Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Komar w 29.05.2017, 19:44
-
Witam koledzy. Mam problem z zarzucaniem zestawu spławikowego. Waggler 1,5 g, zestaw złożony dokładnie tak jak u Luka na filmiku (te same śruciny w tych samych miejscach) jednak mój spławik leci najdalej jakieś 5 m. Aktualnie używam wędki - odległościówki Dragon Elite Pro Match 3,9 m 18g . Powiedzcie mi czy to może być problem w złożeniu zestawu czy wędka nieodpowiednia? Chyba, że umiejętności nie te?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Żyłka, jej ilość na kołowrotku, kołowrotek, technika rzutu :)
-
Może zbyt późno puszczasz zestaw.:)
-
Żyłka i kołowrotek ten sam co na filmiku Luka :) żyłki nawiniętej tyle ile musi być, czyli 100m tak jak jest na kołowrotku. Czyli zostaje technika rzutu ale oglądałem na yt i myślę, że wszystko robię dobrze :)
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Musisz ćwiczyć. Zacznij może od cięższych spławików :)
-
Czyli wędka jest ok? Bo już chodziło mi po głowie żeby ją wymienic. Miałem wrażenie, że jest za sztywna.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Warunki atmosferyczne, może to banalne ale nie rzucasz pod wiatr? Jeżeli nie to technika, ćwicz.
-
Moim zdaniem wędka może być za twarda i w ogóle się nie ładuje przy mniejszej wadze spławika. Przy rzucie słyszysz charakterystyczny "strzał z bata"?
-
Nie. Właśnie też mi się wydaję, że to problem z wędką... Oglądając filmiki ludzie potrafią rzucić dalej spławikiem wogóle nie biorąc zamachu wędką. Ja nawet jak machnę wędką tak jakbym rzucał odległościówką to spławik leci sobie powoli i spada od razu przy mnie. Ale żyłki wyciąga od groma i się plącze...
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Sprubój nawinąć żyłkę 0,14 nie więcej jak 1 mm poniżej rantu szpuli.
-
Pokaż zestaw końcowy jakieś zdjęcie.
Jaka średnica żyłki?
Gdzie ta żyłka wyciągnięta? Pomiędzy szczytówka a spławikiem? Czy spada z kołowrotka?
-
Zestawu końcowego zdjęcia nie zrobie bo rozkładam zawsze wędkę, ale zestaw zawsze robie tak samo jak Luk na filmiku o wagglerze. Średnica żyłki to 0,17mm a przypon 0,11mm waggler 1,5g. Żyłka spada z kołowrotka jak chce rzucić mocno... zrobiłem zdjęcia jak wygląda kołowrotek i szczytówka w porównaniu do wykałaczki(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170530/85ae209ce19b21242a3b5750fe0cb462.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170530/8d5f4cd069a4e8155bedb61d4948aac3.jpg)
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Panie do spławika 1,5 grama zastosuj zyłke główna 0,14 i bedzie wszystko grało, ale nie oczekuj ze zestaw z takim delikatnym spławikiem poleci na 20 metr
-
Nie liczę, że to będzię leciało na 20m ale mogło by chociaż dalej niż 3m
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Nie liczę, że to będzię leciało na 20m ale mogło by chociaż dalej niż 3m
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
zmien zyłke na 0,14 i bedziesz zadowolony
-
Jaka żyłką (producent)? I czy jest miękka a nie do spinningu (przezroczysta). Odrobinę za dużo nawinięte na szpuli dla początkującego. Jeżeli jest sztywna żyłka do tego 0,17 mm i blisko rantu ze spławikiem 1,5 grama to będzie spadać bez odrobiny wprawy.
-
Tak na szybko ....to może wydać się głupie ale sprawdź czy żyłka przechodzi przez wszystkie przelotki i nie jest przełożona nad wędką. To zdjęcie co wkleiłeś pokazuje, że przechodzi żyłka nad wędką. Nie ma możliwości byś dalej nie rzucał.
-
Na zdjęciu widać jakby żyłka była obkręcona wokół szczytówki.
Jeżeli chodzi o żyłkę to też używam 0,17 i spokojnie rzucam 15 m półtora gramowym spławikiem, używam nawet 1 g kiedy łowię blisko, do 10 m. Od 2 g wzwyż max do 4 g zakładam tylko kiedy trochę wieje.
-
Żyłka mogła być poplątana bo zdjęcie robiłem na złożonej wędce
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Na zdjęciu widać jakby żyłka była obkręcona wokół szczytówki.
Jeżeli chodzi o żyłkę to też używam 0,17 i spokojnie rzucam 15 m półtora gramowym spławikiem, używam nawet 1 g kiedy łowię blisko, do 10 m. Od 2 g wzwyż max do 4 g zakładam tylko kiedy trochę wieje.
To dwóch zauważyło to samo ;D
-
Na zdjęciu widać jakby żyłka była obkręcona wokół szczytówki.
Jeżeli chodzi o żyłkę to też używam 0,17 i spokojnie rzucam 15 m półtora gramowym spławikiem, używam nawet 1 g kiedy łowię blisko, do 10 m. Od 2 g wzwyż max do 4 g zakładam tylko kiedy trochę wieje.
To dwóch zauważyło to samo ;D
Trzech ;)
@Komar Nie wiem ile łowisz i jakie masz doświadczenie, ale wg mnie żyłka idzie wokół blanku. Tym bardziej że broda się robi przy kołowrotku.
Przejrzyj jeszcze wszystkie przelotki czy są porcelanki w porządku.
Wyciągnij ze 20m żyłki i zobacz czy nie jest poskręcana, odetnij ten kawałek, bo może akurat jest za dużo na szpuli choć wygląda w porządku
-
Jak mam wam to napisac, że żyłka leciała nad blankiem ponieważ robiąc to zdjęcie wędka nie była złożona i żyłka leżala sobie na stole razem ze szczytówką luźno
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
A powiedzcie mi czy jest możliwe znalezienie wędki do takiego małego wagglera? Szukam i czytam w internecie i nigdzie nie mogę nic znaleźć. Byłem nawet w dwóch sklepach w Bydgoszczy i w jednym nic nie mieli, a w drugim patrzyli na mnie jak na debila, że taki mały spławik to paradoks i zaprzeczam sam sobie...
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Ostatnio też miałem problem z zarzucaniem spłwikiem 1.6g (Hand Made) moją Xenią 4-15.
Jednak do tej wędki musi być 2g+.
No chyba, że już zapomniłem, jak się powinno spławikiem łapać :P
-
Wogóle byłem zdziwiony reakcją sprzedawcy na to jak powiedziałem, że używam spławika 1,5g. Sprzedawca powiedział, że naoglądałem się głupich filmików na yt i teraz świruję
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Czy może lepiej będzie zamiast szukać wędki do 1.5 gramowego spławika zmienić sam spławil na cięższy?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Czy może lepiej będzie zamiast szukać wędki do 1.5 gramowego spławika zmienić sam spławil na cięższy?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Spróbuj insertów Drennana dociążonych 2-2,5g :)
-
Mam inserta Drennana 1.5g właśnie
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Co do delikatnych matchówek to w większości górna półka cenowa.. Serie rive r-waggler light (około 1100zł) posiadam r-waggler 3-8 (390CM, 120GR WAGI!!), jej młodszego brata/siostre :P r-waggler desing 360cm c.w. 1-4 oraz sphere silver edition hot rod 345cm c.w. 1-5. Przynajmniej te mam jako "delikatesy" :P Bo jest jeszcze "zwykła" sphere match 13ft, acolyte ultra 13ft i coś tam jeszcze :P Łowiłem 1,5gr spławikami i z r-waggler 390cm 3-8gr na jakieś 20 metrów spokojnie na żyłce .16 zarzucałem :) Przy bezwietrznej pogodzie głównie (woda otoczona lasem). Jest tych delikatnych kijków tyle że większość to są 360cm i z 500zł to na miękko musisz na taką trzcinkę szykować.
Ostatnio sam o tej myślałem ale za krótko.. 330cm.. https://sklepdrapieznik.pl/sklep/shimano/22044-speedmaster-ax-commercial-float-335m-15g.html
Ciekawostka że kij w sumie najkrótszy (ten shimano speedmaster float) waży najwięcej z tych wszytskich co podałem :P
Może coś Ci podpasuje, walcz :)
-
Podglądnij sobie w 13:50 min. jak Bob to robi. Na kołowrotku ma nawinietą żyłkę 0,14 mm, spławik 1,5 g, wędkę 420 m. i rzuca techniką spod siebie. Bez najmniejszego problemu osiąga dystans 15- 20 m.
Ogólnie cały film jest bardzo ciekawy i prosty w przekazie.
-
To naprawdę dziwne że tak słabo Ci to leci ja mam wędkę okuma 3.60 30g zestaw jak Luk i półtorej grama drennana ciskam na lajcie na 10+ m a mam żyłke główna 0,18 jakiś no name dostany w gratisie przy zakupach.
-
A możesz podać dokładny model tej Okumy?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Żyłka i kołowrotek ten sam co na filmiku Luka
Żyłka Preston Reflo Power jest przegrubiona 0.02 mm: "0.17" to w rzeczywistości 0.19 mm - użycie tak grubej żyłki głównej do klasycznego wagglera (zwłaszcza poniżej 2 g) jest uzasadnione tylko jeżeli w grę wchodzą mocarne ryby (np. okazałe liny) i używamy odpowiednio grubych przyponów; jeżeli celem jest płociowo-krąpiowo-leszczowy białoryb, do wagglerów w rozważanej gramaturze wystarczy (nieprzegrubiona) żyłka w okolicach 0.14 mm.
Do wagglerów poniżej 2 g generalnie najlepiej pasują matchówki projektowane z myślą o rynku brytyjskim - przystosowane (finezyjna część szczytowa) do obsługi brytyjskiej klasyki wagglerowej 1 - 3 g; matchówki "kontynentalne" są zwykle mniej finezyjne, bo kontynentalna klasyka to spławiki od 4 g w górę.
-
Czyli wnioskuję, że lepiej założyć cięższy spławik niż szukać wędki do tego spławika, którego mam?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Zrób prosty test
Wędka pod kątem w górę na godz 11
Dowiń spławik pod samą przelotkę szczytową
Otwórz kabłąk i puść żyłkę
Jeśli zestaw natychmiast spadnie w dół to wszystko jest w porządku
Jeśli nie , lub będzie jechał wolno - coś nie gra. Ale wtedy szybko dojdziesz co nie gra - czy żyłka spada swobodnie ze szpuli, czy blokuje się coś na przelotkach itp
-
Być może:
1) za gruba żyłka,
2) bardzo ciasno nawinięta żyłka na szpule co powoduje wcinanie się zwojów, nie tylko plecionki tak mają,
3) słaba kondycja żyłki na pierwszych metrach (odetnij kilka).
Wędka i kołowrotek jakie by nie były to wraz z odpowiednio cienką, zdrową i dobrze nawiniętą żyłką poślą ten zestaw dalej.
-
Ok zamówię sobię tą samą żyłkę tylko, że romiar 0,15mm i nawinę jeszcze raz i zrobię test taki jak pisze Druid. Oczywiście najpierw też sprawdze na tym co mam i zobaczymy jaka będzie róznica.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Myślę że problem nie tkwi ani w wędce, ani w żyłce.
W zeszłym sezonie miałem żyłkę trabucco 0,18 i nie było żadnego problemu z zarzucaniem a żyłka ta też jest przegrubiona. Moja matchówka ma cw 25 i spokojnie daje radę. Używam tylko spławików drenanna, najczęściej używam właśnie 1,5 g.
Koniecznie zrób test o którym wspominał Druid.
-
Ale sprawdzić to na złożonym całym zestawie czy sam spławik bez śrucin?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Rzucasz spławikiem bez śrucin?
Opisz, szczegółowo, budowę zestawu.
-
Nie
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Komar, zbuduj kompletny zestaw i zrób test o którym pisał Druid.
Daj znać jaki jest wynik :)
-
Wrócę z pracy to od razu biorę się do roboty :)
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Jestem po teście. Powiem tak. Ciężko mi było ustawić wędkę na godzinę 11 ponieważ moje mieszkanie nie ma 4m wysokości ale wziąłem ją maksymalnie w górę i spławik od razu po otworzeniu kabłonka spadał szybko w dół. Zauważyłem tylko 2 rzeczy. Otwierając kabłonek żyłka jakby wyskakiwała mi z kołowrotka jak sprężyna, a druga rzecz, oglądając dzisiaj wędki w sklepach widzę różnicę pracy szczytowki. W wędkach sklepowych machając pracowała ładnie jakby sama końcówka szczytówki (były bardzo delikatne i cienkie) niestety moja szczytówka pracowała ale jakby cała długość, a nie tylko sama końcówka. Widzę, że moja wędka jest sztywniejsza, chociaż w tych, które oglądałem w sklepie nie było wcale o wiele mniejsze cw.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Jestem po teście. Powiem tak. Ciężko mi było ustawić wędkę na godzinę 11 ponieważ moje mieszkanie nie ma 4m wysokości ale wziąłem ją maksymalnie w górę i spławil od razu po otworzeniu kabłonka spadał szybko w dół. Zauważyłem tylko 2 rzeczy. Otwierając kabłonek żyłka jakby wyskakiwała mi z kołowrotka jak sprężyna, a druga rzecz, oglądając dzisiaj wędki w sklepach widzę różnicę pracy szczytowki. W wędkach sklepowych machając pracowała ładnie jakby sama końcówka szczytówki (były bardzo delikatne i cienkie) niestety moja szczytówka pracowała ale jakby cała długość, a nie tylko sama końcówka. Widzę, że moja wędka jest sztywniejsza, chociaż w tych, które oglądałem w sklepie nie było wcale o wiele mniejsze cw.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Jeśli żyłka schodzi z kołowrotka w taki sposób świadczy to o tym że jest zbyt ciasno nawinięta. Można to poprawić odwijając odcinek który ma pracować - np 30m i nawijając ją ponownie luźniej
-
Komar opisz, szczegółowo, zestaw.
-
Jestem po teście. Powiem tak. Ciężko mi było ustawić wędkę na godzinę 11 ponieważ moje mieszkanie nie ma 4m wysokości ale wziąłem ją maksymalnie w górę i spławil od razu po otworzeniu kabłonka spadał szybko w dół. Zauważyłem tylko 2 rzeczy. Otwierając kabłonek żyłka jakby wyskakiwała mi z kołowrotka jak sprężyna, a druga rzecz, oglądając dzisiaj wędki w sklepach widzę różnicę pracy szczytowki. W wędkach sklepowych machając pracowała ładnie jakby sama końcówka szczytówki (były bardzo delikatne i cienkie) niestety moja szczytówka pracowała ale jakby cała długość, a nie tylko sama końcówka. Widzę, że moja wędka jest sztywniejsza, chociaż w tych, które oglądałem w sklepie nie było wcale o wiele mniejsze cw.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Jeśli żyłka schodzi z kołowrotka w taki sposób świadczy to o tym że jest zbyt ciasno nawinięta. Można to poprawić odwijając odcinek który ma pracować - np 30m i nawijając ją ponownie luźniej
Już zamówiłem żyłkę 0.15mm i nawinę ją na nowo, bo teraz sobie zdałem sprawę, że zrobiłem największy błąd nawijając starą żyłkę nie mocząc jej... Zestaw mam taki: haczyk 16 - śrucinka stotze nr 8 węzeł przyponu z żyłką i od razu przy tym śrucinka stotze nr 8 - 3x śrucina stotze nr 8 rozstawione o mniej więcej 10cm - śrucina zwykła nr 4 - 2 stopery - spławik 1.5g - 2 stopery
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Na jakiej głębokości łowisz? Rozumiem, że spławik jest zablokowany stoperami na stałe.
-
Tak jest zablokowany na stałe. Łowię na głębokości 2-3m
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
(...) bo teraz sobie zdałem sprawę, że zrobiłem największy błąd nawijając starą żyłkę nie mocząc jej (...)
Spoko, to nie jest błąd, a już na pewno "największy". Nigdy w życiu nie moczyłem ani żyłki, ani plecionki przed nawinięciem na szpulę kołowrotka. Mało tego, nie mam zamiaru praktykować tego typu czynności. Powinienem teraz dodać, że nigdy nie spotkały mnie z tego powodu jakiekolwiek problemy. No to dodaję :)
-
Zrób test - zsuń dolne stopery (od strony haczyka) jak najniżej, tak aby spławik pracował na żyłce przelotowo i spróbuj wykonać kilka rzutów, następnie zsuń razem śruciny na żyłce głównej i również spróbuj wykonać kilka rzutów - napisz czy jest różnica.
Oczywiście jest również możliwe (jak piszą przedmówcy), że "świni" kiepskiej jakości/źle nawinięta żyłka.
-
(...) bo teraz sobie zdałem sprawę, że zrobiłem największy błąd nawijając starą żyłkę nie mocząc jej (...)
Spoko, to nie jest błąd, a już na pewno "największy". Nigdy w życiu nie moczyłem ani żyłki, ani plecionki przed nawinięciem na szpulę kołowrotka. Mało tego, nie mam zamiaru praktykować tego typu czynności. Powinienem teraz dodać, że nigdy nie spotkały mnie z tego powodu jakiekolwiek problemy. No to dodaję :)
Myślałem, że to jest obowiązek, a nie mam przypadkiem za dużo nawiniętej żyłki? Patrząc na to, że mam wrażenie, że wszystko jest tak jak powinno coraz bardziej myślę o wędce. Może to wędzisko ma za sztywną szczytówkę na tak mały spławik? Dodam, że sliderem 4+8g spokojnie ciskałem na długie odległości...
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Piszesz, że lekkim zestawem rzucasz na pięć metrów. Jaki kij by nie był, to trochę kiepsko z tą osiąganą odległością ;)
Tym bardziej że wędzisko ma prawie cztery metry długości. Cudów nie ma, bo albo masz żyłkę o grubości 0,3 mm, albo masz jej za mało. Dużo za mało. Nie wierzę, że nie potrafisz zarzucać zestaw, no nie wierzę. Kombinuj :)
Gdybyś miał za dużo żyłki na kołowrotku, to byś się szybko o tym dowiedział, rozplątując dorodną brodę.
-
Obstawiam,że grubość :P
-
Piszesz, że lekkim zestawem rzucasz na pięć metrów. Jaki kij by nie był, to trochę kiepsko z tą osiąganą odległością ;)
Tym bardziej że wędzisko ma prawie cztery metry długości. Cudów nie ma, bo albo masz żyłkę o grubości 0,3 mm, albo masz jej wiele za mało. Nie wierzę, że nie potrafisz zarzucać zestaw, no nie wierzę. Kombinuj :)
Gdybyś miał za dużo żyłki na kołowrotku, to byś się szybko o tym dowiedział, rozplątując dorodną brodę.
Uwierz, że jak byłem na rybach to ucinałem cały zestaw bo jak raz broda mi sie splątała to nie mogłem już jej odplątać
a ogólnie mniej więcej 3 na 5 rzutów kończyło się tym, że żyłka się plątała i miałem zabawy na 5min
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Problem jest tego typu, że jeśli masz nadmiar żyłki, jeśli nie spłodzisz brody, to zestaw leciiiii jak marzenie ;)
Wiadomo, do czasu. W zasadzie to do splątania. Zrób porządek z żyłką, nawiń tyle, ile trzeba. To pierwszy warunek skutecznego ekspediowania zestawów. Tak mnie tym wszystkim zaciekawiłeś, że aż chciałbym machnąć Twoim zestawem :) Normalnie Archiwum X.
-
Problem jest tego typu, że jeśli masz nadmiar żyłki, jeśli nie spłodzisz brody, to zestaw leciiiii jak marzenie ;)
Wiadomo, do czasu. W zasadzie to do splątania. Zrób porządek z żyłką, nawiń tyle, ile trzeba. To pierwszy warunek skutecznego ekspediowania zestawów. Tak mnie tym wszystkim zaciekawiłeś, że aż chciałbym machnąć Twoim zestawem :) Normalnie Archiwum X.
Widzę, że też jesteś z kuj-pom, a skąd dokładnie? Może udałoby nam się umówić na wspólny wypad, to zobaczyłbyś co i jak?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Mieszkam w okolicach Inowrocławia. W Bydgoszczy bywam :)
-
Mieszkam w okolicach Inowrocławia. W Bydgoszczy bywam :)
To kiedy tobie pasuje?
ja może w sobotę będę ruszał gdzieś.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
W Bydgoszczy raczej się nie pojawię z wędką. Gdybyś był w moich okolicach, daj znać.
-
Jakby co to poszedł pw
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Tak jest zablokowany na stałe. Łowię na głębokości 2-3m
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Ogólnie kij 3.9 m spławki 1.5 g do tego montowany na stałe przy takim gruncie. Z taką kombinacją nawet doświadczona osoba może mieć problemy z osiągnięciem sensownych odległości. Taka kombinacja jest fajna do delikatnego łowienia ale na nieco płytszych miejscach. Jesteś początkujący więc w twoim przypadku proponował bym albo większy spławik, albo zestaw montować przelotowo. To powinno ci pomóc osiągnąć te 15-20 m.
-
Witam.
Patrząc na zdjęcie gdzie widać szczytówkę dla mnie jest ewidentnie owinięta żyłka wokół szczytówki dlatego szczytówka pracuje inaczej jest sztywniejsza zresztą opisujesz to później. Dlatego osiągasz tak krótkie rzuty. Poza tym podstawowe zasady łowienia odległościówką:
-gramatura spławika nie świadczy o delikatności i czułości zestawu(w tych warunkach co piszesz spokojnie będę używał spławika z dociążeniem 14 gram dokładając na żyłkę tylko 0,2 grama plus krętlik i mój zestaw będzie czulszy od Twojego spławika 1,5 grama( w tym co opisałem zestaw na bezwietrzną pogodę).
Jeżeli zaczyna wiać wtedy ściągam obciążenie spod spławika odkręcając mosiężne podkładki (dobrze jest zważyć podkładki która ile waży) po jednej a tą samą wagę obciążenia w śrucinach dokładam na żyłkę. Robię tak do czasu aż zestaw będzie zakotwiczony przy wietrznych warunkach(ściągamy obciążenie spod spławika i dokładamy na żyłkę śruciny).
-następna zasada którą ja stosuję to zakładam micro krętlik zawsze aby nie skręcać żyłki
-następna zasada obciążenie rozmieszczam dwu punktowo na żyłce( śrucina przy krętliku później reszta śrucin. Śrucina przy krętliku kotwiczy zestaw(jeżeli chcemy aby spławik stał w miejscu)
-następna zasada długość przyponu musi być większa niż odległość między krętlikiem ze śruciną a resztą obciążenia( np. odległość między śrucinami wynosi 20 cm wtedy przypon od 25 cm w górę.(inne rozmieszczenie ołowiu jak na początek przygody z odległościówką niestety wymaga wprawy w łowieniu i zarzucaniu)
- stosuj jeżeli łapiesz na wodzie o głębokości do 3-3,5 metra na stałe łącznik Lorpio do waglerów. Nie niszczą żyłki i cena jest w miarę przystępna. Można to zastąpić śrucinami trzy przed spławikiem i trzy za ale ciężko jest kupić dobry śrut który nie niszczy żyłki aby można go było swobodnie zaciskać poza tym w takim mocowaniu spławika ołów musi być centryczny aby dobrze leciał.
-następna zasada zarzucamy zawsze dalej aby zatopić żyłkę( rzucamy, wkładamy szczytówkę do wody gdzieś na 0,3-0,5 metra pod wodę delikatnie zacinamy nie wyciągając szczytówki z wody i robimy parę obrotów korbką kołowrotka w miarę szybko aby ściągnąć zestaw w pole nęcenia. Powinniśmy mieć wtedy zatopioną żyłkę.
-następna zasada na płytkiej wodzie powiedzmy do 2 metrów nie stosuj spławików typu ołówek(jeżeli łowisz na spławik z dociążeniem). Po rzucie gdy spławik ląduje w wodzie nurkuje prawie do dna później się wynurza. Co się dzieje z rybami jeżeli Ci nie wyjdzie rzut i trafisz w swoje pole nęcenia odpowiedz sobie sam. Tą zasadę można łamać jeżeli jestem pewien że za każdy razem uda mi się rzucić dalej abym mógł ściągnąć zestaw w pole nęcenia (trzeba oglądać pogodę i brać poprawki na wiatr w doborze sprzętu jeżeli dysponuje się jedną odległościówką). Dla początkującego lepsze są spławiki z bombką na końcu.
-następna zasada aby zaoszczędzić na spławikach. Kupuj sprawdzone marki. Dla mnie jest to Trabucco a później spławik Darka Ciechańskiego sklep Vimba lub dostępny u Górka na sklepie internetowym.Nie kupuj byle czego. Lepiej kupić jeden dobry spławik do odległościówki niż 4 gorsze w cenie jednego. Poza tym tuba na spławiki odległościowe lub pudełko wtedy posłużą długie lata.
Życzę powodzenia i mam nadzieję że inni też z tych porad skorzystają.
W razie pytań piszcie. :D
-
Witam.
Patrząc na zdjęcie gdzie widać szczytówkę dla mnie jest ewidentnie owinięta żyłka wokół szczytówki dlatego szczytówka pracuje inaczej jest sztywniejsza zresztą opisujesz to później. Dlatego osiągasz tak krótkie rzuty. Poza tym podstawowe zasady łowienia odległościówką:
-gramatura spławika nie świadczy o delikatności i czułości zestawu(w tych warunkach co piszesz spokojnie będę używał spławika z dociążeniem 14 gram dokładając na żyłkę tylko 0,2 grama plus krętlik i mój zestaw będzie czulszy od Twojego spławika 1,5 grama( w tym co opisałem zestaw na bezwietrzną pogodę).
Jeżeli zaczyna wiać wtedy ściągam obciążenie spod spławika odkręcając mosiężne podkładki (dobrze jest zważyć podkładki która ile waży) po jednej a tą samą wagę obciążenia w śrucinach dokładam na żyłkę. Robię tak do czasu aż zestaw będzie zakotwiczony przy wietrznych warunkach(ściągamy obciążenie spod spławika i dokładamy na żyłkę śruciny).
-następna zasada którą ja stosuję to zakładam micro krętlik zawsze aby nie skręcać żyłki
-następna zasada obciążenie rozmieszczam dwu punktowo na żyłce( śrucina przy krętliku później reszta śrucin. Śrucina przy krętliku kotwiczy zestaw(jeżeli chcemy aby spławik stał w miejscu)
-następna zasada długość przyponu musi być większa niż odległość między krętlikiem ze śruciną a resztą obciążenia( np. odległość między śrucinami wynosi 20 cm wtedy przypon od 25 cm w górę.(inne rozmieszczenie ołowiu jak na początek przygody z odległościówką niestety wymaga wprawy w łowieniu i zarzucaniu)
- stosuj jeżeli łapiesz na wodzie o głębokości do 3-3,5 metra na stałe łącznik Lorpio do waglerów. Nie niszczą żyłki i cena jest w miarę przystępna. Można to zastąpić śrucinami trzy przed spławikiem i trzy za ale ciężko jest kupić dobry śrut który nie niszczy żyłki aby można go było swobodnie zaciskać poza tym w takim mocowaniu spławika ołów musi być centryczny aby dobrze leciał.
-następna zasada zarzucamy zawsze dalej aby zatopić żyłkę( rzucamy, wkładamy szczytówkę do wody gdzieś na 0,3-0,5 metra pod wodę delikatnie zacinamy nie wyciągając szczytówki z wody i robimy parę obrotów korbką kołowrotka w miarę szybko aby ściągnąć zestaw w pole nęcenia. Powinniśmy mieć wtedy zatopioną żyłkę.
-następna zasada na płytkiej wodzie powiedzmy do 2 metrów nie stosuj spławików typu ołówek(jeżeli łowisz na spławik z dociążeniem). Po rzucie gdy spławik ląduje w wodzie nurkuje prawie do dna później się wynurza. Co się dzieje z rybami jeżeli Ci nie wyjdzie rzut i trafisz w swoje pole nęcenia odpowiedz sobie sam. Tą zasadę można łamać jeżeli jestem pewien że za każdy razem uda mi się rzucić dalej abym mógł ściągnąć zestaw w pole nęcenia (trzeba oglądać pogodę i brać poprawki na wiatr w doborze sprzętu jeżeli dysponuje się jedną odległościówką). Dla początkującego lepsze są spławiki z bombką na końcu.
-następna zasada aby zaoszczędzić na spławikach. Kupuj sprawdzone marki. Dla mnie jest to Trabucco a później spławik Darka Ciechańskiego sklep Vimba lub dostępny u Górka na sklepie internetowym.Nie kupuj byle czego. Lepiej kupić jeden dobry spławik do odległościówki niż 4 gorsze w cenie jednego. Poza tym tuba na spławiki odległościowe lub pudełko wtedy posłużą długie lata.
Życzę powodzenia i mam nadzieję że inni też z tych porad skorzystają.
W razie pytań piszcie. :D
Kolejny raz napiszę i mam nadzieję, że następne osoby, które będą pisały coś w tym wątku nie przyczepią się do żyłki owijającej szczytówkę. Żyłka dlatego wygląda jakby była owinięta na blanku ponieważ robiąc to zdjęcie wędka NIE była złożona jak na łowisku tylko szczytówka leżała sobie luźno na stole, a żyłka (też luźna) położyła się na niej. Zdjęcie nie miało przedstawiać tego jak wygląda szczytówka wraz z żyłką w trakcie rzutu, tylko zdjęcie pokazuje grubość samej szczytówki. Wiem, że żyłka nie może owijać blanku. Wiem ;D Nie musicie mi tego pisać :) Odpowiadając na dalszy ciąg Twojej wypowiedzi. Odległościówką łowię już jakieś 3 lata i wiem jak złożyć zestaw i wiem jak rzucać sliderem na odległość 20m - 30m. Jeżeli ten zestaw, który mam złożony jest źle zrobiony to dlaczego wszyscy polecają dla początkujących filmiki Luka. Zestaw jest zrobiony idealnie tak, jak Luk omawia to w swoich filmikach, tylko, że u niego zestaw leci na ładnych parę metrów, a u mnie niestety kończy się to na 2m. Wiem też, że wagglerem nie rzucę na odległość 20m (od tego mam slider z odległościówką). Chciałbym łowić bliżej brzegu, dlatego zainteresowałem się metodą waggler. Oczywiście nie chce tutaj nikogo obrażać, ani się denerwować i bardzo dziękuję wszystkim, że chcecie mi pomóc :-[ Szanuję też wasze doświadczenie w tej dziedzinie i wiem, że na pewno nie dorównuję wam swoim. Chciałbym tylko żebyście wiedzieli, że nie jestem początkującym wędkarzem, który pierwszy raz w życiu trzyma wędkę w ręku. Łowie różnymi metodami (Karpiowo, odległościowo, teraz zaczynam method feeder) i nigdy nie miałem problemów. Dopiero tutaj jest problem z rzutem, gdzie wydaje mi się, że to przez wędkę ale nie jestem pewny dlatego pytam Was :)
-
Jest prawdopodobnie jeden dość prosty sposób żeby ten problem wyeliminować - załóż wagglera 3g :) w niczym to nie powinno przeszkadzać, a może usunąć problem.
Piszesz, że łowisz na spławik więc technikę rzutu masz. Zastanawia mnie tylko dlaczego nie słyszysz dźwięku jaku wydaje przy rzucie przecinane powietrze. Może robisz za słaby wymach lub faktycznie tak lekki spławik jest problemowy przy rzucie?
-
Jest prawdopodobnie jeden dość prosty sposób żeby ten problem wyeliminować - załóż wagglera 3g :) w niczym to nie powinno przeszkadzać, a może usunąć problem.
Piszesz, że łowisz na spławik więc technikę rzutu masz. Zastanawia mnie tylko dlaczego nie słyszysz dźwięku jaku wydaje przy rzucie przecinane powietrze. Może robisz za słaby wymach lub faktycznie tak lekki spławik jest problemowy przy rzucie?
Powiem Ci tak. Jak zamachne się wędką tak jakbym miał rzucać metodą to dźwięk jest. Slychać charakterystyczny dźwięk. Żyłki z kołowrotka wybiera ale spławik leci bardzo powoli i opada 2m ode mnie z żyłką obok. To wygląda tak jakby spławik wogóle nie dostawał pędu.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Jest prawdopodobnie jeden dość prosty sposób żeby ten problem wyeliminować - załóż wagglera 3g :) w niczym to nie powinno przeszkadzać, a może usunąć problem.
Piszesz, że łowisz na spławik więc technikę rzutu masz. Zastanawia mnie tylko dlaczego nie słyszysz dźwięku jaku wydaje przy rzucie przecinane powietrze. Może robisz za słaby wymach lub faktycznie tak lekki spławik jest problemowy przy rzucie?
Powiem Ci tak. Jak zamachne się wędką tak jakbym miał rzucać metodą to dźwięk jest. Slychać charakterystyczny dźwięk. Żyłki z kołowrotka wybiera ale spławik leci bardzo powoli i opada 2m ode mnie z żyłką obok. To wygląda tak jakby spławik wogóle nie dostawał pędu.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
To spróbuj cięższy, 3-4g powinny załatwić sprawę.
-
A jak wtedy ze śrucinami? Lepiej założyć więcej tych stotze nr 8 czy kupic troszkę cięższe np nr 6?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
To zależy czy będziesz rzucał obciążonym czy nie. Jak obciążony to starczą te co masz, jak nie to najpierw zobacz w ogóle czy się poprawiło, a później bym kupił większe Stotze :) Do testów wystarczą w zupełności śruciny.
Jest jeszcze opcja przebudować zestaw, czyli więcej śrucin skup przy spławiku, a mniej na żyłce. Mając mocniej dociążony spławik lepiej będzie leciał. W tym momencie masz przy spławiku 0,2g (śrucina numer 4)? Przez to też możesz mieć problem bo pomimo, że cały zestaw waży te 1,5g to jest on tak rozłożony na długości żyłki, że nie ma co go "pchnąć".
Osobiście wolę używać spławiki dociążone bo potrzebują tylko trochę ciężaru na żyłce, łowisz wtedy wolnym opadem. Jak chcesz szybciej sprowadzić przynętę na dno to spławik niedociążony jest lepszy.
-
Nie no mam spławik dociążony. Robie akurat paczkę w sklepie i wrzuciłem spławik Drennana z obciążeniem 3g dlatego pytam czy kupić inne śruciny bo mam otwarty koszyk
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Do dociążonego starczy Stotz 8, właśnie takim łowiłem w piątek na Zlocie i dałem 2 Stotz 8 i jeden Stotz 3 lub 4 ale myślę, że 8 będą ok. Chyba, że nie lubisz się bawić w tyle śrucin to weź jeden większy do kompletu :)
-
No niewiarygodne to jest dla mnie, że to nie leci. Wrzuć foto tego Twojego zestawu bo chyba będzie najprościej znaleźć błąd a tak w ogóle chyba już wszystkich ciekawość zżera jak to jest zamontowane:)
PS: Wezmę chyba dziś karpiówkę, założę taki sam spławik, żyłka na kolowrotku 0,35 i zarzuce z ciekawości :)
-
Najłatwiej by mi było jakbym się spotkał z kimś kto ma jakieś większe doświadczenie w wagglerze ode mnie
kto jest chętny z kuj-pom?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Pewnie żyłka poskręcana. The End. :facepalm:
-
Pewnie żyłka poskręcana. The End. :facepalm:
Chodziło mi to po głowie, ale nie odważyłem się zasugerować :-X
-
Tak jest zablokowany na stałe. Łowię na głębokości 2-3m
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Ogólnie kij 3.9 m spławki 1.5 g do tego montowany na stałe przy takim gruncie. Z taką kombinacją nawet doświadczona osoba może mieć problemy z osiągnięciem sensownych odległości. Taka kombinacja jest fajna do delikatnego łowienia ale na nieco płytszych miejscach. Jesteś początkujący więc w twoim przypadku proponował bym albo większy spławik, albo zestaw montować przelotowo. To powinno ci pomóc osiągnąć te 15-20 m.
Też warto zwrócić na to uwagę.
Klasyczny zestaw wagglerowy składa się ze spławika mocowanego na stałe, zaś ok. 80% obciążenia skupione jest przy spławiku.
Jeśli przy wędce 3,90 m ustawimy grunt 3 metry, to zapewne przy zarzucaniu będziemy musieli podciągnąć spławik pod samą szczytówkę. Zatem 80% masy zarzucanej będzie przy samej szczytówce, co znacznie ograniczy sprawne ładowanie się kija i dalsze zarzuty. Musiałaby tu być użyta wędka o wyjątkowo delikatnej części szczytowej, a Twoja wędka na taką nie wygląda.
Spławik stosunkowo długi, stawiający niemały opór, bardzo małe obciążenie, do tego spory grunt, trochę wiatru i może okazać się, że zestaw nie poleci dalej niż 5 metrów. Zwróćcie uwagę (być może na filmach tego dobrze nie widać), że Lucjan często łowi bardzo blisko. Zarzuca spod siebie, zanęca białymi robakami z ręki. Jak daleko rzuci się białymi robakami z ręki, siedząc, bez wysiłku?
Może też być tak, że przyczyn jest kilka i wszystkie one w jakimś stopniu ograniczają odległość zarzutu.
Może do tego zamocowany jest kołowrotek o małej szpuli (np. 2000). Może do tego rolka nie za dobrze się obraca przy luźnym zestawie. Żyłka będzie przyjmowała spiralny kształt. Jeśli nawinięta jest żyłka Reflo Power, to jest ona przegrubiona o ok. 0,02 mm, więc zamiast 0,16 mamy do czynienia z żyłką 0,18 mm.
Wszystko to może sprawić, że jak najbardziej zestaw ma prawo kiepsko latać.
Powodzenia w modyfikacji sprzętu i/lub zestawu!
-
........
-gramatura spławika nie świadczy o delikatności i czułości zestawu(w tych warunkach co piszesz spokojnie będę używał spławika z dociążeniem 14 gram dokładając na żyłkę tylko 0,2 grama plus krętlik i mój zestaw będzie czulszy od Twojego spławika 1,5 grama( w tym co opisałem zestaw na bezwietrzną pogodę).
........
Trzeba odróżnić delikatność od czułości zestawu. W rozumieniu potocznym często te dwa określenia stosowane są zamiennie.
Delikatności zestawu może być określeniem rozumianym nieco szerszym niż czułość. Zestaw delikatny jest zarazem czuły, ale czuły wcale nie musi być delikatny.:(
W moim rozumieniu o delikatności zestawu decydują: średnica żyłki i przyponu, wielkość haczyka i jego grubość, wielkość zastosowanych śrucin oraz czułość zestawu. Im wymiary wymienionych elementów są mniejsze tym delikatność zestawu większa. Czułość zestawu powinna być duża. :)
Na czułość zestawu składa się czułość wyważonego spławika oraz podatność zestawu na brania inne niż zatapianie spławika.
Na czułość zaś spławika składa się jego wyporność , grubość antenki, stopień wyważenia i w znikomym stopniu jego budowa.
Podatność na brania inne niż zatapianie zależy od średnicy antenki oraz rozmieszczenia i wielkości śruciny sygnalizacyjnej.
Spławik o większej wyporności wraz z koniecznym do jego wyważenia obciążeniem i przy takiej samej antence oraz wyważeniu będzie mniej czuły niż o mniejszej. Nie ma na to wpływu miejsce umieszczenia obciążenia głównego spławika.
Różnica wyporności spławika pomiędzy 14 g, a 1,5 g jest bardzo duża i bardzo duża będzie różnica w czułości obu zestawów na niekorzyść zestawu 14 g. :(
-
Zrobiłem szkic zestawu, który sam stosuje i miałem tylko raz delikatne splatanie, a sam jestem laikiem tej metody. ;)
PS. Korzystając z mojego szkicu liczy się dobre wygruntowanie stanowiska, ja na haczyk zaciskam największą śrucinę jaka mam i próbuje ustawić grunt tak żeby wystawał tylko delikatnie.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2691_09_06_17_3_53_02.jpeg)