duzo sie moglo zmienic ;)
-
Czy ktoś z forumowiczow mieszka niedaleko Wrzesni, wybiera się na zlot i ma wolne miejsce w samochodzie?
-
Z aktualności:
Zarząd pomaga mi i zorganizował pomosty, gazówkę, plus oznaczy miejsce dojazdu i może zrobi coś ekstra.... Mam osobę do pomocy (nasz komendant straży jeziora Czarnego) przy organizacji oraz potwierdził że kilka osób ze stowarzyszenia z chęcią spotka się z Nami. Nawet ogłoszenia na mieście widać w sklepach wędkarskich, że będzie zlot...
Myślę, że to nikomu nie przeszkodzi, w stowarzyszeniu jest wiele osób, maniaków wędkarzy, którzy znają te wodę lepiej niż ja i pewnie podpowiedzą co i jak jakby co....
Od ponad dwóch tygodni padają rekordy typu: liny prosiaczkowate od od 1kg około 2kg , w ten week padł karpi ponad 12kg i ponad 16kg.
Czuję że będzie się działo :)
Leszcze są na tarle...
-
Grendziu
A mamy jakiś oficjalny plan zlotu, czy robimy pełen sponton? Ja w sobotę od rana mam zawody i zaraz po nich pakuję się i ruszam w kierunku na Skoki. Myślę, że na miejscu powinienem być gdzieś koło 16 :)
-
Coś się tam tworzyło ale stanęło na tym że ma być spontan, kto będzie chciał będzie łowił, kto będzie chciał będzie się integrował ewentualnie robił szkolenia, prezentacje :)
-
Coś się tam tworzyło ale stanęło na tym że ma być spontan, kto będzie chciał będzie łowił, kto będzie chciał będzie się integrował ewentualnie robił szkolenia, prezentacje :)
OK, czyli będę jak będę i postaram się nie spóźnić :). Będzie można w sobotę popołudniu kupić zezwolenie czy lepiej w necie to załatwić?
-
Raczej w necie o tej porze plus wydruk, bo skepy są do 14tej jakby co... Chociaż może jeden skep bedzie pod telefonem i jak zorganizujemy jakiś konkret zakupu czy zamówienie to otworzą...
Właśnie oglądam pogodę i nie brzmi to za wesoło .... :(
-
Darek, nie ma złej pogody dla wędkarza. Jest tylko dobra, lub bardzo dobra :)
Już powoli zaczynam szykować wszystko, co mam zabrać, żeby nie było "wtopy" i o czymś zapomnę. Około środy pozwolę sobie do CIebie zadzwonić i dogramy detale.
-
Jak na razie pogoda nie jest najgorsza, poprawiło się :D
Fajnie , że pojawi się tyle osób, nie mogę się doczekać!
-
Czy jest gdzieś jakaś lista osób biorących udział w Zlocie ? Może jakaś Agenda ? Jest szansa ,że źle szukam .Podpowiedzcie
-
Czy jest gdzieś jakaś lista osób biorących udział w Zlocie ? Może jakaś Agenda ? Jest szansa ,że źle szukam .Podpowiedzcie
Obawiam się, że tak jak cała impreza, tak również i lista jest spontaniczna. Ma to swoje plusy dodatnie i plusy ujemne - jak nawiał nasz najbardziej "napięty" prezydent ;). Niemniej najlepiej zorientowany zapewne jest Grendziu w skali uczestników
-
Tu była trochę tworzona,ale....
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1033.0
Teraz to już spontan. Około 20 forumowiczów zadeklarowało chęć przyjazdu + nowi użytkownicy
-
Hej.
Co do ilości uczestników to sam w końcu nie wiem ilu Nas będzie. Gdzieś ta lista wpisów była chyba w innym wątku.
Zakładam, że samych miłośników splawikigurnt.pl jest około 15/20 osób, do tego 1 osoba ze stowarzyszenia która ma mi pomagać no i przelotnie pewnie będą dochodzić członkowie stowarzyszenia.
Układaliśmy jakiś plan organizacyjny co kiedy i jak, ale przekonaliście mnie i innych, że ma być spontan, bo na kolonii nie jesteśmy i każdy będzie robił co będzie chciał.
Wiem, że planowane są jakieś pokazy w trakcie, ale kiedy co i o której też nie wiem.
Ja powtórzę tylko co wcześniej pisałem:
Jestem od piątku od 8mej rano na łowisku w miejscu zjazdu i czekam na wszystkich, pomagam się odszukać. Dziś lub jutro zrobię mapkę dojazdu.
Przed chwilą spotkałem się z Prezesem Stowarzyszenia Jezioro Czarne i na 14tą niespodzianka zapowiedziana, zarząd w sobotę przywiezie grochówkę i się z Nami przywita i jakoś się wzajemnie ugościmy.
Pisałem wcześniej, że przyjadę bez sprzętu wędkarskiego, ale chyba nie wytrzymam i jednak coś tam wezmę, może na duże karpie się ustawie czy liny z wczesnego rana. Do tego mam sklep w gotowości wędkarski, że jak będzie np zamówienie typu potrzebujemy tyle i tyle robaczków czy innej zanęty to kolega który prowadzi sklep wędkarski "Szymek" w Rogoźnie będzie do naszej dyspozycji.
Plan jest magiczny i prosty: kto chce łowić to łowi ile chce, kto chcę się integrować integruję się ile chce :)
-
Dobra robota Grendziu :bravo:
Już się nie mogę doczekać. Żałuję że nie mogę być już w piątek. Precyzyjniejszy plan osobiście by mi się przydał bo nie wiem na ile mam pozwolenia wykupić ale tak też jest ok :D
-
Grendziu super robota. Ja będę w piątek ok. 9:30. Jeżeli będę mógł w czymś pomóc, to jestem do dyspozycji.
-
A czy spontanicznie można będzie gdzieś zakupić zezwolenie??? Nie wiem czy jeszcze dam radę się pojawić ale może w sobotę do wieczora. Ale jak z zezwoleniem???
-
A czy spontanicznie można będzie gdzieś zakupić zezwolenie??? Nie wiem czy jeszcze dam radę się pojawić ale może w sobotę do wieczora. Ale jak z zezwoleniem???
Darek ja zapłaciłem przez internet
-
A czy spontanicznie można będzie gdzieś zakupić zezwolenie??? Nie wiem czy jeszcze dam radę się pojawić ale może w sobotę do wieczora. Ale jak z zezwoleniem???
Darek ja zapłaciłem przez internet
A możesz dać mi namiary gdzie, co i jak? Nr konta itp?
-
Kilka postów wyżej jest link do strony stowarzyszenia i tam w zakładce płatności wszystko jest napisane. Jak nie znajdziesz to podam Tobie wszystko jak wrócę do domu
-
Kilka postów wyżej jest link do strony stowarzyszenia i tam w zakładce płatności wszystko jest napisane. Jak nie znajdziesz to podam Tobie wszystko jak wrócę do domu
Oj... teraz widzę. Niedopatrzenie. Dzięki. P.S. Też lecę z Poznania :)
-
Grendziu - dzięki za wszystko, mam nadzieję, że pogoda, ryby dopiszą, spontan będzie na pewno, jak również miła 'aftosmera' ;D
:thumbup:
Jeżeli można coś zamawiać w wędkarskim, ja na pewno wszedłbym w litr białych robaków w kolorze czerwonym. Nie musiałbym wozić...
-
Luk wstępnie zamówiono litr "pinki" czerwonej, chociaż nie wiadomo czy będzie sama czerwona, kolega ze sklepu "Szymek" jutro potwierdzi czy będzie sama czerwona czy kolorowa. Ja zawsze kupuję u Niego kolorową koszt około 30zł za litr.
Pamiętajcie o wydruku zezwolenia jeśli płacicie online, bo tylko tak jest ważne zezwolenie. Można będzie też nabyć zezwolenia na 1 lub 3 doby w cytowanym sklepie.
Ja jutro chyba jadę się nałowić prosiaczków, ciekaw jestem jak te wszystkie różne metody opisywane na forum stosowane spiszą się na tej wodzie, bo ryb na pewno
tam nie brakuję, a że bywają wybredne, to tylko ciekawiej :)
-
Tak Grendziu, jakby co to podaj tą mapkę. Jez. Czarne wielkie nie jest, ale zasuwać na około po krzakach w poszukiwaniu wędkarskich biesiadników mi się nie chcę. Taki leniuszek ze mnie :)
-
Jeśli załącznik się wgrał to tłumaczę. Graficiarz ze mnie słaby jak widać, ale wszyscy dziś mamy gps i tel więc damy radę.
Dojazdów jest kilka, ale punkt wyjściowy jest jeden, kto się później jak rozłoży ze sprzętem po całym jeziorze po udostępnionych pomostach to już indywidualna sprawa.
Jak dojechać:
1. Krajową 11tką od Piły lub Poznania - na rondzie do Rogoźna, następnie kierować się w kierunku Murowanej Gośliny, w wiosce Studzieniec skręcić na wioskę Budziszewko, w samym Budziszewku jest jeden sklep za nim jakieś 200m skrzyżowanie - skręcić w lewo (mijając sklep spożywczy po prawej stronie). Jechać cały czas prosto, skończy się asfalt nadal prosto najpierw drogą polną, leśną aż dojedziemy do mostu (łącznie coś około 2/3km), gdzie po prawej stronie będzie widać jezioro, po lewej rozlewisko. Za mostem pierwsza w lewo i zygzakiem po dziurach dojedziemy na Parking.
2. Olsztyn --- Wągrowiec --- Skoki lub Rogoźno - od Rogoźna wiadomo, ze Skoków na Budziszewko (jeśli będzie tak oznakowane i później przed sklepem prosto....
W razie czego, dzwonić i pytać.
Auta jeśli zabraknie miejsca na parkingu (bo nie wiem ilu Nas w końcu będzie) będziemy transportować także na drugą stronę. Tam np. ja wolę łowić niż tutaj gdzie jest biesiada, ale z tej strony też mam dobre wyniki w linach i szczupakach.
-
Wszystko jasne! Ja już znam na pamięć: Rogoźno, w lewo Studzieniec, w lewo Budziszewko, za sklepem w lewo, przez lasy i pola do mostu i za mostem w lewo!
-
Czyli cały czas w lewo
-
Oby nie w drzewo :)
-
Grafika elegancka. Trafię. Jakbyście w piątek późnym wieczorem słyszeli jakieś dzikie krzyki w okolicy, to znaczy, że się zgubiłem i należy mnie ratować :D.
-
Jeżeli Mateusz zapamiętał trasę, to znaczy, że choroba przechodzi :thumbup:
-
Czyli cały czas w lewo 
Tak raczej nie cały czas w lewo, jeżeli wybieramy trasę nr 1
1. Krajową 11tką od Piły lub Poznania - na rondzie ( miejscowość Ruda)
https://www.google.pl/maps/@52.760545,16.96617,3a,75y,47.71h,80.57t/data=!3m4!1e1!3m2!1skv_xikMw-yR8w-kCGqdPXQ!2e0 do Rogoźna, następnie kierować się w kierunku
Murowanej Gośliny
https://www.google.pl/maps/@52.749705,17.002244,3a,75y,103.55h,80.29t/data=!3m4!1e1!3m2!1sNjUr4xN1S-eB6EgQYyni0A!2e0
w wiosce Studzieniec skręcić na wioskę Budziszewko
https://www.google.pl/maps/@52.698802,17.028518,3a,75y,142.8h,69.11t/data=!3m4!1e1!3m2!1sKIEoY0Gh4utuJ9ZWL7zvfA!2e0
w samym Budziszewku jest jeden sklep za nim jakieś 200m skrzyżowanie - skręcić w lewo (mijając sklep spożywczy po prawej stronie).
https://www.google.pl/maps/@52.694714,17.070604,3a,75y,99.71h,69.91t/data=!3m4!1e1!3m2!1szaLYdy3CvDn-j7RRRdG-Dg!2e0
Jechać cały czas prosto, skończy się asfalt nadal prosto najpierw drogą polną, leśną aż dojedziemy do mostu (łącznie coś około 2/3km), gdzie po prawej stronie będzie widać jezioro, po lewej rozlewisko. Za mostem pierwsza w lewo i zygzakiem po dziurach dojedziemy na Parking.
-
s7 idealne wskazówki, trafiłbym zamkniętymi oczami teraz :)
-
s7 idealne wskazówki, trafiłbym zamkniętymi oczami teraz :)
Przepraszam, że tak uzupełniłem twój opis, ale jeżeli ktoś jest bardziej wzrokowcem jak ja to zapewne będzie mu łatwiej ;)
-
Ja też teraz trafię. :thumbup:
-
ŁŁŁŁEEE, za co przepraszasz, idealnie to idealnie, bez podtekstów, aż trzeba to :beer: :bravo:
-
Dla Kolegów jadących przez Poznań, drogą nr 92 od strony Warszawy mogę polecić :
Jadąc ulicy Bałtycką na skrzyżowaniu z ul Gdyńską skręcamy w prawo ( kierunek Wągrowiec droga nr 196) https://www.google.pl/maps/@52.42634,16.979947,3a,75y,273.33h,85.78t/data=!3m4!1e1!3m2!1sqcWbiSrP0hGjKccs0QzYGQ!2e0!6m1!1e1 Omijamy Murowaną Goślinę cały czas kierując się na Wągrowiec https://www.google.pl/maps/@52.546007,16.989036,3a,75y,14.85h,67.47t/data=!3m4!1e1!3m2!1su-eWmbTDQ3YtjlfjJbNsOA!2e0!6m1!1e1 perę kilometrów dalej, ale szybciej na pierwszym rondzie prosto (drogą 196) https://www.google.pl/maps/@52.591247,17.005924,3a,75y,51.24h,72.01t/data=!3m4!1e1!3m2!1sMYdZFxlWS99MEIMh3HbZFQ!2e0!6m1!1e1 Na drugim skrzyżowaniu za rondem w lewo kierunek Rogoźno https://www.google.pl/maps/@52.60311,17.032893,3a,75y,66.21h,83.16t/data=!3m4!1e1!3m2!1seZIX92z34SrctxpyLZ4rlw!2e0!6m1!1e1Jedziemy cały czas główną drogą aż do Studzienic gdzie kręcimy w prawo na Budziszewko https://www.google.pl/maps/@52.698466,17.02854,3a,37.5y,355.95h,80.05t/data=!3m4!1e1!3m2!1skpU2SO8mhiJPUCHKY1SY5w!2e0!6m1!1e1w W Budziszewku skręcamy w lewo https://www.google.pl/maps/@52.694714,17.070604,3a,75y,99.71h,69.91t/data=!3m4!1e1!3m2!1szaLYdy3CvDn-j7RRRdG-Dg!2e0 Dalej jechać cały czas prosto, skończy się asfalt nadal prosto najpierw drogą polną, leśną aż dojedziemy do mostu (łącznie coś około 2/3km), gdzie po prawej stronie będzie widać jezioro, po lewej rozlewisko. Za mostem pierwsza w lewo i zygzakiem po dziurach dojedziemy na Parking.
