Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Cobi92 w 30.03.2021, 13:43

Tytuł: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 30.03.2021, 13:43
Witam,

na wstępie zaznaczę, że oczywiście szukałem za pomocą wyszukiwarki ale nic na ten temat nie znalazłem :(

Wraz z ojcem planuję zakupić silnik elektryczny oraz akumulator do łódki, niestety nie bardzo wiemy jaki w zasadzie powinien on być więc powiem tylko jakie wymagania musi spełniać i jakie warunki pracy go czekają :)

Budżet: 1500-2000zł max
Stan: nie musi być nowy

- łódka którą obecnie posiadamy jest mała ok 2,5m , 2 osoby na niej to już wyzwanie, możliwe jednak że zamienimy się z sąsiadem na starszą ale za to sporo większą, ok 4m
- użytkowany będzie na jeziorze które na wiosłach można przepłynąć w 15-20 minut czyli raczej niedużym
- z łódki będzie głównie łowione na spławik, spinningowane będzie rzadko
- silnik będzie wykorzystywany weekendowo

Czy w tym budżecie da się ogarnąć temat?
Jaka moc w lbs do mniejszej a jaka do większej łódki?
Jaka pojemność i typ akumulatora?
Czy jest opcja doładowywania za pomocą paneli słonecznych w czasie łowienia? Jeśli tak to budżet oczywiście zwiększymy

Z góry dzięki za wszelką pomoc

PS. jak ktoś ma coś na sprzedaż dajcie znać :)
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 30.03.2021, 13:57
Aku 100 ah agm lub żelowy polecam Toyama, silnik do takiej łodzi z 55lb musi być np Haswing Osapian to taki optymalny zestaw. Jeśli chcesz tylko po małym zbiorniku to możesz brać słabsze Aku i silnik, ale nie wiem czy ma to sens...
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 30.03.2021, 22:44
Aku 100 ah agm lub żelowy polecam Toyama, silnik do takiej łodzi z 55lb musi być np Haswing Osapian to taki optymalny zestaw. Jeśli chcesz tylko po małym zbiorniku to możesz brać słabsze Aku i silnik, ale nie wiem czy ma to sens...

Dzięki za odpowiedź :) Skłaniam się właśnie ku mocniejszemu silnikowi z myślą o większej łódce, bo ta mała to i na 40lbs by popływała. Zastanawia mnie tylko czy na moje pływanie potrzebuję aż tak duży akumulator: w najdalsze miejsce na jeziorze mam 1300 metrów, aku będzie zabierane po wędkowaniu razem z silnikiem i fajnie jakby nie ważył 30kg :D czy musi to być 100ah? może coś koło 60 wystarczy?

Ma ktoś wiedzę jak sprawuje się ładowanie z panelu fotowoltaicznego?
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 31.03.2021, 00:44
60 będzie mało, lepiej mieć delikatny zapas niż brak. Myślę, że 80 starczy.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Simpson w 31.03.2021, 01:21
Poniżej wklejam Ci link do innego forum (moje małe forum -tematyka audio - forum dla audiofili), ale tam też takie pytanie dostałem, więc żeby nie tracić czasu na wklejanie tekstu to rzuć okiem:

https://audiolub.pl/viewtopic.php?f=40&t=914#p15914

PS.
Z takimi wymaganiami w zupełności wystarczy Ci silnik 55 lbs. Koniecznie z maximizerem !!! (a nikt o tym nie wspomina). 60 lbs też nie będzie błędem, ale do łodzi 4 m więcej na prawdę nie potrzeba (motorówki i tak z łodzi nie zrobisz). Z GPS na 5 biegu osiągam prędkość przy niedużej fali jakieś 18 - 20 km/h. To aż zanadto do wędkowania (no chyba, że na łowisko płyniesz godzinę, czy dwie).

Ja mam łódź 3,6m, silnik Haswing Osapian 55 (z maximizerem oczywiście), akumulator 115 ah. Pływając na 3 - 3,5 biegu silnika (największa ekonomika w stosunku do prędkości - pod warunkiem, że masz silnik z maximizerem) przez 3-4 godziny ciągłego pływania zużywam jakieś około 20 % akumulatora (może 20-ścia kilka- mam miernik złużycia- tzw "strażnik akumulatora"). Także zapas bardzo duży, a żaden akumulator nie lubi większych rozładowań niż 50 % (mniejsze rozładowania i szybkie ładowania znacznie zwiększają żywotność- czyli ilość cykli ładowań). Oczywiście akumulator żelowy, może być jak najbardziej AGM.

Jeśli chodzi o silniki to dla mnie istnieją tylko dwie marki: Minn Kota, albo HASWING. Jakie są plusy i minusy masz w linku. Sam długo myślałem, obejrzałem i przeczytałem wszystko i zdecydowałem się na Haswing'a, z kilu powodów:

Przede wszystkim gwarancja (w tym gwarancja na maximizer, czego Minn Kota nie daje-przynajmniej nie dawała jak kupowałem silnik .........ale i cena silnika, tańszy ewentualny serwis, dużo tańsze części zamienne, bajeczna dostępność).

Używam swój zestaw ...zaraz będzie trzeci sezon i zapewniam, że nic innego nie potrzebuję. Nawet mogę powiedzieć, że z naddatkiem spełnia moje oczekiwania (niebawem silnik i akumulator przesiądzie się do jeszcze większej łodzi i wiem, że sobie w zupełności poradzi). Z łodzią 3,6 metra na maksymalnym biegu naprawdę ciśnie zacnie. Z 4 metrową łajbą da radę na pewno.

Zdecydowanie lepiej jest mieć za duży akumulator niż drobinkę zbyt mały, także proponuję od 100ah. 115 na pewno błędem nie będzie, a nawet zaletą. Jedyna wada to waga. Mój akumulator 115ah to blisko 30 kg.


PS2.
Oczywiście panelami można ładować. Temat znam dość dobrze, ale to jutro Ci napiszę, mam 5 h spania ;) pozdro
 
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 31.03.2021, 05:18
Dobrs czytam, że na elektryku płyniesz 18-20km/h? Chyba jesteś w delikatnym błędzie 🙂. Po co mu maximizer jeśli pisał, że będzie pływał na małym jeziorze? On się przydaje, ale do trola lub jeśli faktycznie ktoś bardzo dużo pływa.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 31.03.2021, 09:29
Poniżej wklejam Ci link do innego forum (moje małe forum -tematyka audio - forum dla audiofili), ale tam też takie pytanie dostałem, więc żeby nie tracić czasu na wklejanie tekstu to rzuć okiem:

https://audiolub.pl/viewtopic.php?f=40&t=914#p15914

PS2.
Oczywiście panelami można ładować. Temat znam dość dobrze, ale to jutro Ci napiszę, mam 5 h spania ;) pozdro

Dziękuję za wyczerpującą wypowiedź, sporo mi pomogła, poleciał plusik ;) W wolnej chwili daj znać jak z ładowaniem z solara
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Simpson w 31.03.2021, 14:02
Dobrs czytam, że na elektryku płyniesz 18-20km/h? Chyba jesteś w delikatnym błędzie 🙂.

Rozwiń swoją wypowiedź.

Taką prędkość odczytuje mi zewnętrzny GPS.

Po co mu maximizer jeśli pisał, że będzie pływał na małym jeziorze? On się przydaje, ale do trola lub jeśli faktycznie ktoś bardzo dużo pływa.

Osobiście się nie do końca zgodzę. Troll- jak najbardziej, ale on (maximizer) się zawsze przydaje, jeśli chcesz np cały dzień pływać nawet z miejsca A do miejsca B i chcesz maksymalnie oszczędzać akumulator. A jeśli ktoś wybiera się z elektrykiem na cały dzień, chce sprawdzić wiele miejsc, to według mnie jest to konieczność.


Poniżej masz zrzut ze wskazania prędkości (akurat to z aplikacji od Deepera). Każda aplikacja współpracująca z GPS na smartfonie daje praktycznie identyczne wskazania.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 31.03.2021, 14:12
Ja mam silnik bez maximizera i Simpson dobrze pisze. Takie skokowe przejścia między prędkościami to ogromne obciążenie dla aku.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 31.03.2021, 14:14
Na silniku 55lb i pontonie 280cm nie popłyniesz szybciej niż 6-6,5km/h. Ta prędkość która podałeś jest osiągalna ale przy spalinie 5-6km. Kolega w poście pisał, że dużo pływać nie będzie a więc maximizer jest mu najzwyczajniej zbędny.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 31.03.2021, 14:28
.....Takie skokowe przejścia między prędkościami to ogromne obciążenie dla aku.
Dla aku jak dla aku, ale te dzisiejsze "pseudostyki" w przełączniku to dostają.
Kiedyś to i srebrne bywały- dziś nawet miedzi nie mają tyle co potrzeba  >:(
Maximizer jest przydatny.
O ile tranzystory w nim też nie oszukane na ilości krzemu  >:O

(https://i.postimg.cc/zHDh2HxQ/mj15003-2.jpg) (https://postimg.cc/zHDh2HxQ)

 ;-)
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 31.03.2021, 14:46
Na silniku 55lb i pontonie 280cm nie popłyniesz szybciej niż 6-6,5km/h. Ta prędkość która podałeś jest osiągalna ale przy spalinie 5-6km. Kolega w poście pisał, że dużo pływać nie będzie a więc maximizer jest mu najzwyczajniej zbędny.

Tak da się tyle wykręcić na pontonie (praktycznie zerowe zanurzenie względem łodzi).
Maximizer = oszczędność co pozwoli na zastosowanie mniejszego (lżejszego) aku.
Ja to się zastanawiam, po co Koledze silnik na tak małe bajoro?
Kasę spożytkować na wędki + jakieś kręciołki i zostać przy wiosłach – lepiej dla zdrowotności i ogólnej poprawy samopoczucia.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Simpson w 31.03.2021, 15:10
Na silniku 55lb i pontonie 280cm nie popłyniesz szybciej niż 6-6,5km/h. Ta prędkość która podałeś jest osiągalna ale przy spalinie 5-6km.

Stwierdzenie powyższe jest dla mnie niezrozumiałe. Nawet płynąc blisko brzegu można w przybliżeniu określić prędkość z jaką się poruszasz (mając punk odniesienia blisko).
Człowiek idąc porusza się z prędkością ok 5-6 km/h. Ja płynąc na drugim biegu taką prędkość może mam (jak nawet nie większą). Jak włączę  piąty bieg, to taki pieszy, żeby wyrównać prędkość łódki to naprawdę musi już galopować.

Także absolutnie nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że poruszam się łodzią z prędkością max 6 km/h ? Kolejna sprawa- wskazania GPS są naprawdę wiarygodne- porównaj takie wskazania z jazdą samochodem, chodem, jazdą rowerem. I co ? GPS zakłamuje ????
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 31.03.2021, 15:18
Wystarczy mieć echosondę lub aplikacje na telefonie żeby sprawdzić prędkość z jaką się płynie. Na necie też spokojnie znajdziesz orientacyjną prędkość na elektryku 🙂. A prędkość która ty podałeś osiągniesz ale na spalinie, nie wiem co jest nie zrozumiałe.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Simpson w 31.03.2021, 16:05
Wystarczy mieć echosondę lub aplikacje na telefonie żeby sprawdzić prędkość z jaką się płynie.

...i taki zrzut Tobie zaprezentowałem, to twierdzisz, że to nieprawda. Tego nie rozumiem. Ja "spaliny" nie mam, a zrzut jest z elektryka właśnie- z aplikacji od Deepera, każda inna pokazuje to samo. 


W wolnej chwili daj znać jak z ładowaniem z solara

Co do ładowania akumulatora panelami słonecznymi:

Sądzę, że pływając tylko weekendowo, bez zapuszczania się na 2-3 dni i brakiem nocowania na łodzi, posiadając łódź bez kabiny totalnie nie ma sensu iść w tą stronę. Oczywiście już spieszę z uzasadnieniem, bo widzę, że część forumowiczów potrafi jednym zdaniem napisać, że się nie da i na tym wypowiedź kończyć.

Także teraz dlaczego nie ma to sensu:
Załóżmy, że posiadasz akumulator 100ah, także wędkując łodzią z takim akumulatorem nie powinieneś go bardziej rozładować niż 20 – 30 % (no chyba że będziesz cały dzień tylko pływał).
Przy takiej wielkości akumulatora zasadnym byłoby montować na łodzi panel w granicy 100W. Rozmiar takiego panela to 1016 x 670 mm, czyli metr na prawie 0,7 metra. To naprawdę dużo.
Największym panelem 100w 30% akumulatora przy dobrej słonecznej pogodzie ładujesz aż ok 6 godzin. Mniejsze panele (50W- to jakieś 12 godzin), a pogoda nie zawsze jest na tyle dobra.

 
Przy weekendowym pływaniu najlepszą opcją jest po zakończeniu wędkowania akumulator zabrać do domu i podłączyć pod bardzo dobry prostownik  (oczywiście odpowiedni- mikroprocesorowy).
Akumulatora dużego na pewno nie rozładujesz podczas pływania poniżej 50 % (no chyba, że cały dzień tylko pływasz).

Wiem o czym mówię, bo sam głównie pływam tylko weekendowo. Oczywiście niedogodnością jest waga akumulatora, ale ja zamiast na solarne ładowarki itp gadżety zainwestowałbym w pojemny akumulator (przynajmniej 115ah, a nawet i więcej) i np wózek do akumulatora.

Co prawda jest nowy typ akumulatorów, akumulatory o pojemności 115ah ważą około 10 kg, a nie jak "żelówki" 30 kg, ale taka dobra żelówka to 700 – 800 zł, zaś te lekkie to kwoty w granicy 2500 zł.

Wracając do ładowarki solarnej. Ja taką kupię, ale z przeznaczeniem do kilkudniowym wypadów, nocowania na łodzi, na łódź kabinową. Wówczas ma to sens, ale przy pływaniu takim jak wskazujesz ja bym sobie darował.

Tu masz przykład takiej ładowarki solarnej (100W):

https://allegro.pl/oferta/panel-solarny-bateria-sloneczna-100w-12v-regulator-9095852747?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_bathroom-heating_ogrzewanie&ev_adgr=Ogrzewanie&gclid=EAIaIQobChMIifHPjc7a7wIV2QJ7Ch1HzgKYEAQYDSABEgLsPPD_BwE

Polecam prostownik:
https://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/prostownik-ladowarka-powermat-pm-pm-30t-12v-24v-2a-15a-p-3324.html

Mam taki (wieloetapowy, z dobrymi zabezpieczeniami). Ale patrzę, że z dostępnością ciężko.


Akumulator jaki użytkuję też bardzo mi odpowiada. Kilka cennych rad:

Im większa pojemność, tym dłuższa żywotność z racji mniejszego rozładowania, nie kupuj akumulatora na styk! Akumulator najlepiej przewymiarować o 50% potrzebnej nam mocy.
2. Rozładowując poniżej 50% pojemności, skracasz żywotność cyklową trzykrotnie.

(Rady ze sklepu MC)

Także w tych dwóch punktach masz kwintesencję jeśli idzie o dobór akumulatora. Pamiętaj, żeby się nie nabierać na opisy typu "do głębokiego rozładowania", gdyż każde głębokie rozładowania to strata cykli. Akumulator wytrzyma, ale cykle tracisz. 
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 31.03.2021, 18:09
Miałem wspomniany zestaw.
55lb hosapiana z maxi
115 aku żelu.

Realne przebiegi na 4 biegu 15 max 20km przy flaucie.
Na piątce krótszy zasięg.
Na fali z grzywami na piątce iść idzie ale bieda.
Pływałem pare sezonów na jeziorze ponad 1000 ha.
Łajba dł. 3.6 wysoka .

Polecam dwie kostki aku kupić tak aby było 120 dwie kostki po 60.
Mostkujesz i plywasz.
A w transporcie błogo lżej.
Silnik fajny bez awaryjny.
A.... nie wydłużaj kabli - bo są duże straty.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Simpson w 31.03.2021, 18:26
A.... nie wydłużaj kabli - bo są duże straty.

...i tak i nie. Jeśli przedłużkę wykona się bez wiedzy, na przypał, to faktycznie straty mogą wystąpić duże, ale jeśli ktoś wie, jak niwelować straty na połączeniach, jaki przewód zastosować (szczególnie rodzaj miedzi), o jakim przekroju prądowym, jak zabezpieczyć połączenia przed utlenianiem to można wykonać przedłużkę, która nie spowoduje żadnej zauważalnej straty.

Łatwiej - można kupić przewód specjalnie dedykowany do takich rozwiązań, ale niestety tanio nie jest, gdyż taki odcinek 4-5 metrów to kwota blisko 500 zł. Zapewniam, że straty niezauważalnie niskie, no ale ta cena...



Wracając do akumulatorów (dla ciekawskich):

Typ akumulatora (tego lekkiego)  to technologia  litowo-żelazowo-fosoranowa (nie mylić z litowo-jonowym, bo to coś zupełnie innego).
Jakie plusy? Przede wszystkim waga (jakieś 1/3 wagi "żelówki").

...ale i: duża żywotność cyklowa (bardzo ważna kwestia), wydajność znacznie większa, brak tzw. "efektu pamięci", mniejsze samorozładowanie niż "żelówka", mniejsze wymiary. Dobrze jeśli taki akumulator już jest wyposażony w układ zabezpieczenia BMS.

Z wad? Cena i konieczność stosowania specjalnej ładowarki. To chyba jedyne wady.


Tu masz taki przykład (tak na szybko znaleziony):

https://www.mc-sklep.pl/akumulator-litowy-lifepo4-12v-100ah-bms-11-1kg-p-1300.html
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 31.03.2021, 19:41
Poczytałem trochę o tym Maximizerze i wychodzi na to, że to zwykły regulator PWM. Pogadam z kumplem i z jego pomocą zamontuję sobie ten bajer płacąc za niego 150 a nie 500 zł :)

Wybiorę wersję 55 lbs mając nadzieję, że wejdę w posiadanie większej łódki. Z panelu słonecznego rezygnuję, nie będzie mi potrzebny.

Czemu na tak mały zbiornik chcę elektryka? Bo ciężko płynąć na wiosłach i gapić się w ekran telefonu połączonego z deeperem :) Poza tym będzie po prostu wygodniej i szybciej. Może pobawię się w trolling co na wiosłach samemu było niemożliwe :)

Zastanawiam się jeszcze nad aku, nie chcę targać 30kg kloca zwłaszcza że nie będę dużo pływać i spokojnie mogę go ładować co weekend. 60 ah wystarczy czy jednak lepiej 80?

Plusik również dla Maćka za pomoc ;)
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Simpson w 31.03.2021, 19:44
60 ah wystarczy czy jednak lepiej 80?

Zdecydowanie minimum 100 ah. Ale zrobisz jak zechcesz.  80 ah też waży dwadzieścia kilka kg, niewielka różnica.
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 31.03.2021, 19:53
Co kabli jeste mocno steptyczny .
Jak wiadomo przekrój oraz rodzaj to podstawa.
Oryginalne się grzeją i powodują straty.
A im dłuższy odcinek tym większe grzanie i większe straty.

Same klemy to przy dużych poborach to osobny temat.
Żabki to jak dla mnie materiał do natychmiastowej wymiany na klemy .
Tytuł: Odp: Jaki silnik elektryczny do łódki?
Wiadomość wysłana przez: Simpson w 31.03.2021, 21:14
Co kabli jeste mocno steptyczny .

Niepotrzebnie, stosując dobre materiały można uzyskać świetny efekt.

Oryginalne się grzeją i powodują straty.

Zgadza się. Oryginalnych bym nie brał.

Jak wiadomo przekrój oraz rodzaj to podstawa.
.....
A im dłuższy odcinek tym większe grzanie i większe straty.

Tak, dlatego jeśli chodzi o przekrój, to uważam, że odpowiedni to minimum 35mm2.

Także zgodzę się, że żabki to nic dobrego. Sądzę, że lepsze nawet od klem będą tzw "oczka miedziane", oczywiście wykonane z miedzi jak nazwa wskazuje.

Dużo osób popełnia błąd typu  - podłączanie żabek, motylków itp do śrub wykonanych ze stali ocynkowanej (czy nawet nierdzewnej), stosowanie ocynkowanych podkładek, śrub (np gdy słupki akumulatora są bardzo niskie i żabka nie chwyta). Jest to przeogromny błąd, gdyż przewodnictwo takich ocynkowanych elementów jest tragiczne. Są to materiały oporowe.