Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: KrisKaras w 24.03.2016, 11:27
-
Jaka jest wasza ulubiona metoda na prażone konopie, czy tylko można to zrobić w piekarniku, czy może na patelni bez oleju też ?? Ktoś może ma lepszy sposób. Mam zamiar później ja zmielić i dodać do mixu.
-
Ja robię tak: na blaszkę do pieczenia wsypuje konopie (tylko nie za grubą warstwę) przykrywam folia aluminiową bo lubią strzelać i piekę od czasu do czasu mieszając. Uwaga bardzo śmierdzą przynajmniej tak moja żona mówi :)
-
Jak śmierdzi.... pięknie pachnie ;)
-
No mi też pachnie, ale musiałem przenieść produkcje do garażu :)
-
Ja wolę na patelni ceramicznej białej (bez tłuszczu) stale mieszając - łatwiej mi kontrolować oczekiwany stopień uprażenia.
metoda ma jeden minus - mianowicie mały przerób - ale na pojedynczą sesje wystarczy, w końcu grunt to świeżość :)
-
Po czym poznam że juz są gotowe ?
-
Ja też prażę tylko na patelni. Gotowe są jak nabierają koloru jasno brązowego.
Moja żonka mi nawet specjalną patelnię wydzieliła ;)
Stanowczo polecam konopie przygotowywać tylko na jedną sesję.
Kiedyś mieliłem większe ilości ale taka tygodniowa paczka zmielonych prażonych
konopi to już wg mnie nie to samo co świeże ten zapach aaachhh rozmarzyłem się :P
Podobno prażone szybciej jełczeją :(
-
Warto konopie maksymalnie wysuszyć przed prażeniem z pewnością nie dawać świeżo mytych czy mrożonych ;)
-
kop3k nawet bym nie pomyślał aby mrozić świeże konopie.
Gotowane pewnie można ale po co, lepiej zawsze mieć świeże ziarna.
Kiedyś zamroziłem pszenicę bo za dużo zrobiłem
i po rozmrożeniu miała taki dziwny zapach a po paru godzinach
w słoneczny dzień pachniała już kiszonką :(
Ziaren w żadnej postaci już nie mrożę.
-
http://www.wedkuje.pl/wedkarstwo,prazenie-konopii-proste-i-aromatyczne,47836
-
kop3k nawet bym nie pomyślał aby mrozić świeże konopie.
Gotowane pewnie można ale po co, lepiej zawsze mieć świeże ziarna.
Kiedyś zamroziłem pszenicę bo za dużo zrobiłem
i po rozmrożeniu miała taki dziwny zapach a po paru godzinach
w słoneczny dzień pachniała już kiszonką :(
Ziaren w żadnej postaci już nie mrożę.
Masz rację. Jednak czasem są odstępstwa od reguły. Podkiśnięta zanęta czy ziarna czasem wabią ryby skuteczniej niż świeżutkie zanęty z paczki bądź ziarna. Pamiętam kilkanaście lat temu chciałem bardzo spulchnić swoją mieszankę i dodałem otrąb pszennych. Pech chciał (albo fart), że do zapasu otrąb dostały się myszki. Śmierdziało to niemiłosiernie ale jak już pewnie się spodziewacie efekt był niesamowicie dobry. Czasem wart ryzykować :)
-
Lug nie tyle co "Podkiśnięta" co puszczająca "soki" oleje które mają zajebi.... właściwości wabiące ryby.
-
Lug nie tyle co "Podkiśnięta" co puszczająca "soki" oleje które mają zajebi.... właściwości wabiące ryby.
Lekka fermentacja nikomu niezaszkodziła :)
-
A jakby najpierw zemleć ziarno a potem szybko wyprażyć potrzebną porcję na patelni? Będzie dobrze?
-
A jakby najpierw zemleć ziarno a potem szybko wyprażyć potrzebną porcję na patelni? Będzie dobrze?
Raczej przypalisz i aromat będzie nieciekawy. Jakby nawet się udało to aromat ulotny.
-
Ja i tak mam zamiar to zmielić i dodać do mixu, potem zrobić gotowe porcje do worków z zamkiem.
-
Ja i tak mam zamiar to zmielić i dodać do mixu, potem zrobić gotowe porcje do worków z zamkiem.
Później możesz mielić. Chodzi o proces, który powoduje, że ziarna uwalniają aromat. Łatwiej i lepiej go uzyskać prażąc całe ziarna.
Wysłana z Taptalk
-
Tak, ja wiem, pierw uprażę je, a potem zmielę. Właśnie zabieram się do roboty, zaraz przekonam się, co to za zapach :)
-
Tylko te konopie miel z czymś, bo strasznie pokleją Ci młynek i zbiją się w grudy,
możesz z bułką tartą.
-
Wiedziałem na filmie, Luk tak robił.
-
Chciałbym pokazać Wam, jak pracuje mój gotowy mix, tylko że filmik ma 80 MB i nie wiem, jakim sposobem go dodać. Może ktoś pomoże.
-
Youtube Ci pomoże!
-
Coś mi się udało zrobić, mam zamiar używać tego 50/50 z pelletem 2 mm.
A jakie są wasze opinie odnośnie pracy?
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2724.0
-
Siłę eksplozji jest fantastyczna, natomiast zdecydowanie popracował bym nad zwolnieniem tempa, rozpada się zdecydowanie za szybko, o ile nie ma to być wyłącznie na drobnicę.
-
To co poradzisz, dodać klej do zanęt, czy więcej płatków owsianych, czy może jeszcze coś innego? Ona była słabo namoczona, bo robiłem tę próbę na szybko w kuchni, tak tylko, żeby sprawdzić.
-
Dodawałeś konopie?
-
Tak od tego powstał ten post, bo koledzy poradzili, jak ją przygotować, a film to już efekt końcowy.
Dałem ok 1 kg Method Mix od Dynamit Bites
600 gramów zanęty uniwersalnej Stihl
200 gramów płatki owsiane
300 gramów prażone konopie
Ok 1 kg pellet mielony Lorpio
Ok 0,5 kg palety 2 mm Lorpio
I do mielenia konopi bułka tarta.
-
To właśnie mielone konopie, które jest bardzo tłuste, powoduje taką pracę miksu.
-
Ja prażę na patelni, cały czas mieszając. Gdy konopie zaczynają co raz bardziej strzelać, przestaję prażyć i mielę - zapach jest zupełnie inny niż przy surowych konopiach :)
-
Jaki stopień wyprażania preferujecie? Takie jak po lewej w kolorze palonej kawy, czy te po prawej brąz z ciemnym zielonym? Obie porcje są bez żadnych domieszek.
-
Jak dla mnie - ten po prawej :)
-
Moim zdaniem jest :thumbup:
Mocniej namoczona będzie się obsypywać wolniej (tylko czemu miało by to służyć?)
Przecież ma dolecieć do dna i się obsypać odkrywając naszą "wisienkę na torcie" :P
Sprostujcie, jeśli się mylę.
-
Jak dla mnie - ten po prawej :)
Mi też bardziej taka wersja pasuje. Porcja ta była najpierw zmielona, a potem wyprażana. Ta po lewej zaś odwrotnie.
Zdjęcie wyprażonych ziaren poniżej.
-
W jakich proporcjach z bułką tartą zmielić konopie żeby nie zakleiły młynka?
-
W jakich proporcjach z bułką tartą zmielić konopie żeby nie zakleiły młynka?
Ja mieliłem "na oko". Ale nie musisz ich mielić z bułką, możesz do tego użyć również zanęty. Wtedy sypiesz więcej dla pewności :)
-
Chyba te po lewej lekko przypalone stąd kolor kawy. Ryby raczej tego nie lubią. Zdecydowanie preferuję jakość jak po prawej choć rzadko prażę. Mielę surowe ziarna i do zanęty :)
-
Surowe ziarna zmielone mają aromat?
-
Surowe ziarna zmielone mają aromat?
Lekki mają i wystarczający.
-
Surowe ziarna zmielone mają aromat?
Lekki mają i wystarczający.
Potwierdzam.
-
Ja czasem gotowane konopie miksuje, powstaje wtedy fajne mleczko do zanęty. Na niektórych łowiskach bardzo dobrze to się sprawdza.
-
Ja czasem gotowane konopie miksuje, powstaje wtedy fajne mleczko do zanęty. Na niektórych łowiskach bardzo dobrze to się sprawdza.
Napiszesz coś więcej o tym? Nie masz problemu z klejeniem się konopi?
-
Ja konopie zaparzam w termosie, wrzucam potrzebną ilość na noc, zalewam wodą. Rano przed wyruszeniem na łowisko przygotowuje zanętę w domu, wylewam zawartość termosu na sitko o drobnych oczkach, wodę zlewam do pojemnika ( super do namaczania zanęty ), wrzucam do pojemnika i blenderem miksuje konopie. Powstałe mleczko dodaje do zanęty. Zanętę dowilżam, przecieram przez sito ( często dosypuje garść kukurydzy która też delikatnie przecieram). Dorzucam pieczywka fluo suchego ( dla mnie to składnik który zawsze mam w zanęcie, nie wiem czy dobrze czy źle ale wg mnie jest super skuteczny) i na łowisko. Jeśli chodzi o kleistość zanęty to reguluję ją używając ziemi ( mam fajną miejscówkę w lesie, stare wyrobisko potorfowe) lub gliny ( glinę kupną niestety).
-
Używasz ręcznego blendera? Ja mam maszynkę do mielenia i nakładkę a'la młynek do kawy i boję się je spalić przez klejące konopie.
Rozumiem, że mleczkiem nazywasz to co zostanie ze zielonych konopi?
Wysłana z Taptalk
-
Może źle napisałem, mleczko to nazawa którą zapoczątkował mój ojciec widząc jak dodaje zmiksowane konopie i tak się przyjeło owe mleczko. Używam blendera elektrycznego, nic się nie zakleja spokojnie :)
-
Będę pamiętał o tym żeby zrobić sobie porcję takich konopi i sprawdzić jak działają ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Używasz ręcznego blendera? Ja mam maszynkę do mielenia i nakładkę a'la młynek do kawy i boję się je spalić przez klejące konopie.
Rozumiem, że mleczkiem nazywasz to co zostanie ze zielonych konopi?
Wysłana z Taptalk
Mowa jest o konopiach już ugotowanych. Wtedy przy mieleniu (a w zasadzie miksowaniu) robi się takie białe mleczko.
-
A mielone świeże też się przyklejają do młynka?
-
A mielone świeże też się przyklejają do młynka?
Jasne że tak. Ale wystarczy dodać choćby bułki tartej czy kaszki kukurydzianej i mielić razem z nią, nic się nie powinno kleić ;)
-
Czy zakładacie gotowane konopie na hak? Czy są na to efekty?
-
Ciężko będzie założyć ją na hak. Może 18-20 ale nie widzę tego.
-
Ciężko będzie założyć ją na hak. Może 18-20 ale nie widzę tego.
Michał nie wiem czy widziałeś ale w Leszczu w Poznaniu mają na sprzedaż konopie (surowe ziarna) w dwóch rozmiarach. Jeden standardowy a drugi z 3 x większy. Idealnie pasuje na haki nr 14 (po ugotowaniu oczywiście) :)
-
Jakieś zmutowane? ;-)
Nie widziałem takich jeszcze, miałem na razie tylko zwykłe.
Wysłana z Taptalk
-
W sieci pod nazwa konopie XXL :)
-
Faktycznie są spore. Znalazłem jedne ale nie mają na magazynie, cena nie zaporowa bo 9,5 zł/kg tylko wysyłka jest droższa niż kilogram nasion. Ale jak są w Leszczu to przy okazji zakupu robaków wezmę paczkę :)
-
Ale czy ktoś łowił na gotowane konopie?
-
Łowiłem na wagglera. Hak 14 ładnie w to płocie wchodziły. Ale połamałem 2 haczyki
Lupiny są twarde, a ja nie dogotowałem konopii. W tym sezonie kupię dużą puszkę podzielę na porcje i zamrożę.
-
Ale czy ktoś łowił na gotowane konopie?
Wiele razy łowiłem na gotowane konopie - w 90% płoć
-
Ale czy ktoś łowił na gotowane konopie?
Dokładnie jak piszę Druid, Płoć i Duuuża Płoć ( Czechowice na 6 m głębokości płocie 32-38 cm )
-
Koledzy, prazylem konopie na patelni i trochę sie przypalily. Nie mocno, jednak pachną trochę palona kawa. Czy to jest możliwe, ze po dodaniu ich do zanety, ona wcale nie wabi ryb tylko działa w całkiem nie oczekiwany sposob?
(http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160411/183c9fca6c1da5438cdbbba1e88c6e31.jpg)
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
-
Według mnie zbyt dużo konopi chciałeś uprażyć na raz. Ja bym je spokojnie dodał do zanęty. Przecież one nie są brązowe, czarne :)
-
Dodalem ale zaneta pachnie mocno tymi konopiami myslisz ze ryby wyczuja maczke z sonubaits
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
-
Miałem podobnie jak Ty, tzn. po uprażeniu konopie pachniały jak palona kawa albo prażony popcorn. I też się wahałem czy nie popsuje mieszanki ale chłopaki mnie pocieszyli, że jednak w wodzie ryba inaczej może odczuwać zapachy aniżeli w powietrzu my odczuwamy i że wyczują zapach rybi MMM. Także nie martw się, testuj.
-
Obejrzałem film Olina z YT 1000wedek. On radzi by przed prażeniem konopie przesiać na sicie, by pozbyć się pyłu. Pył powoduje, że się przypala.
-
Dodalem ale zaneta pachnie mocno tymi konopiami myslisz ze ryby wyczuja maczke z sonubaits
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
Jak się boisz, że będzie za mocno pachniało konopiami to możesz w osobnym pojemniku zmieszać trochę zanęty i tych konopi. Nabijesz 2-3 podajniki i zobaczysz czy są efekty. Dobrze żebyś miał porównanie z podajnikiem z samą zanętą :)