Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Kafarszczak w 10.07.2017, 14:38

Tytuł: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 10.07.2017, 14:38
Co raz czesciej irytuje mnie skręcanie żyłki gdy łowię na komercji. Po kilku rybach i wyciąganiu przez ryby żyłki ze szpuli, skreca mi sie i czesto mam balagan przy kolowrotku.

Czy jest jakiś sposób lub żyłka która nie bedzie się skręcać?
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: ogrmaster w 10.07.2017, 14:47
Z żyłek polecam tą: https://sklepdrapieznik.pl/sklep/plecionki-i-zylki-preston/12922-preston-reflo-power-max-150m-023mm.html
Od czasu jak jej używam temat skręcania się żyłki przestał mnie interesować. Z tego co pamiętam używa jej też Mateo i bardzo sobie chwali. Jest trochę przegrubiona więc optymalna do metody jest grubość 0,23 lub ewentualnie 0,26 na mocniejszym feederze. Próbowałem w tym roku Daiwy Sensor, Shimano Aero i Drennana do metody (w zeszłym sezonie). Właśnie zmieniam z powrotem na Prestona.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 10.07.2017, 16:14
Dzięki za info :)
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 10.07.2017, 16:20
Ja katuję TRABUCCO T-Force Special Feeder i jak na razie nie mam się czego czepiać .
Żyłka nawinięta na mokro na Spro Passiona :D
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 10.07.2017, 16:26
A mnie Daiwa Hyper Sensor sprawdza się wyśmienicie. Łowię tylko na komercjach, więc żyłka jest dość mocno obciążana.
Po kilkunastu (czasem po większej ilości) rybach odcinam zniszczony odcinek końcowy (z reguły od 1 do 2 m) i na nowo montuję zestaw.
Dla porównania w przyszłym sezonie sprawdzę Reflo Power :) A co! Być może okaże się jeszcze lepsza O:)
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.07.2017, 16:34
Daiwa Hyper Sensor. Od kiedy mam tę żyłkę, zrozumiałem, że poprzednie (m.in. Sufix) były badziewne.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 10.07.2017, 16:41
Reflo Power może i lepsza ale przy cenie jaka zapłaciłem za Daiwa Sensor 2300m to nie ma co porównywać. Jak mnie się skręca to się nie denerwuje tylko nawijam, nawijam... :P
Polecam Daiwa Sensor.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 10.07.2017, 16:44
Ja mam Daiwę z Aliexpress oraz Trabucco T-force i obie się skręcają od nadmiernego wywijania żyłki przez ryby...
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 10.07.2017, 17:02
Ja w tym sezonie 0,22 i 0,28 od Trabka nowy XPS Sinking Plus  i jak na razie rewelka ;)

(http://www.sprzetlorpio.pl/pol_pl_Zylka-XPS-Sinking-Plus-6453_3.jpg)

... a na przypony fluor 0,24 i 0,26

(http://www.sprzetlorpio.pl/pol_pl_Zylka-XPS-Fluorocarbon-Ultra-FC403-6425_2.jpg)
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: jaco w 10.07.2017, 17:08
Używam Trabucco T-force Special Feeder i Trabucco T-Force XPS Feeder. Pierwsza zdecydowanie sztywniejsza, XPS bardziej miękki, lejący. Obie mają zbliżoną wytrzymałość, choć Special  trochę mocniejszy. Przy obu nie zauważyłem efektu skręcania, polecam :thumbup:
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 10.07.2017, 17:23
Co raz czesciej irytuje mnie skręcanie żyłki gdy łowię na komercji. Po kilku rybach i wyciąganiu przez ryby żyłki ze szpuli, skreca mi sie i czesto mam balagan przy kolowrotku.

Czy jest jakiś sposób lub żyłka która nie bedzie się skręcać?

Mi również zdarza się jeździć na komercję , przy założonej nowej żyłce i tak jak piszesz "po kilku rybach" nie zdarzyło mi się skręcanie żyłki. Czy aby na pewno to wina żyłki ? No chyba że używasz tej samej przez bardzo długo . Ja tak miałem ja testowałem ostro żyłkę od Drennana i Guru , ale tutaj trzeba powiedzieć że w obu przypadkach test trwał ładnych parę miesięcy .

Żyłka od Drennana zaczęła się skręcać w okolicach 5 - 6 miesiąca użytkowania . Guru zaś jak dobrze pamiętam , a testy robiłem w tamtym roku : założona w marcu a zaczęła się skręcać pod koniec października .

Teraz mam założoną Trabucco XPS Plus założoną początkiem kwietnia i jak na razie nic się nie skręca , tylko że jakieś 3 tyg. temu przy holu czegoś większego pękła mi w połowie odległości ( 0,22 albo 0,25 bo nie pamiętam ).

Dla mnie jak na razie NR 1 Guru Pulse Line . Ale cenowo Daiwa Sensor wychodzi nie porównanie, tylko się zastanawiam czy tylko cenowo ;)

Reflo Power Max nie polecam , sztywna jak "drut" a po drugie źle się układa na szpuli . Po dotknięciu i nawinięciu - sprzedałem ;D
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: MarcinD w 10.07.2017, 17:39
Ja od 2 sezonów użytkowałem Trabucco XPS Match sinking 0,255. Jest cholernie wytrzymała ale trzeba pamiętać aby po siłowym holu kluczowy węzeł przewiązać i najlepiej odświeżyć zestaw. Świetnie się nią rzuca, jest strasznie śliska i to też raz zaowocowało rozwiązaniem się pętli z podwójnej ósemki przy długim holu większego karpia. Ostatnio też pękła mi pętla dokładnie na środku, była założona o łącznik drennana, mój błąd jednak bo nie odświeżyłem tego zestawu od jakiegoś czasu i na pewno była zmęczona. Mierzyłem elektroniczną suwmiarką i nie jest przegrubiona. Jest dość sztywna i wytrzmała, myślę że przez to po zmęczeniu może pękać jak żarówka i warto dbać o te świeże węzły.

Teraz zamówiłem GURU Dragline, muszę sam poczuć różnicę bo jeśli takowej nie zauważę to wrócę do Trabucco.

Trabucco T-Force Feeder mam na drugim feederze którym łowię rzadko i jak na razie nie dała dupy choć też nie miała grubszych akcji.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Pajone w 10.07.2017, 18:03
Ja katuję TRABUCCO T-Force Special Feeder i jak na razie nie mam się czego czepiać .
Żyłka nawinięta na mokro na Spro Passiona :D
Ten sam zestaw i nie narzekam. 0.25 Kilka rybek +\- 10kg wyciągła i jest ok.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 10.07.2017, 18:08
Krzysztof, z czystym sumieniem polecam żyłkę  Guru Pulse - Line 300 m - 0.28 mm // 10 lb
Uważam, że jest warta każdej wydanej złotówki.
Natomiast co do skręcania się twoje żyłki polecałbym nie używać hamulca, spróbuj używać palca jako hamulec, jak używałem żyłkę polecaną już przez innych kolegów z T..., to taki myk pomagał zachować żyłkę dłużej w lepszej kondycji.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 10.07.2017, 18:19
Wszyscy tak zachwalacie Guru więc chyba  poleci z mojej strony zamówienie :)
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 10.07.2017, 18:24
Używam Trabucco T-force Special Feeder i Trabucco T-Force XPS Feeder. Pierwsza zdecydowanie sztywniejsza, XPS bardziej miękki, lejący. Obie mają zbliżoną wytrzymałość, choć Special  trochę mocniejszy. Przy obu nie zauważyłem efektu skręcania, polecam :thumbup:

Używam i polecam Trabucco tak jak Jack u całkowicie się z nim zgadzam ;)
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 10.07.2017, 18:26
Piotr, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :-\
Tylko zanim kupisz, zastanów się którą wybrać,   Pulse - Line się minimalnie mniej rozciąga, od Drag - Line.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 10.07.2017, 18:27
Ja bym z chęcią przetestował MAPa Optimum Reel Line Fish 300m tylo szkoda że średnica dostępna to 0,22 :/
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 10.07.2017, 18:31
Robercie, a co możesz powiedzieć o Korumkach ?
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.07.2017, 18:59
Ja mam Daiwę z Aliexpress oraz Trabucco T-force i obie się skręcają od nadmiernego wywijania żyłki przez ryby...

Tą chińska Daiwa jest bardzo dobra, ale tylko na podkład :) Oprócz tego używam Daiwa Hyper Sensor oraz Guru. Obie są moim zdaniem dobre. Co do skręcania to moim zdaniem jak dobra żyłka by nie była to warto co jakiś czas pozbyć się ostatniego odcinka.
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 10.07.2017, 19:08
Osobiście od dwóch lat używam T-Force Pro Cap Trabucco i naprawdę jestem zadowolony. Nie skręca się i nie ma pamięci. Jedyny minus to to że jest dosyć sztywna....
Pzdr
Wawrzyn
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: zgrozik w 10.07.2017, 19:25
Mam T-Force Pro Cap Trabucco 0,30 na Big Picie i mi się ona wydaję miękka jak sznur muchowy :P a tak na serio to jest bardzo dobra żyłeczka :thumbup:
Tytuł: Odp: Żyłka do feedera "bez pamięci" - jaka?
Wiadomość wysłana przez: jaco w 10.07.2017, 21:14
Mam T-Force Pro Cap Trabucco 0,30 na Big Picie i mi się ona wydaję miękka jak sznur muchowy :P a tak na serio to jest bardzo dobra żyłeczka :thumbup:

Jak tak dalej pójdzie to założymy fam klub żyłek Trabucco .T-Force Pro Carp używałem do niedawna na swoich karpiówkach, bardzo fajna i mocna żyłka ,bez pamięci ,odporna na uszkodzenia jedyny minus to wydaje się przegrubiona :( W tym sezonie używam Gardner :thumbup: