Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: grzegorz88 w 12.11.2020, 14:15

Tytuł: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 12.11.2020, 14:15
Tak jak w temacie, nowe feederki już są trochę na rynku.
Pewnie kilka osób na forum posiada i może zechce wyrazić
swoje opinie, mile widziane porównania z innymi wędeczkami.

Ciekawi mnie czy warto brać pod uwagę opcje z dopałką np 10-11ft?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Swar89 w 13.11.2020, 22:06
Mam w wersji 11ft ale jeszcze bez testu nad wodą więc niewiele mogę powiedzieć.

Proponuję obejrzeć na youtube kanał Tomas Greguss, chłopak łowi właśnie takimi wędkami w kilku wersjach 10-11ft, 11ft, airity 10-11ft itp.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 13.11.2020, 22:22
Mam w wersji 11ft ale jeszcze bez testu nad wodą więc niewiele mogę powiedzieć.

Napisz proszę kilka zdań, jak przetestujesz tę wędkę :) Trudno znaleźć sensowne opinie i merytoryczne informacje.
Jak wygląda pokrowiec tej wędki? Da się w nim transportować wędkę z kołowrotkiem?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Swar89 w 13.11.2020, 23:44
Test pewnie dopiero na wiosnę, czekam jeszcze na kołowrotek ale oczywiście napiszę. Jeśli chodzi o pokrowiec to jest taki sam jak w slr i niestety nie da się transportować w pokrowcu z kołowrotkiem (zdjęcie pokrowca z daiwy slr z jakiejś aukcji na olx https://www.olx.pl/oferta/wedka-daiwa-tournament-slr-feeder-13ft-1-150g-feeder-top-best-uk-CID767-IDHfWeb.html). Są to trochę inne pokrowce od standardowych, ponieważ są zasuwane na zamek w górnej  części i dodatkowo wędka przychodzi w plastikowej tubie.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 14.11.2020, 00:34
Na kanał Tomasa trafiłem, szkoda że filmiki krótkie i bez napisów.
Ciekawią mnie różnice między 10-11 a 11Ft. Cena praktycznie taka sama a kijek z dopałką bardziej funkcjonalny, podejrzane to ;) ja lubię 11tki ale 10 też by się przydała. Eh..
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 16.11.2020, 18:27
Nikt na forum nie ma tego kijaszka?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Kereloth w 16.11.2020, 21:27
Pod którymś z filmików Tamas zamieścił następujący komentarz:

Jeżeli chodzi o sztywność/moc to tournament(AU)<Airity(AU)<tournament(BU). Nie są to jakieś kolosalne różnice. Wychodzi więc na to, że najnowsza wersja Tournamentów(BU) jest nieco mocnejsza od starej wersji(AU).

Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Suchotnik w 23.11.2020, 21:21
Użytkuje ktoś Daiwe Tournament Pro Feeder 12,6FT. Nowa wersja (BU)?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Biały w 23.11.2020, 22:29
Jestem posiadaczem 12.6
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 24.11.2020, 00:04
Użytkuje ktoś Daiwe Tournament Pro Feeder 12,6FT. Nowa wersja (BU)?

Starej w tej długości nie było :)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Suchotnik w 24.11.2020, 06:09
Jestem posiadaczem 12.6

Łowiłeś nią może na rzece? Szukam wędziska, które nada się na rzeczne, kanałowe łowienie, głównie  leszczy. Oraz pozwoli komfortowo łowić karasie i komercyjne karpie 2-5kg.
Zastanawiam się też nad Tournament'em SLR 12ft lub Guru Aventus Feeder 12ft. Wydaje mi się jednak ze to będą sztywniejsze kije, od Tournament'a Pro.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Biały w 24.11.2020, 10:44
Tournamnety to wędki półparaboliczne ale bardzo szybkie więc nie ma co się bać że będą kluchami.
Tournament 12,6 to nowa wersja starej RS ale jest od niej odrobinę miększy i przy podobnej masie ale lepszym wyważeniu 12,6 wydaje się dużo lżejsza.
W starej RS czuć dużo więcej mocy w dolniku co nie oznacza że nowa 12,6 będzie jakąś witką. Spokojnie sobie z karpiami 5kg poradzi. 
Jeżeli chodzi o łowienie na rzece to optymalny jest koszyk 50g, 60g to raczej max co bym do niej założył. Oczywiście piszę o komfortowym łowieniu a nie o skrajnych przypadkach.
SLR są dużo sztywniejsze ale i mocniejsze (Daiwa raczej dobrze podaje CW) i jeżeli więcej planujesz łowić leszczy w kanałach, a dodatkiem są karpie to bierz 12,6. Jeżeli więcej planujesz łowić karpi a czasami leszcze bierz SLR 12.


Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Suchotnik w 24.11.2020, 11:20
Tournamnety to wędki półparabolicze ale bardzo szybkie więc nie ma co się bać że będą kluchami.
Tournament 12,6 to nowa wersja starej RS ale jest od niej odrobinę miększy i przy podobnej masie ale lepszym wyważeniu 12,6 wydaje się dużo lżejsza.
W starej RS czuć dużo więcej mocy w dolniku co nie oznacza że nowa 12,6 będzie jakąś witką. Spokojnie sobie z karpiami 5kg poradzi. 
Jeżeli chodzi o łowienie na rzece to optymalny jest koszyk 50g, 60g to raczej max co bym do niej założył. Oczywiście piszę o komfortowym łowieniu a nie o skrajnych przypadkach.
SLR są dużo sztywniejsze ale i mocniejsze(daiwa raczej dobrze podaje CW) i jeżeli wiecej planujesz łowić leszczy w kanałach a dodatkiem są karpie to bierz 12,6. Jeżeli więcej planujesz łowić karpi a czsami lescze bierz SLR,12.

I wszystko jasne 8) dzięki :thumbup:
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 24.11.2020, 23:10
Ma ktoś porównanie Supery 10 ft i Tournamenta 10ft ?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Swar89 w 24.11.2020, 23:24
Mam supere 10 ft i tournamenta pro 11ft ale porównanie bedzie raczej na wiosnę, ewentualnie mogę wrzucić jakieś zdjęcia.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 24.11.2020, 23:30
Tournament 19? Może chociaż na sucho jakieś wrażenia?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 25.11.2020, 01:00
Tournament 19? Może chociaż na sucho jakieś wrażenia?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 25.11.2020, 07:49
Mam supere 10 ft i tournamenta pro 11ft ale porównanie bedzie raczej na wiosnę, ewentualnie mogę wrzucić jakieś zdjęcia.

Wygląd znam ale może porownanie ugięcia przy tym samym obciążeniu ?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 30.11.2020, 13:12
Dojechał w długości 11ft. Finezyjna wykałaczka, spodziewałem się czegoś bardziej "mocarnego", a tu taki pikerek. Wręcz wydaje się jeszcze delikatniejszy niż Acolyte+, a do SLR nie ma jakiegokolwiek porównania. Jeśli faktycznie ma te 10lbs to chepau bas. Jak da radę rzucać Prestona xl flat 30g na 45m i nie klęknie pod karpiem +5kg będzie sztos;)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Biały w 30.11.2020, 13:31
Tournamenty mają moc, w sobote kijem do 60g śmiało obsługiwałem koszyki 50 i płocie po 200-300g brałam na klatę więc to tylko złudzenie.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: darty w 30.11.2020, 13:32
Wręcz wydaje się jeszcze delikatniejszy niż Acolyte+, a do SLR nie ma jakiegokolwiek porównania. Jeśli faktycznie ma te 10lbs to chepau bas. Jak da radę rzucać Prestona xl flat 30g na 45m i nie klęknie pod karpiem +5kg będzie sztos;)

Widzialem jak gosciu takim 10ft wyciągnął  karpia 11,8kg.. lekko nie bylo,ale tez bez jakis meczarni..taka 10ft juz tez do mnie jedzie
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 30.11.2020, 14:04
Takiego karpia da się wyciągnąć i spiningiem do 10 gramów.
Chodzi o to kto ma kontrolę, wędkarz czy ryba.
Taka listopadowa dyszka na SLR nie miała nić do gadania, za to na Acolyte podobne ryby woziły mnie po całym stawie.
Chciałbym, żeby PRO było czymś pomiędzy i mam dobre przeczucie.

Jeśli miałbym się czepić czegoś to mogli dać pokrowiec jak od SLR A nie jakiś ortalion:D

Edit: Po pierwszych testach to blank dzwiga więcej niż Acolyte+ 11ft. Ugięcie też ładniejsze, możliwe, że to przeż lżejszą szczytówkę założoną do Drennana, bo jakoś nie pamiętam żeby było takie koślawe.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 01.12.2020, 14:37
Takie pytanie, czy dostaliście wędki z folią na rękojeści czy bez?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Swar89 w 01.12.2020, 14:58
Takie pytanie, czy dostaliście wędki z folią na rękojeści czy bez?

Ja tournament pro 11ft bez folii
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: hobby w 01.12.2020, 15:00
Grzesiu, dostawa duuużo wcześniejsza (zaraz po wejściu na rynek): 13-tka cały dolnik w folii oprócz uchwytu, 11-tka korek w folii i kawałek folii na piance przy zakończeniu dolinka z kodem kreskowym

EDIT....sory napisałem o SLR-ach
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: darty w 01.12.2020, 15:58
Kije Airity 10ft feeder i 13ft match,tournament pro 10ft bez folii..korka tam tyle co nic..pianki widocznie daiwa nie owija..😀
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 01.12.2020, 16:16
Dzięki za info, tak podejrzewałem ze Daiwa Pro nie owija, a nie, że dostałem jakieś exdemo.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.12.2020, 08:13

Taka listopadowa dyszka na SLR nie miała nic do gadania, za to na Acolyte podobne ryby woziły mnie po całym stawie.
Chciałbym, żeby PRO było czymś pomiędzy i mam dobre przeczucie.

Hm, wg mnie to raczej od wędkarza zależy a nie od ryby :) Bo w czym niby pomoże SLR w holu karpia 10 kg? A feeder Mikado to w ogóle by poległ? Rozumiem zasięg, dokładność rzutów, tu chodzi o blank. Ciężar kija, rozumiem, męczy się ręka. Ale szybkość holu?

A może to wina pogody? Bo jest listopad i ryba już mniej sprawna? Lub trafiłeś na takową? Na Ochabach miałem dwa karpie pełnołuskie, które były silne jak koń, i na brzanówce 1.75 lb hol trwał niesamowicie długo, z 10-15 minut każdy. Miały po 7 kilo. A karp 11 kg potrzebował około 2-3 minut aby wylądować w podbieraku. Więc ryba rybie nierówna.

Nie żebym bronił Drennana, bardziej mi chodzi o przypisywanie kijowi cudownych właściwości. Obydwa mają super amortyzację, więc przy tym samym kołowrotku i żyłce hol trwać będzie podobnie. Przynajmniej powinien, no chyba, że jest coś o czym nie wiem. Bo to od nas zależy  jakiej siły użyjemy, a kije z najwyższej półki mają super amortyzację. Może mała różnica jest, ale bez przesady ze jeden kij skraca hol bardzo, a drugi powoduje, że 'karp robi co chce'.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 02.12.2020, 14:09

Taka listopadowa dyszka na SLR nie miała nic do gadania, za to na Acolyte podobne ryby woziły mnie po całym stawie.
Chciałbym, żeby PRO było czymś pomiędzy i mam dobre przeczucie.

Hm, wg mnie to raczej od wędkarza zależy a nie od ryby :) Bo w czym niby pomoże SLR w holu karpia 10 kg? A feeder Mikado to w ogóle by poległ? Rozumiem zasięg, dokładność rzutów, tu chodzi o blank. Ciężar kija, rozumiem, męczy się ręka. Ale szybkość holu?
...
Nie żebym bronił Drennana, bardziej mi chodzi o przypisywanie kijowi cudownych właściwości. Obydwa mają super amortyzację, więc przy tym samym kołowrotku i żyłce hol trwać będzie podobnie. Przynajmniej powinien, no chyba, że jest coś o czym nie wiem. Bo to od nas zależy  jakiej siły użyjemy, a kije z najwyższej półki mają super amortyzację. Może mała różnica jest, ale bez przesady ze jeden kij skraca hol bardzo, a drugi powoduje, że 'karp robi co chce'.
SLR ma "moc" 12lbs, a Drennan 8lbs(nie myl tego parametru z krzywą ugięcia) W przypadku SLRa można zastosować grubszą linkę i bardziej obciążyć blank. Tam gdzie Drennan trzeszczy, SLR ma spory zapas. Sprawdziłem to osobiście i wielokrotnie na karpiach jak i jesiotrach.
Jeśli feeder Mikado miałby realną moc 15lbs to zapewne sprawdził by się w holu dużych ryb jeszcze lepiej niż SLR, problem w tym, że lokalni importerzy nieokreślają tego parametru, więc kupując taki kij trzeba polegać na własnym wyczuciu.
Podczas wybierania blanku w pracowni "moc" jest  bardzo istotnym parametrem, mówiącym o przeznaczeniu danego wędziska. Czasem istotniejszym niż cw. Na spining 8lbs targałem brzany do 70cm mimo, że miał cw tylko do 10gramów(blank zaprojektowany do połowu łososi).

Nie zgadzam się co do tego, że oba kije mają super amortyzację, bo Acolyte pod tym względem w przypadku mniejszych ryb jest o wiele lepszy. SLRem trzeba holować uważniej.

Co do "magicznych właściwości" to pełna zgoda. Żadna wędka ich nie ma, to są tylko narzędzia.


Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 02.12.2020, 16:20
grzegorz88 dlatego napisałem w wątku o SLR 11ft, że bezcelowym jest porównywanie go do Acolyte 11+, to są dwa różne kije.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 02.12.2020, 16:58
Nie do końca wiem co masz na myśli.

Ja uważam, że można porównywać SLRa do każdego feedera w podobnej długości, choćby po to aby osoby nie trzymające go nigdy w ręku mogły sobie przed zakupem wyobrazić do czego można zastosować tę wędkę. Nie każdy potrafi wyciągnąć wnioski patrząc na info na stronie drapieżnika.
Mi osobiście takie porównania dają o wiele więcej wiedzy niż ochy i achy.

Za to wartościowanie w oderwaniu od warunków łowiska jest kompletnie bez sensu.
Acolyte lubie bardziej, muszę łowić SLRem, bo w moich warunkach jest po prostu lepszy.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Stan w 03.12.2020, 09:30
Ja się tam nie chcę wymądrzać, ale w ogóle fakt, że japoński potentat na rynku wędkarskim doprowadził do sytuacji, że się publicznie dyskutuje o wadliwych szczytówkach w topowych seriach wędek Daiwa, to musi być jakaś prowokacja w tej firmie. Pewnie Shimano albo jakaś inna konkurencja umieściły tam swojego agenta, którego zadaniem było zaszkodzić wizerunkowo Daiwie :D No i się udało :D Mam picera i feedera z serii Windcast i tam nie ma żadnych problemów ze szczytówkami. Jeśli czytam, że nawet w budżetowych wędkach Daiwy szczytówki są lepsze niż w topowej, to musi być jakiś sabotaż. Nie ma innej opcji :D
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 03.12.2020, 10:08

 



Nie mam takiego rozeznania w sprawie kijów, ale przyjmijmy, że mamy na obydwu kijach żyłkę 6 lb i karpia 10 kilogramów, na odległości 40 metrów. SLR-ka będzie holować znacznie krócej niż Acolytka, tak?

Daiwa nie opisuje swoich wędek mocno, więc trudno o to aby pewne rzeczy wiedzieć, zresztą wiele innych firm robi podobnie, jakby coś było bardzo oczywiste, a nie jest. 
Akurat w tym przypadku Daiwa podaje: "Rekomendowana żyłka/plecionka: 3-12lb".
Używając linki głównej 6lbs i słabszego przyponu hol będzie pewnie wyglądał podobnie na obu wędziskach. Piszę pewnie gdyż nie używałem tych kijków z linkami o takiej wytrzymałości.
W tym przypadku wytrzymałość przyponu będzie miała decydujący wpływ na przebieg holu, gdyż będzie to najsłabsze ogniwo zestawu. Oczywiście jeśli haczyki i łaczniki są odpowiednio dobrane.
Jednak stosując już linkę 8lbs Drennan zaczyna wymiękać. Oczywiście aby to się stało trzeba przykręcić mocniej hamulec.
Czemu mocniej przykręcać spytasz pewnie. Ano po to aby ryba nie woziła nas po stawie pół godziny.
Na Drennana złowiłem bardzo dużo jesiotrów +110cm na Sielskiej. Hol takiej ryby tym kijem jest bardzo męczący. Nawet w momencie w którym ryba już nie walczy i trzeba ją tylko naprowadzić na podbierak czuć było ograniczenie zestawu.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 03.12.2020, 10:17

 W UK karpi 10 kilo do łowienia dla feederowców prawie nie ma (takich łowisk jest mało), więc też wątpię, aby ktoś szykowal kije pod tym kątem - łowienia takich ryb.


Łooooo Panie, i tu mnie dzyndzelka ruszyłeś, już wiem czemu mam takie problemy ze znalezieniem kija dla siebie.  Moje ulubione łowisko jest przy wyspie, karpie w przedziale 5-12kg, rzucać muszę 15-30 metrów. Znaleźć feeder 10ft z odpowiednią siłą to cud, jeszcze nic takiego nie spotkałem :(
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 03.12.2020, 10:38
Post był odpowiedzią na  post który został usunięty.
Można ten też usunąć.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 03.12.2020, 11:18

 W UK karpi 10 kilo do łowienia dla feederowców prawie nie ma (takich łowisk jest mało), więc też wątpię, aby ktoś szykowal kije pod tym kątem - łowienia takich ryb.


Łooooo Panie, i tu mnie dzyndzelka ruszyłeś, już wiem czemu mam takie problemy ze znalezieniem kija dla siebie.  Moje ulubione łowisko jest przy wyspie, karpie w przedziale 5-12kg, rzucać muszę 15-30 metrów. Znaleźć feeder 10ft z odpowiednią siłą to cud, jeszcze nic takiego nie spotkałem :(

Bierz byle witkę, przecież to nie ma znaczenia przy holu dużych ryb. :-[

 :P przerobiłem parę tych witek, myślałem że Supera będzie ok ale mogłabybyć twardsza, póki co Browning za 300zł spisuje się najlepiej ale jest w posiadaniu mojej żony.
Po opisach SLR wygląda na ideał ale 3,30 to dla mnie za dużo, muszę Aventusa 10ft pomacać gdzieś.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.12.2020, 11:45
Akurat w tym przypadku Daiwa podaje: "Rekomendowana żyłka/plecionka: 3-12lb".
Używając linki głównej 6lbs i słabszego przyponu hol będzie pewnie wyglądał podobnie na obu wędziskach. Piszę pewnie gdyż nie używałem tych kijków z linkami o takiej wytrzymałości.
W tym przypadku wytrzymałość przyponu będzie miała decydujący wpływ na przebieg holu, gdyż będzie to najsłabsze ogniwo zestawu. Oczywiście jeśli haczyki i łaczniki są odpowiednio dobrane.
Jednak stosując już linkę 8lbs Drennan zaczyna wymiękać. Oczywiście aby to się stało trzeba przykręcić mocniej hamulec.
Czemu mocniej przykręcać spytasz pewnie. Ano po to aby ryba nie woziła nas po stawie pół godziny.
Na Drennana złowiłem bardzo dużo jesiotrów +110cm na Sielskiej. Hol takiej ryby tym kijem jest bardzo męczący. Nawet w momencie w którym ryba już nie walczy i trzeba ją tylko naprowadzić na podbierak czuć było ograniczenie zestawu.

Grzesiek, więc jesteśmy zgodni z tym, że kije mają różne przeznaczenie, i Acolyte nie jest do takich ryb najwyraźniej. I to jest normalne, bo nie jest. Nie jest jednak to winą samego kija, i to chcę przekazać. Do tego często użycie grubszej żyłki, wbrew zaleceniom producenta, wcale kija nie niszczy ani mu nie zagraża, takie jest moje zdanie. Bardziej zabezpiecza się sam producent, i to nie każdy, bo Drennan akurat opisuje to, często zawierając te informacje na samym blanku. Kij mocniejszy ma swoje plusy, ma jednak też i minusy. Co się tyczy jesiotrów, to ich hol zazwyczaj jest męczący, bo to strasznie silne ryby.

Co do samego holu, to ja wolę przytrzymywać szpule palcem, bo wtedy można lepiej dopasować 'siłę', aby była zbliżona do wytrzymałości żyłki. I tu właśnie się różnimy w opiniach :) Bo wg mnie holujesz rybę na ile pozwala ci wytrzymałość żyłki, kij zaś jeżeli jest sztywny, może spinać, miękki zas sie ugnie bardziej. I tu właśnie trzeba pozwalać mu na maksymalne ugięcie, tak aby zbliżyć się do maksimum. Jeżeli mamy parabolę, to wtedy zrywy ryby można hamować pochyleniem kija lub poluzowaniem szpuli palcem, ważne aby rybę jak najbardziej zmęczyć. Tak miałem na pickerach, feederach, tak mam na brzanówkach, gdy mam dużą brzanę (a więc siła ryby plus uciąg, który czesto jest bardzo duży, co sprawia, że ma się jakby do czynienia z dwukrotnym cieżarem). Do tego nie słyszałem o kijach które pękły w czasie holu :)

Więc podsumowując - wg mnie można taki kij przeciążyć, i efekt będzie jak przy takim SLR, przy czym faktycznie choć może zatrzeszczeć, nie oznacza to jednak, że kij nie daje rady. Z drugiej strony wcale nie poleciłbym nikomu Acolyte'a do takich ryb. I tu właśnie jest przykład, ze polskie firmy nie dają rady, bo nie ma w ich ofercie czegoś pod takie ryby, a to właśnie nasza, polska rzeczywistość. Trudno wymagać, aby Brytole robili kije pod polskie łowiska. I brakuje takich heavy pickerów, które miałyby budowę odpowiednią do żyłek 12 lb, co znów byłoby w zgodzie z regulaminami łowisk w Polsce (pozwalano byłowić feederowcom, a tak są zakazy). Trzeba też pamiętać, ze karp czy jesiotr rośnie, więc za jakiś czas w ogóle może być problem z typowymi pickerami.  I nie trzeba tu najlepszej technologii i kija za 400 fuli prawie. I to kolejna rzecz która chcę przekazać. Że trochę w ślepy sposób szukamy rozwiązań z UK, które sami powinniśmy zapodać :) Bo jeżeli Steve Ringer łowi karpie do 10 kilo na Boddington, na 90-100 metrach, to się ma to całkiem inaczej do wody, gdzie łowi się takie kabany na dystansie krótkim, weźmy tu taką Sielską Wodę (bo karpia się zmęczy podczas holu z dużej odległości).

I zaznaczam, że to moje zdanie i mogę się mylić. Nie twierdzę, że tak jest i basta, to jest moja teoria. Dlatego jak dyskutujemy, to nie trzeba się wściekać, bo nie ma o co. Wymieniamy doświadczenia po prostu. Dlatego zbędna jest nerwowość, która się niektórym udzieliła :)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: lm w 04.12.2020, 12:34
Hej Koledzy,

Czytam z zaciekawieniem Wasze wypowiedzi dot. wędziska 10-11' na potrzeby połowu ryb ok 10 kg.
Nie ukrywam, że jestem nieco zaskoczony, ponieważ jakiś czas temu zapytałem support Drapieżnika czy wędzisko Acolyte Ultra 11' da sobie radę ze spokojnym/niesiłowym holem karpia 9kg, i dostałem odpowiedź że tak, tzn że nie będzie problemu.

W wątku, o ile dobrze rozumuję mówi się, że Acolyte 11' plus 'trzeszczy' pod karpiem 10kg.
Zaczynam się zastanawiać, na ile opinie dot. sprzętu związane są z osobistymi preferencjami dot. sposobu holowania ryb, a na ile z realnymi możliwościami wędzisk ;-).

Można jobla dostać, kiedy wybiera się sprzęt na podstawie osobistych i subiektywnych odczuć użytkowników ;-).

L.M.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.12.2020, 13:08
Ale będzie jeszcze 'lepiej'. Bo polskie ryby rosną, i za niedługo będzie więcej sytuacji, gdzie zestawy nie będą mogły sprostać silnym rybom. Wyczyn w Anglii i jego rozwój jest bardzo ciekawy. Wpuszczono sporo karpia, od gdzieś lat 80-tych robiono to coraz mocniej. I w pewnym momencie karp urósł, i stał sie problemem. Bo stanowiska często były jedne przy drugim, a tu ryby robiły 'masakrę' na typowym sprzęcie (bat, tyczka, matchówka). I się zaczęło :) Dopasowano się do coraz większych ryb, i powstało wiele różnych technik, odmian, sprzętu (karpiowe tyczki, pickery, feedery pod karpie, matchówki, pelet wagglery i tak dalej). Przy czym nie zezwolono na to, aby karp sobie rósł i rósł, zaczęto go odławiać. Teraz więc każdy kompleks (czyli komercja ogólnie mówiąc) ma wodę z większymi rybami, i tam trafiają ryby duże po odłowach, i zazwyczaj łowią je karpiarze (specjalne reguły). Zaś komercje zarybia się małym karpiem. Do tego stworzona hybryda karpia i karasia pospolitego, czyli F1, doskonale się wpisała w realia angielskie. Bo ma początkowo szybkie wzrosty, do tego nie osiąga dużych rozmiarów, ryby się zatrzymują na jakichś 3-5 kilogramach (zależy od łowiska, ilości ryb itd). Dlatego brytyjskie firmy się wpisują w to łowienie cały czas, w ten wymiar ryb i regulaminy, ich głównym odbiorca są brytyjscy wędkarze.

W Polsce kijom wkrótce zacznie brakować mocy, będzie potrzebne użycie mocniejszych żyłek. Nawet wody PZW mają sporo karpi dużych. Więc trzeba będzie sie dopasować. Tym bardziej warto to robić, bo wiele łowisk może zakazać łowienia feederem, i nie należy się tu dziwić. Mając coraz więcej dużej ryby, nie każdy właściciel zgodzi sie aby ją kaleczyć lub pozwalać udowadniać, że kabany można łowić na żylkę 0.22 mm. A spory karp jest już dużo wart. Stąd konieczność do przegrubienia. U nas nie ma kompleksów, gdzie właściciel ma z 5 czy 10 stawów, i może sobie przerzucać ryby, dzieląc wody odpowiednio na te karpiowe, pod zawody, dla wszystkich. Polska komercja to zazwyczaj jedna woda, w której pływa wszystko. Więc dylematy powstaną. Dlatego tym bardziej nie ma sie co patrzeć i wzorować całkowicie na UK, bo to inna rzeczywistość.

Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Radar w 04.12.2020, 13:56


Więc podsumowując - wg mnie można taki kij przeciążyć, i efekt będzie jak przy takim SLR, przy czym faktycznie choć może zatrzeszczeć, nie oznacza to jednak, że kij nie daje rady. Z drugiej strony wcale nie poleciłbym nikomu Acolyte'a do takich ryb. I tu właśnie jest przykład, ze polskie firmy nie dają rady, bo nie ma w ich ofercie czegoś pod takie ryby, a to właśnie nasza, polska rzeczywistość. Trudno wymagać, aby Brytole robili kije pod polskie łowiska. I brakuje takich heavy pickerów, które miałyby budowę odpowiednią do żyłek 12 lb, co znów byłoby w zgodzie z regulaminami łowisk w Polsce (pozwalano byłowić feederowcom, a tak są zakazy). Trzeba też pamiętać, ze karp czy jesiotr rośnie, więc za jakiś czas w ogóle może być problem z typowymi pickerami.  I nie trzeba tu najlepszej technologii i kija za 400 fuli prawie. I to kolejna rzecz która chcę przekazać. Że trochę w ślepy sposób szukamy rozwiązań z UK, które sami powinniśmy zapodać :) Bo jeżeli Steve Ringer łowi karpie do 10 kilo na Boddington, na 90-100 metrach, to się ma to całkiem inaczej do wody, gdzie łowi się takie kabany na dystansie krótkim, weźmy tu taką Sielską Wodę (bo karpia się zmęczy podczas holu z dużej odległości).

I zaznaczam, że to moje zdanie i mogę się mylić. Nie twierdzę, że tak jest i basta, to jest moja teoria. Dlatego jak dyskutujemy, to nie trzeba się wściekać, bo nie ma o co. Wymieniamy doświadczenia po prostu. Dlatego zbędna jest nerwowość, która się niektórym udzieliła :)

Polskie filmy nie dają rady zamówić towaru w Chinach czy jak?
To Angolę są homofobami i zamykają się na swoj rynek.

https://abcwedkarza.pl/product-pol-24932-WEDKA-JAXON-ANTRIS-HTI-FEEDER-3-60-60-150G-JAXON-WJ-AXF360150.html

Oprócz Aventusa nie kojarzę producenta wędek spoza CHRL
Wszyscy je importują i branduja lub odwrotnie.

Polskie firmy sprowadzają to co im schodzi
Typowy wędkarz PZW nie kupi sobie wędki za 700 - 1000 pln bo jemu wystarczy Jaxon za 150

Tylko prawdziwi maniacy kupują angielskie, francuskie czy inne produkowane w CHRL kije za grube dinejros łechtając swoje ego.

Poza tym angielskie kije są zbyt miękkie.
Nie da się tym dobrze rzucić, jakby się rzucało sznurkiem.
Feedery gna się w większości po rękojeść i nie ma kontroli nad rybą

Daiwa, Shimano, Rive, Garbolino w większości to co innego, półparabola lub progres daje możliwość przytrzymania, przeciągnięcia czy siłowego holu i to wędkarz rządzi rybą, a nie odwrotnie.

Dopóki angielscy producenci tego nie zrozumieją to będą mieli „problemy z dużymi” karpiami, które w Polsce przeciętny Kowalski wyciąga bez zająknięcia i wraca do domu niespełniony bo nic nie bierze.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 04.12.2020, 15:15


Więc podsumowując - wg mnie można taki kij przeciążyć, i efekt będzie jak przy takim SLR, przy czym faktycznie choć może zatrzeszczeć, nie oznacza to jednak, że kij nie daje rady. Z drugiej strony wcale nie poleciłbym nikomu Acolyte'a do takich ryb. I tu właśnie jest przykład, ze polskie firmy nie dają rady, bo nie ma w ich ofercie czegoś pod takie ryby, a to właśnie nasza, polska rzeczywistość. Trudno wymagać, aby Brytole robili kije pod polskie łowiska. I brakuje takich heavy pickerów, które miałyby budowę odpowiednią do żyłek 12 lb, co znów byłoby w zgodzie z regulaminami łowisk w Polsce (pozwalano byłowić feederowcom, a tak są zakazy). Trzeba też pamiętać, ze karp czy jesiotr rośnie, więc za jakiś czas w ogóle może być problem z typowymi pickerami.  I nie trzeba tu najlepszej technologii i kija za 400 fuli prawie. I to kolejna rzecz która chcę przekazać. Że trochę w ślepy sposób szukamy rozwiązań z UK, które sami powinniśmy zapodać :) Bo jeżeli Steve Ringer łowi karpie do 10 kilo na Boddington, na 90-100 metrach, to się ma to całkiem inaczej do wody, gdzie łowi się takie kabany na dystansie krótkim, weźmy tu taką Sielską Wodę (bo karpia się zmęczy podczas holu z dużej odległości).

I zaznaczam, że to moje zdanie i mogę się mylić. Nie twierdzę, że tak jest i basta, to jest moja teoria. Dlatego jak dyskutujemy, to nie trzeba się wściekać, bo nie ma o co. Wymieniamy doświadczenia po prostu. Dlatego zbędna jest nerwowość, która się niektórym udzieliła :)

Polskie filmy nie dają rady zamówić towaru w Chinach czy jak?
To Angolę są homofobami i zamykają się na swoj rynek.

https://abcwedkarza.pl/product-pol-24932-WEDKA-JAXON-ANTRIS-HTI-FEEDER-3-60-60-150G-JAXON-WJ-AXF360150.html

Oprócz Aventusa nie kojarzę producenta wędek spoza CHRL
Wszyscy je importują i branduja lub odwrotnie.

Polskie firmy sprowadzają to co im schodzi
Typowy wędkarz PZW nie kupi sobie wędki za 700 - 1000 pln bo jemu wystarczy Jaxon za 150

Tylko prawdziwi maniacy kupują angielskie, francuskie czy inne produkowane w CHRL kije za grube dinejros łechtając swoje ego.

Poza tym angielskie kije są zbyt miękkie.
Nie da się tym dobrze rzucić, jakby się rzucało sznurkiem.
Feedery gna się w większości po rękojeść i nie ma kontroli nad rybą

Daiwa, Shimano, Rive, Garbolino w większości to co innego, półparabola lub progres daje możliwość przytrzymania, przeciągnięcia czy siłowego holu i to wędkarz rządzi rybą, a nie odwrotnie.

Dopóki angielscy producenci tego nie zrozumieją to będą mieli „problemy z dużymi” karpiami, które w Polsce przeciętny Kowalski wyciąga bez zająknięcia i wraca do domu niespełniony bo nic nie bierze.

Pytanie kolego jeśli można...Czy posiadasz jakikolwiek "angielsko-chiński" feeder-picker z wyższej półki?
Czytając śmiem twierdzić że chyba nie do końca...
Cały ten wątek zszedł z głównego toru widze bo miała być dyskusja na temat Daiwy Tournament pro a wyszło jak zwykle...
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Radar w 04.12.2020, 15:30
Preston mini plus 8,6

Czy taki wystarczy?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 04.12.2020, 15:46
To Angole są homofobami i zamykają się...

Angole są homofobami i dlatego nie oferują feederów dla gejów polujących na 10-kilogramowe karpie, amury i jesiotry? Szok! ;D

Cytuj
Oprócz Aventusa nie kojarzę producenta wędek spoza CHRL

Aventus to rodzina wędek firmowanych przez Guru, a produkowanych w szkockiej fabryce Daiwy UK, która to firma produkuje tamże swoje topowe serie (Air AGS, Airity X45, Tournament SLR, Tournament Pro). Dochodzi do tego firma Tri-Cast (cała oferta produkowana w UK).

Cytuj
Poza tym angielskie kije są zbyt miękkie. Nie da się tym dobrze rzucić, jakby się rzucało sznurkiem. Feedery gna się w większości po rękojeść i nie ma kontroli nad rybą

Które mianowicie angielskie feedery są zbyt miękkie? Bo chyba nie Guru Aventus, Daiwa SLR, Tri-Cast Trilogy, Free Spirit Power Distance czy Drennan MatchPro Super Feeder? I do czego są zbyt miękkie? Czy projektowane we Francji kije Rive R-Feeder Super Soft lub R-Skimmer wypadną lepiej w konfrontacji z 10-kilogramowym kabanem niż Tournament Pro, Supera SL, Acolyte Ultra?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 04.12.2020, 15:50
Preston mini plus 8,6

Czy taki wystarczy?

Chodziło mi raczej o coś mocniejszego...
Supera , Drennan Acolyte plus,Map wersja SUV ewentualnie Monstery od Prestona...W mojej ocenie, te wędki idealne są do odławiania średniej wielkości ryb >10kg.
Piszesz o kijach progresywnych.Kij progrsywny to w moim odczuciu wędzisko, które także jest i parabolą...Wszystko zależy kiedy ta parabola zostanie osiągnięta....Sztywność przy rzucie ,parabola pod ryba, to chyba ideał feedera, służącego do odławiania karpi nie tracąc przy tym frajdy z holu...
Jeśli ktoś poszukuje czegoś na wzór wędek karpiowych, to 3m wystepuja jak najbardziej...
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Radar w 04.12.2020, 16:22
Blanki Supery i Mini plus to podobno to samo, tak słyszałem.

Opinie kolegów nawet o SUV są takie ze te kije są za miękkie i wymieniają je na inne mocniejsze wiec coś w tym jest.

Tez przerobiłem Prestony i Matrix Horizon
Miałem wrażenie ze rzucałem krowim ogonem

Czy parabola jest progresem?

Moim zdaniem absolutnie nie.

Miękkie feedery w części dalszej od zgięcia/zaokrąglenia podczas holu ryby są prawie proste.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Radar w 04.12.2020, 16:33
To Angole są homofobami i zamykają się...

Angole są homofobami i dlatego nie oferują feederów dla gejów polujących na 10-kilogramowe karpie, amury i jesiotry? Szok! ;D

Cytuj
Oprócz Aventusa nie kojarzę producenta wędek spoza CHRL

Aventus to rodzina wędek firmowanych przez Guru, a produkowanych w szkockiej fabryki Daiwy UK, która to firma produkuje tamże swoje topowe serie (Air AGS, Airity X45, Tournament SLR, Tournament Pro). Dochodzi do tego firma Tri-Cast (cała oferta produkowana w UK).

Cytuj
Poza tym angielskie kije są zbyt miękkie. Nie da się tym dobrze rzucić, jakby się rzucało sznurkiem. Feedery gna się w większości po rękojeść i nie ma kontroli nad rybą

Które mianowicie angielskie feedery są zbyt miękkie? Bo chyba nie Guru Aventus, Daiwa SLR, Tri-Cast Trilogy, Free Spirit Power Distance czy Drennan MatchPro Super Feeder? I do czego są zbyt miękkie? Czy projektowane we Francji kije Rive R-Feeder Super Soft lub R-Skimmer wypadną lepiej w konfrontacji z 10-kilogramowym kabanem niż Tournament Pro, Supera SL, Acolyte Ultra?

Ryby 10 kilogramowe to zwykle przyłów na feeder

Być może te kilka wędek jest rzeczywiście innych, nie znam opinii o nich.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 04.12.2020, 19:08
Blanki Supery i Mini plus to podobno to samo, tak słyszałem.

Opinie kolegów nawet o SUV są takie ze te kije są za miękkie i wymieniają je na inne mocniejsze wiec coś w tym jest.

Tez przerobiłem Prestony i Matrix Horizon
Miałem wrażenie ze rzucałem krowim ogonem

Czy parabola jest progresem?

Moim zdaniem absolutnie ni

Miękkie feedery w części dalszej od zgięcia/zaokrąglenia podczas holu ryby są prawie proste.

Matrix Commercial jest jednym ze sztywniejszych kijów jakie ostatnio ogladałem..
Od niedawna posiadam 2 Mapy SUV i jestem pod wielkim wrażeniem ich możliwości rzutowych.
Co do progresji kija to masz mylne pojęcie kolego..Progres, to kij jak sama nazwa wskazuje na (progresywne ugięcie-stopniowe).Szczytowe ugięcia zaś nie nadają sie kompletnie do holowania karpi.
Wędka doskonała to sztywna przy rzucie,szybko gasnąca ale o ugięciu które zminimalizuje spinki ryb takich jak karpie,amury itp...
Sztywna pała to masa spinek i zero przyjemnosci z holu.



Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: ju-rek w 04.12.2020, 19:24
Kup sobie tą Daiwe i będziesz zadowolony - https://makarfish.pl/pl/p/Wedka-Daiwa-Yank-N-Bank-Power-Feeder-11-ft-3%2C35-m-2-cz.-c.w.-70-g-Scotland-YNB11PQ-BU/16717
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Radar w 04.12.2020, 22:22
Blanki Supery i Mini plus to podobno to samo, tak słyszałem.

Opinie kolegów nawet o SUV są takie ze te kije są za miękkie i wymieniają je na inne mocniejsze wiec coś w tym jest.

Tez przerobiłem Prestony i Matrix Horizon
Miałem wrażenie ze rzucałem krowim ogonem

Czy parabola jest progresem?

Moim zdaniem absolutnie ni

Miękkie feedery w części dalszej od zgięcia/zaokrąglenia podczas holu ryby są prawie proste.

Matrix Commercial jest jednym ze sztywniejszych kijów jakie ostatnio ogladałem..
Od niedawna posiadam 2 Mapy SUV i jestem pod wielkim wrażeniem ich możliwości rzutowych.
Co do progresji kija to masz mylne pojęcie kolego..Progres, to kij jak sama nazwa wskazuje na (progresywne ugięcie-stopniowe).Szczytowe ugięcia zaś nie nadają sie kompletnie do holowania karpi.
Wędka doskonała to sztywna przy rzucie,szybko gasnąca ale o ugięciu które zminimalizuje spinki ryb takich jak karpie,amury itp...
Sztywna pała to masa spinek i zero przyjemnosci z holu.

Piszesz o Commercial Pro?

Jest bardziej mięsisty od SUVa 10?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 05.12.2020, 23:25
Hej Koledzy,

Czytam z zaciekawieniem Wasze wypowiedzi dot. wędziska 10-11' na potrzeby połowu ryb ok 10 kg.
Nie ukrywam, że jestem nieco zaskoczony, ponieważ jakiś czas temu zapytałem support Drapieżnika czy wędzisko Acolyte Ultra 11' da sobie radę ze spokojnym/niesiłowym holem karpia 9kg, i dostałem odpowiedź że tak, tzn że nie będzie problemu.
Na stronie Drenna Plus 11ft ma opis:
Cytuj
The 11ft (3.35m) length is the perfect all-round choice for ease of both casting and playing fish on a wide variety of venues. The rod has more power than the 11ft Ultra Feeder, which makes it an ideal choice for quality fish like bream, tench, chub, carp and F1s. However, the smooth, parabolic playing action still copes really well when reeling in smaller silverfish.
Myślisz, że wędka która wg producenta jest idealna do połowu leszczy, linów i kleni, skrojona na typową angielską komercję, gdzie nie występują ryby większe niż 5kg bez problemu sobie poradzi z takim 10 kilowym kabankiem?;) Oczywiscie jako bez problemowy hol rozumiemy taki w którym mamy pełną kontrolę nad rybą od zacięcia do lądowania w podbieraku, bez odjazdów  przez kilka sąsiednich  stanowisk.

Grzesiek, więc jesteśmy zgodni z tym, że kije mają różne przeznaczenie, i Acolyte nie jest do takich ryb najwyraźniej. I to jest normalne, bo nie jest. Nie jest jednak to winą samego kija, i to chcę przekazać. Do tego często użycie grubszej żyłki, wbrew zaleceniom producenta, wcale kija nie niszczy ani mu nie zagraża, takie jest moje zdanie. Bardziej zabezpiecza się sam producent, i to nie każdy, bo Drennan akurat opisuje to, często zawierając te informacje na samym blanku. Kij mocniejszy ma swoje plusy, ma jednak też i minusy. Co się tyczy jesiotrów, to ich hol zazwyczaj jest męczący, bo to strasznie silne ryby.
Nigdzie nie napisałem, że Acolyte jest do kitu, a SLR jest wspaniały. Wręcz przeciwnie, potrafię wytknąć wady SLRa ku uciesze użytkowników "windcastow", "nindż" i innych flagmanów ;)
A Acolyte bardzo często chwalę i polecam.
Po prostu znam wady i zalety obu wędzisk.

Co do samego holu, to ja wolę przytrzymywać szpule palcem, bo wtedy można lepiej dopasować 'siłę', aby była zbliżona do wytrzymałości żyłki. I tu właśnie się różnimy w opiniach :) Bo wg mnie holujesz rybę na ile pozwala ci wytrzymałość żyłki, kij zaś jeżeli jest sztywny, może spinać, miękki zas sie ugnie bardziej. I tu właśnie trzeba pozwalać mu na maksymalne ugięcie, tak aby zbliżyć się do maksimum. Jeżeli mamy parabolę, to wtedy zrywy ryby można hamować pochyleniem kija lub poluzowaniem szpuli palcem, ważne aby rybę jak najbardziej zmęczyć. Tak miałem na pickerach, feederach, tak mam na brzanówkach, gdy mam dużą brzanę (a więc siła ryby plus uciąg, który czesto jest bardzo duży, co sprawia, że ma się jakby do czynienia z dwukrotnym cieżarem). Do tego nie słyszałem o kijach które pękły w czasie holu :)

Ryby holuje zestawem, wędka, zyłka, haczyk. Technikę holu dobieram do wielkości ryby dzięki czemu używając sztywniejszego wędziską wyeliminowałem spinki ryb mniejszych. Między innymi poprzez oddawanie kijkiem o którym piszesz, odjazdy mniejszych ryb hamuję zasięgiem ramienia i to im wystarcza do szczęścia.

Troszkę się mylisz twierdząc, że trzeba uginać maksymalnie wędki, kijek ugięty do granić przestaje amortyzować. Gdyby dało się każde szarpnięcie łbem dużej ryby zamortyzować hamulcem lub ręką to równie dobrze moglibyśmy łowić ryby kijem od szczotki z elastyczną szczytówką, która napinałaby żyłkę. Traciłem też tak mniejsze ryby SLRem holując siłowo, kij uginał się do pewnego momentu, a potem był zbyt sztywny, żeby amortyzować szarpnięcia mniejszej ryby. Holując wolniej, nie na sztywno, zostawiając margines ugięcia, skuteczność wzrosła.

Więc podsumowując - wg mnie można taki kij przeciążyć, i efekt będzie jak przy takim SLR, przy czym faktycznie choć może zatrzeszczeć, nie oznacza to jednak, że kij nie daje rady.
Żyłką 0.23/8lbs  podniesiesz 3 kg bez problemu, spróbuj zrobić to samo używając swoje matchówki, pickera, czy Acolyte+ ;)
Dawid Moska miał problem dźwignąć 1,5kg Stingerem. A to raczej nie jest wylightowana finezyjna wykałaczka.
Jeśli twierdzisz że można przeciążyć to dźwignij Acolytem ciężar 10lbs(4,5kg) i udowodnij, że wiesz o czym piszesz. Najgraj filmik, podeślij na priv, a ja wtedy wejdę pod stół i wszystko odszczekam :D tylko pamiętaj, że hol ryby jest dynamiczny , nie jest to dźwiganie ciężaru pod idealnym kątem.
Łowiąc SLRem używam linki o takiej samej wytrzymałości jak w przypadku Acolyte+, zapas mocy wędki pozwala mi lepiej wykorzystać właściwości żyłki. W przypadku Acolyte+ i dużych ryb problemem dla mnie nie była zbyt mała wytrzymałość linki, której nakazywał używać producent. Tylko zbliżanie się do granicy, gdzue mój błąd(high sticking) mógłby skończyć się źle.
Wiesz jak wygląda podbieranie ryby, gdy holujesz ją wędką o długości 3.3m, która gnie się po sam korek?
Zobacz Live Trotki jak Rudy łamie wędkę Leeda.


Wracając do tematu..
Kilka ujęć Tournamenta pro 11ft pod karpie do 2kg
Niestety zdjęcia przekłamują trochę ugięcie. Ciężko coś
powiedzieć po jednym dniu, ale zapowiada się fenomenalnie.
Carbon nanoplus nie jest tylko marketingowym bełkotem.
Blank po rzucie gaśnie niesamowicie szybko. Przekłada to się na stabilność podajnika w locie, przypomina wystrzelony pocisk, a co za tym idzie na celność i dystans. Druga sprawa to szczytówka MTQ. Złamanie takowej zaboli, ale ocierki i brania sygnalizuje bardzo widowiskowo, przy czym nie jest glutem gnącym się pod naporem wody ma żyłkę. Fani dłubania na klasyka będą zadowoleni. Trzecia rzecz to przelotki, linka bezszelestnie prześlizguje się zarówno przy rzucie jak i podczas zwijania podajnika. Zupełny brak uczucia tarcia. W spiningu mam zamontowane Fuji Sic w tytanowych ramkach ale czegoś takiego tam nie zaobserwowałem.
(https://images90.fotosik.pl/450/beb7b40371cd96f7.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/beb7b40371cd96f7)
(https://images92.fotosik.pl/450/cbc566703928f5e7.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/cbc566703928f5e7)
(https://images92.fotosik.pl/450/4c8301fe40b3d12b.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4c8301fe40b3d12b)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.12.2020, 10:32
Masz rację, kije nie mają takiej wytrzymałości aby coś podnosić, ale moje brzanówki też by miały pewne problemy. Do tego mi chodziło o hol przy żyłce 6 lub 8 lb, gdzie właśnie kij kompensuje zrywy dużego bonusa.  I w takim przypadku obydwa kije są mocniejsze i to dużo, niż żyłka, i trzeba pilnować aby nie zerwać zestawu. Więc miękki kij też będzie miał swoje plusy.

Kij matchowy jasne, ze jest niby słabszy, ale z drugiej strony nie trzeba montować tu strasznie grubych żyłek, bo kij ma doskonałe właściwości amortyzujące z racji swej długości. I żyłka 0.20 to już bardzo dużo, nie to samo co w feederze, bo kij doskonale amortyzuje.

Grzesiek, mi chodziło jednak głównie o to by wskazać, że lekką przesadą jest pisać, że Acolyte to ryba pływająca i robiąca co chce, a SLR to posłuszny hol. Bo jasną sprawą jest, że ten kij nie jest do takich ryb. Drennan mam kij inny, taki na przykład, który się wpisze o wiele lepiej, ale nie ma finezji Acolyte, jego lekkości:
https://www.drennantackle.com/products/rods/specialist-rods/specialist-11ft-twin-tip-duo-1-5/

A my sami tez musimy się pogodzić z myślą, że trzeba mieć kije różnego przeznaczenia, jesli lowimy na wodach z dużymi rybami.

Jeżeli zaś chodziło ci o to, ze SLR z mocniejsza żyłką holuje ryby duże lepiej niż Acolyte z żyłką dopasowana do niego, to w sumie nie powinno być sporu, bo to oczywiste.

Myślę też, ze różnie jest z kijami uginającymi się 'po korek'. Bo będą bardzo miękkie witki, gdzie mocy nie ma i ciężko o amortyzację, a są i takie, które potrzebuja jednak sporego ciężaru aby pod korek się ugiąć. Do tego jest wielka różnica między pickrami 2.7 metra a tymi 3 metry. Kije 3.30 to już tez inna rzeczywistość. Nie przekonują mnie tez wędki Leeda, bo to najtańszy szmelc w UK, i o dziwo trudny do kupienia. Wiele sklepów wędkarskich nie handluje tym, to domena internetowych sklepów z chińszczyzną totalną, gdzie roi sie od podróbek i rzeczy koszmarnej jakości.

Mój picker Garbolino, choć drogi nie był, w swej długości 2.70 metra doskonale dawał radę rybom dużym, i radził sobie lepiej ni Red Range czy 7 o długości 2.9 i 3 metry. Ale ten sam picker (Garbolino) przy 3 metrach już nie miał tak doskonałych właściwości. Więc wiele zależy od tego jakie kije mamy na myśli.

A SLR ma pewne właściwości, których nie ma Acolyte i na odwrót. Stad różnice, i zależnie od sytuacji będą sprawować się raz jeden lepiej, raz drugi. A co do żyłek, to pisałem o przykłądzie z 6lb, bo takie raczej się stosuje przy SLR-kach aby osiągać duże dystanse, bo tak łowi właśnie Steve Ringer na Boddington (ryba na 80-100 metrze). Wg mnie Acolyte nie wpisuje się dobrze tutaj. Więc mowa o zaletach przy zarzucie w dużej mierze. Gruba żyłka spowoduje, że zasięg znacząco spadnie, zwłaszcza w Acolyte.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: pawlica w 06.12.2020, 10:44
grzegorz88 ma rację z tym dochodzeniem do granic wędki. Użytkuje monstera x carp10' I zastanawia mnie co producent miał na myśli wprowadzając taką nazwę bo monster carp to dla mnie powyżej 20 kg a ta wędka radzi sobie ledwo z karpiami 10 kg wymi.

Tutaj Luk też ma rację twierdząc że można dobrać grubszą żyłkę ale raczej nie stosował bym tego w wędkach z niskiej półki cenowej gdyżi ich jakość wykonania jest dużo słabsza niż tych droższych a nawet i w tych drugich to myślę, że można przekroczyć max tą wartość do jakiś 30% zalecanych przez producenta.
Widzę po swoim monsterze jego prace po samą rękojeść i tylko czekam dnia kiedy naprawdę trafię bonusa a jej wytrzymałość spadnie co uważam za normalne i w końcu pięknie pęknie. 
Teraz każdy się zaopatruję w wędk i2,7 czy 3m i leci z nimi na komercję chwaląc się karpiem 12kg ok, rozumiem zachwyt ale to nie są wędki moim zdaniem do takiego wędkowania . Może jest wygodniejsze itd ale do ryb 5kg a nie 3x większych. Uważam , co i sam stosuje , że wędki dłuższe o akcji progresywnej lepiej sobie radzą z takimi tematami, ale to tylko moje zdanie...
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 06.12.2020, 14:21
grzegorz88 ma rację z tym dochodzeniem do granic wędki. Użytkuje monstera x carp10' I zastanawia mnie co producent miał na myśli wprowadzając taką nazwę bo monster carp to dla mnie powyżej 20 kg a ta wędka radzi sobie ledwo z karpiami 10 kg wymi.

Tutaj Luk też ma rację twierdząc że można dobrać grubszą żyłkę ale raczej nie stosował bym tego w wędkach z niskiej półki cenowej gdyżi ich jakość wykonania jest dużo słabsza niż tych droższych a nawet i w tych drugich to myślę, że można przekroczyć max tą wartość do jakiś 30% zalecanych przez producenta.
Widzę po swoim monsterze jego prace po samą rękojeść i tylko czekam dnia kiedy naprawdę trafię bonusa a jej wytrzymałość spadnie co uważam za normalne i w końcu pięknie pęknie. 
Teraz każdy się zaopatruję w wędk i2,7 czy 3m i leci z nimi na komercję chwaląc się karpiem 12kg ok, rozumiem zachwyt ale to nie są wędki moim zdaniem do takiego wędkowania . Może jest wygodniejsze itd ale do ryb 5kg a nie 3x większych. Uważam , co i sam stosuje , że wędki dłuższe o akcji progresywnej lepiej sobie radzą z takimi tematami, ale to tylko moje zdanie...
Może dla angoli monstery to ryby +5kg, w filmiku Daiwy tez pada teza, że SLR 11ft sprawdzi się w monster fishingu, jednak nie widzę go w akcji z rybą +20kg.

W Twoim przypadku stosowanie grubszej żyłki ma sens, jednak przypon pewnie nie przekracza zalecanej wytrzymałości?
Ja kupuję szpulki 2km i po każdym łowieniu(czasem też w trakcie) odcinam minimum 15m, nigdy nie miałem problemu ze spadkiem wytrzymałości. Nie pamiętam żebym stracił podajnik podczas holu. Jeśli już to tracę przypon który mam o oczko lżejszy.

Jednak Lucjan pisał, że stosując grubszą żyłkę można wyciągnąć więcej z wędki, co jest dla mnie bzdurą, bo nawet jak dasz plecionkę 50lbs to Twój Monster(8lbs) nie będzie lepiej ogarniał ryb 10kg.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.12.2020, 14:47
Plecionka przecież nie ma szans, bo żyłka amortyzować musi swoje :) Plećka to łowienie mniejszych ryb, a jak dużych, to trzeba mocarnego kija. Ogólnie jestem przeciwny stosowaniu jakichkolwiek plecionek jako linki głównej na wodzie karpiowej. Bo jak się komuś zrobi broda, to często ucina całość i ma w rzyci co się dzieje dalej Abo jak zerwie zestaw). A potem ryby się zaplątują w to lub same zestawy, i coraz więcej takiego syfu zalega na dnie. Oznacza też to często porwane rybie pyski.

Ja łowię bardzo często żyłkami, które są niby zbyt mocne dla pickera/feedera i nie mam z tym problemu. Nic mi sie ne zrywa i panuję nad rybą doskonale. Nie łowię na zawodach, więc nie muszę wyciskać czegoś na maksa. Udało mi się też wygrać zawody na Lindholme, gdzie właśnie moje wysłużone Garbolino pięknie połowiło, żyłką 10 lb, gdzie jest przewidziane do maksymalnie 6 lb. A na tej wodzie, co jest rzadkością (zbiornik Loco) są ryby większe, do 13 kilo. W Drennanach też przekraczam zalecane grubości i szafa gra.

Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 27.12.2020, 16:12
Witajcie,
Szukam jakichkolwiek informacji na temat tego wędziska:

DAIWA TOURNAMENT PRO FEEDER 12,6FT

Filmiki, wrażenia użytkowników, informacji o możliwościach rzutowych, jak pracuje pod dużą rybą (np. 10kg karp). Może ktoś ma porównanie tej wędki do innego kija o podobnych parametrach.
Generalnie poszukuję kija od 3.6 do 3.9 metra pod dystans do 70 metrów a okazyjnie i maksymalnie 80m. Pod większe ryby na komercji plus czasem na jakiś duży zbiornik PZW. Akcja progressywna, wędka musi zmieścić się do pokrowca 180 cm ;)
Będę wdzięczny za pomoc.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 27.12.2020, 16:34
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=18832.msg507892#msg507892 (https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=18832.msg507892#msg507892)

Capnąłem niedawno 13'6", ale nawet folii z korka jeszcze nie zdjąłem, nie mówiąc o użyciu :) Filmików ani prasowych recenzji chyba nie ma - były jedynie oznajmienia producenta (na Facebooku) oraz Dave'a Harrella, który wystąpił w roli konsultanta/testera (wspominam o nich w tym wątku: https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=13428.0 (https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=13428.0)).
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 27.12.2020, 17:29
Dzięki Modus za podpowiedź zapomniałem, o tych wpisach :facepalm: . Czekam dalej może ktoś jeszcze coś napisze. Żeby wydać tyle kasy muszę być przekonany, że wędka będzie spełniać moje oczekiwania. Póki co mam więcej pytań niż odpowiedzi ;)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 27.12.2020, 18:02
Do łowienia 10-kilogramowych kabanów na dystansie 70 - 80 m chyba bardziej pasuje SLR lub ewentualnie Aventus - zarówno w aspekcie dystansu, jak i odpowiedniej mocy holowniczej. Dodam przy okazji, że TP 12'6" i 13'6" mają nie tylko inne szczytówki (CT - jak w serii NZON Z), lecz również inne uchwyty (Fuji DPS) niż krótsze modele TP.

(https://www-anglingdirect-co.uk.imgeng.in/media/catalog/product/cache/b0feda7636da30efa34d4678755a2414/d/a/daiwa-tournament-pro-feeder-quiver-rods.jpg)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 27.12.2020, 21:48
Do łowienia kabanów 10 kg i wzwyż są karpiówki :D jeśli ktoś nastawia się na regularne łowienie takich ryb niech feedera nie kupuje, tylko zaopatrzy się w wędkę karpiową. Przecież i tak większość z nas łowi ryby mniejsze (do 4 kg), a z takimi poradzi sobie i SLR i Acolyte.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 27.12.2020, 21:56
A czy ktoś użytkuje Daiwy n'zon Z? Jak wypadają one w stosunku do Tournament SLR? Nie ukrywam, że n'zon z mocno mnie zainteresowały.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 27.12.2020, 22:26
Do łowienia kabanów 10 kg i wzwyż są karpiówki :D jeśli ktoś nastawia się na regularne łowienie takich ryb niech feedera nie kupuje, tylko zaopatrzy się w wędkę karpiową. Przecież i tak większość z nas łowi ryby mniejsze (do 4 kg), a z takimi poradzi sobie i SLR i Acolyte.
Daiwa dopuszcza stosowanie linki o wytrzymałości 12lbs(okolice 0.3mm) a Drennan 8lbs(jakieś 0.22). SLR ogarnie dobrze rybki 10kg. Acolyte niekoniecznie, chociaż są tacy co twierdzą, że bez problemu;)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 27.12.2020, 22:44
Do łowienia kabanów 10 kg i wzwyż są karpiówki :D jeśli ktoś nastawia się na regularne łowienie takich ryb niech feedera nie kupuje, tylko zaopatrzy się w wędkę karpiową. Przecież i tak większość z nas łowi ryby mniejsze (do 4 kg), a z takimi poradzi sobie i SLR i Acolyte.

Kolego tak się zastanawiam po co napisałeś ten komentarz. Bo w żaden sposób mi nie pomogłeś. Nie zamierzam kupować żadnych karpiówek bo nie są mi potrzebne. Ja wiem czego potrzebuję i wiem, że są feedery które radzą sobie z takimi rybami. Mało tego mój stary Korum Feeder 3,6 do 60 gram ma taki zapas mocy, że dychy ogarnia w kilka minut holu ale brakuje mu zasięgu. Dlatego napisałem tutaj post bo w/w Tournament wpadł mi w oko i jeżeli zbiorę wystarczającą dla mnie argumentację to go kupię. Ale nie jest to mus, mogę wybrać coś innego ale musi spełniać moje założenia.
Modus właśnie też dochodzę do takiego wniosku, że jednak SLR 12ft jest bardziej odpowiedni. Cały czas się zastanawiam czy 12,6 ft z cw do 100 gram jest dużo mocniejszy od 12 ft do 60 gram. Byłoby to dla mnie jakieś odniesienie ponieważ 12 ft to dosyć spolegliwy kijek. Dlatego szukam info o tym TP 12,6. Z drugiej strony czytałem tematy, które mi podesłałeś i ten kijek nie do tego został stworzony.
Przy tak dużej ofercie wędek ciężko wybrać optimum, kompromis pomiędzy mocą a pracą kija. Nie chcę po prostu kupić jakiejś twardej pały.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 27.12.2020, 23:19
Najlepiej to skomentuj jakiś film Przemka Solskiego na yt, gdzie w komentarzu możesz mu wszystkie swoje pytania i wątpliwości napisać. On ponoć ma kolekcję dwudziestu paru Daiw Tournament i będzie miał najwięcej do powiedzenia na ich temat. Przemek jest spoko gość i odpowiada praktycznie na każdy komentarz, więc to chyba będzie dla Ciebie najlepsze wyjście.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: boruta w 28.12.2020, 00:05
Odpowiada także na prywatne wiadomości na facebooku.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: furmek w 28.12.2020, 06:58
Witam.Posiadam slr 12 kijek fajny rzutny i celny,ale jeśli chodzi o ryby =/-10kg to mam wrażenie,że zdecydowanie szybciej i mając większą kontrolę nad rybą holuje mi się daiwą yank bank power metod feeder 12 80gr.Takie jest moje odczucie.Jadąc na komercje zabieram oba kije.Yankiem zasięg może trochę mniejszy ale hol przyjemniejszy.{ale się zrymowało}
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 28.12.2020, 11:29
Dzięki za podpowiedź :thumbup:
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: doc w 03.01.2021, 08:28
Witam. Czy ktoś posiada DAIWA AIR AGS FEEDER 12-13FT?
Jaki jest prawdziwy ciężar wyrzutowy (koszyczek+zanęta)?🤔
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.01.2021, 08:36
Producent mówi o 70 gramach, co jak najbardziej pasuje do szczytówek - 1.5 i 2 oz. Nie jest to więc kij do zarzucania sporymi ciężarami. Ogólnie Daiwa powinna się wstydzić, aby wędki opisywać w tak kiepski sposób. Nie rozumiem tego, dobry opis na pewno miałby odbicie w większej ilości sprzedanych sztuk.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: doc w 03.01.2021, 08:53
Producent mówi o 70 gramach, co jak najbardziej pasuje do szczytówek - 1.5 i 2 oz. Nie jest to więc kij do zarzucania sporymi ciężarami. Ogólnie Daiwa powinna się wstydzić, aby wędki opisywać w tak kiepski sposób. Nie rozumiem tego, dobry opis na pewno miałby odbicie w większej ilości sprzedanych sztuk.
O 70 gr według producenta wiem. Właśnie zastanawiam się, jaki PRAWDZIWY ciężar. DAIWA TOURNAMENT PRO FEEDER 12/13FT waży 215 gr i ja rzucam  śmiało średni koszyczek 70 gr + zanęta (producent pisze 60 gr), a tu DAIWA AIR AGS FEEDER 12-13FT / 1-70G waży 198 gr.
Dlatego pytam, może ktoś ma doświadczenie? 🙂🤔
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 03.01.2021, 11:10
Śmiałemu rzucaniu może towarzyszyć przeciążanie blanku, a dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie. Bezpiecznie jest uznać, że feeder z firmowym cw. 70 g służy (przynajmniej w ocenie projektanta/producenta) do obsługi standardowych koszyczków o gramaturze w granicach około 50 g. Do koszyków 70 g + zanęta bardziej pasują nowe TP z cw. 100 g i 120 g.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: doc w 03.01.2021, 11:21
Śmiałemu rzucaniu .... TP z cw. 100 g i 120 g....
Śmiało rzucam już 4 lata i nic się nie stało.
Dla większych koszyków posiadam inne TP, ale nie o to pytałem🤔.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 03.01.2021, 11:34
nie o to pytałem

Kolega Doc pyta, czy jest tu ktoś, kto lepiej orientuje się w zakresie zalecanego cw. wędziska niż jego renomowany projektant/producent współpracujący z topowymi wyczynowcami/konsultantami? ;)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: doc w 03.01.2021, 11:42
nie o to pytałem

Kolega Doc pyta, czy jest tu ktoś, kto lepiej orientuje się w zakresie zalecanego cw. wędziska niż jego renomowany projektant/producent współpracujący z topowymi wyczynowcami-konsultantami? ;)
O co i kogo pytam może Pan zobaczyć trochę wyżej😜.
Ciekawe tu u Was 😄👍
Pana Modus opinię już wiem, chyba tego starczy.
Dziękuję.

Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 03.01.2021, 13:43
Ogólnie Daiwa powinna się wstydzić, aby wędki opisywać w tak kiepski sposób. Nie rozumiem tego, dobry opis na pewno miałby odbicie w większej ilości sprzedanych sztuk.
A co jest nie tak , przy podawaniu cw. ?
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 03.01.2021, 14:11
Faktem jest, że firmowe opisy wędzisk Daiwy UK nierzadko są szczątkowe (np. w porównaniu z Drennanem) i nie zawierają żadnych sugestii dotyczących zakresu zastosowań, charakterystyki akcji/ugięcia etc. Dochodzi do tego deficyt firmowych filmików, na których pewne rzeczy widać gołym okiem. W grę wchodzi oczywiście próba wydobycia stosownych informacji np. za pośrednictwem Facebooka, ale to powinna być wyjątkowa ostateczność, a nie norma :)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 03.01.2021, 14:18
Rozumiem. Dzięki.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: KAMIL1701 w 09.01.2021, 13:07
A czy ktoś użytkuje DAIWE AIRITY X45 FEEDER 10FT / 40G?  Nie ukrywam, że ta wędka mocno mnie zainteresowała. .
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.01.2021, 22:06
Wedle doniesień z UK, wędziska serii Airity są zbliżone pod względem akcji/ugięcia do Tournamentów Pro. Różnica to wykorzystanie technologii X45, która poprawia zachowanie blanku podczas zarzucania (redukuje kolebanie etc.):

https://www.matchfishingmagazine.com/all-reviews/item/4163-daiwa-airity-x45-rods (https://www.matchfishingmagazine.com/all-reviews/item/4163-daiwa-airity-x45-rods)

Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 09.01.2021, 22:09
A czy ktoś użytkuje DAIWE AIRITY X45 FEEDER 10FT / 40G?  Nie ukrywam, że ta wędka mocno mnie zainteresowała. .

Też szukałem opinii na temat Tournamentów 10ft (obojętnie jaka wersja) niestety u nas w kraju większość kupuje dłuższe wędki i nie ma informacji.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Kereloth w 10.01.2021, 00:05
Co do serii Daiwy. Generalnie Airity jest "najmocniejsza" pośród air i tournament(kosztem wagi wędziska)Stara Airity  porównywalna mocą  nowej tournament. Air mocą zbliżona do torunamenta (bu) jednak ze względu  na przelotki lepsze właściwości rzutowe- szybciej gaśnie że względu na lżejsze przelotki. Takie info od Drapieżców na sucho. Posiadam wersję air 10-11ft, oraz 11ft tournament(au). Niestety pogoda pokrzyżowała plany i testy będą później niż planowałem.
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 10.01.2021, 11:19
Ta 10/11 to rozumiem że to x45 ? Jaka akcje mają te wędki ? Progres czy raczej parabola ?

To ten model ?
https://sklepdrapieznik.pl/feedery-i-pickery/41262-daiwa-airity-x45-feeder-10-11ft-50g.html
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Kereloth w 10.01.2021, 13:05
Ja posiadam tą:
https://sklepdrapieznik.pl/feedery-i-pickery/28457-daiwa-air-ags-feeder-10-11ft-1-50g.html (https://sklepdrapieznik.pl/feedery-i-pickery/28457-daiwa-air-ags-feeder-10-11ft-1-50g.html)

Technologia X45 została zastosowana również tutaj. Na sucho akcja to progres, ale tak jak wspomniałem wyżej jeszcze nie miałem okazji wypróbować nad wodą. Zwróć uwagę, że pomimo takiego samego CW (50g) serie Air AGS i Airity x45 różnią się wagą o 30g  - obstawiam że na lżejszych przelotkach "zyskujemy" maksymalnie 10g. Tak więc sam blank Airity x45 musi być nieco sztywniejszy, co też pisali mi Drapieżcy po testach na sucho.

pr00 jeżeli nadal szukasz tego mocniejszego feedera to serie tournament, airity czy air ags znacząco odbiegają sztywnością od SLR - porównując te same długości. 
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 03.04.2021, 13:53
Ugięciowe zestawienie 11' Tournament Pro i SLR:

Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 05.02.2022, 19:19
Tournament Pro 13'6" jako feeder dystansowy:

Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.09.2023, 23:19
W kontynentalnych wersjach sklepu Angling Direct (.eu, .de, .fr, .nl), które wysyłają do Polski, zaczynają się pojawiać feedery Tournament S - na razie tylko model 10' (na stronie brytyjskiej jest komplet):

https://www.anglingdirect.eu/daiwa-tournament-s-feeder-rod?queryID=ad4ceda765df4be540f342d7cfc80fdc&objectID=112341&indexName=live_base_eu_products (https://www.anglingdirect.eu/daiwa-tournament-s-feeder-rod?queryID=ad4ceda765df4be540f342d7cfc80fdc&objectID=112341&indexName=live_base_eu_products)
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Kacperw22 w 09.10.2023, 20:00
W kontynentalnych wersjach sklepu Angling Direct (.eu, .de, .fr, .nl), które wysyłają do Polski, zaczynają się pojawiać feedery Tournament S - na razie tylko model 10' (na stronie brytyjskiej jest komplet):

https://www.anglingdirect.eu/daiwa-tournament-s-feeder-rod?queryID=ad4ceda765df4be540f342d7cfc80fdc&objectID=112341&indexName=live_base_eu_products (https://www.anglingdirect.eu/daiwa-tournament-s-feeder-rod?queryID=ad4ceda765df4be540f342d7cfc80fdc&objectID=112341&indexName=live_base_eu_products)

Chetnie bym pomacal i zobaczyl recenzje 12' 6" do 100g :-[ :-[ :-[
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Modus w 24.11.2024, 10:37
https://sklepdrapieznik.pl/5919-wedki-feederowe-daiwa-tournament (https://sklepdrapieznik.pl/5919-wedki-feederowe-daiwa-tournament)

Niestety wersja 12'6"/100 g do kontynentalnej oferty Daiwy nie trafiła (bywa osiągalna za pośrednictwem Angling Direct).
Tytuł: Odp: Feedery z Serii Daiwa Tournament Pro - wrażenia użytkowników
Wiadomość wysłana przez: Berez w 24.11.2024, 10:45
Miałem w ręku 11ft kij leciutki i mega wykonanie, przelotki prosto osadzone, rękojeść fajnie leży w ręku. Akcja kija no takie właśnie angielskie ugięcie ale czuć zapas mocy w dolniku. Cena zaporowa do tego zaporowa cena szczytówek.