Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: daber85 w 25.10.2015, 11:58
-
Witam. Kupiłem sobie niedawno wędkę rzekomo do dalszego zarzucania cw 50-100 g o szczytowej akcji , teleskopowa karpiówka mikado 3,9 m. nie wiem co robie żle ale nie mogę rzucić ponad 60 m. ciężarek na koszyku 60 g, a przy zamachu żyłkę wyrywa spod palca aż boli i leci góra 40 może 50 m. raz sie wkurzyłem i po zamachu zerwała mi się główna żyłka (0,24) po zwolnieniu bolącego paluszka :-\. nie wiem co robię żle. czy żyłkę zwijac koszykiem pod samą szczytówke, czy zostawiac jej jakiś luz (jaki?) może kupić cienka lecz wytrzymałą plecionkę i założyc te 100 g i machać ile fabryka dała?? naprawdę wystarczy mi 100 m na chwilę obecną. Doradźcie mi coś proszę
Edycja administratora: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
-
Może wina leży w kołowrotku - jaki tam masz ?
-
Dokładnie ten http://allegro.pl/kolowrotek-karpiowy-cormoran-cortec-br-4pif-4000-i5196552995.html
-
Też myślę, że to kwestia kołowrotka. Poza tym teleskopy nie służą dalekim rzutom. Sam mam karpiówkę w teleskopie i ciężko nim rzucić 60-70 metrów.
-
Nie wiem. Może to kwestia treningów.
-
Najlepsza była by 2 częściowa wędka i większy kołowrotek im większa szpula tym łatwiej się rzuca . do takich dalekich rzutów potrzebna ci grubsza żyłka jak 0,24 albo przypon strzałowy .
-
Moje rady :
1.Postaraj się pożyczyć na jeden dzień inny kołowrotek od jakiegoś znajomego, najlepiej taki o szerokiej szpuli i zobacz jak wtedy będzie
2.Popatrz czy na kołowrotku który masz jest prawidłowo wypełniona szpula
3. Rzucaj z takim zwisem by koszyk był na wysokości twojej twarzy - (złym pomysłem jest rzut z koszem podwiniętym pod samą szczytówkę) - powolne odchylenie kija do tyłu i szybki wymach do przodu,
4. Naucz się rzucać z palcem opartym o żylkę na szpuli kołowrotka - odpadnie problem bolącego paluszka
5. Poćwicz rzuty na sucho z samym ciężarkiem - najlepiej na jakimś boisku
6.Posłuchaj czy w czasie rzutu słychać żyłkę na przelotkach wędki ( jeśli tak to ten kij jest niestety kiepski) , możesz zmienić też żyłkę na cieńszą o 0,02 mm - np z 0,25 na 0,23
-
Może użyć plecionki (cieńsza ale mocniejsza) i może zbudować tzw helikopter z koszyczkiem na końcu??
-
Rzucałem z plecionką i z żyłką ta sama wędka ten sam kołowrotek i faktycznie z plecionką zestawy latają lepiej tyle ,że plecionka nie jest rozciągliwa i cały trud holu przejmuje wędka .
-
A zastosowanie tzw przyponu strzałowego?? dzieki temu mogę więcej energii włożyc w rzut i nic żyłce mojej nie bedzie w ten sposób.
-
daber85 Napisz czy na pierwszej sekcji wędki ( tj. tej, gdzie zamontowany jest kołowrotek) znajduje się przelotka.
-
Do tak dalekich rzutów powinieneś użyć przyponu strzałowego bo przy wyrzucie mocno ja nadwyrężasz . no i ze strzałówką możesz już strzelać a wtedy na pewno daleko poleci .
-
Tak jest przelotka
-
Miałem kiedyś Shimano Vengeance Slim do 80 g. Kije na szybkie wypady. Nie zwróciłem uwagi przy zakupie, że przelotka jest na pierwszej sekcji. Sprawa skończyła się brutalnie. Odflexowałem przelotkę u nasady stopki. Rzuty od razu zwiększyły się o kilkanaście metrów. Obecnie wędką łowi mój kolega bezproblemowo.
Zresztą to nie jest tylko problem teleskopów. Większość składanych feederów ma za blisko pierwszą przelotkę, która zaburza stożek jaki tworzy żyłka przy rzucie.
Masz do wyboru albo sprzedać wędkę i kupić coś innego. Kolega ma Prologica w teleskopie i sobie chwali. Albo odciąć pierwszą przelotkę, ale stracisz gwarancję. Wszystko zależy ile wydałeś pieniędzy na wędkę.
Podpisuję się również pod tym co napisali koledzy o kołowrotku i przyponie strzałowym przy tak cienkiej żyłce.
-
Michal to nie jest feeder tylko karpiowka ale może racja z ta przelotka. Sprobuje na początek złożyć helikopter i przypon strzalowy i może wystarczy. Tylko jaka w miare tania alternatywa tego przyponu jest godna polecenia i czy ten supelek nie wadzi na kolowrotku przy zarzucie
-
Nie dasz rady tym zestawem posłać na 100 metrów, i uważaj na palec przy przyponie strzałowym z plecionki. Bez ochraniacza się nie obędzie.
http://www.google.pl/search?hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1280&bih=685&q=ochraniacz+na+palec&oq=ochraniacz+na+palec&gs_l=img.3..0j0i24l4.1513.13007.0.13387.19.12.0.7.7.0.115.1152.10j2.12.0....0...1ac.1.64.img..0.19.1180.gf7zuQXHVPQ
-
Na początek mysle ze ok 70m wystarczy
-
Wędki teleskopowe nie nadają się do dalekiego rzucania :thumbdown:. Tym bardziej 100m z żyłką 0,24 ,ryba bedzie musiała przepłynąć kilka metrów zanim zobaczysz branie z powodu rozciągającej się żyłki . Co do rzucania z przyponem strzałowym to węzeł łączący żyłkę główną z przyponem musi być na dole szpuli i żaden zwój przyponu strzałowego nie może być pod nim .Przypon strzałowy nie musi być z plecionki chyba że łowisz w jakiś trudnych warunkach wystarczy dobra żyłka 0,45 -0,50.
-
Czyli nie głupie by bylo zainwestować w plecionkę? Tylko jaka teraz
-
Witaj
Problemem jest na pewno wędka im więcej elementów tym bardziej wędka jest punktowo "przesztywniona",
Najlepiej jeżeli pierwsza przelotka miałaby średnicę 50 mm i jakbyś dysponował kolowrotkiem typu big pit long cast.
Wędki karpiowe trzeba odpowiednio naładować:
Zestaw końcowy powinien być spuszczony do odcinka między pierwsza a druga przelotka (licząc od kolowrotka) tak duży odcinek żyłki dodatkowo naładuje rzut.
W jednej wypowiedzi mówisz o użyciu ciężarka w drugiej koszyka zanetowego
Warto posiadać ciężarki typu long cast albo koszyki zanetowe typu bulet.
Czyli nie głupie by bylo zainwestować w plecionkę? Tylko jaka teraz
Z miejsca odradzilbym Ci plecionki jeżeli masz problem z techniką rzutu jeden błąd i następnym postem na forum będzie szukam karpiowki 8) 8)
Jednak dystans na jakim masz zamiar łowić spowoduje słabą sygnalizacje brań przez rozciągłość żyłki i jeżeli ma to być drobny bialoryb jest problem.
Wiele podpowiedzi o technice dowiesz się z tego filmu
Potem zostaje już tylko praktyka.
Pozdro
-
10 minuta filmu :D
-
Trochę porad juz poznałem , sam tez trochę pokręciłem :D ale ogarne temat, więc: mam teleskop karpiowy (jak w pierwszym poście), niestety ze względu na naprawdę ograniczone finanse potrzebuję wiedziec co zrobic aby bez problemu zarzucic 70m wraz z koszykiem co wydaje mi sie że nie jest to ekstremalna odległość, więc po kolei,
1. kołowrotka i wędki nia zamienie bo nie mam możliwości ;
2. zostawić żyłkę czy kupić plecionkę?;
3. czy zastosować przypon strzałowy?,
4. jaki zestaw końcowy?;
5. nie nastawiam sie na olbrzymie ryby, zależy mi na chwilę obecną na odległości (takie łowisko, na którym bardzo lubię wędkować)
6. czy ciężąr obciążenia używać minimalny czy max?? (50-100g)
-
Zawsze miałem problemy z dalekim rzutem, złość, stękanie, tracenie równowagi przy rzutach "pełną mocą" - z boku to pewnie wyglądało komicznie.
Kupiłem karpiówkę 2 składową Daiwa Black Widow 360, do tego jakiś kołowrotek Jaxona o pojemności w stylu 0,25 - 200m i dość nawet płytkiej i szerokiej szpuli. Ciężarem ok 80 gram przy zastosowaniu techniki z filmu ciskam na jakieś myślę 80 metrów. Jak dla mnie w zupełności wystarczająco tym bardziej że rzadko łowię na na tyle dużych zbiornikach żeby daleko rzucać.
To co koledzy pisali, ważna budowa wędziska, kołowrotek itp. byłem nawet sprawdzić i w Black widow pierwsza przelotka o średnicy ok 5cm jest na p[rawdę dosyć daleko od kołowrotka.
-
Daber85, zawsze możesz zrobić kilka rzeczy aby poprawić zarzut. Oto parę 'niuansów'.
- nawinięcie żyłki na kołowrotek - musi być full (powinna być ok 1-2 mm poniżej granicy szpuli)
- im mniejsza średnica tym dalsze zarzuty. Pokombinuj z mocniejszą żyłka ale cieńszą, czyli w praktyce zainwestuj w lepsza żyłkę,
- przed zarzutem mocz szpulę wodą. Wilgotna żyłka daje mniejsze opory i zarzuty są dalsze.
- jeżeli masz jakąś skarpę z tyłu, conij się i zarzuć z wyższego punktu. Cofnięcie się o kilka metrów przy zyskaniu wysokości pomoże oddać dalszy rzut.
- dbaj o to aby żyłka była nie skręcona. Jeżeli kręcioł ją skręca, to jest kiepsko, bo z czasem będziesz miał coraz większe kłopoty. Są ciężarki odkręcające żyłkę (spin doctor z Gardenera)
- jeżeli nie osiągasz pożądanego dystansu to popracuj nad zestawem. Nie wiem jak łowisz, ale często zestawy stawiają silny opór w powietrzu. Jak łowisz koszykiem, pomyśl o specjalnych z ciężarem z przodu, przy karpiowych zestawach wybierz ciężarki bardziej opływowe, lub po prostu - zastosuj cięższe.
- sama technika - tutaj popracować sie opłaca. Trzeba mieć z metr żyłki od górnaj przelotki, rozbujać zestaw (naładować kij), mocno machnąć, z odpowiednim balansem...
-
Mała korekta. Zmierzyłem mniej więcej z google maps łowisko i szczerze potrzebuje max 60 m. sorki że tak kęce :D
-
60 m to sporo lepiej ale nadal trzeba nieźle się przyłożyć żeby celnie rzucać na taką odległość.
-
Czy nadal przy tych 60 m żyłka bedzie za bardzo sie rozciągac??
-
Ja łapię na 50 do 70m używam żyłki 0,28 i jest OK tylko zacięcie musi być mocne bo na takiej odległości bez zestawu samo zacinającego może być ciężko zaciąć , gdyż żyłka sporo się rozciągnie . Jeśli nie używasz swingerów dociąż bombkę ołowiem 5g powinno wystarczyć aby naciągnąć żyłkę.
