Luk,jakiej wielkości tej siateczki używasz. Muszę w tym roku po testować z siatką na rzekach,i myślałem o 25mm.
Świetny poradnik Luk :thumbup:, a jakie przypony polecasz do takiego modyfikowanego podajnika? Po prostu te do Metody?
Widziałem już taki patent na koszyku guru
Czy wtedy na rzece też idzie krótki przypon?Luk,jakiej wielkości tej siateczki używasz. Muszę w tym roku po testować z siatką na rzekach,i myślałem o 25mm.
Arek, 25 i 32 mm będą tu pasować. Klejone dociążniki już masz... Na wolniejszą wodę, która nie przesuwa podajnika 45 gram, lub 65 gram po dociążeniu, masz nowy patent jak znalazł. Jako, że jest płaski, nie powinien być przesuwany, co dasz do środka to już Twoja sprawa. Mi na wolnej Tamizie podajniki ESP łowiły - jednak zawsze jest to ryzyko rozpadnięcia się, tutaj go już nie ma. W zeszłym roku miałem z 10 większych ryb na nie na rzece na Metodę, plus bonus na Chertsey, któremu nie dałem rady.
- w torebkę PVA można włożyć aplikator i wstrzyknąć do środka porcje jakiegoś dipa czy atraktora, co dodatkowo naprowadza ryby, przy koszyku tego nie ma...
Jakiej grubości jest ten amortyzator użyty do podajnika i jakiej grubości amortyzatora użyc ,aby samemu zrobic sobie
systemik a'la Guru X-safe system
- w torebkę PVA można włożyć aplikator i wstrzyknąć do środka porcje jakiegoś dipa czy atraktora, co dodatkowo naprowadza ryby, przy koszyku tego nie ma...
A jak wrzucimy trochę zanęty z peletami w koszyk damy dipa i zamkniemy to zanętą? A dodatkowo koszyk oblejemy dipem/ atraktorem po wierzchu?, wiem ze to co po wierzchu to po wpadnięciu do wody zostanie zmyte po części i przy głębszej wodzie nie spisze się, ale czy na płytszym odcinku da rade?
Jakiej grubości jest ten amortyzator użyty do podajnika i jakiej grubości amortyzatora użyc ,aby samemu zrobic sobie
systemik a'la Guru X-safe system
Jak to gdzie? W predatorze... ;D
Nie wiem czy kupujesz coś więcej - ale spróbowałbym z czymś takim na początek - cena jest niska i nie powinno zaboleć. Jakby co to z amortyzatorów można robić fajne gumki do spinania rzeczy wędkarskich wędek, można ich użyć do zamontowania wypuchacza czy innego urządzonka aby zawisic na szyi...
http://sklepdrapieznik.pl/sklep/amortyzatory-preston/15183-amortyzator-preston-slip-system-fluoro-latex-elastic-14-185mm.html?search_query=amortyzator&results=80
Luk,myślę o zastosowaniu dwóch gumek,szerzej rozstawionych.Mocowanie było by pewniejsze.
Luk, a niema obawy że większa torebka spowoduje że podajnik opadnie na dno peletami do dołu :-X?To tak jak byś się obawiał, że zwykły podajnik napełniony podwójnie też się obróci :-X
WitamUważam że modyfikacja Luk'a pozwoli wykorzystać skuteczność methody na większych głębokościach i usprawnia "ładowanie" koszyka. Przeciąganie przyponu przez kiełbaski to większa strata czasu niż założenie gumki i zaczepienie haczyka.
a ja myślę, po co takie zabawy, w czym to ma pomóc? szkoda niszczyć tylko podajnik, zwykły tani ciężarek, który chowamy do torebki PVA wraz z przynętą i z towarem do nęcenia jak używają tego karpiarze i problem z głowy lub ewentualnie kiełbaski i w środku przeciągnięty przypon ;) ale jak ktoś lubi zabawę to jego sprawa. myślę, że tam gdzie łowi Luk wystarczy zwykła sprężyna z ubitym towarem w środku, kawałek przyponu z przynętą i nie byłoby problemu z braniem na jego łowiskach. Ale to tylko moje zdanie. Nie ważne czy jest przynęta wewnątrz podajnika, z boku podajnika, na takich łowiskach ryby jednakowo reagują ;)
Pozdrawiam
PS. na wodach ogólnodostępnych takie kolorowe gumki, lakierowane ciężarki gruntowe trochę odstraszają ryby.
WitamUważam że modyfikacja Luk'a pozwoli wykorzystać skuteczność methody na większych głębokościach i usprawnia "ładowanie" koszyka. Przeciąganie przyponu przez kiełbaski to większa strata czasu niż założenie gumki i zaczepienie haczyka.
a ja myślę, po co takie zabawy, w czym to ma pomóc? szkoda niszczyć tylko podajnik, zwykły tani ciężarek, który chowamy do torebki PVA wraz z przynętą i z towarem do nęcenia jak używają tego karpiarze i problem z głowy lub ewentualnie kiełbaski i w środku przeciągnięty przypon ;) ale jak ktoś lubi zabawę to jego sprawa. myślę, że tam gdzie łowi Luk wystarczy zwykła sprężyna z ubitym towarem w środku, kawałek przyponu z przynętą i nie byłoby problemu z braniem na jego łowiskach. Ale to tylko moje zdanie. Nie ważne czy jest przynęta wewnątrz podajnika, z boku podajnika, na takich łowiskach ryby jednakowo reagują ;) a metoda to chyba na tym polega, że przynęta znajduje się w środku podajnika a nie gdzieś z boku...
Pozdrawiam
PS. na wodach ogólnodostępnych takie kolorowe gumki, lakierowane ciężarki gruntowe trochę odstraszają ryby.
