Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: paparoach w 24.10.2022, 10:06
-
Szukam picker/feeder (a) do celnego(!) łowienia na dystansie do 35 m.
Idealnie gdyby był to kij 3m ( dłuższych nie chce , często rzucam spod drzew ) składający się z dwóch równych części plus zdejmowana szczytówka . Taka konstrukcja spowoduje że wędka 3m zmieści się do pokrowca jaki mam . Zazwyczaj długość transportowa to ok 130 cm , przy około 155 w "normalnym" układzie
Kolejne wymaganie to wędka musi być w stanie powtarzalnie i punktowo wyrzucać średni koszyk 30g + ziemi z guru jakiego używam do wstępnego necenia .
Koszyk ten wypełniony waży około 65g .
Do łowienia zazwyczaj używam podajników lżejszych .
Nie łowię na metodę . Nie łowię plecionkami , w grę wchodzą wyłącznie żyłki , średnica 18-22 .
Wszystkie wędki jakie mają w sklepie i które mogę "pomachać " to makaron . Miękkie baty , modne owszem i nawet fajne do holowania ale źle się nimi zarzuca .
Miałem w ostatnich latach wiele wędek , na wstępie odrzucam wszystkie flagmany : cast master, legend i pochodne , wszystkie stingery i inne witki , wszystko co ma napis "method "i jest przeznaczone do zarzucania pod brzeg na 8 m więc z natury nie jest wędka do celnego zarzucania .
Gdzieś kiedyś Luk wspominał że swego czasu Dragon robił sztywne pickery którymi można było zarzucać . Ktoś coś może więcej powiedzieć na temat ?
Wiem że te Dragony są w normalnym układzie, tzn 1 długi segment + jeden krótki + szczytówka więc długość transportowa to około 150 cm . Jeśli warto to przeżyje , kupię pokrowiec dłuższy , ale pytanie czy warto napewno ?
Może ktoś zna inne modele o wymaganej charakterystyce ?
Budżet 300 zł
-
No szczerze to co piszesz o Flagmanach mnie zaskakuje, mam Legend picker 300cm do 60g i spokojnie na 40m - mierzone, rzuca celnie. Choć to raczej jego górna granica. Bardziej spolegliwy byłby Zemex Z10 - mam taki 3,3/70 i miota celnie na ok 50m.
-
https://www.wedkarski.com/wedki/4721-wedka-express-quiver-40-dragon.html
To są szybkie wędki. Tutaj masz 270 cm.
-
A jest ktoś w stanie powiedzieć czy jest jakaś różnica między tym który podlinkował Mosteque a takim
https://allegro.pl/oferta/wedka-dragon-megabaits-mystery-quiver-2-90m-50g-7897034272
Może marudzę , ale dla mnie rękojeść piankowa to lepsza sprawa od korka .
-
Był jeszcze dragon elite quiver 270 i 290 cm, cw chyba 50g. Miałem go i niedawno sprzedałem bo dla mnie był trochę za mocny, wolę delikatniejsze wędki. W sklepach raczej już niedostępny ale używki pojawiają się na olx.
-
Ewentualnie taki
https://allegro.pl/oferta/wedka-dragon-mega-baits-combat-quiver-2-70-50-7199434588
-
Wygląda identycznie jak ten co ja podlinkowałem .
Combat , Mystery , widzę że nie tylko Jaxon ma dość specyficzne podejście . Ta sama wędka w kilku malowaniach ?
-
Był jeszcze dragon elite quiver 270 i 290 cm, cw chyba 50g. Miałem go i niedawno sprzedałem bo dla mnie był trochę za mocny, wolę delikatniejsze wędki. W sklepach raczej już niedostępny ale używki pojawiają się na olx.
A co masz na myśli ? Co znaczy za mocny ? Nie odpowiadała ci akcja ? Za gruby dolnik? Ciężar ?
-
Szukam picker/feeder (a) do celnego(!) łowienia na dystansie do 35 m.
Budżet 300 zł
Chcesz snajperkę celną do 40m?Chcesz wędkę co nie boi się sporych kilkukilogramowych ryb?Poczekaj na jakieś promki i poluj na Wędka Zemex Iron Light Feeder 10ft 3.00m 40g, mam pickery z Flagmana Legend i Sherman Pro New Gen-oba sporo delikatniejsze, wolniej gasnące, Ironem można naprawdę celnie i daleko podawać koszyki, przy czym dobrze również sygnalizuje brania, to jedna z tych "elektrycznych" wędek, sprężysta, taka "kosa". Spełnia również cechy transportowe, u mnie jeździ w 140cm pokrowcu.
-
A jest ktoś w stanie powiedzieć czy jest jakaś różnica między tym który podlinkował Mosteque a takim
https://allegro.pl/oferta/wedka-dragon-megabaits-mystery-quiver-2-90m-50g-7897034272
Może marudzę , ale dla mnie rękojeść piankowa to lepsza sprawa od korka .
Trzeba by się dogrzebać do bardziej szczegółowych specyfikacji - rodzaju węgla i średnicy blanku. Ale zobacz na wagę tych patyków. Są cięższe od express quiverów.
To naprawdę fajne, cienkie, lekkie blanki. Konstrukcja ma już sporo lat, a wcale wiele nie odstaje od tych najnowszych. Tam najdelikatniejsza szczytówka to jest chyba 0,5 albo jeszcze mniej. Oczywiście potwornie łatwo ją złamać, a oryginałów już nie dokupisz. Jednak łatwo dobrać odpowiednie tanie jaxony. Za sygnalizację brań odpowiada oczywiście szczytówka, a sam blank to już taki szybki progres. Dlatego przy delikatnej szczytówce robi się nam lekki taki "hak" z całości pod mniejszymi rybami. Nie ma już tego przy twardszych szczytówkach oraz przy większej rybie, gdy już cały blank pracuje.
Nadmienię tylko, że na te wędki wyciągałem też dzikie karpie w okolicach 10 kg.
Edit: w obu linkach jest podany rodzaj węgla. Trochę tam namieszane w tym opisie, ale w sumie są chyba z tych samych materiałów. Jak patrzę na zdjęcie tej Megabaits, to jest to ten sam blank i przelotki, tylko rękojeść zamiast korka to pianka. Oczywiście praca wędziska może być inna!
-
Rozumiem Mosteque. Dzięki za info .
Swoją drogą to patrzcie na różnice między firma która dba o wizerunek a naszymi . U Prestona czy Matrixa łatwo znaleźć informacje, co z czym , skąd i dlaczego.
Jaxon , Genlog , teraz widzę że też Dragon a pewnie Robinson i Mikado mają ...wywalone na rzetelny opis , segmentowanie , pozycjonowanie sprzętu . Ważne by wepchać na półkę do pana Józka i opchnąć jako super wędkę na " sandacza i na plotkę " jak mi kiedyś w pewnym sklepie wędkarskim "Józek" chciał sprzedać krótka matchowke chyba Mikado .
Mistrzowie biznesu , a potem płacz że nikt nie chce dać więcej niż 150 zł za Jaxona czy Robinsona .
-
Nie wrzucałbym do jednego wora Jaxona i Robinsona, bo jednak ta druga firma od kilku lat stawia na dobry marketing i kontakt z klientem. Mamy tu na forum ekipę testerów tej firmy. I chłopaki zawsze odpowiadają na pytania, przekazują sugestie wędkarzy do "dowództwa"... i tak dalej.
-
Nie wrzucałbym do jednego wora Jaxona i Robinsona, bo jednak ta druga firma od kilku lat stawia na dobry marketing i kontakt z klientem. Mamy tu na forum ekipę testerów tej firmy. I chłopaki zawsze odpowiadają na pytania, przekazują sugestie wędkarzy do "dowództwa"... i tak dalej.
Ups ...ok . będę pamiętał.
Fakt faktem ostatnim sprzętem jaki miałem Robinsona to był budżetowy stinger . Zresztą to fajna wędka dla początkujących tylko że jak się łowi już trochę lat to zaczynamy mieć pewne wyższe oczekiwania .
Chcemy trafiać w miarę blisko nęconego miejsca , oczekujemy że wędka nie będzie przeszkadzać przy ciągłym przerzucaniu co jest przecież sensem łowienia i odróżnia gruntowke od feedera .
Może rzeczywiście w dupie mi się poprzewracało i trzeba wywalić 500 zł na zemexa .
-
Może rzeczywiście w dupie mi się poprzewracało i trzeba wywalić 500 zł na zemexa .
Masz pewne oczekiwania (w sumie jak każdy z nas) i słusznie zauważasz, że z czasem spędzonym nad wodą i umiejętnościami rośnie zapotrzebowanie na lepszy patyk, czy najzwyczajniej jakąś zmianę w arsenale, która ucieszy. I z tym samym upływem czasu masz co raz lepszy punkt odniesienia w kijach no i za tym postępem idzie również cena i jakość wykonanych kijków.
