Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Watchmaker w 18.09.2018, 09:10
-
Witam Panowie ponownie, i raz jeszcze proszę o pomoc w doborze sprzętu.
Przyszedł czas na drugą wędkę, tym razem coś na rybę drapieżną. Strasznie podoba mi się łowienie z użyciem multiplikatora, i ku mojemu zdziwieniu, nietrudno natknąć się na bardzo krytyczne podejście do tematu multiplikatora w połączeniu z początkującymi wędkarzami. Nie bardzo rozumiem dlaczego. Zwykły kołowrotek to zwykły kołowrotek, a multiplikator to multiplikator... Trzeba się nauczyć rzucać tak jednym jak i drugim, i tyle. Tak więc chciałbym poprosić o pomoc. Interesuje mnie zestaw za jakieś 500 zł. Wędka między 150-200. Multiplikator w okolicach 300 zł. Do tego plecionka i jakieś tańsze przynęty, przypony i inne akcesoria jakie polecacie na start - bo jak mniemam będę miał sporo zaczepów w krzakach, jak i pod wodą, póki nie nauczę się prowadzić przynęty. Nie mam wyobrażenia co do gramatur tego co się zakłada na koniec zestawu, więc trudno mi zdeterminować zakres wyrzutu.
-
Sam używam multipikatora z Chin od początku tego sezonu, z wędką do 150 g. Sprawuje się świetnie. Dawałem porzucać osobom, które nigdy nie miały do czynienia z takim sprzętem, i nie było żadnych problemów. Wystarczyła instrukcja jak ustawić hamulec rzutowy, do tego centralny na 3 bieg i jazda :)
https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-Spartacus-Maximus-Metal-Body-Amazing-25Lb-11-33KG-Drag-Power-Baitcasting-Reel-11-Bearings-6/32801709466.html
http://jerkbait.pl/topic/98097-kastking-wiem-wiem-bedzie-lincz/?p=2340248
-
Są u Was takie ryby, co by żarły przynęty do 150 g? :D
Przeważnie na wodach stojących rzuca się główkami 10-30 g. Na szybkich rzekach więcej, wiadomo.
-
Szczupak 60 cm łyka przynętę 25 cm aż miło, ludzie patrzyli na mnie jak na idiotę :D 2 razy przychodząc nad wodę miałem w pierwszym rzucie szczupaka na takie potwory +20 cm ;D
-
Ciężkie przynęty casting, lekkie spinning. No chyba, że któś lubi robić sobię pod górkę.
-
Chciałem tylko dodać, że w grę wchodzi rzeka jak najbardziej. Konkretnie Bzura. Nie za głęboka, za to prąd jest i sporo zielska.
-
Ciężkie przynęty to oczywiście cast ale z powodzeniem można łowić też na lekko. Oczywiście cast w wersji ul to spory wydatek, ale osobiście łowię na gumy 3"+ główka 5 g na Tatulę 103 z Okumą Black Rock 5-25. Rzuty w stosunku do klasycznego spinna porównywalne, natomiast według mnie lepszy komfort na rzecz casta.
-
Hej Panowie, witam po przerwie. Nie miałem czasu pisać. Widzę, że temat przycichł. Znalazłem taką stronkę fishing-test.pl, robią tam recenzje różnego sprzętu wędkarskiego. Troszkę poczytałem, bo nie ma takich stron chyba za wiele. Nie wiem tylko, jak bardzo opinie tam zawarte są wiarygodne, bo nie natknąłem się na zbyt wiele wymienianych wad - zazwyczaj same superlatywy. Panowie tam piszący zazwyczaj mocno zachwalają dany produkt. Może po prostu piszą tylko o bardziej udanym sprzęcie... Nie wiem. Z polecanego sprzętu rzucił mi się w oczy:
multiplikator D.A.M Quick Speedcore,
wędka Okuma Ceymar Casting Trigger 198 cm 10-30 g.
Co do plecionki, to dopiero badam temat.
Znalazłem tez sklep o nazwie pleciona.pl. Macie o nim jakieś opinie?
-
Jak szukasz opinii o castach, to proponuję poszukać informacji na sąsiednim forum jerkbait.
Ja sam się zastanawiam nad castem, i tam masz kopalnie wiedzy
-
Fishing-test.pl bierz z dużym marginesem pod uwagę, ale warto przeczytać by móc sobie wyrobić jakąś opinię.
-
Chyba zdecyduję się na Shimano Caius A151 albo D.A.M Quick Speedcore a wędkę Mikado Excellence Baitcast Contact 198 10-35g. Co powiecie? DAM ma przełożenie 9.3.1 a Caius 6.3.1
-
Troszkę zasięgnąłem porady na sąsiednim Jerkbait.pl i doszedłem do wniosku, że zaopatrzę się w multiplikator
https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-2017-New-Spartacus-Plus-Dual-Brake-System-Baitcasting-Reel-8KG-Max-Drag-11-1-BBs/32824448038.html?spm=a2g17.10010108.1000016.1.27747c2cBnPcsH&isOrigTitle=true (https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-2017-New-Spartacus-Plus-Dual-Brake-System-Baitcasting-Reel-8KG-Max-Drag-11-1-BBs/32824448038.html?spm=a2g17.10010108.1000016.1.27747c2cBnPcsH&isOrigTitle=true)
Jak również ichniejszą plecionkę
https://pl.aliexpress.com/store/product/KastKing-Brand-300M-PE-Braided-Fishing-Line-4-Stands-80LB-10LB-20LB-60LB-Multifilament-Fishing-Line/216889_32801335428.html?spm=a2g17.12010108.1000016.1.241a2bd4aqPUEo&isOrigTitle=true (https://pl.aliexpress.com/store/product/KastKing-Brand-300M-PE-Braided-Fishing-Line-4-Stands-80LB-10LB-20LB-60LB-Multifilament-Fishing-Line/216889_32801335428.html?spm=a2g17.12010108.1000016.1.241a2bd4aqPUEo&isOrigTitle=true)
I mają jeszcze śliczne wędki w ofercie niestety nie wszystkie do nas wysyłają.
https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-Royale-Legenda-Ultralight-W-gla-Fishing-Reel-Spinning-Casting-Rod-z-FUJI-Przewodnik-Pier-cienie/32848903147.html?spm=a2g17.12010612.8148356.1.4f7b7141WiFVIJ (https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-Royale-Legenda-Ultralight-W-gla-Fishing-Reel-Spinning-Casting-Rod-z-FUJI-Przewodnik-Pier-cienie/32848903147.html?spm=a2g17.12010612.8148356.1.4f7b7141WiFVIJ)
myślę nad tą 2.13 m 7-17g, albo 2.28 m 10-45g, ale tej nie wysyłają. Trzeba by z innego sklepu, a chyba już się nie znajdzie.
-
Troszkę zasięgnąłem porady na sąsiednim Jerkbait.pl i doszedłem do wniosku, że zaopatrzę się w multiplikator
https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-2017-New-Spartacus-Plus-Dual-Brake-System-Baitcasting-Reel-8KG-Max-Drag-11-1-BBs/32824448038.html?spm=a2g17.10010108.1000016.1.27747c2cBnPcsH&isOrigTitle=true (https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-2017-New-Spartacus-Plus-Dual-Brake-System-Baitcasting-Reel-8KG-Max-Drag-11-1-BBs/32824448038.html?spm=a2g17.10010108.1000016.1.27747c2cBnPcsH&isOrigTitle=true)
Jak również ichniejszą plecionkę
https://pl.aliexpress.com/store/product/KastKing-Brand-300M-PE-Braided-Fishing-Line-4-Stands-80LB-10LB-20LB-60LB-Multifilament-Fishing-Line/216889_32801335428.html?spm=a2g17.12010108.1000016.1.241a2bd4aqPUEo&isOrigTitle=true (https://pl.aliexpress.com/store/product/KastKing-Brand-300M-PE-Braided-Fishing-Line-4-Stands-80LB-10LB-20LB-60LB-Multifilament-Fishing-Line/216889_32801335428.html?spm=a2g17.12010108.1000016.1.241a2bd4aqPUEo&isOrigTitle=true)
I mają jeszcze śliczne wędki w ofercie niestety nie wszystkie do nas wysyłają.
https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-Royale-Legenda-Ultralight-W-gla-Fishing-Reel-Spinning-Casting-Rod-z-FUJI-Przewodnik-Pier-cienie/32848903147.html?spm=a2g17.12010612.8148356.1.4f7b7141WiFVIJ (https://pl.aliexpress.com/item/KastKing-Royale-Legenda-Ultralight-W-gla-Fishing-Reel-Spinning-Casting-Rod-z-FUJI-Przewodnik-Pier-cienie/32848903147.html?spm=a2g17.12010612.8148356.1.4f7b7141WiFVIJ)
myślę nad tą 2.13 m 7-17g, albo 2.28 m 10-45g, ale tej nie wysyłają. Trzeba by z innego sklepu, a chyba już się nie znajdzie.
Trochę odkopię temat :) Kupiłeś finalnie tego Kastkinga? Jesli tak to jak wrażenia ?
-
Na jerkbait jedynie słuszne multiki według forumowiczów to te po 500 zl wzwyż😀 całe szczęście nasze forum jest trochę inne 😀
-
Na jerkbait jedynie słuszne multiki według forumowiczów to te po 500 zl wzwyż😀 całe szczęście nasze forum jest trochę inne 😀
Zauważyłem :) Ja chciałbym na próbę spróbować casta i ładowanie większej gotówki w sprzęt nie ma sensu.
-
Bo tam ludzie mega bogaci. Blanki Avid st.croix Stelle za 1,5k zł.... ten Kastking dobry ponoć jak nie lowisz dużo to co za problem. Cast to dla mnie ciężkie przynęty tj powyżej 40-50 gr. Poniżej nie ma sensu. No chyba, że dla funu😀 a miałem okazje być sklepie, gdzie gość się chwalił szpula do multika, co pozwoli mi rzucać 2gr przynęta za jakieś 3-4 stówy to już stwierdziłem ze to największy idiotyzm jaki może byc😀
-
https://pl.aliexpress.com/item/32574359592.html
Ja mam takiego cudaka. Do przynęt tak do 50 gramów, i jest ok. Rzuca, zwija, nie posypał się - kupiłem go z myślą o nauce na nim tej techniki ;)
Mając porównanie z Shimano Curado, który kupiłem sobie pod większe przynęty, chińczyk trochę odstaje. Nie czuć tak dobrego spasowania, jakości materiałów jak w Shimano, praca hamulca rzutu i hamulca walki też lepsza. Trochę łatwiej w chińczyku o powstanie brody.
Ale patrząc na różnicę w cenie, zwłaszcza na początek, bez zawahania powiem - Kastking.
-
Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to cudo, tak samo jak przy porównaniu zwykłego kołowrotka za 150 zł i za ponad 500zł.
Potrzebuję sprzętu do większych gum 60-90g. Modeli Kastkinga jest sporo, po krótkich poszukiwaniach na czoło wysunął się model Spartacus Plus, nada się do takiej gramatury przynęt? Nie oczekuję dużej trwałości, biorę pod uwagę to, że jego żywot może być krótki :D Chodzi mi tylko o to, czy radzi sobie z takimi przynętami i kręcenie korbą nie będzię mordęgą.
-
Bo tam ludzie mega bogaci. Blanki Avid st.croix Stelle za 1,5k zł....
Gdzie można kupić nową Stellę za 1500 złotych?
Cast to dla mnie ciężkie przynęty tj powyżej 40-50 gr. Poniżej nie ma sensu.
Dlaczego nie ma sensu? Jakie masz multiplikatory i kije castingowe? Pytam z ciekawości.
-
Bo tam ludzie mega bogaci. Blanki Avid st.croix Stelle za 1,5k zł.... ten Kastking dobry ponoć jak nie lowisz dużo to co za problem. Cast to dla mnie ciężkie przynęty tj powyżej 40-50 gr. Poniżej nie ma sensu. No chyba, że dla funu😀 a miałem okazje być sklepie, gdzie gość się chwalił szpula do multika, co pozwoli mi rzucać 2gr przynęta za jakieś 3-4 stówy to już stwierdziłem ze to największy idiotyzm jaki może byc😀
Tak z ciekawości od kiedy masę przynęt wyrażamy w groszach? :)
Znam pewne osoby, która skutecznie łowi okonie i szczupaki na casting stosując przynęty od 7 do 12,5 gramów. Łowi tak głównie latem przy bardzo niskim stanie Wisły w bardzo płytkich miejscówkach.
-
Bo tam ludzie mega bogaci. Blanki Avid st.croix Stelle za 1,5k zł....
Gdzie można kupić nową Stellę za 1500 złotych?
Cast to dla mnie ciężkie przynęty tj powyżej 40-50 gr. Poniżej nie ma sensu.
Dlaczego nie ma sensu? Jakie masz multiplikatory i kije castingowe? Pytam z ciekawości.
Z ta stella to przykład.
Nie miam, korzystałem z paru sztuk, wędziska Dragona (już nawet nie pamiętam), pożyczone. Cast ok, fajnie się rzuca. Nie ma większyc zalet niż zwykły kołowrotek. A przy lekkich przynętach i wietrze problem z brodami, przy tańszych konstrukcjach. Za 300 zł masz niezły kołek do spina (Zabury itp). Za 300 zł nie kupisz dobrego mutlika. Sztuka dla sztuki, aleeeee jeśli ktoś lubi, kto bogatemu zabroni :)
-
Pisanie, że w miarę lekki casting jest "sztuką dla sztuki", jest budzeniem demonów sprzed trzydziestu lat, a twierdzenie, że "casting nie ma większych zalet niż zwykły kołowrotek", jest raczej wynikiem nieznajomości tematu i uprzedzeniem. Uwierz mi, też kiedyś tak uważałem, czego dziś żałuję. Przede wszystkim żałuję każdej złotówki wydanej na spinningowy kołowrotek o stałej szpuli. Leżą w szafie i tak już leżeć będą...
Mój zestaw sandaczowy już nie waży 450 gramów, a 280. Czułość całości jest tak fenomenalna, że kiedyś mogłem o takiej marzyć. Ergonomia i wygoda to coś fantastycznego, sama radość. Ceny te same, bo przyzwoity multiplikator kosztuje tyle, ile trzeba zapłacić za Ultegrę czy Stradika (a to bardzo popularne i stosunkowo niedrogie modele spinningowych kołowrotków). Po miesiącu treningu można łowić w nocy, oczywiście po przyjęciu postawy "pasuje mi to".
Cóż, taka dyskusja jest jałowa, bo nikogo nie przekona do zmiany zdania. Jedni lubią tak, inni inaczej. A mnie nic do tego.
Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to cudo, tak samo jak przy porównaniu zwykłego kołowrotka za 150 zł i za ponad 500zł.
Potrzebuję sprzętu do większych gum 60-90g. Modeli Kastkinga jest sporo, po krótkich poszukiwaniach na czoło wysunął się model Spartacus Plus, nada się do takiej gramatury przynęt? Nie oczekuję dużej trwałości, biorę pod uwagę to, że jego żywot może być krótki :D Chodzi mi tylko o to, czy radzi sobie z takimi przynętami i kręcenie korbą nie będzię mordęgą.
Przy odrobinie wprawy będziesz tym multiplikatorem ekspediował przynęty o wadze 10 g, żaden problem. Zwijanie ciężkich przynęt nie będzie problemem, o to się nie martw. Pierwsze wysiądą łożyska, później ich gniazda, ale swoje wytrzyma - w sam raz tyle, ile trzeba na podjęcie decyzji o przyszłości.
Jeśli chcesz porządny sprzęt do ciężkich przynęt, w miarę tani, to proponuję tego shimaniaka: https://www.raven-fishing.pl/shimano-cardif-201a-lh-multiplikator/pl/product/91/.
Za 250 złotych można kupić używanego okrąglaka Abu C3 wielkości 5000, który będzie idealny do Twoich przynęt. Sprzęt pancerny.
-
Ze względu na to jedzie do mnie abu revo 4x, no to obudzę trochę temat.
Z tego co sprawdzałem multik obsługuje przynęty do ok 50-60gram, teraz potrzebuje dobrać do tego jakiegoś pazura. W większości będę lowil na gumy, wahadłówki. Gumy 12 i 15 cm. Jerków nie mam więc problem odpada. Lowiska, to głównie żwirownie o różnej głębokości, ale raczej mniej niż 5m głębokości. Z tego co wyczytałem do gum lepiej mieć coś w przedziale 2.20 do 2.60.
Aha i głównie łowy z brzegu.
Ogólnie jestem zwolennikiem kupowania używek, więc szukam rad odnośnie jakiego kijka szukać na giełdach. Wolalbym coś sprawdzonego, w razie gdyby casting mnie przerósł i chciałbym odsprzedać.
Mój budżet to 250 PLN, max 300 PLN.
Oczywiście nie wykluczam nawet budżetowych propozycji gdyby chodziło o nowy kij {nie mam uprzedzeń do Jaxona itp) więc jesli coś taniego jest wartego uwagi to rozważę.
Mam spina do 35cw , więc nie chcialbym żeby dublował mi się z castingiem, więc podsumowując długość 2.20 do 2.60, cw do 70, pod gumy.
Póki co widzę dużo wskazań na savage gear mpp2 i dość drogi abu svartzonker.
PS. chętnie przyjmę rady odnośnie filmików z których warto uczyć się castingu
Ps2. Tania plecionka pod ten zestaw?
Sent from my G8341 using Tapatalk
-
Guma a guma to też różnica. Jeżeli łowisz na swimbaity, wahadła i inne żelazo, kij o akacji szczytowej nie będzie dobrym rozwiązaniem. W tym przypadku szukałbym czegoś głęboko ładującego się o regularnej akcji, o długości circa 8 stóp. Jeżeli zaś chcesz łowić na gumy typu np.jaskółka czy też klasyczny ripper z większą główką w typowym opadzie (podbijanie przynęty), to tylko kij o akcji fast/Xfast i krótszy - 7 stóp maksymalnie. W tym przypadku im większa długość kija, tym ciężej podbić przynętę.
-
Tutaj raczej rippery, stricte swimbaitów nie mam, blach też raczej nie dużo. Ogólnie 80% rippery, pozostałe 20% to inne przynęty.
Sent from my G8341 using Tapatalk
-
Czyli coś fast/xfast. Nie wiem jak ciężkie chcesz obsługiwać przynęty, ale biorąc pod uwagę CW jakie sugerujesz, szukałbym czegoś do 2,13 (7stóp) 20-25lb
-
Z tego co widzę na swoich przynętach to cannibale 12 cm i 15 cm czyli 20gr i 33gr.
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
-
Plus główki. Celowałbym w 20lb :thumbup:
-
Dzieki

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
-
Odświeżę temat.
Przyszedł chyba na mnie czas. :) Panowie o castingu mam pojęcie mniej więcej takie jak o balecie. Potrzebuję kijka i multika. Zestaw na Sandacze głównie. Nie chcę wydawać milionów, ale sprzęt ma być w miarę porządny abym się nie wkur.... na początku. Poniższy multiplikator będzie ok?
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/multiplikatory/41201-daiwa-tatula-sv-tw-103xsl.html
Co do wędki to nie mam bladego pojęcia. Łowił będę z łódki.
Wiem, że są "szpece"od casta na forum. :)
-
Adam, zanim zdołasz rozsądnie pomyśleć, leć i bierz ten kij (bez tłumaczenia, bez uzasadniania, po prostu zaufaj mi): https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/dragon-wedki-nano-core-cast/s/6868.
Widzę, że wyprzedali już model o tej samej długości, ale do 21 g (były po 210 zł), ale też warto go mieć. Zakładam do niego główki o wadze 15 g i standardowe sandaczowe gumy, więcej mi nie trzeba. Do tego z linku będzie można założyć główkę dwudziestkę, ale zagada od piątki. Cena śmich, a jakość świetna (kij w cenie przelotek - Fuji Alconite).
Stop! Jest: https://sum-radzymin.pl/pl/p/Wedka-Dragon-Nano-Core-Cast-21-1.98m-4-21g/4847 :)
-
Tatula SV TW to dobry wybór, chociażby ze względu na szpulę typu SV, czyli w miarę lekką i przyjazną w użytkowaniu, ale ja stawiam na Curado 71: https://pleciona.pl/pl/p/Multiplikator-SHIMANO-Curado-71-HG-Lewa-Reka/37599?gclid=EAIaIQobChMIv-7Nl8_Z6QIVkU0YCh2TBQUUEAAYASAAEgJF9PD_BwE.
Gdyby była taka możliwość, to chciałbym mieć taki multiplikator w każdej kategorii "wagowej", a to ze względu na niesamowitą ergonomię, bo jest niewielki, a przede wszystkim bardzo niski. Tatula jest trochę większa. Curado 71 sensownie miota przynętami o wadze od ok. 7 gramów. Główka piątka i sandaczowa gumka to już wypas. Hamulec odśrodkowy SVS, cztery regulowane bloczki i sześć pozycji regulacyjnych, co daje 24 możliwości ustawienia hamulca. Rzuca dalej od Tatuli SV TW, bezdyskusyjnie. Curado 71 obsłuży kij do 21 i 28 g, to jego żywioł. Do przynęt, jakie będziesz używał, nie potrzebujesz niczego większego, np. Curado 201 K, bo ten to już konkretny zawodnik - zniesie przynęty do 60-80 g).
Niezła do sandaczowania jest Tatula CT Type-R. Jest jeszcze kilka innych multiplikatorów, oczywiście w podobnej cenie (Shimano, Daiwa, Abu - dalej bym nie wybiegał ;)), co kto lubi, więc wybór należy do Ciebie.
-
Jacek, zaufałem Tobie, kijek kupiłem. :)
Multiki to dopiero czarna magia. Chciałbym aby był w miarę lekki i obsłużył główki od 5, 7 g plus guma.
-
Curado 71 waży 185 gramów, a np. Curado 201 K - 220 gramów. Te 220 g to już raczej maks, ale nadal standard dla niskoprofilowców (są też niskoprofilowce o wadze ponad 300 g, ale to inna historia). Kultowy Antares waży właśnie 220 g, a to flagówka od Shimano (mimo sporej ceny nie zeszli z wagą, bo tak ma być - najdalej miotający seryjny multiplikator... stary Metanium o krok za nim). Kompletując zestaw sandaczowy, też stawiałem na wagę, nie przeczę. Abu oferuje kilka lekkich multiplikatorów, ale ta firma ma u mnie raczej trzecie miejsce... Gdybyśmy mieszkali bliżej, mógłbyś sobie posprawdzać, co w trawie piszczy.
Jeśli się chce łowić główkami od 5 g, to casting jest tani. Karuzela kosztów uruchamia się w przypadku paprochów, ale Ciebie to nie dotyczy. Jeszcze :)
-
Poszukam wobec tego Curado 71 :). Sezon Sandaczowy tuż, tuż. Mam nadzieję, że szybko ogarnę naukę casta. ;D
Jacek, jak zwykle wielkie dzięki za pomoc. :thumbup:
-
Spoko ;) Aha, nie rzucaj się na przełożenie 8:1 i 6:1, celuj w ok. 7:1. Wysokie przełożenie jest dobre do gum, ale trzeba mieć tego świadomość i tego właśnie chcieć. Później będziesz mógł kombinować, w miarę nabywanego doświadczenia, teraz szukasz uniwersalnego sprzętu.
-
Pecionka jakaś specjalna? Od lat używam Power Pro i YGK, 0,13 będzie ok?
-
Wedle uznania, byle czterosplotowa ;) 0,13 idealna.
Adam, Curado 71 i NanoCore do 21 g:
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1216_29_05_20_8_28_41.jpeg)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1216_29_05_20_8_29_03.jpeg)
Kijek ma grubość papierosa. Akcja i ugięcie typowo sandaczowe (okoń na ciężko też).
-
No dobra zamawiam ten multipikator. :)
Jacek, wytłumacz proszę jaką według Ciebie cast ma przewagę nad np moim zestawem czyli St,Croix i TP 4000PG. Istnieje takowa,czy to kwestia gustu, przyzwyczajenia itp?
