3
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Luk dnia Dzisiaj o 08:27 »
Z brzanami to nie do końca działa Michale. Ich hol jest bardzo ciężki, i takie włosy nie mają długiego życia. Dlatego najlepiej włosa lekko potraktować igłą. Wtedy jest przypon z jednego materiału. DO tego tu używa się małych haków, przez co tam też nie ma oczka który wszystko przyjmie.
Korum produkuje gotowe haki z włosem i push stopem, tam właśnie użyta jest bardzo cienka plecionka, tylko na włos. U mnie po dwóch, trzech brzanach włos ulega dezintegracji.
Rozwiązaniem jest zawsze fluorocarbon, który spokojnie przejdzie przez takiego push stopa. Jednak plećka w oplocie jest dużo lepsza. W tym sezonie z powodzeniem używam przyponów które łączą plecionkę i fluorocarbon. Jest więcej wiązania, ale o wiele lepsza prezentacja. Czyli 10 cm plećki z hakiem i włosem, do tego krętlik i odpowiedni fluorocarbon. Na część krętlika trafia pasta wolframowa, tak aby się kręcił. Jest z tym więcej roboty ale warto.
Wielu brzanowców używa samej plećki do przyponów, ale to nie jest dobra rzecz, bo przypon musi być często długi, a to oznacza wysoką cenę takiego rozwiązania. Do tego szybko otulina plecionki często się zużywa i całość nie wygląda dobrze ani się ładnie nie reprezentuje. Ja kupuję tani fluorocarbon z Dacathlona, krętliki też, plećkę z Koruma, haki z różnych firm, najczęściej z Drennanna (barbel).
A co do push stopów. Kilka firm robi większe push stopy, i przy dobrej jakości kulkach, ja bazuję na CC Moore, nie niszczą one kulek 10 czy 12 mm przy zakładaniu, są dobre też do mielonki i pelletów większych. Korum XL mogą być dobrym wyborem.