Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: ViS w 23.01.2015, 22:25
-
Macie jakieś sposoby do samodzielnego przygotowania konopi i kukurydzy aby nie rozpuszczały PVA? chodzi mi o to czy dodajecie cos podczas gotowania lub jakieś zabiegi po gotowaniu stosujecie? Lub morze jakiś sposób na kuku i konopie z puszki coś dodać itd. żeby były przyjazne dla PVA? oprócz obsuszania na ręcznikach kuchennych np. bo to jak dla mnie mało skuteczne to raz, a dwa czasem zdążyło się ze kuku strasznie "wiedla" po tym zabiegu.... Nie zawsze mam jak kupic specjalny miks tych nasion do PVA i jest to miks a mi zalezy żeby miec to osobno nie zmieszane a u mnie w sklepie takiego niema... chyba ze na necie gdzieś ale to zachodu... , a poza tym morze sa sposoby aby zaoszczędzić troche :)
-
Można by spróbować omaścić wilgotne ziarna mączką kukurydzianą.
Podobnie robi się z białymi robakami przed ich umieszczeniem w PVA. Albo jakąś inna mąką.
-
Swietny pomysl nie slyszalem o tym :) na niedziele mam zaplanowany wielkie testy przynet i zanet ktore juz nabylem na zblizajacy sie sezon napewno i To sprawdze przy okazji :) co prawda test akwariowy ale...
-
Myslalem rowniez o zasypaniu tego sola lub zalac olejem zwyklym jedalnym na noc ale to chyba zly pomysl sam nie wiem :-\
-
Boostery karpiowe nie rozpuszczają PVA
-
Tak wiem ale nie zawsze jest potrzeba czy chec użycia boostera zawsze one maja jakis zapach a mi chodzi o sposob na podanie w naturalnej postaci zapachowej ;)
-
a może olej konopny
-
Może klej do robaków wysuszy zwiąże a po podaniu się rozpuści ale to taki pomysł
-
a może olej konopny
wlasnie sie zastanawialem nad zwyklym olejem ale konopny mogl by byc lepszy w zasadzie.
Może klej do robaków wysuszy zwiąże a po podaniu się rozpuści ale to taki pomysł
Nigdy nie używałem kleju do robaków- nie wedkuje na splawik juz od bardzo dawna (ze splawikem stawialem pierwsze kroki dopóki nie nauczylem sie wedkarstwa gruntowego) wiec niewiem jak on sie zachowuje moze to byc i dobry pomysl tylko czy da on rade skutecznie oslonic pva od wilgoci z ziaren?
-
Klei robaki, klei żwir, to sklei konopie i kuku,takie extra towary podaje się z kubka tyczką to i w pva powinno dać radę trzeba spróbowac
-
Ja proponuje gorace ziarna dac na sito poczekac az ostygna potem zalac bosterem jakim chcesz a na koniec przesypac cukrem pudrem i do pva
-
olej konopny idealnie roznosi zapach w wodzie
-
Aby PVA nie rozpuszczało się trzeba dodac do wywaru soli kuchennej. Olej również nie rozpuszcza. Najlepiej abyś samemu zrobił eksperyment ile trzeba dodać soli do wywaru aby siatka nie rozpuszczała się.
Jeżeli robisz taki miks - konopie i kukurydza, to najlepiej jest odlać wodę (ale całość jest mokra), dosypac soli - najlepiej kamiennej, dodać do mieszanki oleju i wymieszać. Za chwilę wszystko sie przegryzie i nie powinno to rozpuszczać siatki.
Co do konopi i kukurydzy - najlepiej jest robić z nich dywan jakby co. ;) Czyli nie ładować konopi w kupie - tylko ją 'rozłożyć'. Wtedy takie miejsce lepiej wabi ryby. Konopie zwłaszcza większym rybom ciężko się wybiera, i przynęta leżąca na dnie jest idealnym wyborem dla nich. O ile nie zarzucasz daleko, uzywałbym koszyka - po zarzucie - zawartość ma opuścić koszyk - szarpiesz kijem aby uwolnic ją już w toni i ładnie się całośc rozchodzi na dnie. Podobny efekt jest przy spodowaniu rakietą. Aby konopie nie wypadały z koszyka wystarczy dosypać zanęty, troszeczkę.
Co do kukurydzy - trzeba uważać. Czesto jej duża koncentracja odstrasza a nie wabi. Zależy jakie tez ryby łowisz. Ale na dywanie z pół kilograma konopi do feederowej sesji dałbym z 30-40 ziaren na początek. Resztę wprowadzałbym juz razem z zestawem. No chyba, że łowisz amury i karpie... ;)
-
No robie sobie plany i przygotowania do pierwszych zasiadek karpiowych. A czy z sola da sie przesadzic? to znaczy jak dam jej za duzo to nie odstraszy ryb? Nie bede narazie wedkowal na duzych odleglosciach ten rok chce przeznaczyc na ogolna nauke karpiarstwa(mobilnego, z marszu) i to opanowac a odleglos bede dobieram tak aby dalo rade machnac z sredniej wielkosci pva. Wiem juz ze aby rzucic dalek to nie tak latwo i nie wystarczy odpowiedni kij i kolowrotek. Myslalem nad zakupem malego spoda i na poczatku sesji po sprawdzeniu na jaka odleglos bede wedkowal w dany dniu podczepiac go do tej wedki i robic dywan z ziaren pozniej podczepiac zestaw gotowy i do wody ale niewiem czy to zda egzamin... Narazie zaczynam z jedna wedka karpiowa ktora bede laczyl z feederem naprzyklad dla urozmaicenia a w trakcie sezonu mam zamiar dokupic jeszcze jedna i juz robic zasiadki jak karpiowo to karpiowo jak feeder to feeder :)
Wedka jeszcze nie sprawdzana wiec niewiem jaka odleglos bede w stanie nia osiagac.
Mam jeszcze do dyspozycji proce jak cos:) 8)
-
Wędka do spoda to koszt. Do tego dochodzi duży kręcioł i z 200 metrów plecionki. Jest więcej roboty - ale są efekty.
Jeżeli masz jedną wędkę i feedera - to pomyslałbym rzeczywiście o PVA - ale o torebkach. Jeżeli zastosujesz zestaw prosty z ciężarkiem - to wtedy możesz uzywać większych torebek i posylać większe pojemności w miejscówkę. Torebki są bardzie aerodynamicznei mozna ładować do nich taki miks jak do spoda.
-
karpiówke wlasnie mam jedna. Bede wlasnie musial chyba na druga szpule nawinac mocna zylke,zakupic spoda i zmieniac w razie potrzeb:) Mam jeszcze kilka innych ale one to juz na inny temat i do innych metod i beda jakims tam dodatkiem do sesji karpiowych dopuki sie nie rozkrece i przezuce na 2 karpiowki :) w karpiowke sie wpatrywac nie trzeba nastawiam alarm i zamiast siedziec i sie gapic bezczynie zarzucam picker czy feedera i mam jakas rozrywke :) No nic dzieki za rady przetestuje wszystko :thumbup: pozostaje tylko czekac na wiosne :)
-
Nie próbuj spodowac karpiówką, jeżeli juz to małym spombem. Rakieta waży tak dużo, że zwykły kij ugina sie zbyt mocno i nie da się dobrze nim zarzucać. Dlatego kije do spoda maja krzywą ugięcia 4 lb i są sztywne jak kij do szczotki.
Tak naprawdę - to zastanowiłbym się, czy nie lepiej byłoby na karpiówce łowić oddzielnie - z woreczkami lub siatkami PVA - 'na bogato' - natomiast feederem w innym miejscu - również mocno. Przynajmniej masz pewność, że nęcisz dwa miejsca oddzielnie porządnie, bez płoszenia.Jeżeli masz duże woreczki PVA - to możesz do nich włożyć sporo - tyle ile do rakiety prawie. . Kilka takich rzutów i jest juz dobrze...
A przy feederze i tak musisz trzymać 'reżim' - siedząc przy nim stale go kontrolujesz - karpiówka zaś ma alarm. Mając klip na żyłce i zapamiętana odległość - zawsze możesz przenieść ją na drugą wędkę.
-
W 2014 próbowałem łowić w podobny sposób, tylko bez konopi i soli. Efektem było to, że na typową karpiówkę (też z workami PVA) było dużo mniej brań i od połowy sierpnia w zasadzie przeszedłem na dwie wędki FeederMethod. Może przyczyną była duża presja wędkarska na łowiskach na których łowiłem?
W tym roku chcę też spróbować z rakietą spomb, mam zamiar jako wędki użyć starej 30-letniej "sumówki" rodem z NRD (w całej karierze żadnego suma nie wyciągnęła).
-
Nie próbuj spodowac karpiówką, jeżeli juz to małym spombem. Rakieta waży tak dużo, że zwykły kij ugina sie zbyt mocno i nie da się dobrze nim zarzucać. Dlatego kije do spoda maja krzywą ugięcia 4 lb i są sztywne jak kij do szczotki.
Dzieki za rade :thumbup: bym byl nie mile zaskoczony jak bym uszkodzil nowa wedke... :/ teraz juz wiem ze lepiej nie probowac jak juz sie naucze podstaw i bede inwestowal w druga wedke i reszte osprzetu pomysle i o kiju do spodowania:)
Tak naprawdę - to zastanowiłbym się, czy nie lepiej byłoby na karpiówce łowić oddzielnie - z woreczkami lub siatkami PVA - 'na bogato' - natomiast feederem w innym miejscu - również mocno. Przynajmniej masz pewność, że nęcisz dwa miejsca oddzielnie porządnie, bez płoszenia.Jeżeli masz duże woreczki PVA - to możesz do nich włożyć sporo - tyle ile do rakiety prawie. . Kilka takich rzutów i jest juz dobrze...
A przy feederze i tak musisz trzymać 'reżim' - siedząc przy nim stale go kontrolujesz - karpiówka zaś ma alarm. Mając klip na żyłce i zapamiętana odległość - zawsze możesz przenieść ją na drugą wędkę.
Od poczatku mialem w planach zeby lowic osobno, feeder swoja droga a karpiowka swoja droga... Odzielne zanety odpowiednio przygotowane do danej metody... Calkiem osobne miejsca w wodzie. ;) Tak jak piszesz przy karpiowce przygotuje zestawy miejscowke ,zarzuce nastawiam alarm i czekam... A miedzy czasie(czasami na branie trzeba dlugo czekac przy karpiowce z tego co mi wiadomo) wedkuje normalnie jak zawsze tylko ze z jedna wedka, feederem badz opanowuje podstawy waglera,( mam kilka prob za soba ale opornie jak narazie mi to idzie morze jak kupie juz w koncu maczowke to bedzie lepiej narazie feedera przerabiam :) zamieniam kreciolki... moje konto bankowe nie wytzymuje takiego szybkiego opruzniania:D ) Czy tez batem sie "bawie" jest wiele opcji :)
mam woreczki w rozmiaze XL nie pamietam jaka firma i mam tunel guru takze faktycznie powinno wystarczec. Mam przeciez jeszcze proce i kobre do kulek :) bedzie moze trudniej ale dam rade, miski na mnie juz czekaja :)
W 2014 próbowałem łowić w podobny sposób, tylko bez konopi i soli. Efektem było to, że na typową karpiówkę (też z workami PVA) było dużo mniej brań
ja sie nie spodziewam nawet zeby dorownac iloscia bran z karpiowki do feedera( metody czy tradycyjnie) ;) spodziewam sie wiekszych ryb dzieki selektywniejszym przynetom i odpowiednim zestawie koncowym( wiem ze odrazu nie wyciagne 20kg czy moze nawet i 10kg karpia na poczatatku i z 5-6kg bede sie cieszyl jak wtedy gdy lapalem swoje pierwsze plotki i karasie :D ) :)
a co do presji wedkarskiej to swoje robi... wedkuje czasem na jednym z odcinkow na kanale gdzie sa rozgrywane zawody przez caly rok praktcznie co tydzien a w wakacje i czesciej i rybom sie tam naprawde poprzestawialo w d.... jadlospisie :)
-
Dzięki za przemyślenia. Dodam jeszcze parę zdań. W roku 2014 nastawiałem się głównie na średnie karpie (4 - 12 kg). Od sierpnia 2014 jak już trochę opanowałem FeederMethod to łapałem na jedną wędkę koszykami Drennan a na drugiej zwykły Feeder lub zestaw helikopterowy. Na tą pierwszą miałem pięć razy więcej brań karpi 4+, nawet pomimo podobnej zanęty i identycznej przynęty (pellety rybne i wątrobowe 8 - 15 mm). Tak było na dwóch łowiskach, które dobrze znam i na jednym na którym łowiłem tylko raz.
-
No to gratulacje... ::)
-
Dziękuję, ale nie o to mi chodziło. Chciałem raczej zachęcić Cię do połowu średnich karpi właśnie na FeederMethod. Może mocniejsza wędka, trochę większe koszyki. Ja stosuję Drennan 35 g i 45 g oraz ESP 56g. Wydaje mi się, że tam gdzie łowiłem decydował sposób prezentacji przynęty, a jak dla mnie w łowisku: muł 5-10 cm, głębokość 1,5 - 2m i odległości rzutów do 80-90 m (ja najczęściej łowiłem do 60m) najlepszą metodą na połów średnich karpi jest właśnie FeederMethod. Dla bezpieczeństwa wędek używam też sygnalizatorów i albo wolnego biegu albo poluzowanych hamulców w kołowrotkach. Do tej pory spotkałem "w realu" nad wodą tylko 4 ludzi łowiących podobnie, trzem nie dorastam do pięt a jeden dopiero zaczynał naukę. :)
Fajnie, że na tym forum jest wiele osób, od których można się bardzo dużo nauczyć.
-
Ja na metode lubie wedkowac ;) chyba jak kazdy co chociaz raz sprobowal... wyniki mam calkiem dobre i tak jak w Twoim przypadku lepsze niz na tradycyjnego feeder jednak nic powyzej 5 kilo niechce podejsc...(mowa o karpiach) z moich obserwacji wynika ze wiekszosc ludzi lowiaca na metode lub na zwyklego feedera tez tak ma a karpie powyzej 5kg lapia tylko karpiarze stosujac inne necenie ktorego nie zabardzo da sie uzyc przy metodzie i inna taktyke z tad tez moj wybor i decyzja o nauce sztuki jaka jest karpiarstwo a z feedera jestem bardzo zadowolony i nigdy go na stale nie odloze w kat nawet jak juz bym sie rozkrecil z tym karpiarstwem w przyszlosci do feederka napewno bede wracal mase czasu poswiecilem na nauke wedkarstwa feederem i ciezko by bylo teraz to zaprzepascic :)(chociaz i tak jeszcze pewnie duzo musze sie nauczyc :) ) takze stosuje podajniki drennan'a i esp i te wersje wagowe co Ty tez mam :) jakos inne firmy mi nie podchodza w tym sezonie bede testowal Avid Flatbed Method Feeders zobaczymy :) Morze kwestia lowiska i zwyczajow ryb ze tak sie dzieje... sezon juz niedlugo sie zaczyna wiec zobaczymy jaki bedzie :) A tak na marginesie lubie testowac rozne nowe rzeczy tak samo w wedkarstwie jak i innych dziedzinach :)
Fajnie, że na tym forum jest wiele osób, od których można się bardzo dużo nauczyć.
:thumbup: to prawda ;) Dzieki temu forum a szczegolnie Luk'owi i jego artykulom, filmom moje wedkarstwo ruszylo w ciagu kilku miesiecy bardzo duzo do przodu w szybkim tepie ;)
Polamania
ViS
-
Dzięki za przemyślenia. Dodam jeszcze parę zdań. W roku 2014 nastawiałem się głównie na średnie karpie (4 - 12 kg). Od sierpnia 2014 jak już trochę opanowałem FeederMethod to łapałem na jedną wędkę koszykami Drennan a na drugiej zwykły Feeder lub zestaw helikopterowy. Na tą pierwszą miałem pięć razy więcej brań karpi 4+, nawet pomimo podobnej zanęty i identycznej przynęty (pellety rybne i wątrobowe 8 - 15 mm). Tak było na dwóch łowiskach, które dobrze znam i na jednym na którym łowiłem tylko raz.
Mirek wędkujesz na wodach PZW?
-
Generalnie wędkuję na wodach PZW i łowiskach komercyjnych zależy na jaką rybę się nastawiam. Średnie karpie wolę łowić na komercjach, bo po prostu tam mam szanse na większą ilość brań, a ryba i tak wraca potem do wody.
-
Także szukałem odpowiedzi na to jakże proste pytanie :-)
Znalazłem to:
Może komuś się przyda...
-
Ja uzyskuje podobny efekt wsypując suchą drobną zanętę do woreczka z kukurydzą i potrząsając na ziarnach tworzy się panierka i można naładować do PVA