-
Ja mam pytanie do której będziecie w piątek siedzieć? Wychodzi mi, że będę u Was dobrze po 22, więc nie wiem, czy mam mas wołać głośno, czy szeptem :)
-
A mi przenieśli na studiach egzamin na niedzielę... Mam nadzieje, że wypijecie za to żebym go zdał ;)
Miłej zabawy wszystkim życzę! ;D
... :'(
-
Dominik krzycz.
-
Dominik krzycz.
Jest jeszcze opcja śpiewu :D
-
Dla Kolegów jadących przez Poznań, drogą nr 92 od strony Warszawy mogę polecić :
Jadąc ulicy Bałtycką na skrzyżowaniu z ul Gdyńską skręcamy w prawo ( kierunek Wągrowiec droga nr 196) https://www.google.pl/maps/@52.42634,16.979947,3a,75y,273.33h,85.78t/data=!3m4!1e1!3m2!1sqcWbiSrP0hGjKccs0QzYGQ!2e0!6m1!1e1 Omijamy Murowaną Goślinę cały czas kierując się na Wągrowiec https://www.google.pl/maps/@52.546007,16.989036,3a,75y,14.85h,67.47t/data=!3m4!1e1!3m2!1su-eWmbTDQ3YtjlfjJbNsOA!2e0!6m1!1e1 perę kilometrów dalej, ale szybciej na pierwszym rondzie prosto (drogą 196) https://www.google.pl/maps/@52.591247,17.005924,3a,75y,51.24h,72.01t/data=!3m4!1e1!3m2!1sMYdZFxlWS99MEIMh3HbZFQ!2e0!6m1!1e1 Na drugim skrzyżowaniu za rondem w lewo kierunek Rogoźno https://www.google.pl/maps/@52.60311,17.032893,3a,75y,66.21h,83.16t/data=!3m4!1e1!3m2!1seZIX92z34SrctxpyLZ4rlw!2e0!6m1!1e1Jedziemy cały czas główną drogą aż do Studzienic gdzie kręcimy w prawo na Budziszewko https://www.google.pl/maps/@52.698466,17.02854,3a,37.5y,355.95h,80.05t/data=!3m4!1e1!3m2!1skpU2SO8mhiJPUCHKY1SY5w!2e0!6m1!1e1w W Budziszewku skręcamy w lewo https://www.google.pl/maps/@52.694714,17.070604,3a,75y,99.71h,69.91t/data=!3m4!1e1!3m2!1szaLYdy3CvDn-j7RRRdG-Dg!2e0 Dalej jechać cały czas prosto, skończy się asfalt nadal prosto najpierw drogą polną, leśną aż dojedziemy do mostu (łącznie coś około 2/3km), gdzie po prawej stronie będzie widać jezioro, po lewej rozlewisko. Za mostem pierwsza w lewo i zygzakiem po dziurach dojedziemy na Parking.
Robert, uznanie, pełna profeska z tą mapą. Ja tam pojadę jak mi GPS podpowie, choć czasami to tak mi doradza, że gdybym wiedział, gdzie on siedzi w aucie, to skopałbym mu dupsko ;)
-
S7 - :thumbup: Czyli nie powinno byc problemu z dojazdem, super!
Ja swojego GPSa to bym udusił jak bym mógł... :D
-
Lucjan, Ty to w ogóle musisz mieć "przekichane" bo w UK, to prawa jest po lewej i odwrotnie ;)
-
Najgorzej jedzie się samemu w Polsce. Trzeba się wychylac aby wyprzedzić, co męczy. A w terenie zabudowanym nie widzę dobrze czy jadę 50 km/h, bo mam licznik w milach. A tu podobno prawa jazdy zabierają, trzeba bardzo uważać...