Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: zerozero7 w 27.08.2016, 20:54

Tytuł: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: zerozero7 w 27.08.2016, 20:54
Cześć, ostatnio pojechaliśmy z kolegą na łowisko komercyjne w Starostinie (czeska granica z polską), jest to wykopany staw z dość mocno kamienistym podłożem, mętną wodą i sporą głębokością. W niektórych miejscach jest to nawet około 7 metrów. Używam method feeder z zanętą Sonubaits MMM. Wyniki po 8 godzinach łowienia (7:00 - 15:00) to dwa karpie, wzięły na żółtego Dumbellsa, dość spore, ale wagi nie znam (strzelam że ~7 i ~9 kg). Nie miałem absolutnie żadnych wskazań, tylko dwa solidne odjazdy, podajnik trzymałem w wodzie około 30 minut (ze względu na brak wskazań, nie widziałem sensu w przerzucaniu - może to był błąd?). Stąd się zastanawiam:

1. Czy mój zestaw był całkowicie "łysy" i łowiłem zwyczajnie jak z ciężarkiem z gruntu? Zanętę specjalnie dość mocno zwilżyłem, po minucie w wodzie nadal była przyklejona do podajnika
2. Czy zanęta Sonubaits MMM wystarczająco klei, by łowić na takich głębokościach, czy trzeba ją czymś doklejać? Jeśli tak, to czym, i czy zwykła melasa to dobry pomysł?
3. Czy method feeder dobrze sprawuje się na nierównym podłożu? Na dnie było sporo głazów, używam podajnika z Jaxona, po 8-godzinnym łowieniu praktycznie zszedł cały zielony lakier z ciężarka (zastanawiam się też - jak go pomalować teraz?).
4. Czy w takich warunkach nie sprawowałby się lepiej zamknięty koszyk np. z Drennana?

Niżej załączam zdjęcie karpia - szczerze mówiąc, to największa ryba jaką miałem kiedykolwiek na wędce (to dlatego, że jestem nadal żółtodziobem). Ale podobno głównie coś takiego pływa w tym łowisku.

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/13698121_988507374611127_5567530635798462282_o.jpg)
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 27.08.2016, 21:03
1 - przerzucaj koszyk co 10-15 minut, jak do godziny, dwóch nie ma brań, zmieniaj miejsce łowienia i szukaj ryb
2- trzeba ją mocniej domoczyć i jak jest potrzeba, to sprawdzić w pojemniku po jakim czasie zaczyna pracować, ewentualnie umieścić w siatce PVA albo rękawie. Prościej jest dodać kleju albo mąki tortowej - to jednak trzeba dopracować metodą prób i błędów.
3- Metoda na takim dnie się sprawdza, niestety będziesz musiał wziąć pod uwagę, iż będą szybciej zużywały się koszyki, tylko tyle. Co do głazów i kamieni na dnie, to faktycznie koszyk po uderzeniu w takie przeszkody może fikać koziołki, a tego nie chcemy.
4 - prawdopodobnie tak , ale niekoniecznie zamknięty.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: boruta w 28.08.2016, 07:00
Nie przejmuj się że farba z podajnika zeszła,  to w niczym nie przeszkadza.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.08.2016, 07:07
Zanętę mieszaj pół na pół z innymi produktami Sonu z nazwą Paste w środku. Melasa jest ok. Jeśli masz na dnie takie cuda jak na zdjęciu, to współczuję :D
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 28.08.2016, 07:13
Kolego 007, prosimy o precyzyjniejsze wyrażanie się. Nie byłeś w Starostinie, tylko zwiedzaliście Stonehenge (13 km od Salisbury).

Tak to wyglądało przed Waszym przyjazdem

(http://cdn.history.com/sites/2/2015/04/hith-stonehenge-superhenge-iStock_000012937253Large-E.jpeg)

Tak, niestety, wygląda to po Waszej wizycie

(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/13698121_988507374611127_5567530635798462282_o.jpg)

Trochę się wypiło i Stonehenge poszło w p...u.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.08.2016, 07:14
:D Duch w narodzie nie umiera!
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 28.08.2016, 11:34
Część
Dla łowienia na takiej głębokości do mmm dodaję pelletu , trochę melasy i paczkę budyniu waniliowego.
Sprawdzone.
:)
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 28.08.2016, 12:30
Czarek czy ten budyń mieszasz na sucho z zanętą i potem razem namaczasz?
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: zerozero7 w 28.08.2016, 14:41
Kolego 007, prosimy o precyzyjniejsze wyrażanie się. Nie byłeś w Starostinie, tylko zwiedzaliście Stonehenge (13 km od Salisbury) [...]
Trochę się wypiło i Stonehenge poszło w p...u.

Tak było :). Trochę przesadziłem też z wagą, bardziej doświadczony kolega właśnie stwierdził, że na jego oko to było 3-4 kg. Jednak zabawa była przednia.

Cytat: Motesque

Zanętę mieszaj pół na pół z innymi produktami Sonu z nazwą Paste w środku. Melasa jest ok. Jeśli masz na dnie takie cuda jak na zdjęciu, to współczuję :D


Właśnie też to wyczytałem tutaj na forum, jednak to jest kolejny wydatek ~50 zł na paczkę zanęty, co na razie dla mnie odpada. No pod wodą jest coś podobnego, tzn. woda jest mętna, nie mam pojęcia czy są tam takie wielkie głazy, ale dno jest mocno kamieniste.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 28.08.2016, 18:29
Tak. Składniki mieszam na sucho. Z namaczniem trzeba delikatnie.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: mirek w 28.08.2016, 19:02
Tak. Składniki mieszam na sucho. Z namaczniem trzeba delikatnie.


Możesz podać ile pelletu a ile budyniu.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 29.08.2016, 08:22
Na sesję robię około 250-300g całości. Zazwyczaj pelletu 50/50 z zanętą. Budyniu paczkę.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.08.2016, 09:09
Fajne miejsce :)  Aby skleić lepiej miks, możesz też dodać mielonych płatków owsianych. Ciut więcej wody do miksu i podajnik powinien docierać na dno cały. Jednak aby łowić bardziej regularnie - zacząłbym od zrobienia tam ładnego dywanu na dnie. Ryby muszą się na czymś zatrzymać, a jak pływają takie ładne klocki jak na zdjęciu - to trzeba lekko 'sypnąć'. Łów z klipem i zacznij od poslania do 10 koszyków  - gdzie miksem zamykasz ziarna lub pellety. Wtedy podajnik już uzupełnia wszystko.

Karpie często pływają w parach lub grupach, i trzeba mieć czym je zatrzymać. Jeżeli przerzucałeś zestaw co 30 minut, to właśnie raczej wskazywałoby na to, że zbyt mało towaru trafiało do wody. Ryby na komercjach trzeba nęcić o tej porze roku mocno. Spokojnie możesz walnąć puszkę kukurydzy do wody (ale koszykiem, i nie wszystko na początku) - wtedy jest coś co przyciąga ryby. Postaraj się tez mieć inną przynętę - mocno wyróżniającą się, np. zapachem - jak pellet pikantna kiełbasa 12 mm lub 14 mm. Wtedy z takiego dywanu ryba szybciej powinna decydować się na taki kąsek.

 
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: mirek w 29.08.2016, 20:39
Na sesję robię około 250-300g całości. Zazwyczaj pelletu 50/50 z zanętą. Budyniu paczkę.

Dzieki :beer:
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: zerozero7 w 16.09.2016, 18:04
Dzieki Luk za podpowiedź - zrobiłem według Twojej sugestii, najpierw posłałem 3 ogromne kosze zanętowe pełne kukurydzy w łowione miejsce. Nie przełożyło się to na ilość brań, ale pierwszy raz na tym łowisku miałem obcierki, to znaczy, że zwabiłem ryby. Dzisiaj było gorąco, więc karp trzymał się głównie przy powierzchni, ale całkiem sensownie połowiliśmy z kolegą. Kolega trzy karpie (jego debiut na metodzie), ja jednego. W zanęcie nic nie zmieniałem, tylko ją mocniej domoczyłem. Docierała do dna bez problemu.

Na sam koniec miałem potężne branie (ogólnie w łowisku pływają dość spore karpie), ryba błyskawicznie wybrała mi margines do klipu, zatrzymała się na klipie, i gdy miałem wędkę w ręce - urwała żyłkę na klipie :(. Jak zabezpieczyć się przed takimi wypadkami?

Wrzucę jeszcze zdjęcia:

(http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_kmMAGYpd3ofhLvKz4xCQyDDsbZgvMjAk.jpg)

(http://i.imgur.com/9r3HFV8.jpg)

(http://i.imgur.com/4LYo8aM.jpg)

(http://i.imgur.com/x75pJQ8.jpg)

Ostatni karp jest w wodzie. Nie mamy jeszcze maty karpiowej, przez to postanowiłem odpiąć go w wodzie by go nie pokaleczyć. Swoją drogą, podbierak też jest z PRL, więc czeka nas teraz wizyta w wędkarskim, ponieważ po dzisiejszej wyprawie zdałem sobie sprawę, że po prostu nie mieszczą nam się ryby do starego podbieraka (a to też jest zagrożenie pokaleczenia ryby). W łowisku pływają piękne i zadbane ryby, Czesi mają świetny "zmysł gospodarza".
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 16.09.2016, 19:57
ciach

Na sam koniec miałem potężne branie (ogólnie w łowisku pływają dość spore karpie), ryba błyskawicznie wybrała mi margines do klipu, zatrzymała się na klipie, i gdy miałem wędkę w ręce - urwała żyłkę na klipie :(. Jak zabezpieczyć się przed takimi wypadkami?

ciach
Pewnie padnie odpowiedź, żeby klipować dętką plus marker lub gumką recepturką.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: deST w 16.09.2016, 21:05
ciach

Na sam koniec miałem potężne branie (ogólnie w łowisku pływają dość spore karpie), ryba błyskawicznie wybrała mi margines do klipu, zatrzymała się na klipie, i gdy miałem wędkę w ręce - urwała żyłkę na klipie :(. Jak zabezpieczyć się przed takimi wypadkami?

ciach
Pewnie padnie odpowiedź, żeby klipować dętką plus marker lub gumką recepturką.

Droższa opcja to zakup kołowrotka z ACS Clip :)
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: júlio w 19.09.2016, 13:06
Poprawić refleks w odpinaniu z klipa ;)
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: zerozero7 w 19.09.2016, 14:17
Z tym jest problem właśnie, bo łowisko jest w pełnym słońcu i brania są raz na 30 minut, a czasami raz na godzinę. Wydaje mi się, że przez to, że ryby są raczej duże. Po 20 minutach jestem lekko w innym świecie, później mam zawał serca przez mocny odjazd. Do klipu mam może metr - dwa, więc ryba błyskawicznie wyciąga margines.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: júlio w 19.09.2016, 14:26
Sam na wstępie napisałeś że jesteś mało doświadczony, także nabierzesz właśnie takich doświadczeń i się nauczysz ;) tak przynajmniej było ze mną.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: vanplesniak w 19.09.2016, 18:06
Nie wiem dlaczego macie problem z klipowaniem.. Bardzo rzadko mam odkręcony hamulec, a wolnego biegu nie używam, bo to dla mnie wielkie g (używałem m.i. MR IV). Siedzisz przy kijach, obserwujesz szczytówkę (-ki) - jak branie zacinasz. Jak gwałtowne branie też zdążysz chwycić wędkę, a na dodatek zawsze przy zapasie 1-2 m dasz radę się 'wybronić'.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.09.2016, 18:13
Odwróć się na chwilę... Łów na dwie wędki, skup się na jednej... 
Poczekaj, przyjdzie i na ciebie czas. Też będziesz do wody po wędkę wskakiwał.

Dziś wpadłem na pomysł jak to rozwiązać. Rozwiązanie kosztuje 2,95 w chińskim sklepie :) Kupujemy w tej cenie miliard takich małych przeźroczystych gumeczek z plastikowym szydełkiem. Nie wiem, do czego to gówno służy. Wisi przy jakichś pierdołach dla nastolatek. Koraliki, farfocle do włosów i inne tego typu badziewie.

W każdym razie. Zakładamy taką gumeczkę na szpulę i na klip. Przy rzucie żyłka zatrzymuje się na gumce. Nie zerwie jej (a jak rzucamy naprawdę ciężkim podajnikiem i zrywa, to zakładamy dwie gumeczki). Ale ta gumka ma znacznie mniejszą wytrzymałość od żyłki i gdy ryba jeeedzie, to gumka po prostu pęknie. Prosto, tanio i skutecznie.

Zanim kupicie miliard gumeczek, sprawdźcie to sobie na zwykłej recepturce. Byle była w miarę cienka.
Tytuł: Odp: Method feeder na głęboką wodę (4-7 m)
Wiadomość wysłana przez: Tomnick w 19.09.2016, 18:38
Łatwiej będzie kupić rękawice gumowe, takie do mycia naczyń. Przy palcu uciąć równy pasek i naciągnąć go na szpulę.
Przy rzucie żyłka zatrzymuję się na gumie, przy szybkim odjeździe wyskakuje ze szpuli.