Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: arturro w 06.01.2019, 17:35
-
Witam kolegów wędkarzy. Pytanie jak w temacie brzmi - jaki kołowrotek do tego kija? Chodzi o to żeby fajnie wyważał tą wędkę. Budżet to około 500 zł.
-
Cześć Arturrro a jaka waga kijka jest i do czego ma być maszynka zwykły feeder czy metoda ;)
-
Mam tego kija 👍
W tym sezonie będzie współgrać z Preston Centris NT420 😜
-
Ze swojej strony mogę polecić Shimano X-Aero Baitrunner 4000 FA. Co prawda nie sprawdzałem cen, ale budżet zbliżony powinien być.
-
Cześć Arturrro a jaka waga kijka jest i do czego ma być maszynka zwykły feeder czy metoda ;)
Waga kija to 148 gr. W 90 % to metoda
-
Mam tego kija 👍
W tym sezonie będzie współgrać z Preston Centris NT420 😜
A jak wyważa tą wędkę ten kręciołek
-
Shimano Ultegra 3000 FB ?
-
To może coś z Daiwy ;) tam spory wybór masz :thumbup: przy tej wadze kijka to kołowrotek do 350gr max
-
Mam tego kija 👍
W tym sezonie będzie współgrać z Preston Centris NT420 😜
A jak wyważa tą wędkę ten kręciołek
Tego to Ci nie powiem 😜zakupy w trakcie realizacji 😋. Preston NT520 jest za duży to myślę że 420 będzie idealny 👍
-
Dla mnie ten zestaw Acolyte feeder plus 11 ft + Centek 520 NT to idealne spasowanie.
-
A jak z ceną tego Prestona chłopaki czy to nie ponad 500zł :(
-
Zamówiony z wysp wyjdzie coś około ~580pln.
-
Kołowrotek za 600zł z Wysp ja bym podziękował za tą cenę w Polsce kupisz maszynkę porządną Daiwa,Shimano,Penn i nie tylko od ręki O:)
-
A jak wyważa tą wędkę ten kręciołek
A ma to jakiekolwiek znaczenie w innej metodzie niż spinning, gdzie machasz wędką przez parę godzin ?
-
Kołowrotek za 600zł z Wysp ja bym podziękował za tą cenę w Polsce kupisz maszynkę porządną Daiwa,Shimano,Penn i nie tylko od ręki O:)
Przy cenie ponad 800zł w naszym kraju to chyba się jednak opłaca.
-
To może coś z Daiwy ;) tam spory wybór masz :thumbup: przy tej wadze kijka to kołowrotek do 350gr max
Akurat Acolyty lecą na pysk i Daiwa 4012 MW nie wyważał mi idealnie 10ft ultra a co dopiero 11ft. Ja typowo pod metode brałbym X-Aero Baitrunner 4000 FA. Waga optymalna i dodatkowo wolny bieg. Jak bez wolnego biegu to ciekawe są jeszcze nowe Matrixy Horizon X.
-
Preston w porównaniu do Daiwy,Penna czy Shimano no nie wiem :)
-
Preston w porównaniu do Daiwy,Penna czy Shimano no nie wiem :)
Ja też pewnie bym się nie zdecydował, ale kto co lubi.
-
Ze swojej strony mogę polecić Shimano X-Aero Baitrunner 4000 FA. Co prawda nie sprawdzałem cen, ale budżet zbliżony powinien być.
:bravo: :bravo: :bravo:
Przy tym kiju i metodzie trudno znaleźć coś lepszego, nie kombinuj tylko kupuj Szymka ;)
Edycja administratora: Brak odstępów między tekstem i emotikonami.
-
Ponad 200gr rożnicy to już sporo nawet ;) ale kolega nsu miał kijek to wie lepiej co i jak :)
-
Ze swojej strony mogę polecić Shimano X-Aero Baitrunner 4000 FA. Co prawda nie sprawdzałem cen, ale budżet zbliżony powinien być.
Według mnie będzie za ciężki.
Ale każdy dopasowuje sprzęt pod siebie 😜
-
Zamówiony z wysp wyjdzie coś około ~580pln.
Gdzie w tej cenie znajdę Centrisa?
-
Ja bym polecił Ci Shimano Ultegra 3000fb lub 4000fb. W tym budżecie powinieneś się wyrobić
A jak dobrze poszukasz to kupisz dużo taniej
W AD w zeszłym roku wyrwałem go za niecałe 300zł
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Czaję się też na niego ale na AD ciągle drożyzna ~120 funtów, w Polsce najtaniej 503 z wysyłką a za 560 już idzie Stradica FK wyrwać więc sam nie wiem co brać :)
-
Ja w listopadzie dopadłem go za 60£
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Zazdroszczę, póki co do sezonu jeszcze trochę, kasą na Revolucie jeść nie woła więc może coś trafię.
-
Celuj w Ultegre 4000 FB, bardzo dobry kręciołek i do tej wędki jak znalazł- będzie leciała dalej na pysk, ale to nie spinning, wiec nie ma co na to patrzeć ;)
-
Zazdroszczę, póki co do sezonu jeszcze trochę, kasą na Revolucie jeść nie woła więc może coś trafię.
Powodzenia 

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Ja akurat szukam do Team Daiwa Commercial 10,6 ale myślę ze specyfiką kija podobna.
-
Do właściciela wątku. Do podobnej wędki (Commercial Daiwy) wziąłem Ballistic 2500 polecam sprawdzić ten sprzęt, wielkościowo coś jak Shimano 3000.
-
Kij ma długość 330 cm, ma służyć do metody, czyli będzie współpracował z żyłkami o sporych średnicach, a Wy chcecie mocować do niego shimaniaka o wielkości 2500 (3000 różni się pojemnością szpuli)? Ten rozmiar to do pickerka i cienkich żyłek. Przy w miarę ciężkiej metodzie szybko zdechnie. Np. Ultegra 4000 będzie idealna (wielkość). Nie lubię przesadnie dużych kołowrotków, ale bez jaj ;)
-
Nastąpiła literówka Ballistic ma rozmiar zbliżony np. do Stradica 4000, ja osobiście na komercję więcej niż 200m 0,25 nie potrzebuje.
-
Temat był już wałkowany wielokrotnie, no ale... ;)
Jeśli wędka sama w sobie nie grzeszy wyważeniem, to nawet jak staniesz na uszach, nie osiągniesz równowagi w punkt na foregripie.
Często w takim wypadku różnica między młynkiem 300g a 500g to np 1cm przesunięcia punktu zbalansowania, czyli gra niewarta świeczki, lepiej iść w niższą masę młynka, gdyż odchudzi to cały zestaw i będzie czuć różnicę na ręce.
W kołowrotki mniejsze niż 4000 bym nie szedł, jakkolwiek pojemne mają szpule. Po to są reduktory, szpule płytkie, podkłady i nasze narzekania :P
Generalnie chodzi o gabaryt napędu i jego składowych, o moc i wytrzymałość. Skoro chcę łowić na spławik, na dystansie i potrzebuję nawinąć 150m żyłki 0,16 to mam wybrać młynek 500 lub 1000? Bez jaj ;)
Hol odbywa się z zasady przy pomocy kija i hamulca w kołowrotku, więc nawet mniejsze maszyny dadzą sobie radę. Operowanie zestawem i jego ciągłe zwijanie to już obciążenie dla młynka, stąd takie wielkości. W błędzie jest ten, który uważa, że młynek ma na feederze lekkie życie, jest wręcz przeciwnie. Chyba, że łowimy na zasadzie: rzut, a potem 3 godziny czekania ;) W wypadku aktywnych połowów młynek powinien mieć odpowiedni gabaryt przekładni, moc, wytrzymałość obudowy. Oczywiście są wyjątki od reguły, ale jakieś ogólne założenia należy przyjąć.
Co do konkretnych typów... Sam nie wiem jak to ująć. Porządny kijek za okrągłą sumkę i do zestawu młynek do 500?
Jakoś nie pasuje :P
Ultegra 4000 z Shimano (ta z mniejszym przełożeniem) lub modele wyższe.
Baitrunnery D 4000 lub Thunnus , lub też X-Aero (aczkolwiek Aero sporo ważą).
Daiwa BG, lepsza byłaby 3500/4000, ale to z kolei ok 400g masy. 3000 znacznie mniejsza i ok 300g.
Daiwy LT, Fuego lub modele wyższe (w tańszych próżno szukać fajnych rozwiązań i materiałów), raczej modele 4000 z mniejszym przełożeniem, wielkościowo to odpowiednik Shimano 4000 (szpula ok 51mm średnicy).
-
Temat był już wałkowany wielokrotnie, no ale... ;)
Jeśli wędka sama w sobie nie grzeszy wyważeniem, to nawet jak staniesz na uszach, nie osiągniesz równowagi w punkt na foregripie.
Często w takim wypadku różnica między młynkiem 300g a 500g to np 1cm przesunięcia punktu zbalansowania, czyli gra niewarta świeczki, lepiej iść w niższą masę młynka, gdyż odchudzi to cały zestaw i będzie czuć różnicę na ręce.
Zależy od preferencji mi osobiście od 10 ft leżą młynki wagi 4012 Daiwy. Szczególnie łowiąc szybkościowo wole młynek, który waży w granicach 400gr niż lżejsze konstrukcje. Najbardziej odczuwam wtedy różnice na kijach, które mają tendencje lecenia na pysk. Jakoś lepiej mi tak doważonym kijem się operuje. Również mój nadgarstek to docenia bardziej niż te 100-200 gr na minus.
W kołowrotki mniejsze niż 4000 bym nie szedł, jakkolwiek pojemne mają szpule. Po to są reduktory, szpule płytkie, podkłady i nasze narzekania :P
Generalnie chodzi o gabaryt napędu i jego składowych, o moc i wytrzymałość. Skoro chcę łowić na spławik, na dystansie i potrzebuję nawinąć 150m żyłki 0,16 to mam wybrać młynek 500 lub 1000? Bez jaj ;)
Hol odbywa się z zasady przy pomocy kija i hamulca w kołowrotku, więc nawet mniejsze maszyny dadzą sobie radę. Operowanie zestawem i jego ciągłe zwijanie to już obciążenie dla młynka, stąd takie wielkości. W błędzie jest ten, który uważa, że młynek ma na feederze lekkie życie, jest wręcz przeciwnie. Chyba, że łowimy na zasadzie: rzut, a potem 3 godziny czekania ;) W wypadku aktywnych połowów młynek powinien mieć odpowiedni gabaryt przekładni, moc, wytrzymałość obudowy. Oczywiście są wyjątki od reguły, ale jakieś ogólne założenia należy przyjąć.
Dokładnie o ile łowiąc na lenia waga i wyważenie nie gra takiej roli to jednak ogólna wielkość konstrukcji dalej pozostaje istotna. Choćby odpowiednia dobranie wielkości młynka wpłynie na osiągane odległości rzutu, czy ogólnie jego żywotność. :thumbup:
-
Mam nadzieje że autor wątku się nie obrazi (nie chce zakładać nowego wątku) Nosze się z zamiarem zakupu Acolyte 11ft ultra / plus . Mialby służyć do łowienia ploci ,leszczy i linow w skandynawskich rozmiarach ,ale (dla was pewnie to dziwne ) martwi mnie waga kija . Czy tak cienki i lekk blank nie zlamie się z byle powodu/ nie jest podatny na uszkodzenia ? Do tej pory używałem preston supera 3,8 do 80 gr ,ale na dystansie 20-25m czyje się z tym kijem trochę jak slon w składzie porcelany .
-
Spokojnie, niewiem jak z mechanicznymi uszkodzeniami bo nie testowałem he he, ale mocy ma dużo, i spokojnie kilkukilowe ryby ogarnia. :)
Ja mam z kołowrotkiem 4000 i żyłką 0,26 i bardzo fajnie współpracuje.
Dla mnie jedyny mankament to były szczytówki, w zestawie były 2 oz, 2,5 oz i 3 oz. Dokupiłem sobie oryginalną 1 oz i teraz jest idealnie. Osobiście lubię bardzo czułe szczytówki, i ta 1 oz świetnie sygnalizuje a jednocześnie nie zaburza pracy wędki. :)
-
Czy tak cienki i lekki blank nie zlamie się z byle powodu/ nie jest podatny na uszkodzenia?
Gdyby wędki z serii Acolyte łamały się z byle powodu, Drennan nie oferowałby ich ósmy rok z rzędu ;)
Wszystkie znane mi doniesienia o złamaniu dotyczyły matchówek, z którymi niewątpliwie wypada obchodzić się ostrożniej niż z konkurencją o bardziej grubościennych blankach, starannie unikając rozmaitych ekscesów podczas transportu, zarzucania czy podbierania ryby.
Niska waga to jeden z kluczowych walorów serii Acolyte, choć na rynku występują jeszcze lżejsze feedery (np. Rive R-Feeder Super Soft). Jeżeli kwestia niskiej wagi nie jest dla nas szczególnie istotna, można dla spokojności kupić nieco cięższy kijek z tej samej półki cenowej: np. MAP Parabolix Black Edition Feeder 11' (mocniejsza wersja SUV to odpowiednik Plusa).
-
Acolyte+ ogarnia karpie 5kg bez problemu. Z większymi rybami trzeba się bawić.
-
Wezmę dla spokoju wersje11ft z plusem i dokupie delikatniejsze szczytowki
-
Żebyś kolego nie miał za łatwo, to pod dystans 20-25m ja osobiście szukałbym kija o długości 3,0m max. Oczywiście długość wędki to w znacznym stopniu sprawa indywidualnych preferencji, jednak pewne aspekty przemawiają za krótszym wędziskiem do dystansu , o którym wspomniałeś wcześniej.
-
Wezmę dla spokoju wersje11ft z plusem i dokupie delikatniejsze szczytowki
Nie miałem w ręku wersji ultra tego kija, ale mogę z czystym sumieniem polecić wersję " +". Jest to kijek, który zapewni Ci przyjemność łowienia średnich rybek a z bonusami poradzi sobie z pewnością. Ja tą wędką łowiłem karpie i jesiotry nawet powyżej dziesięciu kilo i kijek dawał radę. Dla zainteresowanych wrzucam fotki z wyważenia kijka. Pierwsze zdjęcie - ryobi slam 650 - 339 gr. Drugie - Daiwa Fuego lt 5000 - 271 gr.