Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: adikus777 w 09.06.2017, 12:17
-
Witam,
od nie dawna stosuję przy feederach sygnalizatory elektroniczne, aby po prostu nie patrzeć ciągle na szczytówkę i nie przegapić brania.
Co zauważyłem, że na szczytówce widzę każde małe branie, a czasem karpie czy amury biorą delikatnie. Nie zawsze jest tzw. odjazd.
Z sygnalizatorami jest tak, że czasem pipnie raz czasem dwa, a czasem po prustu jest odjazd.
Moje pytanie czy warto zacinać po jednym sygnale z sygnalizatora, według mnie to jedno pipnięcie jest adekwatne do delikatnego brania widocznego na szczytówce.
Jakie wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam
-
Przy łowieniu na metodę zacinasz tylko 100 procentowe brania. Pewne odjazdy, ciągle szarpanie lub zluzowane żylki. Ryba potrafi podajnik do góry nogami wywrócić ale nie ma haka w pysku i często zdarza się także ze ryba po żyłce chodzi. Czasem jesiotr potrafi brać delikatnie ale karp to głównie odjazd.
-
Łowię w zasadzie na koszyk i kukurydze, a teraz do koszyka dodaje przypon karpiowy z włosem.
Czy sygnalizator może nie pokazać mniejszych brań, które na szczytówce widać i ja zacinając miałem ryby? Czy konieczny jest odjazd?
-
Czy sygnalizator może nie pokazać mniejszych brań, które na szczytówce widać i ja zacinając miałem ryby? Czy konieczny jest odjazd?
Jeśli pytasz, czy sygnalizator może nie wydać dźwięku przy delikatnym braniu, to tak, może milczeć. To jeszcze zależy od modelu sygnalizatora, czy ma on regulację czułości itd. Jeśli brania są delikatne, to powinno się regulację ustawić na większą czułość.
-
Kamil (kop3k) ma sygnałki Delkima i jak pisał na forum ma piknięcie nawet jak torebka PVA się rozpuści :D
-
Łowię w zasadzie na koszyk i kukurydze, a teraz do koszyka dodaje przypon karpiowy z włosem.
Czy sygnalizator może nie pokazać mniejszych brań, które na szczytówce widać i ja zacinając miałem ryby? Czy konieczny jest odjazd?
Czyli łowisz na klasyczny koszyczek zanętowy. A jakiej długości przypony stosujesz?
-
Łowienie na drgającą szczytówkę z sygnalizatorem traci według mnie sens i radoche. To tak jak łowił by na spławik z sygnalizatorem. Owszem aby nie stracić wędki fajny jest wolny bieg w kręciołku. Ja jak nie mam ochoty gapić się na czubeczki rozstawiam tripoda sygnalizatory i karpiówki. W tedy siadam ma krześle i odpoczywam. Będąc na zlocie złowiłem więcej ryb na jedną wędkę i drgającą szczytówkę niż na 2 karpiówki.
-
Sygnałki są fajne w nocy w każdym razie tak mi się wydaje po tym co zobaczyłem na Sielskiej u moich sąsiadów. W ten weekend mam zamiar przetestować u siebie jak to działa bo sobie zakupiłem takie piszczące cudo.
-
Łowię w zasadzie na koszyk i kukurydze, a teraz do koszyka dodaje przypon karpiowy z włosem.
Czy sygnalizator może nie pokazać mniejszych brań, które na szczytówce widać i ja zacinając miałem ryby? Czy konieczny jest odjazd?
Czyli łowisz na klasyczny koszyczek zanętowy. A jakiej długości przypony stosujesz?
Różnie od 15 do prawie 50 cm.
Chodzi o to, że nie chce kupować karpiówek mając w miarę dobre fedeery na które też karpie ludzie wyciągają. A sygnalki daje by nie patrzeć np. przez cały dzień na szczytówki, co jest uciążliwe swego czasu.
I czy po jednym pipnięciu mogę zacinać bo karpiarze tną tylko jak jest odjazd.
-
Ja ostatnio testowałem użycie feedera ze szczytówką 1,5 oz na sygnalizatorze.
Wszystko było ustawione tak, jak przy użyciu zwykłej gruntówki/karpiówki.
Fakt, feeder posiada bardzo miękką szczytówkę zaopatrzoną w dużą liczbę przelotek. Wszystko po to, by to właśnie szczytówka przejmowała jak najwięcej energii pochodzącej z brania. To właśnie może znacznie utrudniać sygnalizację brań na elektronicznym alarmie. Jeśli żyłka biegnie pod kątem, to część tej energii przejmie właśnie szczytówka zanim zdąży odezwać się sygnalizator. Może to mieć większe znacznie w przypadku łowienia na klasyczny zestaw koszyczkowy.
Nie zawsze uda nam się zarzucić tak, żeby żyłka biegła w linii z wędką.
Ale można zastosować zamiast klasycznej tylnej podpórki głowicę typu feeder rod rest (https://www.prestoninnovations.com/en/products/dutch-feeder-rod-rests). Po zarzuceniu będziemy mogli bezproblemowo zmienić kąt ustawienia wędki, tak żeby znajdowała się ona w linii biegnącej do wody żyłki.
W przypadku używania ramion typu feeder arm sytuacja jest jeszcze prostsza, bo można dowolnie zmieniać ustawienie wędki.
Przy łowieniu większych ryb na metodę nie ma to aż takiego znaczenia, bo następuje szybkie samozacięcie i sygnalizacja zaczepionej i uciekającej ryby jest bardzo mocna.
Jednak przy łowieniu na koszyczek zanętowy mamy wtedy możliwość obserwowania różnego rodzaju brań.
Kiedy takie zabiegi mogą okazać się pomocne.
Zwykle łowimy na drgającą szczytówkę, ale wyjątkowo postanawiamy pobawić się jedną spławikówką. Nie możemy jednocześnie patrzeć na spławik i obserwować szczytówki w wędce gruntowej.
W dzień łowimy na feedery, obserwując szczytówki. Nadchodzi noc, a my nie chcemy patrzeć na świetliki. Nie mamy też dwóch innych wędek typowo gruntowych do łowienia z alarmem.
-
A tutaj (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1148.0) o tym było.
-
Dokładnie :thumbup:
Warto linkować do podobnych tematów, bo nowi użytkownicy będą mogli wtedy łatwiej przechodzić do informacji dotyczących tych samych rzeczy.
-
Dziś używałem pierwszy raz sygnałki i miałem własnie taki przypadek jaki opisał Mateo. Szczytówka gięła się jak oszalała a sygnalizator milczał (żyłka była pod kątem 90 stopni w stosunku do kija).
Wniosek na noc trzeba tak ustawiać kij aby żyłka była w linii prostej z wędką.
-
Bardzo często łowie na feeder z sygnalizatorami ponieważ jestem leniem i lubię gawędzić czasami kolegami nad wodą :) Wędki też mam ustawione pod kątem 90 stopni i na noc nie zmieniam. Warunkiem żeby nie spadły jest hamulec by go ustawić na luz. Wtedy uważam nie ma znaczenia bo szczytówka lekko się ugnie a ryba i tak żyłkę będzie wybierała i zacznie grać. Na wprost można ustawić gdy hamulec masz lekko mocniejszy. W dzień gdy siedzi się przy wędkach jest to niepotrzebny gadzet.
Przez 2 lata takiego wędkowania nie straciłem wędki :) być może na wprost jest lepiej :)
Jeszcze jedno - tylne butt gripy na podzie muszą trzymać wędkę w razie coś.
-
Ja miałem wolny bieg a i tak szczytówka przejmowała energie a żyłka nie schodziła.
-
Ja miałem wolny bieg a i tak szczytówka przejmowała energie a żyłka nie schodziła.
Sprawdź sygnalizatory czy oporu nie robią, i czy żyłka na 100% nie jest gdzieś zahaczona najłatwiej po ustawieniu samemu sprawdzić :)
Wolny bieg miałeś na maksa odkręcony ??
-
Było OK dodam że testowałem to na klusce zwanej Mikado Black Stone.
-
Ptaku to Ty byłeś ostatnio na łowisku w Całowanie ?? łowiłeś obok Nas ??
-
Na Całowaniu jeszcze mnie nie było, ale muszę sie tam wybrać.
-
Możesz żyłkę za szczytówką na sygnalizatorze położyć.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka