Ktoś z kolegów z Poznania łowi na Szachtach? Mam na myśli stawy będące wodą PZW a nie komercje, która się niedawno otworzyła na stawie Nowakowskiego.
Byłem dzisiaj na Szachtach na stawie Edy, ale rybki nie chcialy współpracować. Łowiłem najpierw na metodę, ale to chyba nie jest najlepszy sposób na Szachtach bo całe dno jest porośnięte zielskiem i podajnik po zarzuceniu grzęźnie w nim. Trzeba by mieć grabie i oczyścić sobie dno.
Po paru godzinach zwinąłem gruntówki i połowiłem na spławik ale też bez efektu.