Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: patrykj369 w 20.06.2016, 20:21
-
Tak jak w temacie. Czego wy używacie i co polecacie na początek. Limit myślę, że około 700-800 zł.
-
Cuzo + akcesoria. I za tyle kasy co podałeś masz takie stanowisko, że... :D
-
Jak dla mnie to Cuzo w zupełności wystarcza ;)
Dokupiłem fajkę, karuzelę Stonfo i trochę lipny stolik z Jaxona ale jakoś daje radę :D
Wszystko mam pod ręką :P
-
Cuzo + akcesoria. I za tyle kasy co podałeś masz takie stanowisko, że... :D
Filip dobrze prawi :P :D
Ja też polecam Cuzo.
-
Cuzo + akcesoria. I za tyle kasy co podałeś masz takie stanowisko, że... :D
Filip dobrze prawi :P :D
Ja też polecam Cuzo.
Standard :-X O:)
-
A ja zanim zagłosuję, to chciałbym się upewnić czy dobrze rozumiem różnicę między fotelem a krzesłem :)
Jako krzesło masz na myśli takie zwykłe turystyczne, zaś fotel jest specjalistycznym krzesłem wędkarskim?
-
Napisz jeszcze, jak będzie wyglądał brzeg.
Bo na Cuzo na stromym brzegu nie połowisz.
-
Dla mnie wszystko zależy jak łowimy. Jeżeli tyczką to tylko kosz, w innych wypadkach krzesło da radę. Budżet 700-800 PLN jest na tyle 'mały', że lepiej jest wg mnie kupić Cuzo i je rozbudować na maksa, niż szarpnąć się na tani kosz lub jakąś używkę.
Sam kosz i tak potrzebuje rozbudowy, to dodatkowa kasa. Co do stromych brzegów, to jestem pewien, że Elektrostatyk zaoferuje specjalne dłuższe przednie nogi, lub podnóżek, będą też i akcesoria. Tak więc krzesło Cuzo powinno być 'rozwojowe'...
-
Leciutki uniwersał,na nocki fotel
Poz 1koszt nowego 360 zł .drugi jest droższy ale mega wygodny
-
Staszek, co do wygody przy Korumie to mówisz chyba o nockach na rzece i siedzeniu no rozchylonym oparciu, pozwalającym wpatrywać się w niebo, gdzie się leży z poduszką pod głową. Cholera wie po co dali ten wałek. Jak dla mnie przekreśla to ten model całkowicie. Nie można się dobrze oprzeć i ból pleców jest gwarantowany. Może wygląda on lepiej niż Cuzo, ale rozwiązania są fatalne. Po pierwsze mocowanie jak w koszu sprawiają, że się buja bardziej, przenosi więcej drgań na ramiona, po drugie trudno na nim usiedzieć przez ten cholerny wałek. Jest wygodny, to fakt, ale co z tego jak się nie można dobrze rozłożyć, oprzeć?
Piszę to, bo ktoś szuka rozwiązania, chce kupić, i uważam, że fotel z Koruma może być mocno chybionym zakupem. Cuzo jest dużo tańsze, dodatkowo wierzę, że Elektrostatyk wypuści akcesoria do niego, co już w ogóle pozwoli na szeroką rozbudowę i sprawi, że fotel ten będzie spełniał większość oczekiwań :)
-
Ostatnio kolega jazzriba kupił taki mini kosz, moim zdaniem na 2-3h sesje będzie zarąbisty, sam sie napaliłem, przeważnie u mnie na sesji to jedna wędka feeder a druga to bat i taki kosz byłby w 100% zadowalający, lekki, mały itd. Na dłuższe sesje juz zabieram F5r, jest to jednak kawał ciężkiego grzmota i nie chce mi sie go targać za każdym razem na łowisko, wiec teraz na krótkich sesjach siedzę na zwykłym krzesełku caperlana, co mnie strasznie wk...a bo wszystko jest w około na ziemi porozpierdzielane :/
to i ja się pochwale co zakupiłem choć jeszcze nie dostałem :
(https://www.fishing-kaufhaus.com/images/produkte/cache/mi61/61898-Behr-Feeder-Seat.PNG)
http://www.askari.pl/index.php/produkt/behr-feeder-siedzisko-wedkarskie
-
A ja siadam na czymś takim:
(http://www.wedkarski.com/20663/fotel-skladany-rozne-modele-mikado.jpg)
Nie jest to Cuzo, ale zajmuje tylko nieco więcej miejsca niż zwykłe krzesło turystyczne, za to jest od niego o wiele wygodniejsze. Spokojnie wytrzymuje moje niecałe 100 kg i tyłek się spokojnie mieści i jest sporo luzu.
Jak ktoś nie chce nosić za dużo gratów albo ma kawałek do przejścia na łowisko, to dla mnie jest to odpowiedni kompromis między wygodą a rozmiarem.
Minusem na pewno są końcówki nóg, które ruszają się tylko w jednej płaszczyźnie oraz brak regulacji długości nóg, więc na mocno nierównym terenie mojego krzesła nie postawię.
-
Potwierdzam. Dzisiaj mam go dostać i pewnie coś napisze. Nie mam porównania do cuzo, miałem tylko pełny kosz Sensasa. Dla mnie to siedzisko Behra to rozwiązanie idealne, choć każdy ma swój gust i upodobania. Do tego będzie tacka z parawanem trapera mała. Całość wyjdzie 650 zł więc w Twoim limicie cenowym.
-
Ten Behr jest bardzo fajny ; minusem jest jednak profilowana gąbka siedziska (lubi ugniatać strecz) oraz fakt, że przy pełnej rozbudowie (butt rest i feeder arm i boczne dodatki) - ciężko się schodzi z tego kosza - bo nie ma którędy.
-
Ten Behr jest bardzo fajny ; minusem jest jednak profilowana gąbka siedziska (lubi ugniatać strecz) oraz fakt, że przy pełnej rozbudowie (butt rest i feeder arm i boczne dodatki) - ciężko się schodzi z tego kosza - bo nie ma którędy.
Po to jest kosz, żeby z niego nie schodzić ;p Mieć wszystko na miejscu i ryby łowić xD Nie no, żartuję. :P ;)
-
A ja zanim zagłosuję, to chciałbym się upewnić czy dobrze rozumiem różnicę między fotelem a krzesłem :)
Jako krzesło masz na myśli takie zwykłe turystyczne, zaś fotel jest specjalistycznym krzesłem wędkarskim?
Tak, dokładnie tak jak mówisz :)
-
Ostatnio kolega jazzriba kupił taki mini kosz, moim zdaniem na 2-3h sesje będzie zarąbisty, sam sie napaliłem, przeważnie u mnie na sesji to jedna wędka feeder a druga to bat i taki kosz byłby w 100% zadowalający, lekki, mały itd. Na dłuższe sesje juz zabieram F5r, jest to jednak kawał ciężkiego grzmota i nie chce mi sie go targać za każdym razem na łowisko, wiec teraz na krótkich sesjach siedzę na zwykłym krzesełku caperlana, co mnie strasznie wk...a bo wszystko jest w około na ziemi porozpierdzielane :/
to i ja się pochwale co zakupiłem choć jeszcze nie dostałem :
(https://www.fishing-kaufhaus.com/images/produkte/cache/mi61/61898-Behr-Feeder-Seat.PNG)
http://www.askari.pl/index.php/produkt/behr-feeder-siedzisko-wedkarskie
Kosz ten wygląda naprawdę bardzo ciekawie, jednak zastanawiam się czy na dłuższych sesjach po 6-8 h, nie zaczną boleć plecy. Elektrostatyk to jednak pełen fotel, a co za tym idzie wygoda powinna być naprawdę na wysokim poziomie. Teraz pozostało się tylko zastanowić co będzie lepsze z tych dwóch propozycji, bo obydwie wydają się być naprawdę ciekawe.
PS.
Jeszcze jedno pytanko, w komplecie z Behrem jest ta półka z kuwetami ? Jeżeli tak, to jest to bardzo kusząca propozycja.
-
Za tą cenę jest sam kosz, bez półki.
-
Ostatnio kolega jazzriba kupił taki mini kosz, moim zdaniem na 2-3h sesje będzie zarąbisty, sam sie napaliłem, przeważnie u mnie na sesji to jedna wędka feeder a druga to bat i taki kosz byłby w 100% zadowalający, lekki, mały itd. Na dłuższe sesje juz zabieram F5r, jest to jednak kawał ciężkiego grzmota i nie chce mi sie go targać za każdym razem na łowisko, wiec teraz na krótkich sesjach siedzę na zwykłym krzesełku caperlana, co mnie strasznie wk...a bo wszystko jest w około na ziemi porozpierdzielane :/
to i ja się pochwale co zakupiłem choć jeszcze nie dostałem :
(https://www.fishing-kaufhaus.com/images/produkte/cache/mi61/61898-Behr-Feeder-Seat.PNG)
http://www.askari.pl/index.php/produkt/behr-feeder-siedzisko-wedkarskie
Kosz ten wygląda naprawdę bardzo ciekawie, jednak zastanawiam się czy na dłuższych sesjach po 6-8 h, nie zaczną boleć plecy. Elektrostatyk to jednak pełen fotel, a co za tym idzie wygoda powinna być naprawdę na wysokim poziomie. Teraz pozostało się tylko zastanowić co będzie lepsze z tych dwóch propozycji, bo obydwie wydają się być naprawdę ciekawe.
PS.
Jeszcze jedno pytanko, w komplecie z Behrem jest ta półka z kuwetami ? Jeżeli tak, to jest to bardzo kusząca propozycja.
Nie ma tej polki, jest sam kosz. Co do dłuższych sesji to jak najbardziej moim zdaniem fotel sie nadaje, kosz to na 4-5h wędkowania max.
Ja nigdy nie wędkowałem z kosza, nie wiem czy mi będzie wygodnie, lubię sie oprzeć :P to jest jedyny powód przez który odwlekam decyzje kupna Behra...
-
Staszek, co do wygody przy Korumie to mówisz chyba o nockach na rzece i siedzeniu no rozchylonym oparciu, pozwalającym wpatrywać się w niebo, gdzie się leży z poduszką pod głową. Cholera wie po co dali ten wałek. Jak dla mnie przekreśla to ten model całkowicie. Nie można się dobrze oprzeć i ból pleców jest gwarantowany. Może wygląda on lepiej niż Cuzo, ale rozwiązania są fatalne. Po pierwsze mocowanie jak w koszu sprawiają, że się buja bardziej, przenosi więcej drgań na ramiona, po drugie trudno na nim usiedzieć przez ten cholerny wałek. Jest wygodny, to fakt, ale co z tego jak się nie można dobrze rozłożyć, oprzeć?
Piszę to, bo ktoś szuka rozwiązania, chce kupić, i uważam, że fotel z Koruma może być mocno chybionym zakupem. Cuzo jest dużo tańsze, dodatkowo wierzę, że Elektrostatyk wypuści akcesoria do niego, co już w ogóle pozwoli na szeroką rozbudowę i sprawi, że fotel ten będzie spełniał większość oczekiwań :)
Tak napisałem ;D