500zł to dużo i niedużo za wędkę-kwestia jak na to spojrzeć, ale wcale nie musisz na Zemexa wywalać tych 5 stów, wspomnianego irona przy dobrej promce ustrzelisz zapewne w okolicach 370-400zł. W przedziale 180-300zł jest kilka fajnych feederów, jako tych perełek, jednak niekoniecznie mogą one wpisać się w Twoją potrzebę, która jest dość konkretnie sformułowana, zatem musisz też wziąć pod uwagę, że ta potrzeba staje się pewnym ograniczeniem.
Kolejna sprawa-zastanów się, czy iść w modele, które schodzą z rynku-utrudniony serwis, brak szczytówek, problemy z odsprzedażą, poza tym technologia sama w sobie się spopularyzowała i nowsze konstrukcje są w swojej klasie cenowej z lepszego węgla wykonane, aniżeli ich poprzednicy, dzięki temu są smuklejsze, mocniejsze, bardziej sprężyste etc.
Króliczka nie dogoni się, więc trzeba przyjemności dozować, ja np wczoraj kupiłem sobie ignitiona 2,7m, pobawię się i pewnie za rok sprzedam i kupię półkę wyżej, co roku staram się coś wymienić w arsenale na lepsze co za tym idzie i droższe, ale z umiarem, bo uważam, że nie sztuką kupić Aventusa, bo to jednorazowy wydatek, dozuję sobie "wędkowe szczebelki" co za tym idzie mam szerszy obraz co warto a co nie w danej półce cenowej. Kupienie drogiej wędki wcale nie musi oznaczać zadowolenia z łowienia nią.
Także decyzja należy do Ciebie, ale czy Twoje hobby nie jest warte zwiększenia budżetu o tę stówkę, by kupić to co wpasuje się w Twoje wymagania i będziesz łowił z uśmiechem mając to co Ci odpowiada? Tym bardziej, że przez tańsze modele już przeszedłeś i wiesz sam, że zawsze idzie za nimi jakiś kompromis, tym większy im dłuższa wędka.
-
Był jeszcze dragon elite quiver 270 i 290 cm, cw chyba 50g. Miałem go i niedawno sprzedałem bo dla mnie był trochę za mocny, wolę delikatniejsze wędki. W sklepach raczej już niedostępny ale używki pojawiają się na olx.
A co masz na myśli ? Co znaczy za mocny ? Nie odpowiadała ci akcja ? Za gruby dolnik? Ciężar ?
Łowię zwykle mniejszy białoryb, płotki, wzdręgi, leszcze takie do 2kg, linki i przy tych rybach pracowała tylko górna część wędki. W moim odczuciu był to kij na większe ryby, które zmusiłyby go do głębszej pracy. Jeśli chodzi o grubość blanki to był w porządku, nie była to gruba pałka ale też nie ołówek. Z celnością też nie było problemu. Łowię zwykle tak do 35m.
-
na wstępie odrzucam wszystkie flagmany : cast master, legend i pochodne , wszystkie stingery i inne witki , wszystko co ma napis "method "i jest przeznaczone do zarzucania pod brzeg na 8 m więc z natury nie jest wędka do celnego zarzucania .
Coś bym polecił ale jak tak wychodzisz z założenia, to szkoda klawiatury, bo w nazwie ma "method". Mała obeznanie w wędkach masz, skoro tak stawiasz sprawę.
-
Nikt albo niewielu miało w rękach wszystkie dostępne na rynku wędki .
Jeśli szukam butów do brodzenia w głębokim śniegu to z automatu wykluczam klapki , sandały i 46 innych rodzajów obuwia które prawdopodobnie nie będą się nadawały do chodzenia w głębokim sypkim śniegu .
Oczywiście może się zdarzyć że jakiś model butów na przykład do chodzenia po piasku będzie spełniał moje wymagania i oczekiwania i byłby hipotetycznie dobrym wyborem .
Zawsze jednak będzie to jego funkcja wtórna . To tak jak z użyciem plastikowej torby przeznaczonej na zakupy do zapakowania do niej śmieci . Nada się ? Oczywiście. Czy do tego została zaprojektowana? No nie . Czy będzie lepsza do śmieci od worka na śmieci ? Od większości takich worków będzie jednak gorsza .