-
Ale że mam teleskop i muszę sporo energii włożyć w rzut to strzałówkę zrobie z helikopterem, żeby obciążenie znajdowało się na końcu zestawu, tak na początek.
-
Z tego co pisałeś wcześniej używasz cieńszych żyłek więc strzałówka jest bardzo dobrym pomysłem . Mam starą karpiówkę podesłał bym ci ją żebyś zobaczył różnicę tylko nie wiem czy nie za krótka bo ma tylko 3,30 używam jej czasem na żywca .
-
Dzieki suwi ale narazie zobaczę co da sie uzyskac tym co mam. Może zamiast helikoptra zamontuje na końcu sprężynę na rurce oraz krotki przypon, bo tak sobie myślę taki dyndający z boku koszyk musi dawać niezły opor w locie
-
Jeżeli zdecydujesz się na sprężynę po obklejeniu jej doklej jeszcze przynętę . Bardzo dobre efekty bo jak przy metodzie przynęta jest zaraz przy zanęcie . Jak chciałem rzucać daleko koszykiem nie stosowałem rurki tylko na potrójnym krętliku na kawałku żyłki około 10cm wiązałem koszyczek . Potem spotkałęm koszyki ze sprężyną w środku jeszcze dalej leci . Metodą prób i błędów znajdziesz sposób który najbardziej będzie ci odpowiadał .
-
Trochę porad juz poznałem , sam tez trochę pokręciłem :D ale ogarne temat, więc: mam teleskop karpiowy (jak w pierwszym poście), niestety ze względu na naprawdę ograniczone finanse potrzebuję wiedziec co zrobic aby bez problemu zarzucic 70m wraz z koszykiem co wydaje mi sie że nie jest to ekstremalna odległość, więc po kolei,
1. kołowrotka i wędki nia zamienie bo nie mam możliwości ;
2. zostawić żyłkę czy kupić plecionkę?;
3. czy zastosować przypon strzałowy?,
4. jaki zestaw końcowy?;
5. nie nastawiam sie na olbrzymie ryby, zależy mi na chwilę obecną na odległości (takie łowisko, na którym bardzo lubię wędkować)
6. czy ciężąr obciążenia używać minimalny czy max?? (50-100g)
Jeśli wędka jest z niskiej półki to plecionka szybciutko zniszczy w niej przelotki
-
Dziś byłem na rybach i testowałem rzuty żeby ci coś doradzić. Kołowrotek faktycznie dużo daje ( szeroka szpula pomaga ) Jeżeli chodzi o wędkę to według mnie wielkość przelotek i odległość pierwszej od kołowrotka . Karpiówką 3,30 m 60-80 g Cormoran dalej rzucałem przy tym samym zestawie i kołowrotku niż tej samej gramatury teleskopem 3,60 m Shimano .
-
Dzięki suwi za fatygę :thumbup: W piątek wyplata czyli zakupy w wędkarskim i sobota rano praktyka 😃
-
Nie ma za co ryby i tak nie chciały brać to przed zwinięciem sprzętu próbowałem jakim sprzętem najlepiej się rzuca . Sam szukam jakiejś fajnej karpiówki więc taka wiedza mi również się przyda . Ja zamierzam rzucać na jakieś 70 m z siatką PVA więc potrzebuje długiej mocnej karpiówki i kołowrotek z szeroką szpulą . A jeżeli przy okazji tobie czy komuś innemu też się to przyda to ciesze się . Pozdrawiam
-
Właśnie wróciłem z wyprawy :D. Powiem tak, przypon strzałowy i nawinięta żyłka po brzegi szpuli zrobiły swoje no i helikoptus na końcu :D zestaw wyraźnie leciał dalej pomimo to że zamach przy zarzucie nie był mocny.
-
Witam, kup kołowrotek że szpulą typu long cast np. Mikado Cavalier 6007 to na pewno pojawi ci się odległość rzutów -pozdrawiam.