-
Już tłumaczę, po swojemu ;)
Jeśli nigdy nie miało się do czynienia z zestawami castingowymi, a ma się dobry sprzęt, to wydaje się, że jest idealnie i niczego więcej do szczęścia nie trzeba. Gdy człowiek zapozna się z castem, i go polubi, co ważne, to później zaczyna mu przeszkadzać hałas plecionki na rolce kołowrotka i na przelotkach, szczególnie na pierwszej. Ma się też wrażenie, że kołowrotek zaczął jakby ciężko chodzić, a wcześniej było idealnie :)
Sprawa druga, waga zestawu. Multiplikator o wadze 150-200 g przeżyje dobry, solidny kołowrotek, targając takie same przynęty. O ciężkich przynętach nie ma co wspominać, bo śmiganie klockami przy użyciu klasycznego kołowrotka to ciężkie zadanie...
Czułość zestawu - kolejna zaleta. Linka nie jest załamana na rolce, biegnie prosto do przynęty, więc wiadomo, o co chodzi.
Zestaw castingowy nie jest czuły na grubość linki jak klasyczny zestaw, biorąc oczywiście pod uwagę zasięg rzutu (brak spirali).
Ważne dla Ciebie, czyli gościa, który łowi z łodzi - kołowrotek często wadzi o nogę, a w przypadku casta możesz trzymać kij na udzie, bo multiplikator jest na górze.
Łatwość wykonywania rzutów jednoręcznych - super sprawa.
Nie trzeba drugą ręką otwierać kabłąka ani zabierać linki palcem - wszystko robisz kciukiem i spustem.
Natychmiastowa gotowość do działania, bo można bardzo szybko stopować lecącą przynętę - rzut, stop, ciach, siedzi!
Wady:
Zestawem klasycznym można dalej śmignąć, nawet tanim. Żeby daleko śmigać castem, trzeba złożyć dobry zestaw, a to wymaga kosztów i pomyślunku.
Klasyczny zestaw jest bardziej uniwersalny, bo można walić i główką o wadze 3 g, i 30 g.
Wiatr w twarz to utrudnienie, ale nie przeszkoda (kwestia wprawy).
Casting i lekkie przynęty to wyzwanie, i dla portfela, i dla psychiki. Ale mowa o przynętach poniżej 2-3 g (szczególnie woblery nieloty). Są tacy, którzy specjalizują się w miotaniu gramowych jigów, ale to ekstremum (nie dla mnie, ja muszę widzieć lecącą przynętę - wzrok). Aha, skoro już o tym - łowiąc zestawem castingowym, trzeba być raczej skoncentrowanym, bo łowiąc kołowrotkiem ze stałą szpulą, to można prawie spać... nawet nie musisz wiedzieć, kiedy przynęta wpada do wody. W nocy można łowić castem, ale na czuja, co wymaga doświadczenia. Zestaw klasyczny jest pod tym względem lepszy, bez dwóch zdań.
Nie ma się co zamykać w jednej metodzie. Warto mieć i te zestawy, i te. Zawsze to jakaś odmiana (gadam tak zawsze, dla zasady, ale i tak zakładam klasyczny kołowrotek tylko do okoniówki :)).
To są moje obserwacje, zapewne ktoś inny postrzega to wszystko inaczej. I dobrze, bo każdy robi to dla siebie, nie dla innych. Mnie ma być dobrze, nie innym.
-
Dziękuję bardzo za szczegółowe wyjaśnienie. :beer:
Przeraża mnie tylko ogrom nauki przede mną. :)
-
Wokół castingu narosło dużo legend. Jeśli ma się w miarę porządny multiplikator, to po jednym wypadzie człowiek zaczyna rozumieć, o co chodzi, a po tygodniu rzuca się intuicyjnie. Najważniejsze to asekuracyjnie zacząć, czyli przynęta musi być cięższa niż lżejsza, w miarę lotna, a nastawy hamulca z zakładką bezpieczeństwa. Na początku nie ma co walczyć o odległość, raczej o technikę i powtarzalność. Curado ma cztery bloczki, więc na początku uruchom je wszystkie, pokrętło regulacyjne nastaw na pozycję "6", czyli największą, i rzucaj. Po jakimś czasie zacznij schodzić i z ilością pracujących (hamujących) bloczków, i z nastawą pokrętła, aż do bezpiecznego, wypracowanego minimum. Docisk szpuli na zero, czyli tak, żeby szpula nie klikała przy przesuwaniu jej na boki, lub delikatnie na plus, żeby spuszczona swobodnie przynęta w miarę wolno opuszczała się na dół. Później docisk już przeważnie na zero, a dalsze regulacje tylko bloczkami i pokrętłem. Proste ;)
-
.....
Przeraża mnie tylko ogrom nauki przede mną. :-)
Z własnego doświadczenia podpowiem: nie zaczynaj od rzutów drogimi przynętami :)
-
Tak, i trzeba przyswoić sobie określenie "odstrzał" :) Występuje on wtedy, gdy szpula wypuszcza linkę szybciej, niż wyciąga ją przynęta, w wyniku czego linka zaczyna nawijać się na szpulę, od spodu, po czym dochodzi do jebitnego szarpnięcia, a człowiek nie może uwierzyć, ze tak lekka przynęta zerwała powróz.
-
Na zachętę: mistrzostwo świata ???
-
Jako bardzo początkujący dodam, że o wiele lepiej wychodziły mi rzuty boczne niż zwykły znad glowy, z tego co oglądałem filmiki to rzeczywiście rzut z boku częściej polecają dla początkujących.
Jednak największą frajdę mam i to przeniosłem także do spinning z rzutu rolowanego, takie fajne majtniecie a jak wyjdzie to micha mi się śmieje, a z tego filmiku brałem podstawy:
Do nauki używam żyłki, tylko dlatego że bałem się że brody będą i będę musiał ciąć, ale póki co jakoś daje radę rozplątać. Jak już jakoś lepiej opanuję to nawinę plecionkę. No i fajny patent do nauki to naklejenie taśmy gdzieś tak przed ostatnimi 40m linki, tak że trafi się splątanie łatwiej dojść do porządku.
Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka
-
Jeśli radzisz sobie z żyłką, to z plecionką pójdzie łatwo. Nie jest tajemnicą, że niektórzy boją się żyłki na multiplikatorze jak diabła, rezygnując z niej. Ale są też tacy, którzy namiętnie stosują, szczególnie na okonie. Mało tego, nawijają fluorocarbon, który jest sztywniejszy od żyłki. Żyłka i multiplikator to totalny relaks, bo i cicho, i miękko, i tak jakoś ogólnie sympatycznie.
Śmiało jednak można zaczynać naukę rzutów od plecionki, najlepiej grubszej od tej, jaką będzie się stosowało. Mało kto nie ma starej plecionki. Multiplikator ma też tę zaletę, że węzły łączące linkę nie przeszkadzają przy rzutach tak bardzo, jak to jest przy klasycznych kołowrotkach, więc można dowolnie łączyć sobie jakieś tam stare linki. Za 18-20 zł można wyrwać 150 m plecionki Nichonto, której nie szkoda do prób i początków łowienia, więc nie jest źle.
-
Za 18-20 zł można wyrwać 150 m plecionki Nichonto,
Muszę raczej liczyć w kilometrach niż metrach :)
Pół nocy oglądałem YT odnośnie castingu, chyba dam radę ;D
-
Ja zarażony okoniowym twitchem. Rzuciłem się na głęboką wodę i od razu chwyciłem za ultralighta. Co najśmieszniejsze trafiłem na fajnego Chujponga. Niby miało być broda zniechęcenie a brody i aż dwie miałem jak pierwszy raz go do łapy wziąłem. Niby jest dreszczyk, że coś pójdzie nie tak, ale na razie jest poezja. Czucie i granie twichowym wobkiem poezja dużo lepiej niż zwykłym zestawem. Jeszcze żaden kitajec nie poleciał w dal, a dystanse już osiągam zbliżone do tradycyjnego spina.Cast nie taki straszny. A mój zestaw zaprzeczenie teorii drogi multik tańsza wędka u mnie drogą wędką tani multik i działa
-
Cześć.
Zachęcili mnie koledzy do tego casta więc i ja zaczynam ;D Wędkę już wybrałem. Jest to Dam optimus do 45g łowić będę w większości na gumy. Główka najmniejsza to 5g ale wtedy większa przynęta w większości główka 10g woblery i blachy. Szukam multika właśnie do takiego zastosowania. Chciałbym aby miał dość spore przełożenie. Myślę, że jakiś Shimano, Daiwa lub Abu. Liczę na pomoc.
Oraz pytanie do kolegi Syborg :) : Czy Curado 71 poradzi sobie przy takim łowieniu?
Pozdrawiam
-
Curado 71 nie jest przeznaczony do takiego łowienia (kij do 45 g). Jego żywioł to kij do ok. 3/4 oz, czyli 21 g. Wiadomo, rzuci i pociągnie dużo więcej, są jednak pewne widełki wagowe, w których warto operować - i dla komfortu, i wydajności, i trwałości sprzętu. Mój śmiga z główkami do 15 g (najczęściej od 5 do 15 g).
Do cięższych przynęt stworzono Curado 200 K, bo ten zawodnik da radę przynętom o wadze do ok. 70-80 g. Jeśli jednak nie chcesz wydać zbyt dużo, to dobrym rozwiązaniem jest Abu Garcia REVO 4 X, który można kupić za ok. 400 zł. Trzeba jednak pamiętać, że ten multiplikator ma raczej ciężką szpulę, więc dobrze śmiga z przynętami od 10-12 g wagi (nie będziemy się spierać o gram czy dwa, chodzi o komfort). Nie rzucaj się na wysokie przełożenie, bo dla większości zastosowań wystarczy ok. 7:1.
Gdybym potrzebował multiplikator w miarę uniwersalny, za ok. 600 zł, to wybrałbym Curado 200 K, bo lubię :) Są jeszcze Daiwy Tatule, wiec jest w czym wybierać.
-
A jakąś konkretną Tatule możesz zaproponować? Jakiego rozmiaru tatuli szukać? Tych co mają 100 czy 200? Bo tam są 100 lub 200 a jest też 103. Może to głupie pytanie ale jestem kompletnie zielony w tym temacie :)
-
Te oznaczone jako 200 są przeznaczone do cięższego łowienia, wystarczą setki.
Tatula SV TW 103 HSL - multiplikator ze szpulą SV, czyli lżejszą i "przyjazną", przeznaczony do stosunkowo lekkiego łowienia (raczej nie do jerków w granicach 50 g).
TATULA 100 HSL - model podstawowy, uniwersalny.
Tatula CT 100 HSL - model uniwersalny, "CT" to mniejsza, kompaktowa obudowa.
Tatula 100 HSL CT TYPE-R - kompaktowa obudowa, startuje przy stosunkowo lekkich przynętach (szpula waży ok. 16 g), bardzo uniwersalny model.
HSL - przełożeni w granicach 7:1.
Tatule mnożą się jak grzyby po deszczu, więc trudno nadążyć - podałem raczej stare modele.
-
Dzięki bardzo za pomoc. Czas poszukać jakiejś Tatuli ;D
Pozdrawiam
-
Ja mam Daiwe Tatule HD200HSL multiplikator do dużych przynęt a wędka jaką posiadam to Savage Gear MPP2 Trigger <80g i plecionka Daiwa na metry 0.26mm. Wybrałem taki sprzęt ponieważ doradzono mi zacząć łowienie od przynęt 40-100g. Gruba plecionka żeby uniknąć odstrzałów przynęt.
Ja na pierwszym wyjściu z castem załapałem o co chodzi i powiem Ci że po 15 latach spinningowania doszedłem do wniosku że łowiłem niewłaściwą metodą. Oczywiscie cały czas spinninguje ale casting bardziej mi się podoba.
Co do sprzętu to Daiwa Tatula jest idealna chociaż dzisiaj kupił bym mniejszy model chociaż 21g żaba SG lata całkiem spoko. Co do plecionki miałem kilka bród które bez problemu rozwiązałem więc nie ma strachu.
-
Trzeba spróbować czegoś nowego ale niepewność jest bo wiadomo co pisze o castingu w internecie.
Ale czego się nie robi dla ryb (i własnej ciekawości) ;D
-
Wybierając Tatulę, trzeba wiedzieć, że wersja 200 nie jest w żaden sposób mocniejsza od setki, bo w zasadzie różnią się jedynie pojemnościami szpul - dwusetki mają głębokie.
-
W cenie tatuli można wyrwać Tera SLX DC. Pod kij 45g jest spoko opcją.
-
Jakoś mnie ten system DC nie urzekł. Co to za frajda jak robi coś za nas komputer :D takie jest moje zdanie. A wiesz coś o zwykłym slxie? Od ilu gram startuje?
-
To świetne multiplikatory w dobrej cenie. Warto jednak wziąć tego z regulacją hamulca pokrętłem, czyli model XT. Szpule ważą tyle samo co w Curado 71, czyli ok. 16 g (z łożyskiem), wiec raczej mało - śmiga, że hej! Jedyną wadą tych multiplikatorów jest brak "systemu" X-Ship, czyli podparcia pinionu dwoma łożyskami (tańszy Casitas też nie ma, Curadziaki mają).
SLX-y startują od ok. 7 g (może nie startują, ale już takimi przynętami można łowić, szczególnie gumami, bo z woblerami to trochę inna bajka). Główka piątka i sandaczowa gumka to już komfort.
-
Dodam jeszcze jedną ciekawostkę: Curado 71 "przerzuca" wszystkie Tatule, łącznie z nowym modelem HLC, czyli takim do dalekich rzutów. Jakby co, mogę się stawić do pojedynku ;) Ze starych modeli nieźle śmiga Tatula Type-R. "Odległościowcem" nie jest Tatula SV TW, ale ona ma inne zadania.
-
Ja z pewnością nie skończę na jednym zestawie castingowym więc następny może być ten curado 71 i jakaś lekka sandaczówka :D
a i ciężki casting w planach. Skąd nabrać tyle kasy ;D
-
Odgrzejemy kotleta.
Jaki obecnie wart uwagi zestaw do łowienia z brzegu na jerki, slidery, ogólnie twarde przynęty ale w razie chęci użycia gumy również polecicie?
Castingu nigdy nie używałem więc liczę na Wasze rady.
Przynęty w przedziale wagowym 20-100g o ile da się ogarnąć to jednym zestawem.
Spinningi mam z CW do 30g max, a doradzono mi by do przynęt 30 w górę iść w casting bo ponoć lepiej...