Takie jest moje skromne zdanie :):)
~Artur
Luk,myślę o zastosowaniu dwóch gumek,szerzej rozstawionych.Mocowanie było by pewniejsze.Poniekąd twoje obawy są uzasadnione, stosując hybrydę mamy burty utrzymujące siatkę w mirę stabilnie i bez testów się nie przekonamy czy twoje obawy nie są uzasadnione, więc trzeba zrobić testy. Koledzy też mają rację, że to tylko parę sekund, więc jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz. ;)
WitamUważam że modyfikacja Luk'a pozwoli wykorzystać skuteczność methody na większych głębokościach i usprawnia "ładowanie" koszyka. Przeciąganie przyponu przez kiełbaski to większa strata czasu niż założenie gumki i zaczepienie haczyka.
a ja myślę, po co takie zabawy, w czym to ma pomóc? szkoda niszczyć tylko podajnik, zwykły tani ciężarek, który chowamy do torebki PVA wraz z przynętą i z towarem do nęcenia jak używają tego karpiarze i problem z głowy lub ewentualnie kiełbaski i w środku przeciągnięty przypon ;) ale jak ktoś lubi zabawę to jego sprawa. myślę, że tam gdzie łowi Luk wystarczy zwykła sprężyna z ubitym towarem w środku, kawałek przyponu z przynętą i nie byłoby problemu z braniem na jego łowiskach. Ale to tylko moje zdanie. Nie ważne czy jest przynęta wewnątrz podajnika, z boku podajnika, na takich łowiskach ryby jednakowo reagują ;)
Pozdrawiam
PS. na wodach ogólnodostępnych takie kolorowe gumki, lakierowane ciężarki gruntowe trochę odstraszają ryby.
Takie jest moje skromne zdanie :):)
~Artur
Maciek masz rację tak to sobie kombinujemy z tymi podajnikami właśnie, aby można je wykorzystać na głębszych zbiornikach :thumbup:
Szczerze powiem, że chętnie bym spróbował tej techniki, chociaż z drugiej strony żal mi znowu zainwestować hehe
Mam kilka pytań...
1. Praktycznie każdy podajnik można przerobić prawda? Mam te podajniki drennana 25g, wystarczy że wytnę żeberka i będzie dobrze tak?
2. Czy zamiast tego amortyzatora, można byłoby wykorzystać gumkę recepturkę? :D wiem, że wtedy gumka zapewne zostałaby w wodzie i trzeba byłoby założyć kolejną, ale po prostu się zastanawiam czy można byłoby uniknąć wiercenia tych dziur i kupowania specjalnych amortyzatorów. Szukałem na drapieżniku ale nie mogę znaleźć takich amortyzatorów...
3. Co się sypie do takiej siatki? Np. suchy pellet 4-6mm?
4. Macie jakiś sprawdzony sklep, gdzie te siatki są w miarę tanie? :)
Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam :)
EDIT
Przeoczyłem wypowiedź Luka z linkiem do tego amortyzatora... Nie jest taki drogi, natomiast nadal się zastanawiam czy nie można użyć zwykłej gumki oplatając nią siatkę z towarem do podajnika :D
A to moje przeróbki koszyków mikado 50-70 gram.
Guma 2.1 i 2.4 mm
Panowie myślę , że już niedługo jakaś firma opatentuje te podajniki i wdrążą do produkcji seryjnej, nikt nie będzie musiał kombinować
No widzisz. A w tym nie ma nic trudnego. Myśle , że nie liczą się z opinią konsumentów.Panowie myślę , że już niedługo jakaś firma opatentuje te podajniki i wdrążą do produkcji seryjnej, nikt nie będzie musiał kombinować
Jestem naprawdę zdumiony, rzekłbym, że nawet zażenowany trochę poziomem polskiej myśli technicznej (mówię o Mikado wypuszczającym nowe podajniki), że takich właśnie podajników nie ma w ofercie na rok 2017.
Michał poproszę jaśniej :)Nie wiem jak to się zazywa więc spróbuję opisać. Dwa końce amortyzatora zaciska się kawałkiem drutu. Może to być kółko które spłaszczysz lub po prostu drut.
Zrozumiałem :)Michał poproszę jaśniej :)Nie wiem jak to się zazywa więc spróbuję opisać. Dwa końce amortyzatora zaciska się kawałkiem drutu. Może to być kółko które spłaszczysz lub po prostu drut.
Lepiej nie umiem :)
A jak z zapachem takiej dętki rowerowej?Bez komentarza
A jak z zapachem takiej dętki rowerowej?Bez komentarza
Od lat stosuję recepturki - zero problemow.
Proszę zaczynać zdanie wielką literą i kończyć je kropką.
Wydaje mi się, że została otwarta skrzynka pandory. A w środku trolle.Nie mówi się skrzynka pandory , tylko - puszka pandory - różnica między recepturką a dętką jest w składzie ,,gumy" obie śmierdzą na swój sposób , jak każdy wyrób gumopodobny. Jeśli o trollowanie każda krytyczna wypowiedż będzie tak odbierana - w szczególności w państwie PiS. :thumbdown:
A ja myślę że prezerwatywa o smaku tuti fruti ma nie wykożystany potencjał.... wszak nie szkodzi , latex najwyższej próby , zabezpiecza , i z opisu wnioskuje że powinna dobrze smakować... 8):'( :-X
A ja myślę że prezerwatywa o smaku tuti fruti ma nie wykożystany potencjał.... wszak nie szkodzi , latex najwyższej próby , zabezpiecza , i z opisu wnioskuje że powinna dobrze smakować... 8):'( :-X
Nie pozostaje nic innego jak tylko poprosić o pomoc w ocenie smaku jakąś koleżankę ;-)
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka