Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Opos w 09.03.2017, 20:36
-
Mam ogromny dylemat z wyborem kija o wielkości 3,3 m :/ Budżet jakim dysponuje (150 zł) nie pozwala na wybrzydzanie i powinienem brać jak leci po torach :) Ograniczyłem się do 5 tych opcji i która z nich jest najrozsądniejsza Waszym zdaniem? Wędzisko przeznaczone ma być do większych komercji.
1. Mistrall Infinity Feeder 3,30m / do 100g
http://allegro.pl/wedka-mistrall-infinity-feeder-3-30m-do100g-fish-i6698569494.html (http://allegro.pl/wedka-mistrall-infinity-feeder-3-30m-do100g-fish-i6698569494.html)
2. Cormoran-sportline-m-heavy-feeder-330-30-90
http://allegro.pl/wedka-cormoran-sportline-m-heavy-feeder-330-30-90-i6705263645.html (http://allegro.pl/wedka-cormoran-sportline-m-heavy-feeder-330-30-90-i6705263645.html)
3. Robinson-kinetik-feeder-3-30m-30-60g
http://allegro.pl/wedka-robinson-kinetik-feeder-3-30m-30-60g-i6702754251.html (http://allegro.pl/wedka-robinson-kinetik-feeder-3-30m-30-60g-i6702754251.html)
4. Jaxon-wedka-arcadia-feeder-3-30m-20-60g
http://allegro.pl/jaxon-wedka-arcadia-feeder-3-30m-20-60g-i5114664504.html (http://allegro.pl/jaxon-wedka-arcadia-feeder-3-30m-20-60g-i5114664504.html)
5. Jaxon-wedka-silver-shadow-feeder-3-30m-30-70g
http://allegro.pl/jaxon-wedka-silver-shadow-feeder-3-30m-30-70g-i5156612360.html (http://allegro.pl/jaxon-wedka-silver-shadow-feeder-3-30m-30-70g-i5156612360.html)
-
Ja bym proponował nie napalać się na powyższe, tylko dozbierać na spokojnie około 100zł i kupić już coś z czego będziesz zadowolony już na sam widok, Daiwę jakąś lub inne lepsze marki.
http://allegro.pl/daiwa-black-widow-feeder-330-cm-do-100-gr-nowosc-i6313988194.html
-
Lepiej dozbieraj i poszukaj czegoś z Mikado, Dragona lub tak jak kolega wyżej napisał z Daiwy.
-
Zagłosowałem ;)
-
http://allegro.pl/wedka-mikado-x-plode-method-feeder-330-cm-120g-i6737136003.html
-
Również zagłosowałem i zdecydowałem się wysłać priva z moimi propozycjami o 9 zł droższe niż założony budżet
-
Ja osobiście z Mikado nie mam dobrych wspomnień, Ostap też. Jaxona posiadam pickera, nie narzekam na niego, ale osobiście jak już coś to Daiwe bym brał.
-
Ja mam 3 x Mikado, jeżdżą w bagażniku bez pokrowców obijają się o co mogą, kobieta uczyła się nimi rzucać i nigdy żadnemu nic się nie stało. Jak dla mnie Mikado ewentualnie Robinson z budżetowców.
-
Budżet raczej jest sztywny :)
-
Silver Shadow albo Robinson, wg. mnie.
-
Mam pickera 2,7 m Mistralla. Kij sporo przeszedł. Jak za cenę 120 zł dobry sprzęt, nie ten z górnej półki ale daje radę, brak wad wizualnych. Trochę się o niego obawiałem na komercji, max ryba 12 kg. Transportuję go ze szczytówką poza pokrowcem i jak dotąd nic się nie złamało. Żyłeczka 0,23 zaplątana o szczytówkę przy rzucie i trzask! Koszyk zerwany a szczytówka dalej cała.
-
Mam pikera 2.7m Mistralla. Kij sporo przeszedł. Jak za cenę 120zł dobry sprzęt, nie ten z górnej półki ale daje radę, brak wad wizualnych. Trochę się o niego obawiałem na komercj, max ryba 12kg . Transportuję go ze szczytówką poza pokrowcem i jak dotąd nic się nie złamało. Żyłeczka 0,23 zaplątana o szczytówkę przy rzucie i trzask! Koszyk zerwany a szczytówka dalej cała.
Ja mam pickera od Mistralla i zadowolony jestem bardzo :)
-
To może sprawdź teraz coś innego :)
-
A ja od Robinsona od nie dawna i jest super. Poza tym Tele Match Robinsona-świetny, i Jaxona-też dobry i muchówka Jaxona-super. Także Jaxon, Robinson i Mistrall robią dobry sprzęt.
-
Tu masz prezentację wędki z rodziny Robinson.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=6043.0
-
Diplomat Nie ta półka cenowa :)
-
Ja bym wybierał pomiędzy Robinsonem a Mistrallem. Cormoran to już nie ten sam Cormoran co kiedyś (zakupiłem niedawno jeden kijaszek - jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia).
Zagłosowane :beer:
-
http://allegro.pl/wedka-mikado-x-plode-method-feeder-330-cm-120g-i6737136003.html
Z budżetowych wędek też bym postawił na tego x-ploda. Miałem go w ręku na Rybomani i mimo dużego cw wędka ładnie pracuje
-
Wiem, że doleje oliwy do ognia ale jestem pod wrażeniem, póki co wizualnym, pracy na sucho wędzisk Jaxon Genesis (Pro method i Pro Feeder) oraz przystępnej ceny.
-
Wiem że doleje oliwy do ognia ale jestem pod wrażeniem, póki co wizualnym , pracy na sucho wędzisk Jaxon Genesis ( Pro method i Pro Feeder ) oraz przystępnej ceny.
Jaxonem Charismą 70g łowię już wiele lat i jestem pełen podziwu ile potrafi on znieść :o. Jaxon to bardzo dobry stosunek jakości do ceny moim zdaniem.
-
A ja z kolei z innej beczki
DAM sumo xtr carp feeder, ciut droższy ale moim skromnym zdaniem warty uwagi, dwa sezony na komercji z karpiami 3+ kg. pół paraboliczna akcja , wykończenie też niczego sobie, i co najważniejsze nigdy mnie nie zawiódł, co udane zacięcie ryba w podbieraku :D , zero spinek .
-
Wiem, że doleje oliwy do ognia ale jestem pod wrażeniem, póki co wizualnym, pracy na sucho wędzisk Jaxon Genesis (Pro method i Pro Feeder) oraz przystępnej ceny.
A ja oglądałem karpiówki Genesis i też fajne. :)
To nowość na 2017 i najwyższa półka od J i chyba są to całkiem dobre kije.
A Kolega niech poszuka na giełdzie forumowej.
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=6241.msg188241#msg188241
Trzeba pisać i pytać czy aktualne.
-
Opis na allegro tego Robinsona jest chyba od trzech różnych wędek.
A cw do 600g toż to sumówka ;) Dobrze że symbol wędki jest to można sobie odnaleźć w necie.
Edit
Tu masz fajny kijek +10% do budżetu
http://www.sezonnaleszcza.pl/jaxon-monolith-xt-method-feeder-330-cm-20-60-g-p-8489.html
-
Witam, mam Jaxona Monolitx Method Feeder - dobre wykonanie, nic się nie złamał,o praca dobra, szczytówki węglowe. U mnie jest uniwersalny. Używam go do metody oraz normalnie do koszyczka .Nie reklamuję tej firmy, ale po co wyrzucać furę siana jak za małe pieniądze możesz mieć kij, który na pewno wystarczy.
-
Macałem tego monolitha w sklepie, sprawiał przyjemne wrażenie.
-
Kolega Tomsza dobrze prawi dać mu :beer: BS z giełdy to najlepsza opcja.
-
Ja bym się zainteresował propozycjami kolegi Tomsza, czyli Black Stone lub Monolith.
-
A ja z kolei nie to, że Jaxona reklamuję, ale na pewno go będę bronił, bo robi naprawdę świetny sprzęt, a zwłaszcza wędki, wiem bo mam dwie. Może i kołowrotki szału nie robią, ale reszta jest naprawdę dobra.
-
A ja z kolei nie to, że Jaxona reklamuję, ale na pewno go będę bronił, bo robi naprawdę świetny sprzęt, a zwłaszcza wędki, wiem bo mam dwie. Może i kołowrotki szału nie robią, ale reszta jest naprawdę dobra.
Hola hola robi dobry sprzęt w stosunku do jego ceny. Jeśli cena nie jest brana pod uwagę to sprzęt robi jednak raczej słaby.
-
Kolego, wytłumacz mi, co rozumiesz przez stwierdzenie "słaby sprzęt"? Miałeś przypadek złamanie wędki Jaxona na rybie? Albo, nie wiem, pękania lakieru, łuszczenia się go, łamiących się przelotek, nawet sypania się korka? Wg. mnie, słaby sprzęt to sprzęt nieestetycznie wykonany, z naprawdę słabych komponentów, znacząco odbiegający standardami od ogólnie przyjętych norm. Wędki Jaxona, przynajmniej moje, są lekkie, świetnie wyważone, bardzo wytrzymałe, spełniają przeznaczone im zadania w 100%,są przyzwoicie wykonane, dobrze wyglądają i w dodatku ich cena nie powala na kolana przeciętnego wędkarza. Oczywiście masz prawo się nie zgodzić...
-
Generalnie, wolę najlepszy kij Jaxona, niż najgorszy Drenana, założywszy, że ceny są zbliżone.
-
I jeszcze jedno, gdybym miał odpowiedzieć na pytanie z tytułu-każdy wymieniony jest wart uwagi. Wybór ogranicza się do tego, którą firmę dażysz większą sympatią, który bardziej podoba Ci się wizualnie i który bardziej Ci leży.
-
Kolega Tomsza dobrze prawi dać mu :beer: BS z giełdy to najlepsza opcja.
Kij ma 3 m, to nie jest to czego szukam :)
-
A ja z kolei nie to, że jaxona reklamuję, ale napewno go będę bronił, bo robi naprawdę świetny sprzęt, a zwłaszcza wędki, wiem bo mam dwie. Może i kołowrotki szału nie robią, ale reszta jest naprawdę dobra.
Hola Hola robi dobry sprzęt w stosunku do jego ceny. Jeśli cena nie jest brana pod uwagę to sprzęt robi jednak raczej słaby.
I widzisz w dużej ilości przypadków przy sprzęcie od 300-400 zł płacisz za napis na blanku. Np. w przypadku spinów Kongera są wędki czy serie w tej chwili już kultowe, a to niby tylko Konger. Ciekawe czy ktoś podrabia hity Kongera?
Jeśli chodzi o wędki tzw. budżetowe do 150 zł to nie ma o czym rozmawiać, kto tanio kupuje przeważnie dwa razy kupuje. Nie mam nic wspólnego z żadnym sklepem wędkarskim, ale ten co zamieściłem kilka postów wyżej ma chyba najlepsze ceny na Monolitha i Genesisa w sieci, średnio 30-40 zł taniej niż inne. Zauważyłem też, że sporo sklepów ma ceny sporo niższe niż na aledrogo.
Blanki z tych wyższych serii Jaxona to IMHO są to blanki opracowane przez wiodące firmy na rynku, a że to Jaxon to i cena jest adekwatna do producenta, nie płacisz za napis. Śmiem nawet twierdzić, że zmieniając nazwę na kiju 95% z nas zapłaciło by za taki kijek dwa razy tyle co chce Jaxon.
I chyba nie tylko ja tak uważam, tutaj (https://www.karpmax.pl/aktualnosci/czytaj/karpiowki-od-300-do-700-zl-czyli-jak-madrze-wydac-pieniadze) to raczej nie jest artykuł tzw. sponsorowany.
-
A ja z kolei nie to, że jaxona reklamuję, ale napewno go będę bronił, bo robi naprawdę świetny sprzęt, a zwłaszcza wędki, wiem bo mam dwie. Może i kołowrotki szału nie robią, ale reszta jest naprawdę dobra.
Hola Hola robi dobry sprzęt w stosunku do jego ceny. Jeśli cena nie jest brana pod uwagę to sprzęt robi jednak raczej słaby.
I widzisz w dużej ilości przypadków przy sprzęcie od 300-400zł płacisz za napis na blanku. Np. w przypadku spinów Kongera są wędki czy serie w tej chwili już kultowe, a to niby tylko Konger. Ciekawe czy ktoś podrabia hity Kongera?
Jeśli chodzi o wędki tzw. budżetowe do 150zł to nie ma o czym rozmawiać, kto tanio kupuje przeważnie dwa razy kupuje. Nie mam nic wspólnego z żadnym sklepem wędkarskim, ale ten co zamieściłęm kilka postów wyżej ma chyba najlepsze ceny na Monolitha i Genesisa w sieci, średnio 30-40zł taniej niż inne. Zauważyłem też, że sporo sklepów ma ceny sporo niższe niż na aledrogo.
Blanki z tych wyższych serii Jaxona to IMHO są to blanki opracowane przez wiodące firmy na rynku, a że to Jaxon to i cena jest adekwatna do producenta, nie płacisz za napis. Śmiem nawet twierdzić, że zmieniając nazwę na kiju 95% z nas zapłaciło by za taki kijek dwa razy tyle co chce Jaxon.
I chyba nie tylko ja tak uważam, tutaj (https://www.karpmax.pl/aktualnosci/czytaj/karpiowki-od-300-do-700-zl-czyli-jak-madrze-wydac-pieniadze) to raczej nie jest artykuł tzw. sponsorowany.
No i kolega wyłapał o co biega :) jakby na moim Eternumie był napis Browning coś tam to nie kosztowałby 160 zł tylko pewnie 360 zł,albo i lepiej. Nie mogę się jednak zgodzić, że jak kupisz za 150 to zaraz musisz znowu kupować. Moje wędki oscylują w tych granicach pieniężnych i są świetne, a naprawdę sporo łowię, więc raczej nie leżą i pachną. Zwłaszcza matchówki i muchówka, używane cały rok bardzo często, również w zimie...
-
Panowie, bo nie pomagacie :) % opcji to już dostatecznie wielki dylemat gdzie kilka wędzisk odrzuciłem żeby nie robić chaosu :) Xpode od mikado mam na miejscu z 150 zł niestety jest to wersja 2 częściowa :/ Co do kijaszków jaxona, to powiem tak, że są w śród nich perełki i pierwszy feeder jaki kupiłem był używany, kilkuletni, służył mi bardzo dobrze i teraz służy kolejnemu wędkarzowi :) Jeśli ktoś ma blade pojęcie od holu ryby, zarzutach i potrafi dbać o sprzęt, to jeśli nie ma wady fabrycznej będzie to eksploatował bardzo długo :)
-
Kolego, wytłumacz mi, co rozumiesz przez stwierdzenie "słaby sprzęt"? Miałeś przypadek złamanie wędki Jaxona na rybie? Albo, nie wiem, pękania lakieru, łuszczenia się go, łamiących się przelotek, nawet sypania się korka? Wg. mnie, słaby sprzęt to sprzęt nieestetycznie wykonany, z naprawdę słabych komponentów, znacząco odbiegający standardami od ogólnie przyjętych norm. Wędki Jaxona, przynajmniej moje, są lekkie, świetnie wyważone, bardzo wytrzymałe, spełniają przeznaczone im zadania w 100%,są przyzwoicie wykonane, dobrze wyglądają i w dodatku ich cena nie powala na kolana przeciętnego wędkarza. Oczywiście masz prawo się nie zgodzić...
Chodzi mi tylko o segment jakościowy w jakim firma Jaxon się obraca.
Z uwagi na to, że oferują stosunkowo najtańszy sprzęt nie mogą sobie pozwolić na zastosowanie wyższej jakości komponentów (blanki, przelotki itp).
Dlatego też ich wędziska są ogólnie trochę gorsze niż np. taki Mikado czy np. Trabucco, słabe było może złym słowem.
Jaxon jest jednak bardzo tani i ma o wiele wiele mniejszą marże niż np. Drennan, pamiętam jak machałem na Rybomanii Red Range 11ft za 400 PLN i była to wędka na poziomie feederów Jaxona za 100 PLN albo i mniej.
-
To ja Ci doradzę inaczej, jeśli Twój budżet jest nieduży to obejdź pobliskie sklepy wędkarskie, wypatrz w nich to co Cię interesuje i weź do ręki. Tylko tak sprawdzisz, która wędka naprawdę Ci pasuje i będziesz miał pewność co do ewentualnych mankamentów (niesymetrycznie osadzone przelotki, otarcia, ubytki w korku itp.) Przez internet tego nie sprawdzisz i zawsze w pewnym stopniu kupisz kota w worku.
-
Jeśli chodzi o wędki tzw. budżetowe do 150zł to nie ma o czym rozmawiać, kto tanio kupuje przeważnie dwa razy kupuje. Nie mam nic wspólnego z żadnym sklepem wędkarskim, ale ten co zamieściłęm kilka postów wyżej ma chyba najlepsze ceny na Monolitha i Genesisa w sieci, średnio 30-40zł taniej niż inne. Zauważyłem też, że sporo sklepów ma ceny sporo niższe niż na aledrogo.
Blanki z tych wyższych serii Jaxona to IMHO są to blanki opracowane przez wiodące firmy na rynku, a że to Jaxon to i cena jest adekwatna do producenta, nie płacisz za napis. Śmiem nawet twierdzić, że zmieniając nazwę na kiju 95% z nas zapłaciło by za taki kijek dwa razy tyle co chce Jaxon.
I chyba nie tylko ja tak uważam, tutaj (https://www.karpmax.pl/aktualnosci/czytaj/karpiowki-od-300-do-700-zl-czyli-jak-madrze-wydac-pieniadze) to raczej nie jest artykuł tzw. sponsorowany.
No i kolega wyłapał o co biega :) jakby na moim Eternumie był napis Browning coś tam to nie kosztowałby 160zł tylko pewnie 360zł,albo i lepiej. Nie mogę się jednak zgodzić, że jak kupisz za 150 to zaraz musisz znowy kupować. Moje wędki oscylują w tych granicach pieniężnych i są świetne, a naprawdę sporo łowię, więc raczej nie leżą i pachną. Zwłaszcza matchówki i muchówka, używane cały rok bardzo często, również w zimie...
Arku wytłuściłem najważniejsze, czytaj ze zrozumieniem ;) bo pomimo, że się zgadzasz to, to co napisałeś odbieram odwrotnie.
Masz kija poniżej 150 zł? Ja uważam, że 150 to taka granica.
-
Kolego, wytłumacz mi, co rozumiesz przez stwierdzenie "słaby sprzęt"? Miałeś przypadek złamanie wędki Jaxona na rybie? Albo, nie wiem, pękania lakieru, łuszczenia się go, łamiących się przelotek, nawet sypania się korka? Wg. mnie, słaby sprzęt to sprzęt nieestetycznie wykonany, z naprawdę słabych komponentów, znacząco odbiegający standardami od ogólnie przyjętych norm. Wędki Jaxona, przynajmniej moje, są lekkie, świetnie wyważone, bardzo wytrzymałe, spełniają przeznaczone im zadania w 100%,są przyzwoicie wykonane, dobrze wyglądają i w dodatku ich cena nie powala na kolana przeciętnego wędkarza. Oczywiście masz prawo się nie zgodzić...
Chodzi mi tylko o segment jakościowy w jakim firma Jaxon się obraca.
Z uwagi na to że oferują stosunkowo najtańszy sprzęt nie mogą sobie pozwolić na zastosowanie wyższej jakości komponentów (blanki, przelotki itp).
Dlatego też ich wędziska są ogólnie trochę gorsze niż np taki Mikado czy np Trabucco, słabe było może złym słowem.
Jaxon jest jednak bardzo tani i ma o wiele wiele mniejszą marże niż np Drennan, pamiętam jak machałem na rybomanii Red Range 11ft za 400PLN i była to wędka na poziomie feederów Jaxona za 100 PLN albo i mniej.
Zgadza się. Chodzi mi bardziej o to, że takim Jaxonem za 150 zł wyciągniesz prawdopodobnie tą samą rybę co Drenanem za 1000 zł. Absolutnie nie neguję kupna drogiego sprzętu. Jak kogoś stać i uważa, że ma to sens to czemu nie. Dla mnie Jaxon, Mikado, Konger, Mistrall, Robinson, nawet Cormoran to firmy o podobnym asortymencie, możliwe, że wręcz robionym w tych samych zakładach produkcyjnych, bo to przecież w sumie dystrybutorzy. Nie mniej jednak robią niezły sprzęt.
-
Tomsza, mam kije odpowiednio za 105 zł, 140 zł, 160 zł i 230 zł i z każdego jestem tak samo zadowolony, a ten za 140(normalna cena katalogowa ponad 200) mam najdłużej. Poniżej 100 zł nie schodzę :) dlaczego? Nie wiem, po prostu :) Ale powyżej 250 też na pewno nie pójdę za prędko :)
-
Tomsza, mam kije odpowiednio za 105zł, 140zł, 160zł i 230zł i z każdego jestem tak samo zadowolony, a ten za 140(normalna cena katalogowa ponad 200) mam najdłużej. Poniżej 100zł nie schodzę :) dlaczego? Nie wiem, poprostu :) Ale powyżej 250 też napewno nie pójdę za prędko :)
Czyli masz jednego kijka poniżej 150 zł, czyli błąd statystyczny. ;) :beer:
-
Tak, tyle, że ten kupiłem ostatnio :) ale i tak jest świetny ;) a ten za 140(200) to Robinson Bluebird Tele Match ;)
-
Kolego, wytłumacz mi, co rozumiesz przez stwierdzenie "słaby sprzęt"? Miałeś przypadek złamanie wędki Jaxona na rybie? Albo, nie wiem, pękania lakieru, łuszczenia się go, łamiących się przelotek, nawet sypania się korka? Wg. mnie, słaby sprzęt to sprzęt nieestetycznie wykonany, z naprawdę słabych komponentów, znacząco odbiegający standardami od ogólnie przyjętych norm. Wędki Jaxona, przynajmniej moje, są lekkie, świetnie wyważone, bardzo wytrzymałe, spełniają przeznaczone im zadania w 100%,są przyzwoicie wykonane, dobrze wyglądają i w dodatku ich cena nie powala na kolana przeciętnego wędkarza. Oczywiście masz prawo się nie zgodzić...
Kolego aroo04 .
Ja mam inne zdanie na temat Jaxona .
Po pierwsze to Jaxon nie robi wędek, oni nawet tego nie zbroją, a tylko handlują Chińskim łajnem.
Mam feedera Jaxon Extera i niestety ale kij jest wykonany paskudnie.
Korek na dolniku się nie sypie... ponieważ tam niema korka. To jest zwykła biała pianka pokryta okleiną korkową. Jak chcesz mogę porobić dokładne fotki.
Jakość blanku też niestety pozostawia wiele do życzenia.
Wędka ale niestety ma ubytek /skazę , nie wiem czy to nie wpłynie negatywnie na wytrzymałość .
Kusi mnie niska cena ale rozum poopowiada aby nie kupować kolejnej taniej wędki bo to tylko strata pieniędzy.
Popełniłem błąd rok temu, wędka była kilkanaście razy nad wodą a ja już myślę nad zakupem nowej wędki.
-
A która firma nie handluję wędkami wykonanymi w CHRL? W cenie około 100 zł Jaxon jest całkiem rozsądnym wyborem, już dawno nie łowię ich sprzętem ale nie rozumiem hejtu w ich stronę. Czego wy ludziska oczekujecie od sprzętu z niskiej półki cenowej? Portugalskiego korka oraz omotek wykonanych przez francuskie dziewice w blasku majowego księżyca?
-
A która firma nie handluję wędkami wykonanymi w CHRL? W cenie około 100 zł jaxon jest całkiem rozsądnym wyborem, już dawno nie łowie ich sprzętem ale nie rozumiem hejtu w ich stronę. Czego wy ludziska oczekujecie od sprzętu z niskiej półki cenowej? Portugalskiego korka oraz omotek wykonanych przez francuskie dziewice w blasku majowego księżyca?
:thumbup: Extera to jak sam Jaxon twierdzi sprzęt typu Basic, czyli raczej dla amatorów amatorów, którzy na ryby idą raz w roku na urlopie i kilka razy poza tym. Ja nie mówię, że Arcadia, czy Extera są super, ale już Genesis Pro, czy Monolith XT, czy nawet Silver Shadow jest naprawdę nizły. Wiem bo mam muchówkę Monolitha.
-
Wogóle to Jaxon zaktualizował stronę. Mają zajebiste nowości i to te z górnej pólki, a nie jak Konger rozwijający nisko półkę. Zobaczcie Sami.
-
Kol. Bubel czy wędka za 130 zł to najniższa półka cenowa?? Ja rozumiem w wędce za 50 zł, 80 zł nawet za 110 zł dolnik z gumy, tapety czy EVA, ale żeby do patyka za 130-150 zł dawać jakieś g....no z pianki montażowej to jest normalne qur....stwo.
Ja niczego nie hejtuję, piszę jak jest. Przykro mi, że odbierasz to jako hejt. Masz mnie za jakiegoś gimbusa czy innego gówniarza?? Jestem dość poważnym człowiekiem i ani mi w głowie hejtować jakiejś firmy, ale nie lubię jak jakaś firma robi ze mnie idiotę.
Ja nie mam rąk z tarki, łańcuchów na palcach, ani uścisku z siłą imadła i wydaje mi się, że dolnik po kilku wyprawach nie powinien tak wyglądać:
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a9e60e41da29.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/a9e60e41da29.jpg.html)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f454ac653326.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/f454ac653326.jpg.html)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b5703e8bf1b.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/5b5703e8bf1b.jpg.html)
Jeśli ich nie stać abo sprzedawać KOREK na dolniku to niech dają piankę EVA albo nawet pasek gumowy ale niech nie łżą jak psy że dają korek.
Nie oczekuję od wędki za 130 zł, że przetrwa "wybuch atomowy" ale to jest sprzęt do łowienia w rożnych warunkach, a nie do trzymania w gablocie muzealnej.
-
Wiele zależy na co się konkretnie trafi. O tym, że jaxon daje korek słabej jakości wiem od dłuższego czasu, dlatego gdy zobaczyłem, że ten mój w monolith xt nie najlepiej wygląda, zabezpieczyłem dość szybko woskiem. Poza tym kto wierzy w bełkot sprzedawców i producentów? Oczywistym jest, zę ich opisy to stek kłamstw... Wiadomo, że wędka za 100zł to nie jest cudo i trzeba naprawdę trafić w dobry egzemplarz, zżeby posłużył.
-
Wybór padł na Cormorana Sportline! W rękach miałem jeszcze Jaxon Arcadia 3,30 do 90 g i Jaxona Silver Shadow 3,6 m i kijek od Fiume :) Cormoran z nich był najlżejszy (takie odczucie sprawiał) i miał najbardziej paraboliczną akcję :) Oferowano mi też Shimano Alivio, ale to było znacznie ponad mój budżet.
-
Imitacja korka nie występuje tylko w Jaxonach. Wiele wędek w granicach 150 zł obecnie tak ma. Nie wiem jak jest w starszych modelach.
Wybór padł na cormorana sportline ! W rękach miałem jeszcze jaxon arcadia 3,30 do 90 g i jaxona silver shadow 3.6m i kijek od fiume :) Cormoran z nich był najlżejszy (takie odczucie sprawiał) i miał najbardziej paraboliczną akcję :) Oferowano mi też shimano alvio ale to było znacznie ponad mój budżet.
Niech dobrze służy :)
-
Kol. Bubel czy wędka za 130 zł to najniższa półka cenowa??Ja rozumiem w wędce za 50 zł, 80 zł nawet za 110 zł dolnik z gumy,tapety czy EVA
ale żeby do patyka za 130-150 zł dawać jakieś g....no z pianki montażowej to jest normalne qur....stwo.
Ja niczego nie hejtuje ,pisze jak jest .przykro mi że odbierasz to jako hejt . Masz mnie za jakiegoś gimbusa czy innego gówniarza?? jestem dość poważnym człowiekiem i ani mi w głowie hejtować jakiejś firmy ,ale nie lubię jak jakaś firma robi ze mnie idiotę.
Ja nie mam rąk z tarki, łańcuchów na palcach ,ani uścisku z siłą imadła i wydaje mi się że dolnik po kilku wyprawach nie powinien tak wyglądać:
Jeśli ich nie stać abo sprzedawać KOREK na dolniku to niech dają piankę EVA albo nawet pasek gumowy ale niech nie łżą jak psy że dają korek.
Nie oczekuje od wędki za 130 zł że przetrwa "wybuch atomowy" ale to jest sprzęt do łowienia w rożnych warunkach ,a nie do trzymania w gablocie muzealnej.
Dlaczego nie reklamowałeś? Skoro napisane było korek, to powinien być korek nawet taki jak od wina, ale korek.
Towar niezgodny z opisem czy też specyfikacją, trzeba było oddać kupić Drennana w korku i po sprawie.
-
No wiem. Mam mikado Hi-kevlar feeder, tu "korek"cały zlazł. Owinąłem to plastikową taśmą izolacyjną i łowię dalej ale Mikado ma minusika. Sprzęt chyba 10-letni i kosztował wtedy nieco więcej niż 150 zł. Dokładnej ceny ci nie powiem ale nie była to wędka najtańsza.
Ja mam chyba pecha albo coś źle robię.
-
Takie ubytki pseudo korka, można uzupełnić szpachlą korkową. A robimy ją mieszając odrobinę kleju do drewna z pyłem korkowym (zetrzeć korek na papierze ściernym). Oczywiście piszę o niedużych ubytkach.
-
Co do cormorana. Ostatnio byłem na kupnie pickera. Miałem wybór Cormoran Bull Fighter 300/30/Robinson Stinger Picker 270/30. Pierwszy za 138zł,blank dużej średnicy, krzywo osadzone przelotki, szlifnięty lakier na omotce łączenia, ogólnie toporny, dwie szczytówki jak dobrze oamiętam. Drugi za 105zł-lekki, smukły, czuły, 3 szczytówki, w sumie bez skaz i tego właśnie wziąłem. Nie ma reguł. A przecież cormoran ma dobrą renomę.
Opos, Tobie oczywiście życzę zadowolenia ze sprzętu :)
-
Pytałem o mistralla infinity, bo tam kupiłem pickera z tej firmy, ale niestety nie mieli nic poza tymi pickerami :/ Niestety długość 3,3 m nie jest bardzo popularna niestety bo mi przy wzroście 170 cm źle się rzuca długimi kijami :(
-
Dlaczego tak uważasz? Wzrost tu raczej nie ma wiele do rzeczy :)
-
Mój kumpel ma 168 cm wzrostu i rzuca feederem 3,60 jak ,,pan,, bezproblemowo. :fishonhook:
-
A która firma nie handluje wędkami wykonanymi w CHRL?
Są takie firmy sprzedające wędki, choć zapewne nie ma takich polskich firm (pomijam pracownie wędkarskie). Jeżeli chodzi o "wykonanie w CHRL", warto odróżniać trzy sytuacje:
1. Chińczyk projektuje i wykonuje we własnym zakładzie produkcyjnym, opatrując całkowicie chiński produkt europejsko-firmową metką/napisem, a Europejczyk tylko handluje
2. Chińczyk wykonuje we własnym zakładzie produkcyjnym, ale wedle projektu i oczekiwań materiałowych Europejczyka
3. Europejczyk inwestuje we własny zakład produkcyjny w Chinach, wykorzystując tańszą siłę roboczą, ulgi podatkowe etc.
Oczywiście podobnie ma się sprawa z wykonaniem w Malezji, Tajlandii, Wietnamie, Korei czy na Mauritiusie, choć wtedy zwykle mamy do czynienia z sytuacją typu (2) lub (3).
-
Stąd nie kupuję takich wędek :P
-
Mój kumpel ma 168 cm wzrostu i rzuca feederem 3,60 jak ,,pan,, bezproblemowo. :fishonhook:
Wiesz .Osoby niższe wolą krótsze kije 10-11 tt.
Sam nie należę do ludzi wysokich (mam 172 cm wzrostu ) i fakt karpiówkami 12ft bez problemu operuję,ale lepiej ,wygodniej mi się łowi na krótsze kije .
Preferuję wędki gruntowe dł 330 cm ,taka długość jest dla mnie optymalna.
Nie wiem czy taka jest zasada że niższe osoby wolą krótsze wędki ,myślę że chodzi tu raczej o długość dolnika w stosunku do długości ramienia wędkarza.
Znalazłem nawet artykulik na ten temat czyli że może "coś" w tym być.
http://wedkomania.pl/kalendarz.php?id=62
-
Ja nie twierdzę że to jest reguła czy jakaś prawda objawiona :P Po prostu wygodniejsze są dla mnie krótsze kije :)
-
Krótsze kije są wygodniejsze dla każdego ;)
-
Jak to się mówi : " krótki, krórki ale ... za to jaki pracowity " :D
-
Lub też "nie ważny rozmiar tylko jak dziubie" a w tym kontekście raczej jak się wygina... ;
-
W każdym bądź razie dziękuję wszystkim za udział w ankiecie, rady i propozycje przy wyborze :)