No i teraz proszę pana wyjaśniam dlaczego napisałem o odrzuceniu na wstępie wędek przeznaczonych z założenia do innego typu wędkowania . Oczywiście żeby moja wypowiedź była pełna należałoby bym dodał do wykluczenia wędki teleskopowe, spławikowe sumowe do łowienia z plaży i te do łowienia marlinów.
Tu jednak zdałem się na inteligencję użytkowników forum i założyłem że takich wędek raczej nikt nie będzie usiłował.mi wcisnąć . Natomiast jestem przekonany że w tym budżecie gdyby nie wykluczenia natychmiast pojawiłyby się cast mastery , stingery , i inne wędki które są przeznaczone albo do innego sposobu wędkowania albo zostały źle opisane przez producenta czy społeczność . Tak jest na przykład z rzeczonym cast master pickerem gdzie spotykamy się z opisem jego akcji jako szybka .
Śmiechłem.
Reasumując. Na wedkach faktycznie się nie znam . Miałem dopiero około pięćdziesięciu modeli samych feeder pickerow więc niewiele mogę powiedzieć.
Na szczęście jest to forum . Tu każdy ma w garażu po 150 modeli więc chciałem tu zapytać .
Dziękuję wszystkim za odzew .
-
Tak jest na przykład z rzeczonym cast master pickerem gdzie spotykamy się z opisem jego akcji jako szybka .
Śmiechłem.
Opisy producentów często się mijają z prawdą, dla tego trzeba czytać testy i recenzje użytkowników. Cast Mster to miękka klucha, idealna do dłubania metodą małych i średnich ryb lub do klasyka ale TYLKO z plecionką - w twoim przypadku odpada.
Do 3 stów masz Mikado Katsudo Slim Method Feeder 3,05m. Bardzo filigranowy blank, szczytówki 2,15mm. Mam wersję 3.30, bardzo dobrze czuć drobnicę, świetnie mi się nim łowi leszczodonty na Dzierżnie na 50-60m, do granic mocy nie doszedłem, karp 12kg nie był wyzwaniem dla tego kija. Jest to chyba jedna z najbardziej uniwersalnych wędek do 400zł, ale często pomijalna bo Mikado, i drugie "bo" ma specyficzny dolnik jak karpiówka, goły blank powleczony warstwą gumy/tworzywa. Szybki, celny głęboki progres.
-
Tak jest na przykład z rzeczonym cast master pickerem gdzie spotykamy się z opisem jego akcji jako szybka .
Śmiechłem.
Opisy producentów często się mijają z prawdą, dla tego trzeba czytać testy i recenzje użytkowników. Cast Mster to miękka klucha, idealna do dłubania metodą małych i średnich ryb lub do klasyka ale TYLKO z plecionką - w twoim przypadku odpada.
Do 3 stów masz Mikado Katsudo Slim Method Feeder 3,05m. Bardzo filigranowy blank, szczytówki 2,15mm. Mam wersję 3.30, bardzo dobrze czuć drobnicę, świetnie mi się nim łowi leszczodonty na Dzierżnie na 50-60m, do granic mocy nie doszedłem, karp 12kg nie był wyzwaniem dla tego kija. Jest to chyba jedna z najbardziej uniwersalnych wędek do 400zł, ale często pomijalna bo Mikado, i drugie "bo" ma specyficzny dolnik jak karpiówka, goły blank powleczony warstwą gumy/tworzywa. Szybki, celny głęboki progres.
No i to jest odpowiedź a nie pierdolety z fochem :D
Absolutnie dolnik "jak w karpiówce " mi nie przeszkadza , podoba mi się minimalizm .
Uważam nawet że korek poza seriami "dla koneserów" powinien już odejść do lamusa .
Już dawno zwróciłem uwagę na te nowe , stosunkowo kijki mikado .
Muszę trochę więcej o nich zdobyć info , może go gdzieś nawet w sklepie u mnie mają .
-
Budżetowo + jednak długość transportowa 159cm to Mikado Black Draft. Ryby do 3kg holuje się dość śmiało, a na forum niby i 10kg wyciągali. Jak mam dobry dzień to łowię celnie, jak długo mnie na rybach nie ma to wiadomo, jak się uda. Kij jest fajny do klasyka, taki sztywniejszy ale pod rybą 2-3kg ładnie się gnie.
Zakup tego kija to wyrzeczenie długości transportowej, poza tym myślę, że OK. Szczytówka węglowa ma ~1oz.