Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: cheesey_ w 23.07.2025, 00:24
-
Cześć! Przychodzę z prośbą o radę do bardziej doświadczonych kolegów, mianowicie planuję zakup wędki feederowej. Oprócz łowienia na komercjach i w jeziorach chciałbym nią też spróbować nocnego połowu drapieżników takich jak węgorz, sandacz czy nawet sum (nie mówię tu o osobnikach 20kg+ tylko takich powiedzmy do 10kg). Łowię na łowiskach stosunkowo czystych i otwartych więc mogę sobie pozwolić na długą walkę z rybą, zależy mi jednak na tym aby nawet przy takiej rybie jak sum nie musieć się martwić o to, że wędka się połamie. Wiem, że może to być trochę kontrowersyjne ale taką mam wizję i proszę o wyrozumiałość :). Zależy mi na tym, aby wędzisko było uniwersalne o pracy stosunkowo parabolicznej. Zastanawiam się nad wędkami Mikado z serii Katsudo Slim w wersji Feeder/Method Feeder/Distance Feeder i proszę was o pomoc w wybraniu tej jednej lub może polecenie czegoś innego.
-
Nie, nastawianie się na suma z jakimkolwiek feederem to kompletny debilizm, jeszcze kij ma być parabolikiem :facepalm: Nie połączysz tylu zastosowań w jednym kiju. O ile sandacza na trupka z feederowaniem połączysz jakimś kijem 3,60 150g chociaż feeder wtedy będzie mało finezyjny do połowu na komercji to na suma z tym nie siądziesz. Skąd wiesz, że nie przywali taki ze 20+?
Potrzebujesz kija 3,30 na komercję, 3,60 na otwarte jeziora/węgorza i minimum karpiówki 4,5lbs (spoda) pod suma.
-
Moim zdaniem autor chyba nie miał przyjemności powalczyć z sumem jako przyłów na wędce innej niż dedykowana do ich połowów. Niestety nie da się tego połączyć, tzn jedną wędką obskoczyć tyle gatunków i tyle metod.
Wysłane z mojego motorola edge 50 neo przy użyciu Tapatalka
-
Nie, nastawianie się na suma z jakimkolwiek feederem to kompletny debilizm.....
Oczywiście, że nastawianie się na suma z feederem to mały nietakt. Ale nie oznacza to, że nie można "go" wyciągnąć.
Osobiście na feedera Mikado wyciągnęłam dwu metrowego, po 50 minutach, choć miał być karp lub amur. Pozdrawiam.
-
Długa walka z rybą to powolne mordowanie ryby podczas holu i wypuszczenie już prawie zdechłej, że tak brzydko to ujmę..
Za śmieszne pieniądze (ok 150zeta) można już kupić jakiegoś sumowego Jaxona czy coś podobnego i przyda się jeszcze do nęcenia czy sondy. A najlepiej poszukać jakiegoś spoda 4-5lb byle nie sztywnego jak kij od szczotki.
-
Dzięki, w takim razie jeszcze to przemyślę :P. A co do wymienionych wyżej wędek ma ktoś jakieś zastrzeżenia albo sugestie? (już typowo pod łowienie na komercji)
-
Długa walka z rybą to powolne mordowanie ryby podczas holu i wypuszczenie już prawie zdechłej, że tak brzydko to ujmę..
Za śmieszne pieniądze (ok 150zeta) można już kupić jakiegoś sumowego Jaxona czy coś podobnego i przyda się jeszcze do nęcenia czy sondy. A najlepiej poszukać jakiegoś spoda 4-5lb byle nie sztywnego jak kij od szczotki.
Przepraszam, ale zapomniałem przypiąć do haczyka kartkę " Tylko karp lub amur". Miałem ustawione dwie wędki; feeder Mikado z 0.35 żyłka i Prologic C1 z 0.25 plecionka, sum wybrał feeder-a. Wrócił do wody w b.dobrym stanie. I tak troszkę półżartem w odniesieniu do; "Długa walka z rybą to powolne mordowanie ryby podczas holu" - jaki winien być czas holu ryby? Pozdrawiam.